Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iron Lady z nutką klasyki w tle :))


kjuta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Popieram fascynacje do czarnych okien, ja chciałam żółte ale tylko na drewnianych więc ostatecznie odpuscilam.

Trochę się teraz przestraszył bo w pokojach dzieci będę miała białe rolety (mają okna od strony południowej, nie chciałam by im ewentualnie w oczy świeciło). Zobaczymy jak będzie.

 

Co do szprosow się nie wypowiem bo mi się nie podobają osobiście (nie rozumiem jaki jest ich sens) ale obiektywnie doceniam ich walory i rzeczywiście dodają uroku elewacji - nie wiem czy mówię z sensem ;) 4 dzień choroby daje w kosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam dziś rano podlać strop, nie podejrzewałam, że to takie radosne uczucie ;)

dostrzegłam wizytę na stropie gościa

http://images.tinypic.pl/i/00658/co8zbh81km1i.jpg

zapadła mu się łapka też na schodach ;)

 

sąsiad mówi, że to osiedlowy kot polujący na ptaki, niezły - nie ma lęku wysokości :lol:

 

teraz deszcz robi swoje i wyręcza mnie w wizycie na budowie

 

wchodziłam po schodach i dopiero zaczęłam się zastanawiać czy mam je dobrze, wygodnie wymiarowane, na razie szerokość stopnia ma 24 cm, ile może jeszcze dojść 2 cm czy więcej ? mam nadzieję, że więcej, bo chyba jednak są za płytkie w obecnym wymiarze :(

 

Bejaro pomóż proszę, podpowiedz, gdzie wybierałaś okna, gdzie się rozglądałaś ? tzn wiem, że ostatecznie ms masz wybrane, ale jeszcze jakieś inne firmy zjeździłaś ? w pierwszej kolejności będę pytać o okna trójdzielne, czyli u góry lufcik i reszta podział na dwie części, tarasowe chciałabym ze szprosami, ale nie wiem czy to połączenie będzie dobrze grało

tak sobie pomyślałam, że gdybym miała szprosowe ładne drzwi antracytowe, to w wejściu strzeliłabym sobie drzwi (choć nie planowałam) białe ze szprosami, myślę, że wyglądałyby ok :))

 

wczoraj przeszłam 13 km i qpa, nie znalazłam nic, co byłoby godne utrwalenia aparatem, dostrzegłam z bliska mankamenty w ułożeniu dachówek, niektóre z nich były masywne, grube, krzywo ułożone, koszmar, no i dalej jestem w lesie z wyborem

za to chyba poszukam jakiegoś stolarza i zrobię wycenę tych drzwi, które zapodałam w inspiracjach, na pewno niezielone, bo wtedy zieloną musiałabym dać bramę, a chyba niekoniecznie by to dobrze wyglądało, natomiast te drzwi nie dają mi o sobie zapomnieć, piękne są :rolleyes:

 

powiedzcie mi, czy w takim stanie budowy mogę podłączyć wodę już na ścianie budynku ? jutro zrobię rekonesans w wodociągach

 

co tam u Was ? jak mija weekend ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne łapki i strop dzisiejszy deszcz na zamówienie gratuluję.

 

Z tego co ja zrozumiałam z wątku okiennego to to że jest kilku producentów profili okiennych i najważniejsze jest to właśnie aby producent okien nie odchudził ich wyposażenia okuć i wszelakiego innego żelastwa które tam w środku jest-ma odpowiedni park maszynowy i do tego odpowiedni serwis fabryczny gwarancyjny i pogwarancyjny.Osobnym tematem było oczywiście jeszcze montaż. Polecane były profile Veki,Schuco,salamander aluplast.

 

Na profilach Veka okna produkuje Oknoplas i Vertex

Schuco Eurocolor

Salamander MS

 

Ponoć to dobrzy producenci na dobrych profilach-podkreślam to moje wnioski z lektury forum.

 

Jeździłam po salonach i oglądałam najbardziej interesowały mnie HSY szukałam takich salonów najwięcej było też na targach.

 

Namiary konkretne podam na priv aby nie było reklamy.

 

W salonach nie tylko oglądałam ale też rozmawiałam,czasem informacje się wykluczały.Dla mnie okna to jak do tej pory najtrudniejszy wybór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm nie wiem czy zielone by pasowały drzwi, moze granatowe - takie navy blue :D z szarym pięknie wygladą.

 

Jestem skonana, Julkę na rowerze górskim uczymy jezdzić - cały las przebiegliśmy za nią, zdjecia tych okien jutro zrobię w przerwie miedzy kopaniem w ogrodzie. o chociaż taki zielony kolorek w sumie też fajny :D

 

brama szara jasna - to pewne, okna - krucze, drzwi - pod okna albo kolorowe. ale brama ma sie wtopić w elewacje i już.

 

schuco podobno dobre profile - z tego co my patrzylismy. wszystkie plastiki odrzucilismy, kiedy znaleźliśmy te drewniane i poźniej tylko między schuco mąż się wahał. to tak to u nas wyglądało.

 

ledwo co pisze na klawiaturze, jeden wielki bąbel mam na dłoniach od wideł i grabi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przyłącza wody należy mieć projekt,wykonanie przyłącza albo przez firmę zewnetrzna albo wodociagi u mnie robiły wodociągi studzienka na działce a potem przyjechała koparka i sami pociągneliśmy rurę do domu, a raczej mamy wyciągnieta rurę z domu na zewnątrz i tam połączy instalator teraz bierzemy wodę wężem bezpośrednio z tej studzienki.

 

W projekcie mam tak że potem przeniesiemy licznik z tej studzienki do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze, ale pani w wodociągach mi mówiła, że nie ma sensu robić przyłącza do studzienki, skoro już się buduję, bo i tak znowu zapłacę za przyłącze do domu, tak przynajmniej zrozumiałam z jej wypowiedzi, ale to było w zeszłym roku i niewiele już pamiętam ;)

Bejaro już zaglądam na pw :hug:

 

czekaj Emilka, bo nie zrozumiałam, Ty mówisz o moich bramach drzwiach itd czy tych, które widziałaś między jednym biegiem a drugim za rowerem i Julką na nim ? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego masz zapłacić jeżeli studzienka jest na Twojej działce od tego miejsca rura leci Twoja gdzie chcesz może płaci się za przeniesienie wodomierza?

U mnie wodociągi przyłącze robią do 16 mb, ja mam 12mb do studzienki za 2000 plus koszt projektu.

Miałam tak w projekcie przyłącza nie analizowałam tego więc nie doradzę ale mam podpisaną umowe na dostawę wody i dopóki jej nie rozwiąże a jedynie przeniosę miejsce licznika to nie ma powodu aby mnie przyłączać jeszcze raz.

W razie czego licznik zostanie w tej studzience i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

studzienka i przyłącze są na mojej działce, więc tak naprawdę wg prawa to mój zgryz i moje wydane pieniądze, tzn do granicy działki wodociągi muszą doprwadzić wodę za free a reeszta po posesji do domu jest odpłatna, u mnie zostaje już tylko ta część odpłatna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak że woda jest w drodze ale po jej drugiej stronie czyli wpinali się do rury w tej drodze przez jej szerokośc, lecieli do mnie, a teraz na mojej działce jest studzienka z wodomierzem którą też zrobili. ,wszystko co dalej to moja broszka ale to koszt koparki i rurki.

 

Jak juz masz studzienkę to trzeba aby wstawili licznik masz warunki techniczne przyłączenia wody?Tam powinno pisać,chyba że zamiast warunków masz zapewnienie dostawy wody ale zerknij do papierów do PnB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, Bejaro ma racje...

my tez musielismy sie podpiac..i malo tego, zawor z woda jest po drugiej stronie ulicy i teraz za to, ze musielismy sie pod droga przebijac placimy za to co roku oplate, tzw zajecie pasa czy cuus :sick: moze to nie sa takie wielkie kwoty, ale zawsze to kasa w bok:sick:

o wlasnej studni tez myslimy...trzeba to bedzie jakos po cichaczu zrobic, co by chociaz do podlewania ogrodu wode "darmowa" miec :cool::D

bo inaczej bedzie tylko trawa i obecne swierki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopanie studni to mega droga impreza - to nie może być byle co ale głębinowe, profesjonalizowanie zrobione, w chuj kasy kosztuję. Nie wiadomo na jakiej głębokości sie wodę trafi. Do tego pompa - która ciągnie prąd - a jak prądu nie ma? no i filtry - dużo filtrów, w zależności jak dużo minerałów ma woda - to też dodatkowe koszty. Filtry też chodzą na prąd i też generują koszty eksploatacji. W mieście nie ma co sie bawić w takie rzeczy.

 

u mnie na wsi na szczęście woda tania ale też taką studnie do podlewania ogrodu bym zrobiła :)

 

u mnie woda była od razu poprowadzona do budynku - w piwnicy był kranik ze smętnie zwisającym licznikiem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emilka, bez przesady ze mega drogie ;)

na pewno bardziej oplacalne na ogrod o pow 0,40ha niz korzystanie i placenie wodociagom;)

Jak o pc mowilismy, to tez nam mowiono ze nie oplaca sie ;) ja tam nie narzekam, a za ogrzewanie+ciepla wode placilam taniej niz nasze rodziny:wiggle:

 

a jak pradu nie ma to od czego jest agregat :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do ogrodu to co innego niż do picia... jessu u mnie tyle samo ogrodu, ciekawe jak będzie z podlewaniem. Glina wodę trochę dłużnej trzyma mam nadzieje.

 

u mnie też pompa ciepła - 150 zł miesięcznie za ogrzewanie płacimy, w domu temperatura dowolna :D ale zaplaciliśmy ładnie za to. Tyle że przy tym metrażu zwróci się po 5 latach :p:P:P Wody u mnie idzie 5 metrów na miecha - ciekawe jak się to ma do kosztów kopania studni do celów pitnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emilka, nie wiem jak z celem pitnym, bo pewnie do tego to ja juz bym zakupila stacje, co by moc pic kranowke.. kuurcze jaka my tutaj w NO mamy super wode z kranu! pije ja hektolitrami :D:lol2:

 

Do podlewania ogrodu,trzeba bedzie chyba zainwestowac w "recznie robione" zraszacze czy jak to sie zwie ;) zawsze to troche jakiejs pomocy, a jak nie to hmmm dzieciom bym konewki dala, ale znajac je, to pod kazdym krzaczkiem kaluza gwarantowana, rosliny korzeniami do gory by wyplynely :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa już w zeszłym roku na większości działki zrbiliismy trawnik - 4 węże pociągnięte i na każdym zraszacz zamontowany, trzeba było przestawiać co jakiś czas, bo całości nie ogarniały :rotfl: wesoło będzie. Już się wzięłam za kopanie pozostałego 1000 metrów, od frontu i po bokach domu. :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy lecieć pasami - my sobie je wyznaczaliśmy sznurkiem. i tak po kawałeczku robiliśmy. Do tego dobre narzędzia - jak dla mnie fiskarsa najlepsze. Przydadzą się też rękawiczki na rower - takie żelowe :lol2:

 

Przekopać, zagrabić, zagrabić drugi raz, żeby wyrównach, zwałować, posiać trawę.

 

i jazda kolejny paseczek. Da sie to w dwójkę zrobić spokojnie. My kopaliśmy wieczorami - tydzień na pasek i jakoś szło :p Perz udało nam się zlikwidować bez chemii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...