Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iron Lady z nutką klasyki w tle :))


kjuta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a Biondzia skąd ?

 

zdjęcia moich zestawów kolorystycznych czy też słowne pragnienia ;) zdjęcia okien, które moje serce pragnie, ale jestem otwarta na wszystko, przegłosujemy a ostatecznie i tak wybiorę ja :lol2:

 

wiecie ze swojego czasu będąc w ciąży z córką na portalu dzieciowym urządziłam ankietę jakie nadać imię ? bardzo podobało mi się imię Lucynka, a w sumie skrót Lucy (Lusi), Ewa to był kompromis z mężem i wygrała Ewka miażdżącą przewagą, nie to że zasugerowałam się obcymi ludźmi, to uzmysłowiło mi jak imie Lucyna, w dzisiejszych czasach jest odbierane, uświadomiłam sobie, że podoba mi się skrót, i to anglojęzyczny, ale dopiero ankieta zmusiła mnie do myślenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biondzia jest z Mikołowa :)

 

Mój mąż na nasza Julke często mówi Luśka :)

Podoba mi się i jakos tak śmieszno ja wtedy odbieram.

Ja tam ankiet nie robiłam.

W związku z wykonywanym zawodem, mam dośc szeroki oglad na dzieci o róznych imionach i dobierałam tak, żeby na ludzi wyszli.

Chociaz na jedno imie chorowałam od nastolatki. Zawsze chciałam miec córkę Zuzię i mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu sie chyba rypłam :sick:

Moja Julka to istny diabeł tasmański skrzyzowany z alkaidą :mad:

Moje najtrudniejsze i najbardziej doprowadzajace mnie do wqrwu dziecko.

Ubije kiedyś i kazdy sąd mnie uniewinni.

 

No pocieszenie powiem, ze wszystkie INNE Julki jakie znam to bardzo rozsadne, ambitne i pracowite dziewczyny. Troszkę niezalezne, asertywne ale spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zetknęłam się z imieniem Julia dopiero na studiach, normalnie byłam zachwycona i zadziwiona tym imieniem, ale teraz to trochę Julii jest :D

 

żadne z imion wymarzonych przeze mnie za czasów podstawówki dla dzieci nie przeszła w zetknięciu z moim mężem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julek jest jak Anek...jak psów.

Taki rocznik psia mać :bash:

 

U nas nie było problemu.

Sporo dzieciaków mamy to i wiecej pomysłow trzeba było wykombinować.

Z synem troche walczył, ale odpuscił jak sąsiad nazwał tak swojego psa.

Tu troszku testosteron, ród i całe to męskie bla bla bla mu wystrzeliło.

Jedyny syn, dziedzic rodu nędza to musi miec imie jak król, niemalże.

On chciał Aleksandra a Ja Michała.

No i jest Michał..prawie Wołodyjowski.

Blisko korony, nie ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabrakło jakieś części metalowej w systemie kominowym, aby zakończyć kominy i definitywnie pożegnać wykonawcę, który i tak prosi o zrozumienie, bo przecież nie przyjedzie do mnie na kończenie komina z całym rusztowaniem i ekipą ludzi na parę minut, niech dekarz to zrobi, on ma zajęcie, szkoda mu czasu, to nie jego wina :mad:

na zakończenie dodał, że nas obowiązuje umowa aż po położenie dachu i trzeba to jakoś rozwiązać, pewnie te jego wyliczenia na maila i moje potwierdzenie, że zapłacę mu 40 % to żadne ustalenia :mad:

wiecie on mnie wkurza cokolwiek nie powie, czy mądrego, czy zupełnie odwrotnie, zasugerował, że mamy jaskółki źle ustawione na dachu, bo to niezgodne z projektem, w domu obejrzałam i zła się zrobiłam, że dałam się wpuścić, jaskółki (trójkąty) są idealnie tam, gdzie mają być

 

 

 

Mari Michał ładne imię :)

 

dachówka jutro przyjeżdża! :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta daaaaam!

oto on

FullSizeRender (66).jpg

nieśmiało się wyłania gąsior:

 

FullSizeRender (62).jpg

 

a tu całość

 

FullSizeRender (63).jpg

FullSizeRender (64).jpg

FullSizeRender (61).jpg

 

to nie jest czysta czerń, w ogóle jeden kolor, ni to srebrne, ni grafitowe, kojarzy mi się z węglem, mieni się i błyszczy mocno :wave:

nadal lubię tylko mat, ale ta dachówka mnie zachwyca :wave:

 

zapoznałam się dziś z moim dekarzem, sama przyjemność :yes:

 

ale sporo rzeczy muszę zrobić przed przybyciem ekipy dekarskiej, muszę usunąć zwalisko gruzu i resztek betonu, zapraw, bo nie będzie można stabilnie ustawić rusztowań, muszę docieplić ścianę między konstrukcją dachu garażu a ścianą budynku mieszkalnego zanim wejdą dachówki na górę

n

 

dzisiaj przez działkę przeszli jacyś złomiarze, usiłowali gwizdnąć 20 m pręt stalowy, nie udało się, ale przeraża mnie ich bezkarne wejście na teren działki :bash:

boję się teraz o dachówkę, która będzie stała z 4 tyg zanim będzie zaczęta robota na górze, żeby nie poniszczyli

myślicie, że warto zainwestować w abonament tzn ochrony ?

 

a co u Was ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wave:

 

najbardziej cieszę, sie Tobię się podoba.

 

 

a jak z tą ochroną chcesz zrobić? my mamy - chyba 50 zł miesięcznie, w 4 min mają przyjechać. ale to pod alarmem działa. przydawało sie na budowie, ale też zakuli raz dekarza, i raz dopadli faceta od elewacji, bo zapomnieli alarmu wyłączyć :rotfl: a oni z ostrą bronią i w ogole :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstawiłabym okna i drzwi z płyty osb na parterze, góra wolna, bo chyba nikt nie będzie próbował ;) i zainstalowałabym normalną procedurą alarm wraz z ochroną, muszę pomyśleć, czy to ma sens

 

 

 

Ty masz gaz u siebie, bo nie pamiętam ?

 

do komina do wkładu ceramicznego wkłada się jeszcze rurę z pieca gazowego tak ? w którym momencie tę rurę mają włożyć ? chyba najlepiej przed położeniem dachówki ? ktoś coś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz prąd,bo jak zabijesz płytami OSB będzie ciemno.

 

Jesli tylko na dole zabezpieczysz okna,pamiętaj aby zabezpieczyć wszystkie otwory i wejścia od góry na dół bo kot ptak czy inny zwierz może alarm uruchomić.

 

Są proste zestawy alarmowe na baterie ponoć działają długo.

 

My mieliśmy prowizorycznie pociągnięty kabel do alarmu i od momentu zamontowania alarm,z monitoringiem.

 

Jeśli mozna monitoring to zakładaj.

 

Rurę do komina ma założyć instalator od pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że iinstalator, tylko ja teraz jeszcze nie wiem, jaki model pieca będę miała, dekarz mówi, żeby wsadzić już tę rurę przed położeniem dachówki, stąd moje pytanie czy spotkałyscie się z taka sytuacją, że rurę wkłada się pierwszą, a za miesiac dwa dopiero piecyk ?

czym się sugerowałyście przy wyborze pieca ? mocą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz miałam w poprzednim domu, ale komin był wystawiony z piwnicy, a nie z dachu.

 

wiesz co, zabij sobie płytami osb bramę do garażu, zostaw małą bramę zamykaną na jakaś kłódkę będziesz miała gdzie składować materiały. a okien w tym garażu nie ma dużo z łatwością je uszczelnisz - bo musi być bardzo szczelnie jak chcesz alarm montować.

 

domu nie uda ci się zabić, my mieliśmy problemy z małymi nieszczelnościami drzwi w domu i alarm cały czas sie uruchamiał - wiocha na całą wiochę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmartwiłaś mnie Emi, jeśli taka lipa z alarmem, to muszę te okna najpierw wybrać, zamówić i zamontować, aby ruszyć z czymkolwiek dalej :(

zejdzie ze dwa miesiące albo i trzy, teoretycznie ciepłych miesięcy, których najbardziej żal, no ale...

dla moich finansów to lepiej, w końcu z pustego i Salomon nie naleje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka laski :D

 

Fajnie, ze już przyjechała ta Twoja ukochana czarnula, ale moja mała sugestia...

Nastepnym razem, o ile to możliwe oczywiście, poproś o przechowanie zakupionego materiału w składzie, hurtowni czy magazynie.

Wiem, ze sa takie mozliwości.

Nikt nie podpier.....bo teren ogrodzony i chroniony a jak coś ci zniszcza to bulą.

Złomiarzy kofam miłościa czystą bo to taka ekologiczna subkultura, ale wjazd na działke uważam za przegięcie.

Niegłupim rozwiązaniem jest też zabarykadowanie garażu.

Kłóda, osb czy inne dechy i koniecznie cos co miga swiatełkiem. Może byc atrapa. Niech sie boją.

Mozna by tez parę głodnych rodwailerków przywiązac do dachówki tylko nie wiem czy Ty lubisz pieski czy nie...

Kot odpada ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

transport był umówiony na lipiec, coś się pomerdało w Dojczlandzie i info dostałam już, że kierowca jedzie, przechowywanie plus rozpakowanie tira a potem zapakowanie i rozładowanie 21 palet hds;em na działeczce to 10% wartości dachóweczki, dużo, zresztą teraz to już i tak musztarda po obiedzie, pozostaje się modlić, że mój meteoryt przetrwał w nienaruszonym stanie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...