Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iron Lady z nutką klasyki w tle :))


kjuta

Recommended Posts

poytrafią okna wyciąć,:

 

Tak, ponoć obserwują gdzie są montowane i jeszcze pianka nie stwardnieje a już okien nie ma.

 

Nie wiem czy czytałyście - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?238937-Kradzie%C5%BCe-na-budowach-ku-przestrodze

w pierwszym poście wkleiłam link - to z moich okolic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kiedyś sąsiadka w miejscu gdzie mieszkałam chwalila się tym jak zaoszczedzila na budowie domu swojego w górach ze jedzie tutaj budowa na uboczu i widać że drzwi dopiero co wstawione, a jakie ładne, w jej stylu - zatrzymali się i wymontowali, o tacy zaradny ludzie bo te drzwi drogie są. Nie minęło 3-4 miesiące, przychodzi i 'jacy ludzie skur..., w ogóle tacy i owacy!, pytam co się stało 'moje piękne drzwi mi zajeb....! W głowie się nie mieści jak tak można' baaaardzo się starałam nie wybuchnąć śmiechem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie, ponieważ to sąsiadka, byłaby to akcja z deczka samobójcza, nie?

Są takie okolice i tacy ludzie, których się bierze takimi jak są. Albo się wynosi.

Wiem, bo mieszkałam. Sam element dookoła, wyroki po 10 lat, cała młódź z kuratorem, listy gończe, ale jakimś cudem policja nie była w stanie pana "olistowanego" zauważyć, jak się wylegiwał na tarasie kochanki i burdel prowadził bez oporów i mało dyskretnie - wielka radość dla dzieciarni była, jak "panienki" wsiadały do taksówek aby się udać do "klienta". Ciekawe, co klient na "jakość" pań, bo różniły się "nieco" od tych na reklamówce :rotfl:

 

Inna rzecz, że samochód zostawiałam na ulicy otwarty, czasem nawet z niedomkniętą szybą i nikt nigdy nie ruszył przez wiele lat. Panowie prowadzili poważne interesy i głupot na swoim terenie nie tolerowali ;)

Jeden nawet krzyżem podobno leżał w kościele, jak miał podjąć decyzję o utrupieniu jakiegoś nieszczęśnika. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samobójcza? No co ty. Jestem pewna, że Aniko nie została wyróżniona przez tą panią jako najlepsza koleżanka i powierniczka tajemnic tylko przez głupotę mieli językiem i ''chwali'' się wszystkim napotkanym osobom. Lista podejrzanych byłaby dłuuuga i nie do weryfikacji a poza tym nie ma czasu na szukanie winnych bo szuka się czegoś nowego do zarąbania:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej byłaby to samobójcza bo to nowa huta jest, konferencji nie są tolerowani. A u babci mieszkałam bokiem i nie zdziwilabym się jakbym potem miała u niej kłopoty ;)

 

A, Nowa Huta, to dla mnie już wszystko jasne ;)

Mieszkałam tam przez 3 m-ce. Szlajałam się po nocach i pewnie miałam szczęście, bo nigdy nic mi się nie stało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kjuta,

ja sie wyłamię, projekt kuchni masz bardzo dobry, praktyczny, nie ruszałabym, ważna jest bliskość od kuchenki do zlewu, oraz lodówki do blatu, okno balkonowe wiec w kuchni odpada. Spiżarki nie likwiduj :no: chyba że masz gdzieś zaplanowany mały składzik, gdzie dasz mopa z wiadrem, odkurzacz, pojemniki na odpady sortowane, itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Tomkowa :welcome:

 

podoba mi się kanapa z Twojej fotki :) o kominku na razie zapomniałam, co prawda rozmawiałam już kilka razy z panem kominkowym i był dwa razy na budowie, ale kolejne spotkanie dopiero po wylewkach, a te na razie oddalają się w czasie, trudnym w tej chwili do określenia, powinnam zamówić juz okna, aby coś ruszyło, ale jeszcze nie mam ostatecznej koncepcji wizji elewacji, nie wiem, które okna wybrać i w jakim kolorze

 

vesi przypomniałaś mi o sorterze do odpadów, muszę wygospodarować miejsce dla niego i dobrze by było, aby był w pobliżu kuchni, bo przecież nie będę chodziła po 15 m, aby coś wyrzucić, a jak Ty masz to zorganizowane ?

 

byłam wczoraj na budowie, aby posprzątać lżejsze śmieci do worków, przy zwykłym schylaniu bez obciążenia coś mi zafalowało w kręgosłupie i ledwo chodzę, normalnie stałam się kaleką, nawet leżenie sprawia ból, a miałam tyle planów na ten weekend

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zafalowało w kręgosłupie i ledwo chodzę, normalnie stałam się kaleką, nawet leżenie sprawia ból, a miałam tyle planów na ten weekend

 

Biedna :hug: ból kręgosłupa potrafi dać w kość :(

Mój mąż ma złamane 3 kręgi piersiowe - więc o bólu kręgosłupa mogę napisać rozprawę naukową :(

Od radykalnego, czysto lekarskiego postępowania - czyli leki, zastrzyki, próbujemy różnych rzeczy, ciepłe kąpiele, masaże, akupunktura, bioenergoterapia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...