Tm. 17.11.2014 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 Przewrotny trochę temat ale już nie mam pomysłu co zrobić.Podstawowy problem to że dom w którym mieszkam jest. Szczelny. Niestety tak musi zostać, przerabiałem wszelakie rozszczelnienia w stylu wycinania uszczelek w oknach, nawiewniki, nic z tego. albo ciągnie po plecach jak się siedzi w rejonie okien albo zima przy -20*C miejsca nawiewu porastają lodem. W czasie wietrznych dni widać jak wiatr porusza firankami. Komfort mieszkania jest słaby bo choć powietrze świeże to niestety ale zimne a ogrzewanie tez swoje kosztuje.Stad mieszkanie zostało ponownie uszczelnione nawet na poziomie wentylacji. Na dobra sprawę problem jest duża wilgotność i wykraplanie się jej na szybach jak również permanentna wilgoć w łazience i porastanie powierzchniowymi grzybami płytek. To nie jest rozwiązanie. Dlatego że dysponuję deficytową ilością kanałów wentylacyjnych (łazienka i kuchnia są połączone jednym co już jest złe ale to stary budynek i nie ma możliwości wykonania dodatkowego kanału wentylacyjnego).Stad pewien niezbyt mądry ale chyba jedyny pomysł by wypychać wilgoć. Mianowicie chce umieścić w tej jednej wspólnej wentylacji system "rura w rurze. Nic szczególnego 7m blaszanej rury. komin ma 14x14cm wiec rura 11cm średnicy aby było "po pół". W środku był by wyciąg mechaniczny z łazienki (wentylator kanałowy) a na zewnątrz rury przez kuchnie wracało by zimne "ciągiem wstecznym". Oczywiście wszystko to jest możliwe do wykonania, jednak sa dwa problemy:1. wkraplanie sie wody wewnątrz kanału łazienkowego a tym samym możliwe zalodzenie na samym szczycie. O ile woda która będzie się wkraplać sobie spłynie przez odbiornik skroplin wężykiem do kanalizacji o tyle zastanawiam się czy taki system pójdzie po mojej myśli.2. Czy wydajność wentylatora kanałowego będzie na tyle duża jak i jego moc aby wymuszać ciąg wsteczny. Oczywiście zdaje sobie sprawę ze ciąg wsteczny pojawi się również w pokojach ale na czas wywiewania z łazienki pary. Od razu informuje, choć w kuchni jest gaz, to gotuję się niewiarygodnie mało, raczej są to naleśniki, jajecznica, ryż niż gotowanie wielkich obiadów. I tak przy pieczeniu czy smażeniu uchyla się okno (wtedy tez pewnie zadziała wentylacja kuchenna bo nie będzie ciągu wstecznego. Co sądzicie o takim pseudorekuperatorze i wymuszaniu ciągu wstecznego?W końcu powietrze przez 7m kanału kominowego dokona wymiany ciepła i wkroplenia wilgoci. Kocioł gazowy znajduje się w zupełnie innej części budynku i jest oddzielony od mieszkania szczelnymi drzwiami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 18.11.2014 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 U nikogo nie zadziałało, nawet jak rurę zakopało się w gruncie . Te kilka kilkanaście lirów wody na dobę, trzeba jakoś odprowadzić. Dlaczego nie zrobi Pan wentylacji z odzyskiem ciepła, odprowadzającej wodę do kanalizacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tm. 18.11.2014 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Dlaczego nie zrobi Pan wentylacji z odzyskiem ciepła, odprowadzającej wodę do kanalizacji? 1. Koszty 2. Możliwości fizyczne, kominy i ciągi wentylacyjne są wewnątrz budynku i przestrzenie do ustawiania rekuperatora są ograniczone. 3. Problem z pomieszczeniami które mają wywiew "na zewnątrz" takimi jak WC lub wyjście na strych. 4. Nie wszystkie pomieszczenia mają wentylacje a poprowadzenie kanału wentylacyjnego jest w zasadzie fizycznie niemożliwe bez zwisających kanałów obudowanych K-G. Pomijam już całkowitą rujnacje remontową wykończonych pomieszczeń. Stąd taka prowizorka. Te kilka kilkanaście lirów wody na dobę, trzeba jakoś odprowadzić. Nie będzie z tym problemu, u samego dołu kanału będzie zbieracz wody i odprowadzenie do kanalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 18.11.2014 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 ...Wymiennik typu rura w rurze wydaje się być tanią alternatywą dla rekuperatora ale to tylko pozory. Zajrzyj do działu "Zrób to sam", jest tam cały temat poświęcony samodzielnej budowie rekuperatora. Wymiennik w obudowie kupisz już a jakieś 500 zł. Do tego wentylatory, trochę rurek i masz rekuperator. Niewiele mniej zapłacisz za rurę w rurze a wydajność jest nieporównywalna,. Masz tez gwarancję, że nie będzie ci do domu zasysać tego samego powietrza, co w przypadku rury w rurze jest więcej niż prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tm. 18.11.2014 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Zajrzyj do działu "Zrób to sam", jest tam cały temat poświęcony samodzielnej budowie rekuperatora. Wymiennik w obudowie kupisz już a jakieś 500 zł. Nie mam gdzie go postawić (hałas) ani gdzie prowadzić instalacji. Celem nie jest zrobienie rekuperatora a zrobienie wentylacji mechanicznej uruchamianej okresowo kiedy w łazience będzie wilgoć. Nie ma sensu wywiewanie powietrza z łazienki o 4 nad ranem kiedy jest sucho. Niewiele mniej zapłacisz za rurę w rurze Rura wentylacyjna 100mm to 15zł/m a metrów jest 7. Wentylator - 100zł Zbiornik na skropliny - 50zł wężyk do odprowadzania skroplin - 10zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 18.11.2014 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Nie mam gdzie go postawić (hałas) ani gdzie prowadzić instalacji. Celem nie jest zrobienie rekuperatora a zrobienie wentylacji mechanicznej uruchamianej okresowo kiedy w łazience będzie wilgoć. Nie ma sensu wywiewanie powietrza z łazienki o 4 nad ranem kiedy jest sucho. Rura wentylacyjna 100mm to 15zł/m a metrów jest 7. Wentylator - 100zł Zbiornik na skropliny - 50zł wężyk do odprowadzania skroplin - 10zł. I podgrzewanie kabelkiem. Poza tym najważniejsza jest wentylacja w sypialni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tm. 18.11.2014 12:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 I podgrzewanie kabelkiem. Czego podgrzewanie? Poza tym najważniejsza jest wentylacja w sypialni. Na takie ekscesy można pozwolić sobie w projekcie nowego budynku, podczas budowy nowego. W latach 70 nikt o tym nie myślał i nie jest technicznie przewidziane poniewaz nie ma dostępnych kanałów wentylacyjnych które można by wykorzystać. W jednym kominie sa 4 kanały w tym dwa spalinowe, jedne do kotłowni wentylacyjny, jeden dzielony na kuchnie i łazienkę. W drugim kominie jest 5 kanałów wentylacyjnych ale podłączone są tylko 4 pomieszczenia a piąty jest nie do użycia i w nim znajdują sie wszystkie niskoprądowe instalacje kablowe - np. antenowe na dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ipek33 18.11.2014 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Witam, mam dość podobny problem:- wentylacja grawitacyjna w pionie kuchenno - łazienkowym;- brak wentylacji w pozostałych pomieszczeniach. Termomodernizacja budynku (styropian, okna, sufity GK) spowodowała to, co spowodować musiała - nadmiar wilgoci. Póki co nie objawia się to jeszcze w jakiejś dramatycznej formie, są to "zaledwie" płaczące okna, pęczniejące drzwi w łazience, nieświeże powietrze po nocy w sypialni. Marketowa stacja pogodowa pokazuje w tej chwili w pomieszczeniu, w którym siedzę (pokój mieszkalny) 70% wilgotności przy 19,5 stopniach. Ponieważ mam (o ile dobrze zrozumiałem) podobne ograniczenia (konstrukcja z lat 80-tych, poczynione prace w sufity) i na moje skromne rozeznanie - rozplanowanie i instalacja WM oznaczałaby sporą*demolkę, w tym również np. sufitów, poza tym musiałaby sporo kosztować; zaintrygowało mnie nieortodoksyjne (i mocno krytykowane) rozwiązanie opisane w tym wątku:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?209140-Wentylacja-hybrydowa-WMG Oczywiście ze zrozumiałych względów nie mogę zastosować tego rozwiązania u siebie ale traktuję je jako pewną inspirację. Zacząłem zastanawiać się nad:1) wykorzystaniem obecnie nieczynnego kanału dymowego do dostarczania świeżego powietrza do budynku, np. z poziomu piwnicy, gdzie mam kratkę wentylacyjną; zimą nawiew działaby grawitacyjnie, latem - może jakiś wentylator? Tu widzę potencjał w możliwości zastosowania GWC;2) dołożeniem otworów wentylacyjnych z pokoi mieszkalnych na antresolę, zużyte powietrze z pokoi wędrowałoby na antresolę, a stąd na zewnątrz, ale musiałbym wykonać otwór wywiewny, bo to najwyższa część*domu, a konstrukcja nośna tworzy tam pod stropem odwróconą wannę, gdzie zużyte powietrze zalegałoby. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwiązywaniu problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tm. 18.11.2014 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Fajny pomysł. Nie do zastosowania u mnie ze względu na dwie kondygnacje i poddasze półużytkowe. Niestety mieszkam tez w niedużej niecce terenowej gdzie lubią zalegać niskie mgły do kilku m wysokosci wiec wtłaczanie mgieł nie jest dobrym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.