Bezaa 20.02.2015 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 już myślałam, że nikt nie czyta mich wpisów...ufff Dodaję zdjęcia ocieplonej łazienki na piętrze. Obecnie sufity na piętrze są w płycie - jeszcze nie obrobione, okna wymienione, parapety też, okryte płytą podciągi na parterze i hydraulicy w środku, od tygodnia. W miejscu, gdzie leży drabina, będzie antresola (wyjście z hallu na piętrze na klatkę schodową) reszta zdjęć wkrótce! Bardzo proszę o opinie, może jakieś pomysły, sugestie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 21.02.2015 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 obiecana porcja zdjęć obłożone płytą podciągi: prace hydraulików na parterze: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 21.02.2015 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 łazienka na piętrze, brak jeszcze okna dachowego: sufity w sypialniach na piętrze: antresola: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 21.02.2015 14:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 drzwi wejściowe czekają na montaż. Po pracach hydraulika będą wylewki, po nich kolej na drzwi. Stalowe, firma KMT, świetlik w formie lustra weneckiego: Parapety wewnętrzne z hdf, kolor jak widać: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zos10 26.02.2015 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2015 witajcie w gronie przebudowujących. Też razem z mężem porwaliśmy się na przebudowę. Szczerze mowiąc po pracach, niespodziankach i kosztach które nas spotkały drugi raz na to bym się nie porwała. Lepiej było zburzyć i postawić nowy. My zamarzyliśmy o dużych przeszkleniach i otwartej przestrzeni na dole. W dom władowaliśmy sporo stali na podciagi, nadproża, wzmacnianie fundamentów pod słupami (choć fundament solidny z głazów granitowych). Cały czas wychodziły jakieś problemy. To nie ma pionów, poziomów, za nisko. Jesteśmy na etapie stanu surowego zamkniętego, z tynkami, uzbrojoną posadzką w podłogówkę, wylewki. Przed nami wykończeniówka. życzę dużo cierpliwości. Mieliśmy świetną ekipę ze wschodu, dla której nie było nic niemożliwego. Główny majster to informatyk z głową i wyobraźnią. Niestety musieli wrócić do domu, a nam zostali fachowcy/filozofowie którzy dumają co zrobić aby się nie narobić ale żeby zarobić. Już słyszałam, że tego się nie da, bo się jemu nie opłaca. Ręce opadają, w głowach się ludziom poprzewracało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 26.02.2015 14:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2015 witaj, Zos10 Miło mi, że śledzisz mój remont. U nas się dzieje, dzieje i jeszcze więcej. Ściany w sypialniach na piętrze są już zaciągnięte goldbandem, okna obrobione, podłogówka rozciągnięta. Za kilka dni przychodzi dekarz, elektryk, jeszcze pojawią się wylewki. Ledwo znajduję czas na dosłownie "latanie" po sklepach z płytkami. Mam trzy łazienki do ułożenia, kuchnię, podłogi w jadalni, schody. Niby już wszystko mam w głowie ułożone, niby wybrane, ale na schody pomysłu brak Pierwsza część schodów ma być w płytkach, ale ja bym chciała taka płytkę na cały stopień, czyli dł. 105 cm. Jeszcze padła propozycja - kamień. Jej, jaka cena! Zatem może chiński? Boję się, że każdy będzie śliski, i co wtedy? Może ktoś mi coś doradzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 26.02.2015 16:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2015 na jedną z łazienek mam taki pomysł, inspiracja z netu: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zos10 27.02.2015 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 Ja w swoim wyburzyłam schody. Każdy stopień był innej głebokości i wysokości. W porozumienie z kierownikiem budowy stwierdziliśmy, że łatwiej i ładniej będą wyglądały nowe schody. Zdecydowaliśmy się na pełne dębowe. Ekipa śmiała się, że cały dom by runął a jedynie schody by zostały, były tak dobrze zbrojone. Ciekawa jestem czy Twoja kostka to też przegląd materiałów budowlanych zużytych do budowy. Bo u mnie to róznorodność,od kostki granitowej z której mam wymurowane ściany na całym parterze, przez cegłę i pustaki żużlowe. Oczywiście nic nie trzymało pionów i poziomów. U mnie w zasadzie zostały tylko mury zewnętrzne. Wszystko ze środka było prute aż do ziemi (dom niepodpiwniczony). Na nowo robiliśmy izolację, wylewki. Poszło ponad 50 kontenerów 7 m3 gruzu, szlaki. Teraz etap wykończeniówki. Tak jak Ty ganiam po sklepach za płytkami, parapetami, deskami. Do ogarnięcia mam jeszcze ogród gdzie musi wjechać spychacz i wszystko na nowo wyrównać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 27.02.2015 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 (edytowane) Zos10 - a czy mogłabyś wrzucić foto swojej kostki? Jeśli dobrze rozumiem, to u Ciebie też już bliżej końca remontu? U nas cały dom jest z pustaka, zero wilgoci, grzyba, pleśni, mury są zdrowe. Na krzywiznę ścian nie narzekamy, nasz majster od wnętrz mówi, że nierówności są niewielkie. Na parterze zerwaliśmy sosnowe podłogi, deski leżały na drewnianych legarach, więc praktycznie było gotowe miejsce na podłogówkę. Na to wylewki. Podobnie w łazience na piętrze. W podpiwniczeniu trzeba było wymienić rury kanalizacyjne, dlatego pod łopatę poszła posadzka w łazience, i tam też jest teraz podłogówka. Dzięki temu łazienka zostanie wyremontowana i nieco przebudowana. Poza tym nigdzie więcej nie zrywaliśmy posadzek, nie robiliśmy dodatkowych wylewek. Nie było takiej potrzeby. Gruzu też mieliśmy ogromne ilości, to chyba normalka przy remontach tego typu domów;) Schody wewnętrzne były dębowe, miałam nadzieję, ze cykliniarz uratuje nam drewno, niestety stwierdził, że nic z tego. Zerwaliśmy dechy ze schodów i jedna ich część (od podpiwniczenia na parter) będzie w płytkach, druga w drewnie. Współczuję Ci z tymi schodami. Ale przynajmniej będziesz miała równiutkie i nowe. Jesteś już po zmianie dachu? Czy jego kształt zmienił się czy tylko nowe pokrycie? Edytowane 27 Lutego 2015 przez Bezaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 27.02.2015 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 dziś dostarczono nam blachę na dach, z Pruszyńskiego i okna dachowe Aura. Orynnowanie wybraliśmy metalowe, w poniedziałek przyjeżdża ekipa i zabierają się za dach. Początkowo architekt przedstawił nam piękną wizję nowego dachu - obniżyć, w efekcie w sypialniach pojawią się spadki, do tego lukarny, aby zachować dużą ilość światła poprzez okna w pionie i kilka dachowych. Świetnie to wyglądało, ale koszty nas przeraziły. Nie chcieliśmy remontować na raty i robić kilka lat. Z drugiej strony udało nam się zachować dębową klepkę w sypialniach na piętrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 27.02.2015 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 (edytowane) ciągle się zastanawiam nad jedną rzeczą... w salonie chciałabym wyróżnić ścianę z tv. Pierwotna myśl - cegła! Potem jakoś tak mi przeszło. Pojawiła się wizja kamienia, ale poszła sobie. W jakimś programie telewizyjnym o urządzaniu wnętrz zobaczyłam takową ścianę pomalowaną w pasy. I chyba to jest to, czego szukałam. Tylko nie jestem pewna, czy kolejny raz coś się nie zmieni A może ktoś coś? Czekam, wręcz żądam podpowiedzi i pomysłów ***niedługo kolejna fotorelacja z wnętrza domu*** Edytowane 27 Lutego 2015 przez Bezaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zos10 02.03.2015 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2015 Coś mam problem z dołączeniem zdjęć. Jeśli chcesz wyślę je na prv.Co do dachu to kształt zostaje płaski. Tyle, że dojdzie nowe ocieplenie i orynnowanie. Z tym tematem czekamy do stabilniejszej pogody. Do finiszu jeszcze daleko. Uzbrojenie całej kotłowni, kaflowanie, malowanie. Co rusz widzę, że kolejny "fachowiec" demoluje moje tynki. Szlag mnie trafia jak ludzie nie dbają o cudze pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 04.03.2015 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 hurrraaa, mamy już nowe ogrzewanie i wylewki Dwa dni piec był wygaszony, bo robiły się kominy (cegła klinkierowa Adelajda) i hydraulicy podłączali wszystkie niezbędne rurki i ustojstwa. Ważne, że działa i jest ciepło Od poniedziałku dekarze zaczęli prace na dachu, a dziś sypie śnieg i przerwa, niestety. Połowa dachu nakryta, może jutro pogoda pozwoli na kontynuowanie prac. Mimo paskudnej pogody - mokro wszędzie, błota pełno, przyjechał miksokret i po około czterech godzinkach ukazały się wylewki. Jutro będzie można (podobno) stąpać po nowych posadzkach, zatem zrobię zdjęcia i niebawem pokażę Zos10 - poproszę o zdjęcia Twojej kostki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 27.03.2015 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 ojej, jak dawno mnie tu nie było! Jednak znalazłam chwilkę, chwilunię malutką na wpis, między grypą a niekończącym się sprzątaniem... Przez ten czas zagipsowane ściany zdążyły wyschnąć, wylewki podobnie, podłogówka działa, elektryka po remoncie, dach skończony, nie wiem czy nic nie pominęłam. No tak - najważniejsze! płytki do łazienki już są, od jutra rusza glazurnik! Drzwi zewnętrzne wstawione. Zamówiłam meble do kuchni i drzwi wewnętrzne. Kolejny krok - farby. Myślałam zawsze, że to najprzyjemniejsza część wykańczania - wybór płytek, kolorów farb itp. Bzdura, to jest najgorsze, najtrudniejsze i zawsze po wyborze (po zapłacie) pada kwestia, że można było wziąć to drugie. Ech, życie jest brutalne Jakby tego było mało, wczoraj po otrzymaniu płytek, zasiadłam do netu i (oczywiście przypadkiem) trafiłam na stronę e-plytki.eu. Te przypadki natrafiania na tańsze już po fakcie mnie dobija. Czy ktoś robił zakupy w tym sklepie? Wkrótce zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 27.03.2015 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 z racji dość dużej liczby okien, pozwoliłam sobie samej się rozpieścić i dokonałam zakupu myjki do okien Karcher. Już przetestowana, a jakże! Zdała egzamin śpiewająco!!! W minutkę umyłam okna, bez problemów, brudnych szmatek i ręcznika papierowego. Dziękuję za uwagę. Szczęśliwa posiadaczka cudownego urządzenia doprowadzającego do błysku okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 29.03.2015 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 29.03.2015 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 29.03.2015 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eryk16 05.04.2015 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 W jakiej powłoce ta blachodachóweczka? połysk 25u? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezaa 05.04.2015 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2015 W jakiej powłoce ta blachodachóweczka? połysk 25u? tak, zgadza się. Brąz w połysku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.