Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu drewnianego - prośba o porady


kubelek88

Recommended Posts

Witam,

 

W związku z tym, że nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania postanowiłem założyć nowy temat, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże :).

 

Otóż zastanawiam się poważnie nad budową domku drewnianego - całorocznego, generalnie interesuje mnie poniższy projekt:

 

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Z71/a,s_pd,idp,9427.html

 

Firma, która ma w swojej ofercie ten projekt w szczegółowej wycenie twierdzi, że postawi go za ok 145 tys.

http://www.drewnar.pl/specyfikacja_cenowa/caloroczne/koszt_budowy_Z71.pdf

 

Dla mnie cena mocno podejrzana, co o tym myślicie? realne czy raczej nie?, wiadomo fundamenty we własnym zakresie. Jaki według Was będzie całkowity koszt postawienia takiego domu (do 80-90m), z fundamentem, podłączeniem prądu, wody.

 

Dodatkowo mam wątpliwości związane z ogólnym funkcjonowaniem takiego domu. Szczerze powiedziawszy dość mocno obawiam się wilgoci, rozmawiałem ze swoim szwagrem, który jest architektem i wstępnie orientował się w temacie, większość ludzi, z którymi rozmawiał zastanawiało się jak taki dom "oddycha", skoro jest konstrukcji drewnianej, z zewnątrz ocieplony i z elewacją, a w środku wyłożony płytą G/K - stąd moje obawy o wilgoć - może ktoś zna odpowiedź jak to jest.

 

Dodatkowo, czytam, że w Polsce ciężko o firmę, która rzeczywiście potrafi stawiać takie domy, czy możecie polecić kogoś solidnego? (najlepiej woj. zach-pom lub okolice, ale nie koniecznie - większość oferuje dowóz i montaż).

 

I swoją drogą czy budowa takiego "szkieleciaka" będzie dużo tańsza od takiego budowanego metodą tradycyjną? - bo i tutaj różne są opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem się człowiek normalnie gotuje na to oddychanie ..

cóż architekt powinien wiedzieć że takiego zjawiska nie ma .. to występuje tyko w czereśniackiej fizyce budowli.

Przegroda ma być sucha, a żeby była sucha w środku musi być szczelna.

Nie wiem też jaki mądry wymyślił odwracanie oporów dyfuzyjnych i dawanie na szkielet EPS'a czy wełny w płytach i tynkowanie tego ... prędzej EPS się nadaje

bo wełna tynkowana to już ogólnie zagłada jakiegokolwiek myślenia.

Robi się w tedy wór na wodę ! o ile wspaniale """""oddycha"""" ta wełna o tyle tynk

nie puszcza tak ochoczo pary wodnej czyli gazu bezbarwnego, bez wonnego etc.

I pod powierzchnią tynku wody odchodzą ... nawet do 9 L /m2 !!! takie są skutki dyletantyzmu i głupoty czereśniackiej ! bo "oddycha" max co można uzyskać przy wymianie wilgoci przez przegrodę to 3% ...

Wentylacja to jest jedyne i główne źródło rozcieńczania stężenia gazu jakim jest para wodna !

otóż zimne powietrze nie jest wstanie przechowywać tyle pary wodnej co ciepłe

co za tym idzie podgrzewanie tego powietrza powoduje zwiększenie pojemności na parę wodną i odebranie powietrzu o wyższym stężeniu nadmiaru pary ...

 

Tak jak by pompować balon który ma kropelkę wody ... przed napompowaniem kropelka wody zajmuje blisko 100% objętości ... po napompowaniu 20%

i te 80% można zapełnić parą wodą i usunąć.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega wyżej znowu trochę odbiega od tematu- cena jest realna - ja pracuje nad projektem domu parterowego o podobnym metrażu i też wychodzi mi podobna cena ! ale czy ta firma jest w stanie robić za darmo ? raczej nie,- tak że to najpewniej najtańsza opcja i będą cię namawiać na zmiany materiałów na droższe . ( i poco ta folia w ścianach wewnętrznych?)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega wyżej znowu trochę odbiega od tematu- cena jest realna - ja pracuje nad projektem domu parterowego o podobnym metrażu i też wychodzi mi podobna cena ! ale czy ta firma jest w stanie robić za darmo ? raczej nie,- tak że to najpewniej najtańsza opcja i będą cię namawiać na zmiany materiałów na droższe . ( i poco ta folia w ścianach wewnętrznych?)

 

Podejrzewam, że folia ma za zadanie chronić właśnie przed wilgocią, której tak się obawiam :)

 

Generalnie domyślam się, że cena skoczy pytanie właśnie o ile... bo za całość (bez działki oczywiście ;). Jestem w stanie dać 200 tys (z przyłączami, pozwoleniami itp.) i właśnie się cały czas zastanawiam czy jest to kwota realna... nie chciałbym się przeliczyć i później mieszkać przy gołych ścianach ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobrze zbudowanym domu szkieletowym nie ma czegoś takiego jak "problem z wilgocią", od tego jest wentylacja. W tych domach jest bardzo sucho :)

Cena 145 000 za ten dom wg mnie realna. Proponuję się jednak rozejrzeć za czymś parterowym o podobnym metrażu. Widziałem takie z71 i wygląda to jak kurnik.... Za mały

Edytowane przez escone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa domu drewnianego? dlaczego nie bezpieczny murowany? za ta kasę to skok w ognisko,wszystko łatwopalne i żadna wilgoć i woda nie pomoże drewno to pożar a gazy z materiałów i płynów w 30minut pochłoną wszystko zostaną zbite kulki po szybach.To tak na przestrogę dla budowniczych kartonów a nie domów.

 

A dlaczego Panie Piotrze wchodzi Pan na część o domach drewnianych i uprawia Pan propagandę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa domu drewnianego? dlaczego nie bezpieczny murowany? za ta kasę to skok w ognisko,wszystko łatwopalne i żadna wilgoć i woda nie pomoże drewno to pożar a gazy z materiałów i płynów w 30minut pochłoną wszystko zostaną zbite kulki po szybach.To tak na przestrogę dla budowniczych kartonów a nie domów.

 

Nieprawda z tym ryzykiem pożarowym !

 

wyobraźmy sobie dwa domy jeden murowany drugi szkieletowy , oba identycznie wykończone z tą samą elewacją - wrzucasz kokila Mołotowa do środka , oba się spalą ! szkieletowy spali się do fundamentów , bierzesz miotłę pozamiatasz i stawiasz nowy a z murowanym ogromne koszty wyburzenia i transportu bo przecież nie będzie się nadawał do odmalowania i mieszkania dalej! (a jak często ktoś rzuca koktajlami???)

Jeżeli chodzi o zaprószenie w środku to oba są tak samo chronione ( w drewnianych częściej można spotkać czujniki dymu i gaśnice - To powinien być obowiązek w każdym domu)

Od zewnątrz elewacje podobne więc ochrona taka sama !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dobrym rozwiązaniem jest również zastosowanie wełny mineralnej twardej na elewacji. W połączeniu z tynkiem silikatowym ściana zewnętrzna staje się dyfuzyjnie otwarta. Minusem zastosowania tego rozwiązania jest tutaj cena ponieważ jest to materiał droższy.

Nie jest otwarta dyfuzyjnie, zawsze nabierze wody ! po kondensacji, zaraz pod tynkiem jaki by nie był, ten akurat jest najmniej szkodliwy, nie można powiedzieć że jest otwarty dyfuzyjnie, owszem wilgoć odparuje na wiosnę, nie mniej. Dom drewniany tynkowany...

 

Dziękuję jeśli w domu murowanym przypalą się stropy żelbetowe .. będzie poooomszyy

 

Gaśnicę to w aucie wożę 6kg. Ale jak widzę auto które uległo spaleniu to mnie trafia,

normalnie, naście gaśnic tylko leży obok .. bo 99% ludzi nawet gaśnicy prawidłowo nie użyje :(

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda z tym ryzykiem pożarowym !

 

wyobraźmy sobie dwa domy jeden murowany drugi szkieletowy , oba identycznie wykończone z tą samą elewacją - wrzucasz kokila Mołotowa do środka , oba się spalą ! szkieletowy spali się do fundamentów , bierzesz miotłę pozamiatasz i stawiasz nowy a z murowanym ogromne koszty wyburzenia i transportu bo przecież nie będzie się nadawał do odmalowania i mieszkania dalej! (a jak często ktoś rzuca koktajlami???)

Jeżeli chodzi o zaprószenie w środku to oba są tak samo chronione ( w drewnianych częściej można spotkać czujniki dymu i gaśnice - To powinien być obowiązek w każdym domu)

Od zewnątrz elewacje podobne więc ochrona taka sama !

 

W Europejskim kraju nie było a potem był wymóg gaśnic w domach szkieletowych. Okazało się,że wymóg gaśnic spowodował większą śmiertelność domowników.Dziwne?Otóż nie. Gaśnice prowokują do ratowania dobytku a tym samym do większej śmiertelności .

Jak się pali trza teściową i dzieci pod pachę i spieprzać.Żona sama spieprzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa domu drewnianego? dlaczego nie bezpieczny murowany? za ta kasę to skok w ognisko,wszystko łatwopalne i żadna wilgoć i woda nie pomoże drewno to pożar a gazy z materiałów i płynów w 30minut pochłoną wszystko zostaną zbite kulki po szybach.To tak na przestrogę dla budowniczych kartonów a nie domów.

 

Między innymi dlatego, że za taką cenę nie skończę "bezpiecznego murowanego" (oczywiście wolałbym murowany ale jak się nie ma co się lubi.... trzeba mierzyć siły na zamiary), a tutaj mam praktycznie środek zrobiony i muszę go tylko dostosować pod siebie (kolor ścian, ewentualne obniżenia sufitów, kafelki itd.). Również jak poprzednicy nie zgodzę się z tym, że dom murowany jest bezpieczniejszy, zarówno jeden jak i drugi się spali, bo na ogół pali się wnętrze i to co w nim jest.

 

Co do metrażu tego domu, to nie ma być duży dom (bo to dodatkowo wiąże się z późniejszymi kosztami), chodzi też o ilość pomieszczeń zależy nam na tym, żeby w domu było 5 pokoi + salon + pomieszczenie gosp., tutaj ten wymóg jest spełniony (wiem, że te pokoje są malutkie), przeglądając parterowe niczego spełniającego te kryteria w zbliżonej cenie nie znalazłem, dlatego wybór padł właśnie na ten dom.

 

Skoro uspokoiliście mnie z moją największą obawą czyli wilgocią ;), to może ktoś zna firmę, która byłaby godna polecenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa domu drewnianego? dlaczego nie bezpieczny murowany? za ta kasę to skok w ognisko,wszystko łatwopalne i żadna wilgoć i woda nie pomoże drewno to pożar a gazy z materiałów i płynów w 30minut pochłoną wszystko zostaną zbite kulki po szybach.To tak na przestrogę dla budowniczych kartonów a nie domów.

 

Kolejny niereformowalny Polaczek :)

Ciekawe z czego zrobić w murowanym domu konstrukcję dachu....bo przecież drewno sie spali:)

Ehhh.... Szkoda gadać.

 

Powiem tak, ja zbudowałem dom szkieletowy z wielu powodów. Najważniejsze:

1. Bardzo szybko powstał

2. Bardzo przyjemnie sie go eksploatuje (wieszanie szafek, dokładanie, przerzucanie kabli etc.)

3. Stosunkowo niższy koszt budowy w porównaniu do murowanego (chodzi mi tu o porównanie murowanego, który miałby tą samą energooszczędność jak szkielet drewniany)

 

A, że jest większe prawdopodobieństwo pożaru ?? :)

Od tego mam ubezpieczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by to był "Fejskuk" to bym Ci escone "Lajka" postawił ;-)

Mam dwa pytania:

- skąd to zacietrzewienie "murowańców" na domy drewniane? Ceglani oldskolowcy. posuwają się do tego, ze włażą do tematów "drewnianych" i nic tylko krytykują inwestorów budujących w szkielecie, czy balu. Już nie chcę się powtarzać z przykładem skandynawskim (własnie posłużyłem się nim w innym wątku), dodam jeszcze całe budownictwo w USA, Kanadzie, krajach Bałtyckich.

Czy wszystkie "dobre" domu musza być budowane z materiałów wielokrotnie przetwarzanych, generujących Co2, i inne gazy cieplarniane, o zużyciu energii nie wspominając, potem transportowanych setki kilometrów? Potem skorupy budynków musza być sezonowane, inaczej tynki zapleśnieją, albo popękają od osiadania.

OK. Skoro ktoś tak chce, to fajnie, ale po co zniechęcać innych do budowy domów drewnianych, przywołując jakieś mityczne zagrożenia

- co do zagrożeń. Pożar domu, w większości przypadków oznacza POŻAR WYPOSAŻENIA domu, a nie jego konstrukcji.

Oznacza to, ze jeśli mieszkańcy szybko się nie ewakuują, to dym z palących się wykładzin, dywanów, mebli, i tak ich zabije.

I nie ma znaczenia czy to jest dom drewniany, czy murowany.

Nie wspominając o tym, że strop z belek drewnianych ma dłużej wytrzymuje wysoką temperaturę pożaru, niż strop betonowy. Fakt wielokrotnie potwierdzony.

I na koniec: Polecam osobą straszącym łatwopalnością domów drewnianych próbę zapalenia belki sosnowej o przekroju 18cm przy pomocy zapalniczki. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w drewnianym od dobrych 5 lat. Kocham ten dom i czuję się w nim bezpiecznie. Jest zimą ciepło, latem chłodno. Ma klimat :) Ale niedaleko mnie mieszka Niemiec, ktory miał podobny dom do mojego i niestety rok temu spłonął. Teraz facet postawił murowany, z tamtego nic nie zostało...Więc mimo miłości do drewaninych domów (a nawet łazienek - taki ze mnie freak) to nie naskakiwałbym tak na tych straszących pożarem, bo coś w tym jest :(

 

Dlaczego zdecydowaliśmy się na drewniany? Kasa i czas - ekspresowo mieliśmy, gdzie mieszkać, bez działki wyniosło nas to 20 tys, więc jak za darmo. i zero kredytu to też ważne. Działkę też za bezcen kupiliśmy - rolna przeksztqałconą w budowlaną. Dla młodych drewniany dom to super rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...