Iron Lady z nutką klasyki w tle :))

[Emila3000]

na betonie sie nie znam, niech kierbut obejrzy, albo weź jeszcze kogoś innego do ekspertyzy.

 

Okno wymierzą Ci na miejscu do otworu. Po za tym to, że masz w projekcie jakieś tam wymiary nie znaczy, że masz takie wymurowane Rozpiska z projektu jest dla Ciebie, żebyś miała z czym chodzić i robić wycenę okien.

 

Okapy blatowe już wałkowałyśmy na kilku dziennikach budowy - generalnie droga impreza i sporo miejsca w szafce pod płytą zajmują, U ciebie w kuchni będzie pasować ładny retro okap, a pod kuchenną zrób sobie szuflady na przyprawy, łyżki wazowe i garnki

 

Kaloryfera w łazience nie rób, wystarczy podłogówka. Możesz dorzucić dodatkową matę grzewczą pod płytki która będzie dogrzewać w czasie kąpieli np. wtedy kiedy ogrzewanie w domu będzie wyłączone. Grzejnik słabo dogrzeje - jak to grzejnik, dlatego ich nie mamy w domu a tylko będzie kusił, żeby robić z niego suszarkę dla ręczników i skarpetek i już ozdobny nie będzie.

 

U mnie po kąpieli każdy spaceruje z brudnymi ciuchami i z mokrym ręcznikiem do pralni. tam ręcznik sobie elegancko schnie na suszarce i nikogo nie straszy

Edytowane 17 Maja 2015 przez Emila3000

[kjuta]

Witajcie w poniedziałkowy ranek

 

dzięki za wczorajsze słowa wsparcia i otuchy, to więcej niż dostałam od męża jesteście Kochane

 

mój mąż czeka na ekipę na budowie, czekam na relacje

 

Emi a co w lecie ? też podgrzewasz podłogę ?

[Emila3000]

no tą matą pod kafelkami dodatkową.

[kjuta]

faktycznie

chyba mam dziurę w głowie, czytam, nie koduję, albo tylko wybiórczo, może to ze stresu i samo pójdzie

[Mmelisa]

to sie nazywa chyba "budowlane przesilenie"

 

wczoraj z moim gadalismy sobie i na Twoim miejscu ekipe bysmy pogonili..nawet na tym etapie.

[kjuta]

jest kilka spraw, które powodują że tego nie robię

niestety jestem z nim uwiązana umową i zaczął ten etap, ostatni, mam jeszcze ścianki działowe i wylanie wieńca

co prawda mam myśli, żeby ich wyrzucić, ale gonią mnie kolejne terminy wiązary będą za 2 tygodnie, mój mąż jeszcze ze dwa tygodnie będzie mógł nadzorować postępy tych prac, a potem wyjeżdża na trochę, a ja już jestem na tyle zestresowana tą budową, że nie chcę się stresować wyborem murarzy i sprawdzaniem ich już bez męża, czy są ok, na chwilę obecną nie mam jaj, i nie stać mnie na taki ruch

 

kierbud był, powiedział, że estetycznie schody do bani, natomiast nie jest tak źle i mam spać spokojnie, coś tam kazał im zrobić, ale normalnie nie pamiętam co muszę zadzwonić do męża, bo mam mega sklerozę, jak widać

 

mam nadzieję, że mój dekarz jest dobry, jak myślę że jest i w temacie dachu nie czekają mnie "niespodzianki"

[Mmelisa]

dobrą poradę przekazałam co należy zrobić..

 

a z ekipą hmm, skoro nie chcesz zrywać umowy to cóż zrobić..zęby zacisnąć i mieć nadzieję, że nie będzie więcej "niespodzianek"

 

(wyobraz sobie, ze my cala budowe na odleglosc... to dopiero nerwy;) )

[kjuta]

dziękuję Mmelisko

rozumiem teraz budowanie na odległość, tzn te nerwy i emocje, kto Wam na miejscu nadzorował prace ?

 

dzisiaj tez muszę definitywnie rozmówić z wykonawcą w sprawie dachu, mam nadzieję, że nie będzie robił problemu z dokończeniem prac murarskich na przyzwoitym poziomie, oczywiście rozmowa z wykonawcą czeka na mnie, nie na mojego męża, no ale już nie będę narzekać, powstaje na budowie łazienka, spiżarka, pokój i stawiają kominy systemowe, jutro przedstawiciel z Schiedla ma podjechać i sprawdzić prawidłowość montażu, jestem ciekawa poprawności szczelności, natomiast wykończenie kominów pod otynkowanie zostawię dekarzowi,

 

muszę jeszcze przemyśleć podniesienie okapu dachu o jakieś 5 cm, zyska na tym elewacja frontowa i zawsze to trochę więcej światła wpadnie do pomieszczeń, sprawa do obgadania z konstruktorem, jeszcze do środy mam czas na jakiekolwiek zmiany w konstrukcji wiązarów

[Emila3000]

a nie chciałabyś dachu bez okapu?

[Mmelisa]

Kjuta nikt nie dogladal... sami, podczas urlopu to robilismy.. ale na nasze szczescie trafilismy na dobrego wykonawce, tzn pracownika..

teraz wykanczanie to dla mnie hardcore.. kur*** przeplakalam kilka nocy i dni.. ten sam wykonawca (Szef ekipy) a tak partolii

on sie nadaje ale do stanu surowego a nie do wykonczeniowki

nie jest tak jakbym chciala, ale trzeba zyc ehh

[Mmelisa]

a nie chciałabyś dachu bez okapu?

 

bez okapu?

a to nie zepsuje wygladu domku?

[kjuta]

bez okapu ładnie wyglądają domy, już przejrzałam parę, ale ja mam na froncie i nad tarasem te moje ozdobniki/ohydniki na dachu w kształcie trójkąta (nie wiem, jak to się fachowo nazywa) i one wymuszają okap, jednie mogę zmienić konstrukcję mocowania wiązarów, do np murłaty a nie wieńca, wtedy ponoć to podniesie o około 5 cm okap, a to jest dużo przy projektowanej różnicy 13 cm między końcem okna a okapem, jeszcze parę jakichś tam trików i może tę różnicę zwiększę do 20-23 cm, lepiej wtedy będzie się prezentował front domu.

 

Mmelisko to masz przeboje i nerwy, rozumiem Cię doskonale, ja tu od czwartku chodzę jak struta, w nerwach, ale mogę działać na bieżąco, ściskam Cię mocno kiedy teraz będziecie w domku ?

[Mmelisa]

Kjuta podpytaj forumowego Jana na dachach, doradzi na pewno co zrobic

 

ja lece w ta sobote do PL a moj w niedziele... (bedziemy tydzien) ..pozniej bede 19czerwca na weekend tylko, wiec nawet nie dam rady podjechac (wesele) ale na nastepny weekend juz bede znowu (wakacje )

jak sie nie zapakuje do innego samolotu na odprawie to bedzie cud

[kjuta]

Mmelisko to już niedługo

 

w projekcie mamy gdzieś błąd pomiaru, przy stawianiu działówek takie wyszły rzeczy, że głowa mała, dopiero teraz pod wieczór wyszliśmy gdzie i co z tym zrobić, ledwo udało się zachować wnęki na drzwi w rozsądnych wymiarach, teraz odpoczywam przy drinku, jak się ta budowa skończy to będę nałogową alkoholiczką

dzisiaj jestem zestresowana ale na wesoło, czy tam histerycznie

 

jak się długo czeka na wycenę, po 2 dniach, jak się przypomnę to będzie ok ?

kolorowych snów

[enedue]

to na zdrówko, ja też zaciągam piwko właśnie ale u mnie to pała syna z francuskiego na koniec roku.

Znaczy schody rozeszły się po kościach, i dobrze, masz prawo do relaksu.

A ścianki działowe też ruszałam, zawsze coś wylezie.

[kjuta]

heloł,

 

przez ten źle zwymiarowany projekt główny (dziękuję pani architekt ) mam teraz przesunięty komin o 12 cm, niby nic, ale psuje mi komunikację na piętrze

chodzę spać z myślami i nerwami o budowie, wstaję, moja pierwsza myśl, to budowa, wykańczam się jeszcze przed wykańczaniem ...

[Mmelisa]

bidulka

[kjuta]

yupi! przesuwają komin! ufff kilka problemów mniej )))

 

za to osie okien na parterze i pietrze się nie pokrywają, jak widać jedno mniej, jedno więcej, bilans zero

 

zastanawiam się nad zmianą koloru okien, na dębowe, taki ciepły soczysty dębowy z glazurą czarną będzie chyba ok ?

 

boję się o to że okna ciemne śliczne spowodują, że wybiorę ton jaśniejsze drzwi i bramę, ale ciągle ciemne, też ślicznie ale bez cieplejszych refleksów, jakich jednak doda dąb...

 

jakieś minusy takiego doboru kolorów drogie panie ?

[Emila3000]

dąb nie za bardzo ( jest za delikatny i rustykalny), lepszy orzech, będzie pasować do czarnej glazury, Wygląda bardziej elegancko. Prawdziwe drewno najładniejsze. Na pewno w tym przypadku obustronny kolor, bo inaczej będzie wyglądać komicznie.

 

A jaka brama i jakie drzwi?

drzwi jeszcze w kolorze dobierzesz, prawdziwe drewno wyłącznie., granat lub szmaragd też bedzie fajnie pasować, albo czarne w lakierze fortepianowym.

 

a brama garazowa? drewnopodbona wyglada wyjątkowo paskudnie. drewno przy taaaakiej wielki powierzchni nie przejdzie kompletnie, nawet fornir.

 

Super, że komin poprawiony, Niech jeszcze te okna poprawia, co za filozofia?? niech poprawiają babole !!

Edytowane 19 Maja 2015 przez Emila3000

[kjuta]

przy górnych oknach są wylane belki, być może przesunięcia w poziomie nie będą już możliwe, dzisiaj zmierzę dokładnie jakie są odchyłki od projektu i będę wiedziała na pewno tutaj u Basi podoba mi się soczystość okien

http://4.bp.blogspot.com/-btiiNg4BSAo/UgIivYSXGRI/AAAAAAAAB7Q/yMx-MMeZoOg/s1600/20188704_1.jpg

tu tez niczego sobie, ale uświadamiam sobie znowu, że podbitkę będę miała tynkową i już drewno może aż tak fantastycznie się nie prezentować ...

hmm...