Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

1. Pod budowę ogrodzenia frontowego otrzymałem warunki zagospodarowania terenu, nakazujące odsunięcie wszystkich planowanych obiektów budowlanych (tj. także płotu) o 8 metrów od krawędzi drogi. Paradoks polegał na tym, że:

- musiałbym "oddać" połowę placu, jaki jest między moim domem a ulicą

- cała dłuuuga ulica ma płoty 2 m od drogi, a tylko ja byłbym wyjątkiem

 

Jako typ zaprawiony w bojach z urzędami spłodziłem ostre w tonie podanie, wskazujące na niezgodności z "zasadą dobrego sąsiedztwa" i wykazujące bezsens decyzji i zebrawszy się w sobie udałem się do Starostwa w Będzinie. Gdy wyłuszczyłem sprawę pani, ta "od strzału" zrozumiała o co chodzi, zgodziła się, że zapis o "obiektach budowlanych" jest niezbyt szczęśliwy, po czym totalnie zaskoczyła mnie: zamiast kazać pisać odwołania, czy udać się do kogoś innego po prostu wzięła ode mnie dokument i wyszła na chwilę, a po powrocie z miłym, życzliwym uśmiechem poprosiła o poczekanie przez chwilę na nową decyzję. Po ok. 5 minutach pani poszła przyspieszyć sprawę, a następnie wręczyła mi nowe dokumenty z podpisami, pieczęciami itp. szykanami. Jeśli pani Stachera czyta Forum - serdecznie jej dziękuję !

 

2. Przypadkowo trafiłem na dobrą firmę przeprowadzkową (z Sosnowca, ale działającą w całym kraju). Przeprowadzka odbyła się szybko, sprawnie, bez strat. Panowie byli przygotowani na każdą ewentualność, nawet na pakowanie rzeczy. Nie opieprzali się, robili swoje. No i najważniejsze: byli niedrodzy. Zapłaciłem połowę tego, czego się spodziewałem !

 

To niesamowite ! Musi wojna byndzie, alibo co ?... ;)

Super Tomku i oby tak do końca było :D

 

Dziś jest dzien cudów !

 

Przed chwilą dostałem informację o wykonaniu przyłącza gazowego do mojego domu ! Żegnaj czajniczku elektryczny ! Witaj bieżąca ciepła wodo !

 

A zaraz potem Tepsa umówiła się na czwartek na instalację telefonu w promocji za złotówkę (plus VAT :))

dokładam do listy zyczliwych urzędników Pana Dubiela ze Starostwa we Wrocławiu - człowiek zyczliwy, pomocny, kompetentny, szybko i sprawnie załatwiający wszelkie sprawy a co wazne nie czekający do ostatniego dnia zgodnie z ustawą z wydaniem papieru.

Oj... Drizzt.. ciesz sie kurka, a nie czekasz aż się potknie.

 

A i z UM Kowary mamy jeno dobre wspomnienia, wszystko objasniono, pokazano, szybko załatwiono - super! I nam narazie urzędy sprzyjają oby tak dalej :D

 

Tomek, a może w sobotę w totka zagraj? Może to jest TWÓJ TYDZIEŃ?? :wink: :D

1. Pod budowę ogrodzenia frontowego otrzymałem warunki zagospodarowania terenu, nakazujące odsunięcie wszystkich planowanych obiektów budowlanych (tj. także płotu) o 8 metrów od krawędzi drogi. Paradoks polegał na tym, że:

- musiałbym "oddać" połowę placu, jaki jest między moim domem a ulicą

- cała dłuuuga ulica ma płoty 2 m od drogi, a tylko ja byłbym wyjątkiem

 

Jako typ zaprawiony w bojach z urzędami spłodziłem ostre w tonie podanie, wskazujące na niezgodności z "zasadą dobrego sąsiedztwa" i wykazujące bezsens decyzji i zebrawszy się w sobie udałem się do Starostwa w Będzinie. Gdy wyłuszczyłem sprawę pani, ta "od strzału" zrozumiała o co chodzi, zgodziła się, że zapis o "obiektach budowlanych" jest niezbyt szczęśliwy, po czym totalnie zaskoczyła mnie: zamiast kazać pisać odwołania, czy udać się do kogoś innego po prostu wzięła ode mnie dokument i wyszła na chwilę, a po powrocie z miłym, życzliwym uśmiechem poprosiła o poczekanie przez chwilę na nową decyzję. Po ok. 5 minutach pani poszła przyspieszyć sprawę, a następnie wręczyła mi nowe dokumenty z podpisami, pieczęciami itp. szykanami. Jeśli ta pani czyta Forum - serdecznie jej dziękuję !

 

2. Przypadkowo trafiłem na dobrą firmę przeprowadzkową (z Sosnowca, ale działającą w całym kraju). Przeprowadzka odbyła się szybko, sprawnie, bez strat. Panowie byli przygotowani na każdą ewentualność, nawet na pakowanie rzeczy. Nie opieprzali się, robili swoje. No i najważniejsze: byli niedrodzy. Zapłaciłem połowę tego, czego się spodziewałem !

 

To niesamowite ! Musi wojna byndzie, alibo co ?... ;)

 

 

e Mistrzu to skreśl sobie szybciutko jakiegoś toto lotka 8) bo takie szczęście mieć to hoho

pozdro

a może faktycznie na dobre idzie ...

 

szkoda, że już kończę budowę,

ale jak czytam o cenach stali i tam takich, to tak całkiem nie żałuję,

już wolę swoje byłe przejścia w urzędach.

 

Cz.

Ludzieee ! Spotkałem życzliwego urzędnika i dobrą firmę !

 

Tomek_J - dlaczego tak krzyczysz. Jest to sytuacja normalna. Oby tak dalej.

 

Powodzenia.

oj, byłbym jeszcze ostrożny z takimi sądami :

 

Ludzieee ! Spotkałem życzliwego urzędnika i dobrą firmę !

 

Tomek_J - dlaczego tak krzyczysz. Jest to sytuacja normalna. Oby tak dalej.

 

Powodzenia.

 

Napisałbym raczej :

 

Ludzieee ! Spotkałem życzliwego urzędnika i dobrą firmę !

 

Tomek_J - dlaczego tak krzyczysz.

życzylibyśmy sobie, że w końcu

Jest to sytuacja normalna. Oby tak dalej.

 

Powodzenia.

Oj przepraszam Agnes to się więcej nie ma prawa powtórzyć :D ale muszę wam powiedzieć przy okazji, że ja też nie miałem problemów z urzędnikami w gminie :-? nawet nie czepiali sie odległosci od granicy :o :o (od sciany do granicy jest niecałe 3 metry), nie robili problemów jak postanowiłem pozostawić starą konstrukcję dachu (krztałt dwuspadowy zamiast jedno jak było w projekcie) - na starej części domu :o :o Są jednak na tym świecie rzeczy, które się fizjonomom nie śniły jak mawia Ferdek Kiepski :wink:

Mili zapaleni w bojach,

My także spotkalismy równych urzędników, i chociaż nasze cudo to tylko domek letniskowy na działce rekreacyjnej, załatwiania i paprerów tyle co przy pozwoleniu na budowę pałacu. Bojowo byliśmy nastawieni na naszych urzędników, a tu takie zaskoczenie miła Pani w urzędzie gminy w Jeżewie :) i Pan w starostwie w Świeciu :).

Jeśli będziemy sobie pomagać a nie kłaść kłopdy pod nogi , to w końcu wygra normalność.

Życzę wszystkim miłych rozczarowań w kontaktach z urzędnikami :) JAM

> Drizzt: E pewnie coś Ci się zepsuje, żeby nie było za pieknie

 

Nie popsujesz mi humoru ! Nie uda Ci się, nie dziś ! :)

 

> AgkesK: Tomek, a może w sobotę w totka zagraj?

> Xanx: Mistrzu to skreśl sobie szybciutko jakiegoś toto lotka

 

Jak ktoś mądrze mówi, to się nie sprzeciwiam :) Już lecę ! A jak wygram, to macie u mnie wycieczkę do dowolnie wybranego kraju Europy. Obiecuję publicznie ! :)

 

> Wowka: Tomek_J - dlaczego tak krzyczysz.

 

Bo się cieszę, bo mi wesoło ! Bo od czwartku pomieszkuję we własnym domu i choć warunki na razie są siermiężno-przaśne, to udało się ! Udało się mimo całej masy kłopotów, licznych oszustów, kłamców, złodziei i upierdliwych urzędasów, jakich napotkałem. Zwłaszcza w kontekście tych ostatnich standard obsługi klienta w Starostwie budzi moją niekłamaną radość.

 

Ło diri di Ło diridi dina Łodiridididi U-HA ! [hołubiec] :D:D:D

[quote name="Tomek_J

 

Jak ktoś mądrze mówi, to się nie sprzeciwiam :) Już lecę ! A jak wygram, to macie u mnie wycieczkę do dowolnie wybranego kraju Europy. Obiecuję publicznie ! :)[/quote]

 

Oj trzymam za słowo! :D

A czy..hm..ewentualnie moge zażyczyć sobie wymianę wygranej na równowartość w stolarce okiennej... :wink:

Pozdrowienia serdeczne

A.

>

Jak ktoś mądrze mówi, to się nie sprzeciwiam :) Już lecę ! A jak wygram, to macie u mnie wycieczkę do dowolnie wybranego kraju Europy. Obiecuję publicznie ! :)

 

 

hmmm macie ?? łapie się na to?? czy Agnes wszystko podebrała??

pozdro

Aż serce rośnie jak się takie miłe rzeczy czyta! Cieszę się z Wami, Szczęściarzami! :p. To naprawdę fajnie jak ludzi raduje czyjś fart. Ostatnio raczej wzbudza to zawiść, dlatego tak miło poczytać czyjeś wylewności "na plus".

Xanx, nie wszystko..zostawiłam dla Ciebie, taka nie jestem :wink:

I tak żałuję, że kurka bardziej mnie pociąga stolarki okiennej za friko niż podróży z takim przystojniakiem jak Ty - rozumiesz, samo życie...

W sobotę trzymamy kciuki..a potem... 8) :D

Xanx, nie wszystko..zostawiłam dla Ciebie, taka nie jestem :wink:

I tak żałuję, że kurka bardziej mnie pociąga stolarki okiennej za friko niż podróży z takim przystojniakiem jak Ty - rozumiesz, samo życie...

W sobotę trzymamy kciuki..a potem... 8) :D

 

 

No to rąbek kapelusza dla Ciebie

pozdro

A czy..hm..ewentualnie moge zażyczyć sobie wymianę wygranej na równowartość w stolarce okiennej... :wink:

 

Możesz, a właściwie... Mogłabyś.

Soreczki, nic nie wygrałem. Za dużo szczęścia by było.

 

Ale w ramach rekompensaty moralnej chętnie postawię dowolnie wybrane C2H5OH przy jakimś najbliższym spotkaniu forumowiczów ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...