Postepowanie w sprawie legalnosci zabudowy

[Marzena Markowska]

W 2010 odziedziczylam po moim tacie dzialke lesna (1000m) zabudowana 90m domem murowanym. Dzialka jest porosnieta lasem sosnowym i otoczona zabudowanymi dzialkami w podobnej sytuacji. Jest dostep do drogi gminnej. Planu zagospodarowania przestrzennego nie ma, jest studium w ktorym tereny te przeznaczone sa pod budownictwo jednorodzinne. Tata zbudowal ten dom na pocz. lat 90 (przed 01.01.1995) bez pozwolenia i bez planu podobnie zreszta jak wszyscy dzialkowicze w tej okolicy.

 

Obecnie inni dzialkowicze w podobnej sytuacji dostali zawiadomienie o wszczeciu postepowania w sprawie legalnosci zabudowy, ja jeszcze nie dostalam ale niebawem dostane. W powiatowym nadzorze budowlanym powiedziano mi, ze gdyby byla to dzialka rolna samowole ta daloby sie zalegalizowac. Pokrywa sie to z tym co uslyszalam w gminie rok temu ze warunki zabudowy wydawane sa dla dzialek rolnych.

 

W zwiazku z tym chcac ratowac dom przed rozbiorka chcialabym sprobowac przeksztalcic ta dzialke na dzialke rolna. Problem w tym ze trzeba podac jakis sensowny rolniczy powod. Moje pytania sa takie:

 

- jaki powod mozna wymyslec zeby zwiekszyc swoje szanse na pozytywna decyzje

- gdzie moge znalezc kogos kto moglby sie zajac ta sprawa profesjonalnie.

 

Ze wzgledu na polozenie dzialki wniosek o przeksztalcenie bedzie musial zawierac decyzje o srodowiskowych uwarunkowaniach z regionalnej dyrekcji ochrony srodowiska