Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iron Lady z nutką klasyki w tle :))


kjuta

Recommended Posts

jesuu jak miło, ktoś o mnie pamięta. Od razu się cieplej na sercu robi, zwłaszcza teraz, kredy w dołku jestem.

 

Fajnie, że ruszyliście - nie wiem czy Ci zazdroszczę -chyba nie - budowa u nas w kraju jest koszmarna, wykonawcy to #$%&@%, trzeba pilnować, wszystko samemu wiedzieć. Ale miłe są marzenia o domu, obserwowanie jak się powoli spełniają, jak mury powoli pną się do gory, planowanie wnętrz, wyszukiwanie inspiracji, chyba mi teraz tego brakuje.

 

 

Wnętrza robisz z architektem? przed budową, dobrze mieć je zaprojektowane - kuchnie i wnęki na szafy zrobić na wymiar - tzn wymurować :D później okazuje się, że brakuje kilku cm i wymarzona kuchnia wejść nie chce :p albo okno przeszkadza - kiedy można byłoby je o te kilka cm przesunąć/zmniejszyć.

 

z nadprożami nie pomogę - u nas z ceramiki było budowane i wszystko było lane z betonu po prostu, a nie z fabrykatów. Ale ja chyba zrobiłabym z tego samego materiału.

Edytowane przez Emila3000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no witam Emilko :))

pewnie, że pamiętam :hug:

zaczynam rozumieć, o czym wielu pisze mówiąc "fachowcy"

miałam wylewany chudziak w zeszłą środę a dzisiaj mam cały popękany, nie żeby jedna rysa, nie mikroszczelina, cały chudziak, na całym obszarze ma pęknięcia, mnóstwo pęknięć o długościach 2/3 m, wk...%$#$% mnie złapał, bo pytałam się kierownika budowy, czy polewać beton, czy nie, uspokoił mnie, że temperatura w dzień i w nocy nie dają takiej potrzeby, a teraz gadają, że co tam chudziak, to tylko warstwa przypodłogowa, nie ma znaczenia, może być popękany... :(

 

przeszukuję net, ale nie znalazłam sytuacji podobnej do mojej, nie wiem, komu wierzyć, nie wiem, czy skuwać chudziak i zalewać ponownie, a to dopiero początek przygody budowlanej ... :( ku%$#$% nie miała baba kłopotu, to zaczęła spełniać marzenia chłopa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oh dzięki za tak szybkie wsparcie :hug:

 

beton z betoniarni, a tu znalazłam, że to jednak rysy skurczowe i nie mam się przejmować, w końcu jakieś światełko w tunelu

szkoda jednak, że sama muszę szukać, grzebać w necie, aby się trochę uspokoić, choć i tak mam nerwa i będę teraz szczegółowo o wszystko pytać, zanim pozwolę na jakikolwiek ruch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja w swoim czasie wyczytałam w necie,to rysy skurczowe są niegroźne,chyba że są szerokie i głębokie.

 

A metoda sprawdzenia jest prosta-trzeba poskakać,zobaczyć czy sie nie odspaja i nie kruszy,postukać młotkiem czy nie ma głuchego odgłosu który może świadczyć o np niedostatecznym zagęszczeniu piasku,i opadnięciu warstwy pod chudziakiem.

 

Sprawdź rogi czy tam go nie podniosło,a rysami skurczowymi się nie martw.

 

Kompetencje fachowców, to jeden temat,terminowość drugi.

 

Niestety dokształcanie się na każdym z etapów, a raczej przed nimi jest niezbędne.

 

Macie teraz fajny etap mury dach szybko rosną i oko cieszą-powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poobserwuj jeszcze te rysy, czy nic nie odpada. Warto do wylewek rożnych brać mocniejsze betony. Dobrze, że sprawa się wyjaśniła. :hug:

Doktorat z budownictwa Cię nie ominie :p

 

Mieszka się bardzo dobrze, wspaniała jest ta przestrzeń i światło w domu, brak sąsiadów.

Odkurzacz centralny - bombowy, Wentylacja mechaniczna - ekstra - w koncu nie mam alergii, jesuu co za ulga, nie chodzę już za zoombi, z gilem do pasa. ogrzewanie podłogowe - cudne, w domu cieplutko, ciepła podłogi się nie odczuwa - ale nie jest zimna. Rachunki za prąd mamy mniejsze, chociaż ogrzewamy dom pompą ciepła - 150 zł pożera miesięcznie -w domu 23-24 stopnie. Większą powierzchnie paradoksalnie sprząta się szybciej i sprawniej. czyli moja teoria sie potwierdziła :D

 

Do wykończenia jeszcze dużo mamy :p schody na piętro, schody wejściowe i taras. Łazienka na parterze przy sypialniach. do dokończenia jest poddasze - obić trzeba deskami przy oknach i olistwować wszytko, Brakuje zabudowy prawie wszystkich pomieszczeń. W poprzedni weekend w końcu kuchnie zamontowali, rozpakowałam w końcu kartony. jeszcze czekam na wyspę - na razie zero ergonomii w kuchni mam. Czeka nas ściągniecie jednej ściany u Julki w pokoju, purchle się na tynku porobiły :o Powoli bierzemy się za ogród - do przekopania mam teren po bokach domu i wszystko od frontu. Na razie posieje trawę, posadzę drzewa i krzewy na żywopłot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o matko Emilko, dużo plusów z zamieszkania , ale nadal pełne ręce roboty, myślałam, że teraz to już odpoczynek po walce z wykonawcami i super fachowcami

widzę jednak, że radość przebija z Twojego postu i tego będę się trzymać :hug:

 

Bejaro, na tym chudziaku stoi 23 palet z silką, ponoć 1 paleta waży około 1 tony, nic się nie zapada, nie pęka, że widać piach spod chudziaka, więc mam nadzieję, że jednak nie mam się, czym martwic, dzięki za troskę :hug: gdzie się budujesz ? chyba jesteś z moich okolic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

purchle - takie wybrzuszenia zrobiły się na zewnętrznej warstwie tynku - tzn na szlichcie z piasku kwarcowego i wapna. Przyczyną są #$%#$ tynkarze którzy nie umieli tego poprawnie na ściany nałożyć. W ostatniej chwili przed przeprowadzką ściągnęliśmy 3 ściany i sufit, które też zaczęły odpadać. ta ostatnia ściana trzymała się dobrze... do czasu. Wiec czeka mnie rozpierdziel w domu niedługo.

żeby było śmieszniej - tylko u Julki w pokoju są kolorowe ściany - blękitne, pomalowane samorobną farbą z wapna i pokostu lnianego zabarwionego pigmentem osobiście przeze mnie. Nie ma szans żeby kolor dorobić taki sam odcień.

 

(Farbę wapienną bardzo polecam - jest idealnie biała i mega matowa - a do tego bardzo eko i tania - na cały dom 100 zl :p)

 

chudziak widzę przechodzi chrzest bojowy, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dalej bez problemów.

Edytowane przez Emila3000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Tarnowskimi Górami,gdzieś blisko jesteś?

 

Nie pozwól aby palety z silki szybko po zalaniu stropu postawili na niego,i niech rozkładają równomiernie a nie wszystko w jednym miejscu.

 

Warto zrobić już w stropie przepusty na rurki z reku,i kanalizacji-dużo kasy na tym można zaoszczędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

enedue dzięki dobra Kobieto! i spóźnione Wesołych :))

 

miałam mieć już tyle czasu, ale skomplikowało mi się w pracy, mąż awaryjnie wyjechał służbowo, a mi tu pytają o nadproża..

przypomniało mi się, że przecież chyba (?) chcę rolety podtynkowe, tzn. chcę roletę w salonie, bo to południowy zachód, czy ktoś może mi poradzić, czy jest sens posiadania rolety, a może markiza lepsza, ładniejsza, praktyczniejsza ? jeśli roleta, to czy podtynkowa ? i czy dobrze dobieram roletę tylko do salonu, czy do pokoju nad salonem też ?

muszę do jutra podjąć decyzję, najlepiej jeśli się zdecyduję podać już wybraną roletę, czyli producenta i wymiary, kiepsko to widzę

 

dziewczyny mogę na Was liczyć ? proszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie :))

 

ponieważ miałam nie narzekać, że mnie budowa słabo interesuje, więc nie narzekam ;) ale czuję się trochę jednak oszukana przez los, męża, że mnie w to wkręcił, a sam nic się nie angażuję, ale to chyba temat na osobny wątek i to chyba do psychoanalityka albo poradni problemów małżeńskich ;)

 

ostatecznie zrezygnowałam z rolet zewnętrznych w ogóle, przemyślałam sobie, przejrzałam mnóstwo zdjęć i nie licząc podtynkowych reszta nie podoba mi się wcale, podtynkowe jeszcze estetycznie do przełknięcia, ale w mojej bryle domu średnio będą polepszać wygląd, przejrzałam sobie dużo zdjęć rolet wewnętrznych, sposobu ich mocowań i na dzień dzisiejszy bardziej do mnie przemawiają.

Przy wyborze podtynkowych, musiałabym zmienić głębokość nadproży i najlepiej zastosować je do każdego okna, aby była spójność wyglądu bryły domu, ponieważ jak zwykle takie sytuacje występują zazwyczaj, gdy decyzję trzeba podjąć na już, to temat mnie przerósł. Wcześniej nawet ten temat nigdy ani w rozmowie z architektką nie padł, ja jakoś nie zwróciłam uwagi, jedyne moje doświadczenie na żywo, to taka roleta w domu u znajomych, ale jedynie kojarzę trudność wciągania rolety taką dużą korbą :lol:

 

z placu boju, najprawdopodobniej 13 kwietnia wchodzi ekipa i coś się zaczyna ruszać, w tej chwili dokańcza się projekt instalacji reku, czekam na kolejną wycenę dachu (dla przypomnienia mam konstrukcję z gotowych więzarów), musiałabym się zacząć rozglądać za dachówką, przejrzałam już parę postów, ale sama nie wiem od czego zacząć, czy przejechać się po sklepach i obejrzeć najpierw na żywo, czy poszukać w necie i dopiero na żywo skonfrontować...

 

już nie zastanawiam się, czy ceramiczna czy cementowa, w projekcie mam ceramiczną, ponieważ i tak każda będzie zachodzić, a my dodatkowo mamy sąsiedztwo drzew, więc muszę się liczyć z tym, że nastąpi to szybciej niż później

z tych przejrzanych podoba mi się dachówka płaska turmalin angoba antracyt, przejrzałam kilka zdjęć domków i sama nie wiem, czy to się ładnie prezentuje

zerknijcie tutaj proszę

 

swojego czasu bardzo podobała mi się karpiowka

http://budinpol.com.pl/d_image/1673/w/800/h/600/img.jpg

 

a jak jest u Was ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie jak porównam turmalin i karpiowka, to chyba ta karpiówka jednak lepiej się prezentuje ;)

http://abito.pl/offers_img/big_1872804218.jpghttp://budinpol.com.pl/d_image/1673/w/800/h/600/img.jpg

 

chyba poproszę o wycenę i ostatecznie, to będzie czynnikiem decydującym :)

 

czy to jest normalne, aby na każdym kroku poganiać w hurtowniach zamówienia, dopytywać się, kontrolować i sprawdzać, to co piszą ?

aktualnie upominam się o realizację zamówienia materiałów na poniedziałek, ostateczny projekt instalacji reku, wycenę dachu, mam wrażenie, że jak się rozmawia, to wszystko super ładnie, wszystko jest zrozumiałe, tak, na jutro to zrobię, mija jutro, kolejny dzień, tydzień i g.... mam wrażenie, jakbym się opiekowała grupą przedszkolaków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie czerwien, brąz i szary, więc chyba podchodzi ? ;)

natomiast w projekcie mam czerwony, muszę dodzwonić się do UM i zapytać, czy to zmiana istotna i czy muszę składać jakieś pismo o zgodę na zmianę koloru

 

Anniko wizki wnętrz ? jak długo już czekasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie czerwien, brąz i szary, więc chyba podchodzi ? ;)

natomiast w projekcie mam czerwony, muszę dodzwonić się do UM i zapytać, czy to zmiana istotna i czy muszę składać jakieś pismo o zgodę na zmianę koloru

 

Anniko wizki wnętrz ? jak długo już czekasz ?

 

Jeżeli w MPZP lub WZ bo nie wiem co jest u Ciebie są te trzy kolory dopuszczone to jest to zmiana nieistotna wystarczy wpis KB.

 

Płaska dachówka śliczna,jaki masz kąt nachylenia dachu ?

 

Czytałam coś o szufelce do OC zamiast tego ja robię takie coś.

[ATTACH=CONFIG]312425[/ATTACH]http://vacuum.com.au/UserFiles/wallyflex_logo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...