Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2015 - dla tych co planują start w 2015 roku


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ale powierzchni użytkowej czy np. powierzchni zabudowy?

 

Po metrze powierzchni podłóg - tak jak liczą np. przewlekarze. To ze skosy schodzą prawie do podłogi nie znaczy, że strop pod skosa będzie tańszy. Są wątki na muratorze, warto poczytać, żeby czasem się nie zdziwić w połowie budowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że każdy inwestor ma ten sam problem. Ile będzie to kosztować?

Spotkałem się z wieloma cenami za m2 wybudowania domu. Chyba najlepszym wyjściem jest policzenie po 2200-2500 za m2 powierzchni całkowitej do zamieszkania w metodzie gospodarczej. To co oszczedzimy na własnej pracy to nasze. Ja liczę ze zamknę się w tej kwocie 2300. Podjazdy itp rzeczy we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas ta cena za mkw powierzchni całkowitej będzie oscylować w granicach 2700-2800 za mkw powierzchni całkowitej i mam tu na myśli stan developerski, czyli absolutnie nie do wprowadzenia się. Cena ta zawiera w sobie już wszystkie przyłącza, projekty, mapki nawet tablice informacyjną na plac budowy, dosłownie wszystkie koszty z wyjątkiem zakupu działki. To co podraża budowę naszego domu to duży fundament, duża powierzchnia dachu, dach wielospadowy, pompa ciepła, rekuperacja i z pewnością region jeden z droższych pod względem cen towarów i usług w budownictwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyłam nasze koszty do stanu deweloperskiego. Choć dopiero zalaliśmy strop, to mam już 99% prac "zakontraktowanych" + kilka tysięcy jakby coś wyskoczyło, o czym nie pamiętałam. Powierzchnia całkowita duża, bo 250m2 i wyszło mi 1760,00zł/m2 do stanu deweloperskiego. Bez kosztów działki i projektu, resztę wliczyłam. Mam nadzieję, że trochę z tego odzyskamy po sprzedaży stempli, bloczków betonowych, desek szalunkowych, blaszaka, agregatu... Dach na szczęście prosty, dwuspadowy z 2 oknami dachowymi, ale PC i WM. na razie pracy własnej brak. choć nie, mąż podlewa beton :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mania _ania to mega tanio, biorąc pod uwagę, że nie ma w tym Waszej pracy własnej. U nas tyle wyszło (1740zł) za mkw powierzchni całkowitej ale za stan surowy zamknięty. Po doliczeniu instalacji, tynków, wylewek, ocieplenia wychodzi niestety 2700 ale kto wie czy nie 2800 nastawiam się po drodzę na niespodzianki. Myślę, że część bocianków odsapnęło z ulgą, że można taniej:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mania _ania to mega tanio, biorąc pod uwagę, że nie ma w tym Waszej pracy własnej. U nas tyle wyszło (1740zł) za mkw powierzchni całkowitej ale za stan surowy zamknięty. Po doliczeniu instalacji, tynków, wylewek, ocieplenia wychodzi niestety 2700 ale kto wie czy nie 2800 nastawiam się po drodzę na niespodzianki. Myślę, że część bocianków odsapnęło z ulgą, że można taniej:)

 

Ja odsapnelam :))

 

U nas to trochę skomplikowane : pow użytkowa to 86, zabudowy 150, całkowita 250,

Poddasze planujemy zostawić bez wykończenia (będą tam tylko grzejniki i elektryka) na dole to co zrobimy sami to jak narazie : tynki, podwieszane sufity, kafelki w kotłowni, garażu i tarasie, cała elektryka, malowanie, parapety, ocieplenie, ocieplenie pod dachem,

Zobaczymy po pierwszym etapie jak to będzie wyglądało i co jeszcze można będzie zrobić samemu.

Będziemy mieli 300 tys i musi to styknac do wprowadzenia :) no zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PaniKasia moze cos zle liczysz :) policzylam drugi raz, ale wszystko sie zgadza, choc dla mnie to i tak drogo. SSO to ok. 190 tys. Okna, rolety, brama 4,5m, drzwi wejsciowe z dostawk, 3 inne drzwi - 44tys. Czyli SSZ 235tys. Reszta do stanu dewelop. Ok. 200tys. - podlogowka, PC PW, hydraulika, elektryka, alarm, tynki, wylewki, elewacja, szambo, wykonczenie plaskiego dachu, rekuperacja. Nie licze nic dookola domu czyli tarasu, wejscia, podjazdu, rownania terenu. Pow. Uzytkowa 180m2, za udowy 220m2, calkowita250m2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas koszty podobne ale dom znacznie mniejszy, dużo pochłonął fundament no i dach ma ok 340mkw, już sama wykończeniówka będzie nieco lżejsza odpadną schody, wykończenie poddasza... ale jednak parterówka to drogi biznes, jak wysyłałam zapytania do firm to wszystkie liczyły niemal identycznie za SSO i nie było na czym przyciąć kosztów...eh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyłam nasze koszty do stanu deweloperskiego. Choć dopiero zalaliśmy strop, to mam już 99% prac "zakontraktowanych" + kilka tysięcy jakby coś wyskoczyło, o czym nie pamiętałam. Powierzchnia całkowita duża, bo 250m2 i wyszło mi 1760,00zł/m2 do stanu deweloperskiego. Bez kosztów działki i projektu, resztę wliczyłam. Mam nadzieję, że trochę z tego odzyskamy po sprzedaży stempli, bloczków betonowych, desek szalunkowych, blaszaka, agregatu... Dach na szczęście prosty, dwuspadowy z 2 oknami dachowymi, ale PC i WM. na razie pracy własnej brak. choć nie, mąż podlewa beton :p

 

witam,ja już dawno przestałem bawić się matematyką budowlaną ,moja rzeczywistość ma się nijak do cyferek nakreślonych w moim ciasnym mieszkanku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podam prosty przykład; ceramika na ścianę policzona,wyszło tyle a tyle.palety przyjechały na budowę a tam na jednej dwa popękane na następnej jeden,murarzowi kilka rozleciało się w czasie przenoszenia-to moja strata wcześniej nieuwzględniona ale materiał trzeba dokupić

z takich drobiazgów robią się kolejne koszty:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że każdy inwestor ma ten sam problem. Ile będzie to kosztować?

Spotkałem się z wieloma cenami za m2 wybudowania domu. Chyba najlepszym wyjściem jest policzenie po 2200-2500 za m2 powierzchni całkowitej do zamieszkania w metodzie gospodarczej. To co oszczedzimy na własnej pracy to nasze. Ja liczę ze zamknę się w tej kwocie 2300. Podjazdy itp rzeczy we własnym zakresie.

 

Tak dokładnie trzeba zakładać ok 2500 zł/m2 a nawet mieć rezerwę w górę, zależną od rozmachu, czy zastosowanych technologii bo dodając kilka rzeczy można przekroczyć tą kwotę. Przy czym wykończenie wnętrz to zupełnie inna bajka, tu można poszaleć ... Przykładowo deskując dach, stosując droższe obróbki blacharskie, dodając np. pompę ciepła, droższe technologie ... cena może dojść do 3000 zł m2 ... powtórzę, lepiej żeby pieniędzy zostało niż żeby zabrakło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mania _ania to mega tanio, biorąc pod uwagę, że nie ma w tym Waszej pracy własnej. U nas tyle wyszło (1740zł) za mkw powierzchni całkowitej ale za stan surowy zamknięty. Po doliczeniu instalacji, tynków, wylewek, ocieplenia wychodzi niestety 2700 ale kto wie czy nie 2800 nastawiam się po drodzę na niespodzianki. Myślę, że część bocianków odsapnęło z ulgą, że można taniej:)

 

 

Taniej zawsze można, warto obrać jakąś granicę gdyż w budownictwie pewne błędy lub decyzje są nie do poprawienia, albo koszty napraw są ogromne a nerwy spore. Warto może więc rozważyć budowę mniejszego domu z solidniejszymi rozwiązaniami technologicznymi i materiałowymi niż większego (żeby się pokazać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze kazdy z nas wie ile moze przeznaczyc na budowe. Chyba nikt nie podchodzi do budowy tak lekko, ze nie liczy ile budowa moze kosztować. Jedni buduja wieksze domy, moze kosztem jakosci a moze nie. Inni mniejsze, co tez nie oznacza ze lepsze technologicznie, wedlug potrzeb. Osobiscie nie spotkalam się z sytuacją zeby ktos budowal duzy dom zeby sie pokazac. Kto mając odrobinę rozumu i rozsadku tak robi?

 

Taniej zawsze można, warto obrać jakąś granicę gdyż w budownictwie pewne błędy lub decyzje są nie do poprawienia, albo koszty napraw są ogromne a nerwy spore. Warto może więc rozważyć budowę mniejszego domu z solidniejszymi rozwiązaniami technologicznymi i materiałowymi niż większego (żeby się pokazać).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze kazdy z nas wie ile moze przeznaczyc na budowe. Chyba nikt nie podchodzi do budowy tak lekko, ze nie liczy ile budowa moze kosztować.

 

Wydaje mi się, że mało kto z nas wie ile przeznaczy na budowę. To na ile może sobie pozwolić to jedno a ile pójdzie to drugie.

Moje założenia z przed 6 miesięcy były takie, że 3500 zł za m2 PU i będzie ok. Teraz obawiam się ze było to błędne. Jak policzę powierzchnię podłóg i dam przez 2500 to zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno dobrze robie budując dom.

Z drugiej strony buduje dla siebie na lata. Jak w pewnym momencie zabraknie kasy to nie będzie mebli w sypialni tylko materac, ale będzie mój dom a nie małe ciasne mieszkanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie, tez wole nawet nieumeblowany dom niz nasze male mieszkanko. Zreszta zalozenia sa takie zeby zrobic kuchnie, lazienki i podlogi i wprowadzic sie na materace. Ale nie wyobrazam sobie sytuacji, zeby przekroczyc budzet o np. 100 tys. Bo skad mam je wziac? :)

Wiadomo, w dom mozna wlozyc i milion, szczegolnie jezeli mowimy o wykonczeniowce i terenie wokol domu, ale jakies zalozenia kazdy z nas robi i mysle ze na jakiejs podstawie liczymy koszty. Ja jestem pesymistka i do kazdej wycenianej pracy dokladam 10-15%. Przed rozpoczeciem budowy mialam conajmniej 3 wyceny do kazdej grubszej pracy do stanu deweloperskiego. Jak na razie trzymam sie budzetu choc niestety wykorzystuje ten zapas 10-15%.

Wykonczeniowki nie liczylam dokladnie, zalozylam pewna kwote, tak jak napisalam na podstawowe wyposazenie, ale i to liczylam z grubsza na podstawie cen ze sklepow internetowych. Zobaczymy jak bedzie, bo w tej chwili robie sobie projekty lazienek i kuchni (w moim ulubionym programie excel :)) i bede dawala do wyceny.

 

Wydaje mi się, że mało kto z nas wie ile przeznaczy na budowę. To na ile może sobie pozwolić to jedno a ile pójdzie to drugie.

Moje założenia z przed 6 miesięcy były takie, że 3500 zł za m2 PU i będzie ok. Teraz obawiam się ze było to błędne. Jak policzę powierzchnię podłóg i dam przez 2500 to zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno dobrze robie budując dom.

Z drugiej strony buduje dla siebie na lata. Jak w pewnym momencie zabraknie kasy to nie będzie mebli w sypialni tylko materac, ale będzie mój dom a nie małe ciasne mieszkanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3500zl liczac powierzchnie uzytkowa a 2500zl liczac powierzchnie podłóg czyli całkowitą. Tak ja zrozumiałam :) ja licze zawsze powierzchnie podlog, bo przeciez garaz i kotlownie tez trzeba zrobic i wykonczyc a nie wlicza sie tych powierzchni do pow. Uzytkowej

 

PeeN150 ,czyli cena 2500 czy 3500 u Ciebie,bo juz nie rozumiem;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...