Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Żory - indywidualny z płaskim dachem


Recommended Posts

immorial z przyjemnością zaglądam :hug:

szczerze czytając ostatnie wpisy nie spodziewałam się, że mieszkając poczynisz postępy w wykańczaniu domu, a tu taka niespodzianka - gratuluję samozaparcia, chęci i smykałki, bo wszystko wygląda pięknie, a co najważniejsze sprawia wrażenie ciepłego gniazdka, gdzie gości miłość :))

łazienka baaardzo mi się podoba, a powiedz jak skończyła się historia ze źle podłączonym prysznicem ? dało się obejść skuwanie kafli ?

 

jak dziadkowie ? zaaklimatyzowali się szybko ?

 

a Tobiaszek ? fotkę wstawiłabyś jakąś :)

 

buziaki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 576
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

cały czas coś robimy, ale na kompletnym luzie...

listew nadal nie ma wszystkich, nie ma cokolików w kuchni, blat na stole jest z resztek płyt osb, bo docelowy nie wiem kiedy będzie :D

ogród to jest dla mnie zło konieczne - taki przymus jak się nie chce mieć sąsiadów za ścianą, więc cieszę się, że jest trawa zasiana i może będzie pies mniej błota wnosił :D

 

źle podłączony prysznic skończył się tylko dziurą w ścianie z drugiej strony (bo to ścianka gk była akurat), było łatwo zakleić, a i tak to jest za szafą teraz akurat. Ściana była już pomalowana, więc poprawkę byłoby widać, no ale na szczęście jest szafa ;)

 

Babcia to ma tak jak ja - jakby nigdy nie mieszkała nigdzie indziej :D zresztą ona do wszystkiego się aklimatyzuje, obsługuje już suszarkę do prania, zmywarkę i piekarnik, więc jest samowystarczalna - to były nowe sprzęty, więc musiała się nauczyć :p

Dziadek tak jak pisałam wcześniej ma Alzheimera, nie poznaje zwykle nikogo, wg niego to on mieszka w całkiem innej miejscowości (tam gdzie za kawalera jeszcze, czyli 53 lata temu).

 

Tobi jest szczęśliwy, jak to mały szczęśliwy piesek :D

Jak klikniesz w mojego Instagrama to zobaczysz ostatni filmik jak bawi się z balonikiem :D

A poza tym jest wszędzie:

 

cbbd085f5e8b.jpg

 

0bd95d48dca9.jpg

 

88ae25dc50ba.jpg

 

b49824ce4d17.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobiaszek słodziak. :)

Też mi się marzy jeszcze piesek, albo dwa, ale to już w nowym domu właśnie, bo na dwie przeprowadzki jeden kot mi wystarczy.

 

Starsi ludzie tak mają, że jak demencieją, to zawsze się przenoszą w młodość. I piękne to i smutne.

 

Wspaniale, że Wam się dobrze mieszka. A niedoróbkami się nie przejmuj. Przy pierwszym remoncie zrobicie. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Po pierwszym roku mieszkania (no jeszcze nie całym), mogę podać, że rachunki za gaz od grudnia 2016 do grudnia 2017 wyniosły dokładnie 1763,72 zł.

W tym jest ogrzewanie całego domu, ciepła woda (5 osób + pies) i gotowanie (mamy tylko jedną kuchenkę na gaz, a gotujemy naprawdę sporo - ja gotuję, mąż gotuje, babcia gotuje dla siebie i dziadka i jeszcze dla prababci co innego, więc się tego zbiera trochę :D)

Także wydaje mi się, że jak na dom budowany bez energooszczędnych szaleństw to jest to dobry wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :) Gratuluję domu. Nie znam się szczególnie na energooszczędności, ale chciałabym uzyskać w naszym domu taki wynik, jak podałaś. Obecnie mieszkamy w trzy osoby w domu z lat 70, który ocieplony jest tylko z dwóch stron i w zimniejsze miesiące (styczeń, luty), płacimy za gaz 600 nawet 700 zł miesięcznie, przy temperaturze w domu między 18-19 stopni. Gdybyśmy chcieli zaszaleć i mieć te 22 stopnie, to chyba zapłacilibyśmy za dwa miesiące tyle co Wy za cały rok. Także dla mnie bomba :D

 

Aha, jeszcze pytanko. Możesz zdradzić co to za rolety macie w oknach?

Edytowane przez mrufka_bum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrufka_bum, dziękuję :)

 

No właśnie nie podałam, że temperatura u nas na 21 st jest ustawiona. Osobiście wolałabym 23 st, ale napotykam sprzeciw reszty mieszkańców. Ostatecznie pisząc tego posta teraz siedzę w skarpetkach bez kapci i krótkim rękawie, więc i tak jest nadspodziewanie dobrze.

 

Wcześniej mieszkałam w domu też ogrzewanym gazem, ale od dewelopera (bliźniak). Rachunki w zimę też były od 500 do 700 zł (podobna powierzchnia), a zawsze było zimno po 18-19 st. właśnie i siedziałam w swetrach, szlafrokach i jeszcze czasem dogrzewałam termowentylatorem, także znam ten ból.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny rachunek. Gratulacje. Ja w tej chwili na czas budowy wynajmuję 150metrowe poddasze. Piec gazowy idzie na okrągło a salonu o kubaturze ze 150m3 nie używamy i nie ogrzewamy....Niby jest kominek ale szmelc całe ciepło puszcza w komin.

W nowym developerskim mieszkaniu mieszkałem 2 lata. Nawiewy na oknach i wentylacja mechaniczna w kuchni i łazience. Do tego ciepło z miasta. Ceny spore a w domu cały czas przeciągi. Szeregówki na tym osiedlu wszystkie na kominkach przez całą zimę... MASAKRA :)

Zastanawiam sie czy do tego salonu nie wsadzić takiego promiennika gazowego, ogrodowego. :)

 

jeszcze raz gratuluje domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Półtora roku mnie nie było....

 

Postaram się może kiedyś cyknąć jakieś fotki.

 

W każdym razie mamy granitowe blaty w kuchni i nawet kafelki nad blatem. Z fugą i silikonem :D

Mamy trawnik i 3 borówki amerykańskie.

Od miesiąca mamy płot! Poziome deski modrzewia syberyjskiego. W związku z tym mamy też skrzynkę na listy co niezmiernie cieszy panią listonosz.

Mamy fugę na podłodze w WC - po dwóch latach z kafelkami bez fug :D

Mam już tylko 2,5 kartona niepołożonych listew przypodłogowych :D

Sama nie wiem co jeszcze, bo tyle czasu już minęło.

 

Czego nie mamy nadal?

Drugiej łazienki. Kompletnie. Mamy tam po prostu śmietnik :D

Tych listew co są w kartonach :D

Domytych okien i drzwi.

Opaski wokół domu.

Tarasu.

Połowy lamp zewnętrznych.

Blatu na stole w salonie - nadal płyta OSB :D

Podłogi w szopce na narzędzia.

Żwirku przy płocie.

Odpływu z jednej rynny.

Dzwonka do drzwi i elektrozaczepu.

Odmalowanych ścian po przeprowadzce.

Daszka nad wejściem.

Silikonów w pralni i wc.

......

 

Ktoś tu czasem zagląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...