Iron Lady z nutką klasyki w tle :))

[PusiaKssawery]

przedostatnie z krzyżem i skarbonką :lol2:

 

hihihihi takie ... mistyczne

[marimag]

Krzyz i skarbonka - gwarancja wypłacalności !

[kjuta]

żyję i jest mi dobrze, ani chybi działanie dragów uśmierzających ból

muszę być sprawna na weekend, bo jadę do 3city na zjazd absolwentów i to nie bele czym a samym pendolino, oby się nie wytarabanił

droga z Katowic do Gdańska 6h, mam nadzieję, że mają wifi

 

z budowlanych, dopiero dziś mi kontener przywożą, nie wiem czy mój znajomy pomoże mi, bo on jutro na urlop wyjeżdża i nie wiem, czy znajdzie czas, zaraz do niego przedzwonię

 

wczoraj przejechałam przez budowę, a tu mi drogę zablokowała taka jedna ruda z czarnymi świecącymi oczkami :wiggle:

pooglądaliśmy sobie jej harce i pobiegła do nas na budowę się szarogęsić

 

kobieta do mnie wczoraj dzwoniła w sprawie okien, no nie umiem się pozbierać i podjąć decyzji, w sprawie docieplenia nic nie wiem nadal, zero odpowiedzi, jakiś taki przestój i decyzyjny i wiedzowy się pojawił, trudno mi z tego się wybić

[Bejaro]

Moje zdanie kierownika budowy i wykonawcy było wyjątkowo zgodne-ocieplenie zewnętrzne po tynkach i wylewkach.

Moje tynki wyschły po 2 miesiącach.

 

Po co utrudniać odparowywanie wilgoci z domu?

 

Nie daleko mnie stawia developer styropian był jak jeszcze dachu nie było-taka uczta dla oczu...

 

Nie ma tynków wewn,instalacji elektryki tylko okna i na gotowo elewacja.

 

U mnie też marazm,niestety:hug:

[Emila3000]

w pendolino nie ma wifi z tego co wiem :D

 

sprawdzałam te moje krzesła, ale nie widzę nigdzie na nich promocje. Zresztą sama obniżka mnie zaskoczyła w sklepie, bo przed wyprawą do ikei sprawdzałam w necie jakie są promocje.

 

 

tak elewacja jak najpoźniej. Niech sobie dom odpocznie, osiądzie i wyschnie. U mnie elewacja była robiona przed mokrymi pracami. ale mokre prace były robione latem w upały więc schło wszystko ładnie. Dom przed elewacją stał całą zimę.

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez Emila3000

[kjuta]

to jak mam zabezpieczyć docieplenie garażu ? tzn tego kawałka między wiązarem garażowym a ścianą na części mieszkalnej ?

[Mmelisa]

O matulu Kjuta

mam nadzieje, ze bole uciekna precz, nie wiedzialam i jestem w szoku po przeczytaniu

[Emila3000]

w tym miejscu jeżeli to trzeba zrobić przed dachem, to chyba trzeba zrobić już teraz. i pewnie zabezpieczyć od razu klejem. zerkałaś po innych dziennikach które mają doklejony garaż?

[kjuta]

nie dojrzałam u innych, a jak już mają wyciągnięty styropian w tym miejscu, to kontynuują pracę dociepleniowe po skończeniu dachu, czyli prawie bez przerwy to się odbywa

 

Mmelisko już lepiej, tylko muszę pamiętać o braniu dragów

[enedue]

ale się dzieje, wiesz, Kjuta, ja Cię naprawdę podziwiam, ja bym rady nie dała w takim nawale szczegółów i szczególików

[kjuta]

dałabyś

 

jestem sama i muszę wszystko ogarnąć, co prawda nie wszystko się da kontener postawili mi po drugiej stronie ulicy i przy innej budowie, niby jakieś 150 m a może nawet tylko 100 m różnicy, ale od płotu, nie będę biegać z przetrąconym krzyżem z kawałkami gruzu pod pachą a posłałam im mapkę z zaznaczonym miejscem składowania konteneru

 

wczoraj rozmawiałam ze znajomą, ma dom 400m i odradza mi drewniane okna, ładnie wyglądają, ale konserwacja ich pochłania dużo kasy, ona już ściągała i szlifowała i na nowo malowała, muszę podpytać konkretnie ile to kosztowało i jak to logistycznie zostało rozwiązane, muszę wiedzieć na co się porywam

 

dekarze wchodzą tydzień później, spodziewałam się tego obserwując pogodę od kilku dni, muszą skończyć swoje wcześniejsze zobowiązania, a jaka pogoda była/jest każdy widzi, nie mam żalu w ogóle

 

jak wrócę po weekendzie i dzieciaki powysyłam na obozy muszę zająć się wyborem okien i ostatecznie ja zamówić, nie ma na co czekać,

wybór okien zmobilizuję mnie do podjęcia decyzji w sprawie okien dolnych na parterze oraz okna tarasowego nad wejściem, pewnie będę Was na nowo zanudzać swoimi wizualizacjami i doborem kolorów na elewacji, mam nadzieję, że wspólnie dojdziemy do jakiegoś konsesusu

[pestka56]

Zanim poczytam dalej OKNA – Mam drewniane okna z firmy Natura (już niestety nie produkują, ale serwis fabryczny działa). Były wstawione 10 lat temu. Nie widać po nich wieku. Poza klamkami w tarasowych, które trzeba wymienić, nic złego się nie dzieje. Moje koty dwa podrapały lekko, ale to jedyny problem. Raz na rok przecieram ramy jakimś specyfikiem do konserwacji ram drewnianych, bez przejmowania się. Kupuję co mi wpadnie w ręce.

 

Dach – zwróć uwagę na szerokość blach w koszach dachowych (jeśli masz takie) i obróbki kominowe. My właśnie musimy wydać kilkanaście tysięcy na wymianę jednego kosza i obróbkę dwóch kominów.

[dorkaS]

dałabyś

 

 

wczoraj rozmawiałam ze znajomą, ma dom 400m i odradza mi drewniane okna, ładnie wyglądają, ale konserwacja ich pochłania dużo kasy, ona już ściągała i szlifowała i na nowo malowała, muszę podpytać konkretnie ile to kosztowało i jak to logistycznie zostało rozwiązane, muszę wiedzieć na co się porywam

 

 

A co oznacza ściąganie okien? Wyrywanie okiennic z ocieplenia i muru ? Czy same skrzydła?

[kjuta]

podejrzewam, że skrzydła

 

Pestko dziękuję za zwrócenie uwagi, będę miała dekarza z tzn. polecenia, ale wiadomo wszystkich i wszystko trzeba sprawdzać

[Mmelisa]

ehh nawet na tych z polecenia trzeba uwazac...

 

[pestka56]

Nie rozumiem co z tymi oknami? ???

Ramy chyba też drewniane? To co wysiadło tylko drewno na skrzydłach? Może właściciele zrobili im jakąś krzywdę?

 

W ogóle pewnie kupili byle co, sorry, i stąd problem. Okna drewniane u mojej babci nawet po 50 latach były super. Okna plastikowe u moich rodziców po 7 latach straciły szczelność i powierzchnia nie dawała się dobrze domyć.

[AnikoPL]

Też mi się wydaje że albo trafiła na wadliwe sztuki, chciała zaoszczędzić i wyszło to z tragiczną szkoda dla jakości albo po prostu chisteryzuje. sa tacy co konieczność robienia czegokolwiek co w ogólnym założeniu nie jest zabawą podnoszą do rangi martyrologii (nie mówię że ona taka jest, ale nie mając pełnego obrazu można zakładać różne scenariusze ) a drewniane okna wymagają ciut więcej miłości z naszej strony. Ale gdyby drewniane okna z zalozenia były takie źle to nikt by ich nie montowal.

[pestka56]

Mam doświadczenie z plastikami i z drewnem, wolę 1000 razy drewno.

[pestka56]

Jeszcze coś o rynnach, bo ja właśnie na etapie ich wymiany i naprawy dachu

Miałam rynny no name plastikowe i szybko zaczęły pękać na narożnikach.

Teraz dekarze zaproponowali mi stalowe Galeco. Pojechaliśmy zobaczyć u dystrybutora i zdecydowaliśmy, że będą Galeco, ale plastikowe. Też mają regulowane narożniki i łuki, a cena o 1/3 niższa.

Przyjrzyj się dobrze zanim zdecydujesz jakie rynny.

[Iscra]

Ojojoj, 2 dni nic tu się nie działo. Kjuta, jak tam zdrowie? Zregenerowałaś się w weekend i masz siły do dalszych rozważań i decyzji okołobudowlanych?