Podłączenie brodzika, czy podejście jest prawidłowo zrobione?

[sebaele]

Witam, jakiś czas temu podłączyłem brodzik w małym pomieszczeniu. Z przeprowadzeniem rur 50mm miałem mały problem ponieważ wszystko krzywe ściany, podłogi ale udało się. Brodzik podłączyłem w odległości 3-4m od pionu rurami 50mm, pomiędzy rurą 50mm a rurą z brodzika 32mm wstawiłem napowietrzacz kanalizacji.

Chciałbym zapytać czy to podłączenie jest poprawne?

 

Pozdrawiam

[sebaele]

Witam ponownie, czy nikt nie może pomóc?

[Jarek.P]

Ale w czym tu pomagać, jeśli jest szczelnie i nie przecieka, spadek jest na całej długości, to wszystko jest ok. Zamiast napowietrznika możesz na początek dać zaślepkę i sprawdzić, czy to nie będzie aby funkcjonować prawidłowo bez niego, jeśli się okaże, że musi być, to go przywrócisz najwyżej.

 

Ta karbowana rura mi się jedynie nie podoba (wiotkie toto, cienkie, podatne na uszkodzenia), ale rozumiem, że taką masz wyprowadzoną z syfonu.

[sebaele]

Pytam ponieważ nie wiem czy jest w poprawnym miejscu napowietrzacz.

Jesli miałbym go zastąpić zaślepką to kanalizacja działała by niepoprawnie ponieważ na pionie jest brak wywiewki oraz napowietrzacza.

Rury 32mm nie mogłem wymienić bo idzie prosto od syfonu i wygląda to tak:

 

 

 

Jedyny problem jakiego nie udało mi się rozwiązać to to że rura 50mm z kanalizacji jest między dnem brodzika a rurą z syfonu...

Nie udało mi się tego inaczej zrobić ponieważ ponieważ musiałbym wysoko podnieść brodzik...

[Jarek.P]

Myślałem, że napowietrzacz zabezpiecza jedynie tą odnogę. Jeśli pion nie ma wentylacji, to napowietrzacz powinien być raczej na jego przedłużeniu. Jak długi i jakiej średnicy jest ten pion i co jeszcze jest do niego podłączone?

 

Spadek i ten dodatkowy syfon tworzony przez rurę przy brodziku - trochę kiepsko, jego szczyt wypada niemal na równo z dnem brodzika, może to powodować bardzo powolne spływanie wody z dna. Może lepiej podnieś ten brodzik choć o kilka cm, a rurę opuść zmniejszając jej spadek (z tego, co widać na zdjęciu, jest dość duży, nie zaszkodzi mu).

 

Nie podoba mi się posadowienie samego brodzika. Po pierwsze - na panelach. One nie przeżyją długo, nawet jeśli w domu będzie rygor natychmiastowego ścierania rozlanej wody i niewychodzenia z brodzika na mokro, po prostu nie da się kąpać bez ich regularnego zalewania.

Po drugie nie podobają mi się nóżki od tego brodzika, tam dojdzie jakaś zabudowa, która to usztywni?

[sebaele]

Cała instalacja odbywa się na poddaszu czyli pion żeliwny (nie mam pojęcia jakiej średnicy) idzie z samego dołu aż na poddasze (parter, 1 piętro i poddasze). Na poddaszu znajduję się zlew i pralka jak i również brodzik oddalony od pionu jakie 3-4m.

Napowietrzacz wstawiłem blisko brodzika ponieważ gdzieś wyczytałem że jak podejście jest dłuższe niż 3m to montuję się napowietrzacze.

Brodzika nie dam rady wyżej podnieść bo i tak jest już wysoko, jest to stare budownictwo więc podłogi strasznie krzywe a spadek rur i tak już mam bardzo mały...

Glazura odpada więc brodzik musi stać na tym co stoi, panele ścienne będę chciał wylakierować lakierem bezbarwnym.

Zabudowa będzie jak najbardziej plastikowa, brodzik jeszcze nie stoi na stałe, pod nóżki będę chciał dać silikon jak i również na ściankach brodzika między panelami a brodzikiem.

 

Tak wygląda połączenie na strychu:

[Jarek.P]

To w takim razie zostaw ten napowietrzacz tam, gdzie jest, a u szczytu pionu dorób co najmniej drugi napowietrzacz, a najlepiej wyprowadź to gdzieś w dach i zrób normalną wentylację, choćby wystawiając rurę gdzieś w bok (byle z dala od okien). Inaczej, nie ma siły, jak np. pralka zacznie zrzucać wodę, wyssie syfony jak nic, ten jeden napowietrzacz z całą pewnością nie wystarczy.

[sebaele]

Z wywiewką na pionie będzie problem, łatwiej będzie mi wstawić 2 napowietrzacz przy zlewie tylko na jakiej wysokości?

2 sprawa to taka że właśnie przesunąłem napowietrzacz za ścianę czyli jakieś 50cm od tego miejsca gdzie był na 1 zdjęciu ponieważ gdy wleje się sporo wody do zlewu to było go słychać jak wciąga powietrze.

[sebaele]

Teraz jest tu:

[Jarek.P]

To teraz się upewnij, czy zrzut wody z brodzika nie powoduje problemu.

 

Drugi napowietrzacz możesz zainstalować na szczycie rury, do której masz wetkniętą pralkę, poprzedzając go trójnikiem (może być niżej), do którego podłączysz spust pralki.

[sebaele]

Hmmmm no woda schodzi tak jak schodziła ale czy to ma jakieś znaczenie w jakiej odległości jest napowietrzacz od brodzika bo już sam nie wiem gdzie go dać aby było dobrze.

W pomieszczeniu nie chciałbym go zostawiać ponieważ mogą wydobywać się jakieś zapachy no i że go słychać jak zasysa powietrze.

Znów jak go zostawię na strychu to może zamarznąć prawda?

Więc sam już nie wiem jak będzie dobrze...

[Jarek.P]

Na strychu masz umywalkę i pralkę, więc jeśli tamto pomieszczenie przemarza, napowietrzacz będzie akurat najmniejszym problemem.

 

Instalację masz na wierzchu, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by zostawić to tak, jak jest, zobaczyć, jak będzie funkcjonować w praktyce i dopiero wtedy podejmować decyzję o ewentualnej przebudowie, ja dlatego sugeruję dodanie drugiego napowietrzacza, bo ten "główny" powinien być na pionie (tam będzie najskuteczniej działał), a odnoga do brodzika jest dość długa i obawiam się, że woda spływająca z niego w końcowej fazie może "pociągnąć" za sobą i to, co powinno stać w syfonie.

[sebaele]

No jeszcze nigdy nić nie przymarzło , ale z tego co wyczytałem to takie napowietrzacze działają przy 0 temperaturze a poniżej może ju być problem i może przymarznąć.

Tak instalację mam na wierzchu ale chciałbym w końcu zalepić dziurę w ścianie

Co do drugiego napowietrzacza to na pewno go dodam...

Więc Jarek na spokojnie jak to powinno wyglądać? Bo już sam się gubię he he.

[Jarek.P]

Poniżej, jak przymarznie, będzie problem, ale wobec innych urządzeń obok fakt, że zaśmierdzi z syfonu będzie akurat tym najmniejszym.

 

Jak to powinno wyglądać? Najważniejsza jest wentylacja pionu, najlepiej, gdyby to była prawdziwa wentylacja w formie wyjścia na zewnątrz. Jeśli się tak nie da, zamontuj napowietrzacz na szczycie pionu (tam, gdzie teraz masz podłączoną pralkę, ją podłącz przez trójnik gdzieś niżej, w ostateczności jak najbliżej niego. Podejście do brodzika trochę opuść, zmniejsz spadek, żeby choć trochę wyprostować to ucho z giętkiej rury, bo tak jak jest może być problem ze stojącą wodą w brodziku. A napoowietrzacz na tym podejściu zostaw jak jest i najwyżej zobaczysz, jak będzie działał.

[sebaele]

No wywiewka tak jak wcześniej napisałem odpada.

Na jakiej wysokości umieścić ten napowietrzacz przy zlewie?

Udało mi się minimalnie opuścić harmonijkę w duł o jakieś 0,5cm więc to mało ale zawsze coś.

Już z brodzika korzystałem parę razy i woda schodzi z całego dna wiec chyba jest ok?

Ciągle się zastanawiam gdzie pozostawić ten napowietrzacz czy w pomieszczeniu koło brodzika czy na zewnątrz na strychu tak jak to teraz jest.

[Jarek.P]

Na jakiej Ci pasuje, byle był ponad najwyższym odgałęzieniem od pionu.

 

Jeśli z brodzika cała woda spływa i nie ma problemu z tym, że końcówka spływa niemrawo, to też ok.

[sebaele]

Myślałem o umieszczeniu go na wysokości 10-15cm od dna zlewu będzie ok?

W syfonie zostaje jakieś 0,5l wody...

[Jarek.P]

Może być i poniżej dna zlewu, byleby był ponad odgałęzieniem prowadzącym do jego syfonu.

[sebaele]

No dobra a teraz mi powiedz na jakiej wysokości umieścić napowietrzacz przy brodziku?

[Jarek.P]

Na takiej, żeby nie było ryzyka, że go wodą będzie zarzucać. Tak, jak to montowałeś było ok