Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

podłoga na tarasie na pietrze


Gość grend

Recommended Posts

fighter: eee tam da gwarancję. Po prostu wyjdzie ci schodkowy taras... albo metodą "duży spadek / mały spadek".

Patent z iluś lat wstecz na działce, w górach, w zimie śnieg nigdy nie sprzątany bo się bywa nie dojedzie.

Albo styropian, albo wylewka, albo i jedno i drugie, zależy ile "luzu" jest do drzwi. Spadek ten 1% minimum. Można zrobić bez problemu na mocnym i szczelnym betonie - teraz chemii jest od diabla i trochę. Choćby tzw. szkło wodne. Potem dwie warstwy izolacji i znów na tą drugą szczelny beton - norma w wypadku lastrika mówi o min 25 mm... A zewnętrzna warstwa: impregnat jak ktoś chce - znam takie w dobrej cenie ;), i albo zewnętrzna warstwa w postaci lastrika na ostro albo po prostu czymś to pomalować (guma w płynie albo coś podobnego). Jeżeli ma iść lastriko to można także dolać zewnętrzną warstwę betonu o innym składzie i temat się zamknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dlaczego takie kombinacje i tak drogo?

nie kombinacje, tylko tak jak trzeba.

jak juz coulignon wspomnial - to jest rozwiazanie SKUTECZNE nikt nie mowil, ze tanie.

Od jakiegos czasu, gdy ktos sie zwraca do mnie z wycena tarasu nad pomieszczeniem ogrzewanym - zadaje kluczowe pytanie: ktory raz Pan/i to robi?

Jezeli pierwszy - nie ma sensu robic wyceny - bo i tak nie skorzysta - bo bedzie za drogo

za 2 razem - gdy zastosowane rozwiazanie nie sprawdzilo sie - tez jeszcze nie... no bo przeciez juz robilem/am 1 raz i cieklo, wiec tyyyyle kasy w bloto... to moze sie da jakos "taniej"

za 3 razem zazwyczaj juz jest tak, ze ma byc "wreszcie dobrze"

Polsrodki nie interesuja mnie. Ma byc dobrze, skutecznie, trwale. Ostatnia rzecz o jakiej rozmawiam to cena. Nigdy nie bede najtanszy, bo nie sprzedaje ani nie wbudowywuje rzeczy tanich, szukam kompromisu pomiedzy cena i jakoscia z tym, ze ze wskazaniem na jakosc a nie na cene.

Polsrodki i watpliwej jakosci rozwiazania finalnie kosztuja duzo wiecej.

 

Tak samo jest z systemami docieplen: w ofercie mam Dryvita STO i Caparol - najdrozsze na rynku rozwiazania. Ale i najlepsze. Na wiosne wejde na rynek z najtanszym "systemem" elewacyjnym na rynku. Taki wymog rynku lokalnego... produkty beda bardzo tanie... i co tu duzo mowic: warte swojej ceny. Ale beda TANIE, rynek chce - rynek dostanie. Ja dalej bede sobie robic na Caparolu glownie, czasami na Dryvit i STO. A ze w sprzedazy bede miec jakis tam... tani produkt - no coz... skoro mamy tania chinszczyzne na rynku to i takie rozwiazania elewacyjne beda dostepne...

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fighter: dawno temu, mój dziadek mówił że biednych nie stać na tanie (kiepskie) rozwiązania. Oni inwestują raz i musi być to zrobione dobrze, z głową i na lata, nawet jeśli coś jest robione (bo może być "na raty"). To jedno.

Wtóre: tego z czego zrobiony jest dom, nie widać, bo jest na nim tynk a tynk będzie "sieczką" za trzy czy cztery lata. Nie widać złego położenia wełny, nie widać styropianu mającego labda 0,44 a nie 0,35, nie widać masy innych rzeczy, w tym tego jak jest taras zrobiony. Ale widać auto na podjeździe, widać łazienkę na tip tp, widać wyposażenie wnętrza i tak dalej. I to ma już być na tip top kosztem całości.

Trzecie: w naszym kraju ludzie to banda idiotów, przynajmniej znakomita większość - coś jest dobre i tanie. Kiedyś był taki witz o tanich winach co to są dobre. Systemy tradycyjne i nowoczesne, jeśli mają spełniać swoje funkcje - kosztują. Zwykle dużo. Pieniądze zwrócą się po jakimś czasie - tym czasem będą lata "bezremontowe" na tarasie.

atalega:

Czwarte: coś może być warte swojej ceny - ale wcale nie oznacza to, że grunt za 15 zł / baniak jest dobry, a grunt za 45 / baniak - zły.. To znaczy tyle, że za 15 złotych można kupić coś dużo gorszego a za 45 coś dużo lepszego, lecz niemal nigdy te grunty nie będą porównywalne. To "niemal" oznacza sytuację kiedy ktoś doskonale wie z czego zrobić grunt, wie ile dodać i jakich składników i sam sobie go zrobi. Ale to jest wiedza, która kosztuje. Właśnie ową różnicę między 15 a 45 złotych. Podobnie jest z całą masą innych rzeczy także z pewnym producentem na "C"

Piąte: owszem są środki - produkcji naszej czy "usańskiej" czy "dowolnej innej" pozwalające na to czy tamto, ale trzeba wiedzieć "kiedy" je użyć. Najczęściej są one w rodzaju pomocy w sytuacji kiedy świat się wali i musimy zyskać czas by zrobić porządnie to co trzeba. Owszem wtedy idą iniekcje, są wiercone otwory, wtryskiwane w nie różne mikro i makro, chemy i nie tylko. Ale bez zrobienia porządnego drenażu, takiego tynku jaki przewidywał projektant, nawet ten który żył cztery setki lat temu, jest to leczenie syfa pudrem. Syf wyjdzie, tylko wtedy już nie da nam czasu na nic..

Szóste: ja wiem, każdy chce żyć i mieć czym chlebuś posmarować, w taki sposób by (z mojego punktu widzenia) nie było widać Warszawy, ale trzeba też wiedzieć do czego i jak to zastosować, jaka chemia, jaki skład jaki wpływ ma to co polecasz, to o czym mówisz, jaki jest koszt i co jest z tym związane.

Tutaj są ludzie zajmujący się różnymi rzeczami a jak widzisz staramy sobie wyjaśniać nasze poglądy i to dlaczego tak myślimy. Każdy dorzucając swoją wiedzę do ogródka sprawia, że znajduje się naprawdę dobre i warte swej ceny rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekhm... cos mi sie wydaje ze mamy do czynienia tu z wkonawca lub sprzedawca materialow - tego rozwiazania.

Zatem inaczej: to ja Cie chetnie wezme na podwykonawce lub dostawce materialow, ale dasz mi na pismie gwarancje na takie rozwiazanie - ze nic sie z nim nie stanie, oczywiscie umowa na dostawe/wykonanie uslugi zostanie sprawdzona przez prawnika.

 

Widzisz w moim poście jakąś reklamę? A zapomniałem podważyłem zdanie "najlepszego doradcy".

 

Wracając do konkretów.

Układ warstw który podałem sprawdził się już niejeden raz, oczywiście zmiany nawierzchni na lastryko czy co kto woli są dopuszczalne lub można zostawić gołą papę, epdm itp.

 

JEżeli chcesz podwykonawcę to gwarancję da Ci dowolna firma kładąca hydroizolacje z dowolnego materiału, niżej kilka namiarów:

http://www.pold-plast.com.pl/

http://www.zrbhalik.pl/ofirmie.html

http://polting.com.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fighter: eee tam da gwarancję. Po prostu wyjdzie ci schodkowy taras... albo metodą "duży spadek / mały spadek".

Patent z iluś lat wstecz na działce, w górach, w zimie śnieg nigdy nie sprzątany bo się bywa nie dojedzie.

??? można po polsku.

 

Spadek ten 1% minimum. Można zrobić bez problemu na mocnym i szczelnym betonie - teraz chemii jest od diabla i trochę. Choćby tzw. szkło wodne.

Chcesz na styropianie wylać "szlichtę" gr. 5-6cm z betonu z "gruchy" pompą? Życzę powodzenia przy układaniu betonu na styropianie, a potem modlić się żeby nie popękało. Druga sprawa zacieranie pod hydroizolację.

Takie warstwy dociskowe wykonuje się betonem z "miksokreta"

 

Potem dwie warstwy izolacji i znów na tą drugą szczelny beton - norma w wypadku lastrika mówi o min 25 mm... A zewnętrzna warstwa: impregnat jak ktoś chce - znam takie w dobrej cenie ;), i albo zewnętrzna warstwa w postaci lastrika na ostro albo po prostu czymś to pomalować (guma w płynie albo coś podobnego). Jeżeli ma iść lastriko to można także dolać zewnętrzną warstwę betonu o innym składzie i temat się zamknie...

lastriko??? chyba chcesz pozbyć się zębów podczas deszczu;)

kolejna rzecz że taka nadlewka prędzej czy później popęka, woda dostanie się pomiędzy hydroizolację a nadlewkę i w zimie po pięknym tarasie...

Układając płyty na grysie na sucho każdy kamieniarz/brukarz da gwarancję że będzie to funkcjonowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kombinacje, tylko tak jak trzeba.

jak juz coulignon wspomnial - to jest rozwiazanie SKUTECZNE nikt nie mowil, ze tanie.

Od jakiegos czasu, gdy ktos sie zwraca do mnie z wycena tarasu nad pomieszczeniem ogrzewanym - zadaje kluczowe pytanie: ktory raz Pan/i to robi?

Jezeli pierwszy - nie ma sensu robic wyceny - bo i tak nie skorzysta - bo bedzie za drogo

za 2 razem - gdy zastosowane rozwiazanie nie sprawdzilo sie - tez jeszcze nie... no bo przeciez juz robilem/am 1 raz i cieklo, wiec tyyyyle kasy w bloto... to moze sie da jakos "taniej"

za 3 razem zazwyczaj juz jest tak, ze ma byc "wreszcie dobrze"

Polsrodki nie interesuja mnie. Ma byc dobrze, skutecznie, trwale. Ostatnia rzecz o jakiej rozmawiam to cena. Nigdy nie bede najtanszy, bo nie sprzedaje ani nie wbudowywuje rzeczy tanich, szukam kompromisu pomiedzy cena i jakoscia z tym, ze ze wskazaniem na jakosc a nie na cene.

Polsrodki i watpliwej jakosci rozwiazania finalnie kosztuja duzo wiecej.

 

Tak samo jest z systemami docieplen: w ofercie mam Dryvita STO i Caparol - najdrozsze na rynku rozwiazania. Ale i najlepsze. Na wiosne wejde na rynek z najtanszym "systemem" elewacyjnym na rynku. Taki wymog rynku lokalnego... produkty beda bardzo tanie... i co tu duzo mowic: warte swojej ceny. Ale beda TANIE, rynek chce - rynek dostanie. Ja dalej bede sobie robic na Caparolu glownie, czasami na Dryvit i STO. A ze w sprzedazy bede miec jakis tam... tani produkt - no coz... skoro mamy tania chinszczyzne na rynku to i takie rozwiazania elewacyjne beda dostepne...

 

Przy pokryciach poza dobrym materiałem liczy się jeszcze fachowość ludzi którzy to robią. O dobrych fachowców którzy dopilnują detali i obróbek ciężko.

Jeżeli dysponujesz dobrymi ludźmi którzy dbają o detale tylko pogratulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fighter: dawno temu, mój dziadek mówił że biednych nie stać na tanie (kiepskie) rozwiązania. Oni inwestują raz i musi być to zrobione dobrze, z głową i na lata, nawet jeśli coś jest robione (bo może być "na raty"). To jedno.

Wtóre: tego z czego zrobiony jest dom, nie widać, bo jest na nim tynk a tynk będzie "sieczką" za trzy czy cztery lata. Nie widać złego położenia wełny, nie widać styropianu mającego labda 0,44 a nie 0,35, nie widać masy innych rzeczy, w tym tego jak jest taras zrobiony. Ale widać auto na podjeździe, widać łazienkę na tip tp, widać wyposażenie wnętrza i tak dalej. I to ma już być na tip top kosztem całości.

Trzecie: w naszym kraju ludzie to banda idiotów, przynajmniej znakomita większość - coś jest dobre i tanie. Kiedyś był taki witz o tanich winach co to są dobre. Systemy tradycyjne i nowoczesne, jeśli mają spełniać swoje funkcje - kosztują. Zwykle dużo. Pieniądze zwrócą się po jakimś czasie - tym czasem będą lata "bezremontowe" na tarasie.

atalega:

Czwarte: coś może być warte swojej ceny - ale wcale nie oznacza to, że grunt za 15 zł / baniak jest dobry, a grunt za 45 / baniak - zły.. To znaczy tyle, że za 15 złotych można kupić coś dużo gorszego a za 45 coś dużo lepszego, lecz niemal nigdy te grunty nie będą porównywalne. To "niemal" oznacza sytuację kiedy ktoś doskonale wie z czego zrobić grunt, wie ile dodać i jakich składników i sam sobie go zrobi. Ale to jest wiedza, która kosztuje. Właśnie ową różnicę między 15 a 45 złotych. Podobnie jest z całą masą innych rzeczy także z pewnym producentem na "C"

Piąte: owszem są środki - produkcji naszej czy "usańskiej" czy "dowolnej innej" pozwalające na to czy tamto, ale trzeba wiedzieć "kiedy" je użyć. Najczęściej są one w rodzaju pomocy w sytuacji kiedy świat się wali i musimy zyskać czas by zrobić porządnie to co trzeba. Owszem wtedy idą iniekcje, są wiercone otwory, wtryskiwane w nie różne mikro i makro, chemy i nie tylko. Ale bez zrobienia porządnego drenażu, takiego tynku jaki przewidywał projektant, nawet ten który żył cztery setki lat temu, jest to leczenie syfa pudrem. Syf wyjdzie, tylko wtedy już nie da nam czasu na nic..

Szóste: ja wiem, każdy chce żyć i mieć czym chlebuś posmarować, w taki sposób by (z mojego punktu widzenia) nie było widać Warszawy, ale trzeba też wiedzieć do czego i jak to zastosować, jaka chemia, jaki skład jaki wpływ ma to co polecasz, to o czym mówisz, jaki jest koszt i co jest z tym związane.

Tutaj są ludzie zajmujący się różnymi rzeczami a jak widzisz staramy sobie wyjaśniać nasze poglądy i to dlaczego tak myślimy. Każdy dorzucając swoją wiedzę do ogródka sprawia, że znajduje się naprawdę dobre i warte swej ceny rozwiązanie.

 

Zszedłeś na temat z innego posta, ale jak przeczytasz sobie jakie było pytanie to: człowiek chce już teraz robić tynki i wykończac piwnicę, a drenaż dopiero póżniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pokryciach poza dobrym materiałem liczy się jeszcze fachowość ludzi którzy to robią. O dobrych fachowców którzy dopilnują detali i obróbek ciężko.

Jeżeli dysponujesz dobrymi ludźmi którzy dbają o detale tylko pogratulować.

 

Dziekuje. Wlasnie takich mam. Place naszym ludziom od elewacji wiecej niz niektore firmy biora za cale docieplenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atalega: od końca i zusamendokupy...

1. Nie rozumiem? Jak popęka? Jak "z gruchy"? Przecież dawniej nie było z gruchy, tylko betoniarka - bodajże największe takie wolnospady to są 150l albo coś koło tego. Jaki miksokret? Pisałem jak wygląda płyta tarasowa na działce, o wymiarach chyba 3 x 7 m. w domku w górach gdzie przez poł zimy nie przyjeżdża nikt a śnieg to i w kwietniu jest normą...

2. Nikt nie robił tam 60 mm warstwy - nie było sensu. Poza tym, o ile pamiętam są różne twardości styropianu a odpowiednia siatka także swoje zrobi. O ile pamiętam, szkło wodne (bodajże są dwa lub trzy na pewno sodowe i potasowe) od zawsze uchodziło za niegłupi uszczelniacz, a w chwili obecnej są na rynku dostępne i inne "wynalazki", które powinny umożliwić zejście poniżej poziomu 0,5%. Oznacza to, że zanurzony beton zwiększy swoją masę na 100 kg o 0,5 kg... A kropla wody powinna być widoczna i dwa dni potem....

3. A czemu "wybić zęby"? O ile mnie moja wiedza nie myli i znajomość tzw. sztuki budowlanej to można zrobić lastriko "na ostro" i takowe się robi, na czymś takim wybicie zębów dopiero jest sztuką... Nawet jak jest zalodziałe.

4. Od tego by woda nie szła "pod warstwy izolacji" to znów o ile mnie wiedza nie myli są odpowiednie metody od tzw. kapinosa, po różne metody "okuwania", "ofasowania" czy gdzie jak się to fachowo nazywa.

5. W pewnym sensie te oba tematy są wspólne bo łączy je hasło "jak uszczelnić beton". Wiem, że są różne cudowne środki, łączące najnowszą wiedzę obecną ze znajomością tego co robiono wcześniej, tylko zwykle są wściekle drogie co znaczy opatentowane. Z drugiej strony gros z nich opiera się na tych samych patentach co oznacza, że wystarczy wiedza czego i w jakich ilościach użyć by mieć w fajnej cenie to co nam potrzeba. Ty uważasz ze trzeba dać zwykły beton a potem drogi środek ja zaś, że musi być dobry beton, który już jest uszczelniony tym co jest na rynku, by potem było mniej problemów...

6. A w czym szkodzi wylać taras i wierzchnią warstwę zrobić taką jak chcemy, można nawet wybarwić ją na tzw. "róż majtkowy" jak się komuś podoba. Taki beton będzie tzw. calizną, jeśli tylko zostanie wylany w odpowiedniej chwili, po prostu w pewnym momencie zostanie zmieniony skład - będzie to nadal jednolita warstwa. Przy okazji ile wody i jak głęboko wejdzie w beton który będzie tzw. szczelny o parametrach ok 0,5% może coś więcej? Zwłaszcza jak się da warstwę typu płynna guma na zewnątrz, a nawet jak się jej nie da, ile z tej kropli która sobie wartkim strumieniem spłynie w dół, wejdzie w beton?

7. Przy okazji są jeszcze oczywiście tzw. impregnaty którymi można pomalować betonik a wtedy to już woda wejdzie w ilości mniej niż śladowej...

8. Są dostępne, a może były, tzw. KNR-y czyli Katalogi Nakładów Rzeczowych i to one mówiły dwie dziesiątki lat temu jaki musi być minimalny beton na taras, jaki skład, nb. cześć starych poradników go nadal podaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- paroizolacja folia Pe

- styropian eps 100 układany schodkowo aby uzyskać spadki

- wylewka gr 5cm zbrojona włóknami PP w spadku

- hydroizolacja (2xpapa, membrana PCW, EPDM lub izolacja bezspoinowa np. SIka Igolflex)

- warstwa ochronna XPS gr. 2cm

- geowłóknina filtracyjno separacyjna

- płyty tarasowe (np. Brukbet, lub kamienne) na podsypce grysowej 2-4mm

 

Nie wiem jak masz rozmieszczone odwodnienie tarasu ani drzwi ale przy 25cm miejsca izolacji powinno cię się zmieścić około 10cm.

 

Idąć w płytki prędzej czy później poodpadają, idąć w żywicę wrażenia estetyczne nie będą oszałamiające. Biorąc płyty układane na sucho nic się z nimi nie stanie.

 

Podsumowująć czekam na konstruktywne uwagi gdzie kolega fighter1983 lub balto widzą błąd w podanym przezemnie układzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc od góry:

- płyty betonowe, kamienne czy dowolne inne, dowolnego innego producenta (czemu akurat Brukbet?!) położone ot tak sobie na podsypce z grysu grubości ilu mm? 10? 12? i jak ubitego i czym? będą sobie, o ile grys nie będzie związany cementem chodziły jak będą chciały...

- grys 2-4 mm to takie fajne i drobne i znów pytanie - ile będzie potrzeba czasu by grys dostał się do hydroizolacji, bo przez xps-a się przebije, a jak nie przez niego to łączenia płyt poszczególnych chyba że się je jakoś uszczelni a to uszczelnienie wytrzyma napór wody i tak dalej

- jeśli woda dojdzie do hydroizolacji to pytanie co zniszczy XPSa czy wywali go do gory, znaczy jak pojawi się mróz, a może wbije kamień (grys biały) w warstwę hydroizolacji?

- wylewka , jakimi włóknami zbrojona, bo o ile pamiętam to chyba włókna szklane są zbrojeniem przenoszącym obciążenia, i ile tego polipropyleniu a przy okazji, jak "lać" te schodki, żeby było dobrze, i czym przymocować styropian do paroizolacji, która po jakim czasie się nb rozsypie od tego, że coś pomiędzy xpsem wpadnie pod niego?

Do tego ja nie piszę o chodzeniu w płytki tylko o wylaniu tarasu jako całości bez żadnych dylatacji środkiem etc. Jeden porządny płat betonu. Wytrzymałość może załatwić albo zbrojenie typu siatka albo jakieś typu włókno. Poza tym sprawienie, żeby woda nie weszła w beton, oznacza, przy spadku że zanim będzie miała szansę wejść spłynie sobie z naszego tarasu gdzieś na ziemię poniżej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech... no i zastanawiam sie po co wgle ta dyskusja: zanegowales mi rozwiazanie ktore jest dobre ( i dobrze o tym wiesz), ale nie jest tanie, zamiast zaproponowac po ludzku tansze piszac jakie sa jego ewentualne wady. I teraz jeszcze mnie przywolujesz zeby wytknac Ci minusy rozwiazania, ktore sprawdzi sie, ale w okreslonych warunkach. No skoro tak prosze bardzo:

W Twoim ukladzie warstw nie podoba mi sie:

1 - folia PE - jest to warstwa slizgowa a nie paroizolacja. Perm albo jarekkur chyba wrzucal tu zdjecia folii ulozonej bezposrednio na jastrychu/chudziaku/stropie. Spece od podlog - wrzuccie prosze to zdjecie jak wyglada folia po kilku dniach od polozenia, obiecuje ze tym razem zapisze juz u siebie na serw. To takie zdjecie positkowane.

Generalnie - folia PE nie ma zadnej odpornosci na uszkodzenia mechaniczne i jakbys jej nie kladl na zaklady, klejenie itd - nie spelnia w tym ukladzie funkcji paroizolacji - bo jest po chwili dziurawa jak sito.

Dlatego tez albo bitum 2k albo papa termozgrzewalna z przekladka z aluminium (nie ma ich wile, wiec moze byc soprema: http://sklep.2k.pl/soprema-sopralene-al-v60-s4,3,166,6427 )

2 - EPS - dopuscilbym go tylko gdybym mial 100% pewnosci, ze mamy idealna paroizolacje od dolu i idealna hydroizolacje od gory. w innym razie bedziemy w warstwie termoizolacji miec efekt kondensacji pary wodnej , a to z kolei na zwykly eps nie dziala zbyt dobrze w dlugim okresie czasu. dlatego tez xps a nie eps. Pomijam zalety poboczne xps - 300kPa vs 80? 100? kPa w eps... a jezeli "wrzucisz" mi tu eps200 - to kosztuje prawie tyle co xps - wiec... PO CO?

3 - nie podoba mi sie warstwa hydroizolacji z papy (bo nie jest bezszwowa), srednio tez podoba mi sie izolacja z bitumu 2k i membran - bo nie sa paroprzepuszczalne - skoro juz nam moze sie pojawic woda w postaci gazowej lub skroplonej w warstwach "pomiedzy" to niech ma szanse wyjscia przez material, ktory ja przepusci, dlatego szlam cementowy 2k a nie bitum/epdm

4 - pomysliles jednostki chyba - no do tego sie nie bede przyczepiac bo to zrobiles jak sie domyslam z rozpedu. mialo byc podsypki 2-4cm a nie mm :)

 

Do tego dochadza kwestie powierzchni dylatowanych, obrobek ...

po prostu sadze ze moje rozwiazanie jest duzo czesciej skuteczniejsze i pewniejsze niz zaproponowane przez Ciebie. Naturalnie drozsze. tyle ze ... jest spora szansa ze jezeli nic pracownicy na budowie nie zepsuja - nie bedziemy do tego wracac.

 

Natomiast ja nie twierdze ze to co zaproponowales nie sprawdzi sie, ale w pewnych, okreslonych warunkach.

 

No i wreszcie zastanawiam sie jakie sa Twoje intencje, zawsze sie zastanawiam, gdy pojawia sie ktos kto ma <50 postow i zaczyna nam tu tworzyc nowy swiat. Razi Cie to ze mam tytul najlepszego doradcy, PP. Bo jakos o ten temat gdzies tam zahaczyles. Posiedz 5 lat na forum, cierpliwie odpowiadaj na pytania od bardzo prostych po mega skomplikowane, sluz pomoca i tez dostaniesz tytul doradcy i jakis tam respect na forum. No i nie nastawiaj sie na zyski :) bo jak pomysle ile tysiecy godzin poswiecilem na forum vs przychody ktore z tego tytulu uzyskalem to wyszla mi pewnie stawka godzinowa nizsza niz na kasie w McDonalds, tu sie doradza i jest dla pasji, nie dla piniedzy. Nie dziw mi sie, ze reaguje dosc ostro na nowych uzytkownikow, no ale zobacz co sie stalo w watku o elewacjach, gdzie wlasnie "nowy" - FAST ADAM wpadl i chcial swiat zawojowac, przy czym przeczytaj wypowiedzi cytowane przeze mnie,a nie wyedytowane przez uzytkownika:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?232665-Zewn%C4%99trzny-tynk-silikonowy-silikatowy-czy-silikonowo-silikatowy&p=6700062&viewfull=1#post6700062

Tak wiec nie mam nic personalnie do Ciebie, ale prosze nie neguj bezpodstawnie moich propozycji, nie twierdze ze nie moge sie gdzies sie pomylic, bo o czyms zapomnialem, albo nie przemyslalem do konca, ale akurat w tym przypadku - rozwiazanie jest skuteczne. I zamiast drzec koty chyba lepiej wspolpracowac ?

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BALTO: my piszemy o "taras na pietrze" oznacza to, ze mamy doczynienia z tarasem nad pomieszczeniem ogrzewanym.

Tu mamy najgorszy przypadek:

- para od dolu skraplajaca sie gdzies w warstwie termoizolacji (o ile tego nie rozwiazaemy)

- wode od gory

- pare i wode zamknieta miedzy warstwami a majaca chec sie wydostac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc od góry:

- płyty betonowe, kamienne czy dowolne inne, dowolnego innego producenta (czemu akurat Brukbet?!) położone ot tak sobie na podsypce z grysu grubości ilu mm? 10? 12? i jak ubitego i czym? będą sobie, o ile grys nie będzie związany cementem chodziły jak będą chciały...

- grys 2-4 mm to takie fajne i drobne i znów pytanie - ile będzie potrzeba czasu by grys dostał się do hydroizolacji, bo przez xps-a się przebije, a jak nie przez niego to łączenia płyt poszczególnych chyba że się je jakoś uszczelni a to uszczelnienie wytrzyma napór wody i tak dalej

- jeśli woda dojdzie do hydroizolacji to pytanie co zniszczy XPSa czy wywali go do gory, znaczy jak pojawi się mróz, a może wbije kamień (grys biały) w warstwę hydroizolacji?

- wylewka , jakimi włóknami zbrojona, bo o ile pamiętam to chyba włókna szklane są zbrojeniem przenoszącym obciążenia, i ile tego polipropyleniu a przy okazji, jak "lać" te schodki, żeby było dobrze, i czym przymocować styropian do paroizolacji, która po jakim czasie się nb rozsypie od tego, że coś pomiędzy xpsem wpadnie pod niego?

Do tego ja nie piszę o chodzeniu w płytki tylko o wylaniu tarasu jako całości bez żadnych dylatacji środkiem etc. Jeden porządny płat betonu. Wytrzymałość może załatwić albo zbrojenie typu siatka albo jakieś typu włókno. Poza tym sprawienie, żeby woda nie weszła w beton, oznacza, przy spadku że zanim będzie miała szansę wejść spłynie sobie z naszego tarasu gdzieś na ziemię poniżej...

 

 

- jeżeli boli Cię Brukbet to może być też płyta Probet Dasag, lub granit Strzegomski i już skończ tą głupią gadkę że handluję jakimś materiałem.

Jeżeli chcesz się podszkolić z metod układania płyt to polecam http://www.dasag.pl/moj-taras/metody-ukladania-tarasow

Podsypkę układasz do poziomu o grubości najmniejszej 4-5cm, na to płyty na sucho. Nie jeden raz tak płyty układałem i jest ok.

- żeby grys nie rozsypywał się daję geowłókninę filtracyjno-separacyjną

- "bo przez xps-a się przebije":bash: ciężar płyt gr. 4cm - podsypki 6cm to 220kg/m2 - to jest 2,2kN/m2 - to jest 2,2kPa, użytkowe 5kN/m2, razem 7,2kPa

Najmniejsza wytrzymałość XPS na ściskanie przy 10% odkształceniu to 300kPa przy 2% odkształceniu to 140kPa

Także nie pisz smutków o przebiciu XPSa czy włókniny.

Kolejna sprawa XPS nie może być ułożony na 100% szczelności bo musi przez niego penetrować woda

- jeżeli nie słyszałeś o włóknach polipropylenowych to nie wypowiadaj się, są pospolite i codziennie stosowane Zamienie za siatkę stalową przy wylewkach

- myślę że nie przeczytałeś o co chodzi ze schodkowym układaniem styropianu, poświecę trochę czasu i wyjaśnię Ci

Układasz na całości minimalną gr. ocieplenia jaką chcesz dajmy na to 10cm, potem wyprowadzasz sobie jak mają prowadzić spadki. i układasz styropian gr. 2cm tak aby uzyskać te spadki, styropianem układasz "schodki2 cm" a potem robisz wylewkę wyrównując to i powierzchnię masz uformowaną w spadki jakie chciałeś.

- A niby po co mocować styropian do paroizolacji? styropian układasz na sucho, najszczelniej jak się da i na to balast z wylewki

- "która po jakim czasie się nb rozsypie od tego, że coś pomiędzy xpsem wpadnie pod niego? " :bash: chyba mylisz pojęcia paroizolacja a hydroizolacja

 

Generalnie widzę że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz...jeżeli nie masz o czymś pojęcia to nie wypowiadaj się bo tylko zaśmiecasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech... no i zastanawiam sie po co wgle ta dyskusja: zanegowales mi rozwiazanie ktore jest dobre ( i dobrze o tym wiesz), ale nie jest tanie, zamiast zaproponowac po ludzku tansze piszac jakie sa jego ewentualne wady. I teraz jeszcze mnie przywolujesz zeby wytknac Ci minusy rozwiazania, ktore sprawdzi sie, ale w okreslonych warunkach. No skoro tak prosze bardzo:

W Twoim ukladzie warstw nie podoba mi sie:

1 - folia PE - jest to warstwa slizgowa a nie paroizolacja. Perm albo jarekkur chyba wrzucal tu zdjecia folii ulozonej bezposrednio na jastrychu/chudziaku/stropie. Spece od podlog - wrzuccie prosze to zdjecie jak wyglada folia po kilku dniach od polozenia, obiecuje ze tym razem zapisze juz u siebie na serw. To takie zdjecie positkowane.

Generalnie - folia PE nie ma zadnej odpornosci na uszkodzenia mechaniczne i jakbys jej nie kladl na zaklady, klejenie itd - nie spelnia w tym ukladzie funkcji paroizolacji - bo jest po chwili dziurawa jak sito.

Dlatego tez albo bitum 2k albo papa termozgrzewalna z przekladka z aluminium (nie ma ich wile, wiec moze byc soprema: http://sklep.2k.pl/soprema-sopralene-al-v60-s4,3,166,6427 )

2 - EPS - dopuscilbym go tylko gdybym mial 100% pewnosci, ze mamy idealna paroizolacje od dolu i idealna hydroizolacje od gory. w innym razie bedziemy w warstwie termoizolacji miec efekt kondensacji pary wodnej , a to z kolei na zwykly eps nie dziala zbyt dobrze w dlugim okresie czasu. dlatego tez xps a nie eps. Pomijam zalety poboczne xps - 300kPa vs 80? 100? kPa w eps... a jezeli "wrzucisz" mi tu eps200 - to kosztuje prawie tyle co xps - wiec... PO CO?

3 - nie podoba mi sie warstwa hydroizolacji z papy (bo nie jest bezszwowa), srednio tez podoba mi sie izolacja z bitumu 2k i membran - bo nie sa paroprzepuszczalne - skoro juz nam moze sie pojawic woda w postaci gazowej lub skroplonej w warstwach "pomiedzy" to niech ma szanse wyjscia przez material, ktory ja przepusci, dlatego szlam cementowy 2k a nie bitum/epdm

4 - pomysliles jednostki chyba - no do tego sie nie bede przyczepiac bo to zrobiles jak sie domyslam z rozpedu. mialo byc podsypki 2-4cm a nie mm :)

 

Do tego dochadza kwestie powierzchni dylatowanych, obrobek ...

po prostu sadze ze moje rozwiazanie jest duzo czesciej skuteczniejsze i pewniejsze niz zaproponowane przez Ciebie. Naturalnie drozsze. tyle ze ... jest spora szansa ze jezeli nic pracownicy na budowie nie zepsuja - nie bedziemy do tego wracac.

 

Natomiast ja nie twierdze ze to co zaproponowales nie sprawdzi sie, ale w pewnych, okreslonych warunkach.

 

No i wreszcie zastanawiam sie jakie sa Twoje intencje, zawsze sie zastanawiam, gdy pojawia sie ktos kto ma <50 postow i zaczyna nam tu tworzyc nowy swiat. Razi Cie to ze mam tytul najlepszego doradcy, PP. Bo jakos o ten temat gdzies tam zahaczyles. Posiedz 5 lat na forum, cierpliwie odpowiadaj na pytania od bardzo prostych po mega skomplikowane, sluz pomoca i tez dostaniesz tytul doradcy i jakis tam respect na forum. No i nie nastawiaj sie na zyski :) bo jak pomysle ile tysiecy godzin poswiecilem na forum vs przychody ktore z tego tytulu uzyskalem to wyszla mi pewnie stawka godzinowa nizsza niz na kasie w McDonalds, tu sie doradza i jest dla pasji, nie dla piniedzy. Nie dziw mi sie, ze reaguje dosc ostro na nowych uzytkownikow, no ale zobacz co sie stalo w watku o elewacjach, gdzie wlasnie "nowy" - FAST ADAM wpadl i chcial swiat zawojowac, przy czym przeczytaj wypowiedzi cytowane przeze mnie,a nie wyedytowane przez uzytkownika:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?232665-Zewn%C4%99trzny-tynk-silikonowy-silikatowy-czy-silikonowo-silikatowy&p=6700062&viewfull=1#post6700062

Tak wiec nie mam nic personalnie do Ciebie, ale prosze nie neguj bezpodstawnie moich propozycji, nie twierdze ze nie moge sie gdzies sie pomylic, bo o czyms zapomnialem, albo nie przemyslalem do konca, ale akurat w tym przypadku - rozwiazanie jest skuteczne. I zamiast drzec koty chyba lepiej wspolpracowac ?

 

1. WIdziałem już mysiące metrów folii ułożonej na stropach i w żadnym przypadku sama z siebie nie przetarła się. Jeżeli masz obawy można zastosować gr. 0,3mm. Propobuję kupić Ci taką grubszą folię i posiłowąć się z nia, zobaczysz czy się uda.

2. Wystarczający jest EPS 80 dach podłoga, mając paroizolację w dachy też stosujesz zamiast wełny XPS? Nie przekonasz mnie tym argumentem żeby dopłacić ponad 120% za XPS tylko dlatego że coś komuś się stało. Myślę że osoby która będzie za to płaciła też nie.

3. Tutaj napisałem że można dać co komu się podoba

4. JEdnostki sa ok, grys o frakcji 2-4mm, grubość wynika ze spadków jakie zrobiłeś.

Moją intencją jest pomoc dla nieświadomego gości i tyle, a dawanie rozwiązań mega drogich tylko dla bezpieczeństwa uważam za przegięcie,

równie dobrze zamiast muru można dać ścianę żelbetową bo napewno będzie mocniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. WIdziałem już mysiące metrów folii ułożonej na stropach i w żadnym przypadku sama z siebie nie przetarła się. Jeżeli masz obawy można zastosować gr. 0,3mm. Propobuję kupić Ci taką grubszą folię i posiłowąć się z nia, zobaczysz czy się uda.

2. Wystarczający jest EPS 80 dach podłoga, mając paroizolację w dachy też stosujesz zamiast wełny XPS? Nie przekonasz mnie tym argumentem żeby dopłacić ponad 120% za XPS tylko dlatego że coś komuś się stało. Myślę że osoby która będzie za to płaciła też nie.

3. Tutaj napisałem że można dać co komu się podoba

4. JEdnostki sa ok, grys o frakcji 2-4mm, grubość wynika ze spadków jakie zrobiłeś.

Moją intencją jest pomoc dla nieświadomego gości i tyle, a dawanie rozwiązań mega drogich tylko dla bezpieczeństwa uważam za przegięcie,

równie dobrze zamiast muru można dać ścianę żelbetową bo napewno będzie mocniejsza.

1 - a widziales folie jak po tym jak lazil po niej mowiac kolokwialnie i wprost "robol"

2 - wsytarczy pod warunkiem ze paroziolacja bedzie idealna... ja nie stosuje welny :) ja stosuje plyty z pir jako izolacje nakrokwiowe :)

3 - ale wykluczyles szlamy cementowe 2k

4 - 2-4mm? grubszy piasek? chyba chodzilo o grubosc warstwy... czy nie? chcesz dac warstwe grubosci 2-4mm jako warstwe rozkladajaca tak de facto nacisk punktowy? bo takie jest w tym przypadku zastosowanie 2-4cm podsypki zespolonej z grysu o frakcji... wiekszej?

 

Nie chcesz sie uspokoic :) widze.

Wiec podaj mi minusy mojego rozwiazania poza cena. ten jeden argument wytrace Ci z reki :)

zobacz jak rozwiazujemy temat hydroizolacji, gdzie spotyka sie 2 gosci od hydroizolacji vs forumowicz: po co sie szarpac: dajesz dobre rozwiazanie, skuteczne, i po prostu dobre. Po co szukac oszczednosci tam gdzie nie nalezy oszcedzac. Meble mozna wymienic, naprawic taras - to juz nieco bardziej skomplikowane.. i kosztowne

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?218565-Schomburg-vs-Izohan-vs&highlight=paroizolacja+folia

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli:

1. Ja naprawdę naoglądałem się grysu grubości 2-4 mm... to takie malutkie ziarenko, które wejdzie wszędzie. Do uszu też. To jedno. Czyli musisz mieć szczelne połączenia pomiędzy płytami styropianowymi i naprawdę mam na myśli szczelne. Zwykły piasek ma uziarnienie górne 2 mm - to te małe kamyczki. One wejdą wszędzie, czyli jak będzie dojechana na to płyta, ten grys jakoś ubijesz, położysz płytę (cokolwiek) to on wejdzie w te szczeliny i pytanie co dalej. Przejdzie te 2 cm czy nie. Podsypka grubości 4-5 cm, wagowa na 1 m2 wyniesie circa 80 kg, jeśli idzie o biały grys. Mogę się machnąć o 5 kg, w którąś ze stron. Płyta chodnikowa grubości 7 cm o wymiarach 50 x 50 cm ma wagę 40 kg, a chłopina na niej stojący 80... to naprawdę potrafi wepchnąć dowolną ilość ziarenek w te dziury...

2. Geowłóknina także ma swoją wytrzymałość. Dasz pod ziarenka super - pytanie jak sprawić, żeby płyty się nie ruszamy - czyli mieszamy ten biały grys na sucho z białym cementem żeby zrobić chudziaka i czekamy aż mróz to w diabły wysypie? Takie małe ziarenka bardzo fajnie piaskują wszystko, do żywego.

3. Ja preferuję dopasowanie mniej więcej na całej dlugości bez schodków, spadek i albo wylewka betonowa na całości albo pomoc czymś jeszcze przy czym żeby było śmieszniej, w przypadku taras na piętrze, czyli nad ogrzewanym pomieszczeniem - chyba beton się lepiej sprawdzi od styropianu...

4. Jakby to ująć. Pomieszczenie ogrzewane jest od dołu, czyli w jakiś tam sposób ma znakomicie inną temperaturę niż otoczenie, na pograniczu kolejnych warstw styropianu będzie się skraplała woda - kwestia tylko z której strony czyli wilgoć sobie będzie raz z jednej raz z drugiej Te 15 cm wylewek i betoników z kilkoma centami styro bynajmniej nie tworzy warstwy która zabezpieczy ten cały bałagan przed przemarzaniem, w efekcie lód (woda weń zamieniona) rozwali wszystko co ma koło siebie.

Potrzeba na to tylko czasu.

fighter: oki - przyjmując założenie że robimy nazwijmy to "tradycyjną" metodą czyli od początku poziomy i inne takie. Taras jest nad jakimś pomieszczeniem z założenia w jakiś sposób jego strop musi być ocieplony, nie wnikam.. Izolacja (może też by to dodatkowe zaimpregowanie dachu) i na to uszczelniony beton. Oczywiście łapane są od razu poziomy i lany. Woda w to nie wjedzie bo nie ma szans wejść. Na górze dwie warstwy izolacji nad drugą warstwa właściwa tarasu wypuszczona te kilka cm poza obrys z jak się to ładnie nazywa naciętym kapinosem by woda co spłynie sobie skapywała, jeśli ktoś chce może zrobić orynnowanie. Beton rzecz jasna szczelny - skutkiem czego woda nie ma szans wejść do środka, albo wchodzi jej tak mało, że nie ma możliwości rozwalenia betonu. Stary i porządny przepis na lastriko głosi: 2 części kamienia na 1 część cementu, przy założeniu, że idzie 42,5 IR... wytrzymałość będzie aż nadto wystarczająca, beton nawet bez uszczelniania będzie mrozoodporny, my zrobimy z niego wodoodporny - jest tej chemii do diaska od starej po nową. W efekcie woda nie będzie miała jakichkolwiek szans wniknąć w głąb betonu i tego rozwalić. Zakładam, że strop pomieszczenia na którym będzie ów taras jest suchy i dobrze zrobiony...

Mała uwaga: danie frakcji grubszej - powiedzmy 8 mm wiąże się tym, że i ułożenie będzie gorsze a sam kamyczek pod naciskiem się coraz głębiej wbije 2 cm to naprawdę nie dużo a kamyczek wcale nie musi pracować "płaską" stroną...

Edytowane przez Balto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - a widziales folie jak po tym jak lazil po niej mowiac kolokwialnie i wprost "robol"

2 - wsytarczy pod warunkiem ze paroziolacja bedzie idealna... ja nie stosuje welny :) ja stosuje plyty z pir jako izolacje nakrokwiowe :)

3 - ale wykluczyles szlamy cementowe 2k

4 - 2-4mm? grubszy piasek? chyba chodzilo o grubosc warstwy... czy nie? chcesz dac warstwe grubosci 2-4mm jako warstwe rozkladajaca tak de facto nacisk punktowy? bo takie jest w tym przypadku zastosowanie 2-4cm podsypki zespolonej z grysu o frakcji... wiekszej?

 

Nie chcesz sie uspokoic :) widze.

Wiec podaj mi minusy mojego rozwiazania poza cena. ten jeden argument wytrace Ci z reki :)

zobacz jak rozwiazujemy temat hydroizolacji, gdzie spotyka sie 2 gosci od hydroizolacji vs forumowicz: po co sie szarpac: dajesz dobre rozwiazanie, skuteczne, i po prostu dobre. Po co szukac oszczednosci tam gdzie nie nalezy oszcedzac. Meble mozna wymienic, naprawic taras - to juz nieco bardziej skomplikowane.. i kosztowne

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?218565-Schomburg-vs-Izohan-vs&highlight=paroizolacja+folia

 

1.przecież nie zostawiasz tej foli nie wiadomo po co na tylko odraz dalsze warstwy. Żaden argument że się przedrze, można dać 0,5mm. Ale odraz podnoszenie ceny materiału z 3zł/m2 na 50zł/m2 i robocizny też o kilkanaście złotych na m2 to przegięcie.

Poza tym pierwszy raz widzę paro izolacje z materiału przeznaczonego na hydroizolację typu ciężkiego.

4. Tak taki drobny grys, jeżeli masz obawy może byś frakcja 2-6 lub 4-6mm. Taka jest technologia układania płyt kamiennych. Woda penetruje w głąb i mamy spokój z odpadającymi płytkami.

 

Nie szarpię się tylko z Twoim "pupilkiem" zaatakowaliście mnie bezpodstawnie. Naciąganie forumowicza który pyta na nieuzasadnione podrażanie jest poprostu nie etyczne. Mam swoją wiedzę i doświadczenie a na forum krąży mnóstwo legend na których wyszkolili się znawcy rozpowszechniający dalej te brednie.

 

Twoje rozwiązanie

- spadek 1,5-2% - nie podales wymiarow wiec nie znam min i max (sugerowany produkt: Kerakoll Geolite 40) - dlaczego nie wykonać spadku w warstwie izolacji termicznej? wyjdzie przede wszystkim lżej i odpada nam jedna warstwa przy wykonywaniu tarasu

- paroizolacja z bitumu: ok 4 mm (sugerowany produkt: Sika Igolflex P201) - pierwszys raz spotykam się żeby taki produkt stosować na paroizolację, poza tym w karcie technicznej nie jest wymienione zastosowanie do paroizolacji

- folia.. jaka chcesz, moze byc 0,2 0,3, moze byc w 2 warstwach (sugerowany produkt: obojetnie) - a ta folia to po co? warstwy ślizgowe pod wylewki się daje a nie pod styropiany

- XPS - min. 10cm ale bez przesady "w górę" (sugerowany produkt: Ursa XPS N-III-L) - kolejna przesada, ze względu na naciśk wystarczający jest dach/podłoga, ze względu na wykraplającą parę wodną - jest to nieuzasadnione ponieważ masz paraizolację, która nawet jeżeli nie będzie skuteczna w 100% to nie spowoduje takiego strumienia pary wodnej żeby wykraplała się

- warstwa dociskowa min. 4cm, optymalnie 5cm (sugerowany produkt: Kerakoll Keracem Pronto) - jest to jastrych na ogrzewania podłogowe, boisz się tego że coś może popękać? wylewka cementowa z włóknami rozproszonymi daje radę

- hydroizolacja 2-skladnikowa ok. 4mm (sugerowany produkt: Kerakoll Idrobuild 2K)

- klej do płytki C2TE S1 około 5mm (sugerowany produkt: Kerakoll H40 No Limits) - nic nie napisałeś o wypoziomowaniu wylewki, rozumiem że płytki chcesz układać ze spadkami?

Płytka - to już jaka wybierzesz - taki mocny taras a na wierzch płytki które niewiadomo jakie będą na jakm kleju i tak odpadną, penetracja wody przez fugi i dylatacje jest nieunikniona

Fuga - 3-5 mm (sugerowany produkt: Kerakoll Porcelana 0-

przy fugach - obwodowe wypelnienie w kolorze fugi poliuretanem, podobnie w dylatacjach (sugerowany produkt: Kerakoll PU40)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atelega: a po co tyle warstw? wystarczą, łącznie z izolacją (jedna dach/pierwsza warstwa) i dwoma kolejnymi izolacjami pomiędzy płytami - w sumie pięć... od razu z gotową fakturą (na ostro), bez fug, a co za tym idzie bez możliwości penetracji, pękania i czego tam kto jeszcze chce... Do fug płytek klejów i innych wynalazków tego typu na tarasy mam alergię....

Przy okazji... Jakie to naciąganie forumowicza? Na m2 lastrika grubości 2,5 cm wchodzi: 40 kg grysu (białego, czarnego, byle twardego kamienia). Najdroższy chyba biały to 16zł/worek, luz wyjdzie taniej. Cement za tonę - w 600 zł się w cuglach zmieści, a 20 kg to 12 zł. Do tego dwie lub trzy warstwy izolacji (przy czym za izolację pierwsza wylewka sufit może "robić" dobry impregnat, a najlepiej by 2 w 1 czyli i izolacja i impregnat. Szkło wodne to wydatek rzędu 20 zł/5 l. Gdzie tu gigantyczne pieniądze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spadek na stropie po to, zeby ewentualna woda pochodzaca ze skroplonej pary wodnej mogla splynac. ponadto w przypadku uszkodzenia/niedokladnie zrobionej hydroizolacji - taki bitum przeciez tez stanowi warstwe hydroizolacyjna, wiadomo, ze nie o to chodzi, zeby tak to zadzialalo - ale w "razie W" jeszcze sie nie leje.

w karcie techn. bitumow 2k nie ma informacji o tym ze stosowac jako paroizolacje, ale... te bitumy tak maja, maja bardzo bardzo niska dyfuzje pary wodnej - a fda sie je nalozyc bezszwowo, dokladnie

folia - bo folie kochaja wszyscy inwestorzy w PL :) patrz wielbiona i ponadczasowa folia kubelkowa do "izolacji pionowej" gdzie ma byc to ochrona mechaniczna warstw pod spodem a nie hydroizolacja, a ludzie kleja, pieszcza, wywijaja, doszczelniaja.... to jest dopiero bezsens. Wiec folia 0,2 x 2 za lacznie 1 pln netto/m2 nie zaszkodzi, nic nie da - wiem o tym, ale psychika inwestora jednak to tez istotny czynnik.

xps - jak kto woli... tak jak wspomnialem: 100% pewnosci ze paroizolacja jest idealan i hydroizolacja tez - i moze byc eps - spk.

keracem pronto - bo to pewna mieszanka, szybkosprawna, wytrzymala. Odpowiednio zdylatowana i wykonana - nie zawiedzie. Z miksokretami bywa roznie, minimalizacja ryzyka, ale - spk - moze byc inna dobrze zrobiona w. dociskowa.

klej h40 - i pytanie o poziomowanie wylewki - wspomnialem chyba ze spadki przenosimy przez wszytskie warstwy, tak jak i dylatacje. Nie staraj sie mi wmowic czegos czego nie napisalem

Dobre kleje - te zaproponowane i powaznie - nie poodpada - sprawdzone. Tylko ze nie kleje z marketow... dobry klej niestety kosztuje.

 

To ze fuga cementowa przepusci wode w jakims stopniu to wiadomo - dlatego tez hydroizolacja jest pod plytkami, right? wiec nic nowego.

wiec szukasz dziury w calym...podrazam, postepuje nieetycznie etc....

 

 

A skoro juz tak bardzo chcemy znalezc tania hydroizolacje - prosze bardzo - robimy byle jak byle czym, tak, zeby np. plytka sie trzymala, i calosc malujemy bezbarwna zywica Sika 490 powierzchniowo. No i co - to tez zadziala, bedzie tanie. Tylko ma jeden, a raczej 2 minusy:

- nablyszcza powierzchnie, tak jakby byla stale mokra

- warstwa hydroizolacji sila rzeczy po jakims czasie zostanie uszkodzona, ale za to system naprawy jest latwy - pomalowac ponownie i na kilka lat - spokoj...

 

nie wiem jak z Toba rozmawiac... nie rozumiem dlaczego uwazasz, ze Cie zaatakowalem. Ty zaczales wpisem " a po co tak skomplikowanie i drogo?"

No to chyba wyjasnilem i obronilem kazdy z etapow - to nie jest skomplikowanie i drogo - to jest po prostu BARDZO PORZADNIE. A jak chcieles przedstawic tansze rozwiazanie - oczywiscie, ze jest. wiem o tym. Tak jak wspominalem - stosowane przeze mnie rozwiazania nigdy nie byly, nie sa i nie beda tanie. Ale beda dobre. A to ze sa tansze "równie dobre i mniej skomplikowane" no c'mon....

Od razu mi sie przypomina porownanie:

Skoda 1,9diesel vs bmw 535xi

Jedno i drugie to samochod, tym i tym dojedziesz na miejsce.

Roznia sie cena i iloscia skomplikowanych rzeczy w srodku ... nawigacje, poduszki, czujniki etc etc.... no chyba facetowi nie musze tlumaczyc...

No i jest klient na skode 1,9diesel i jest klient na bmw 535xi

Ty proponujesz skode, ja proponuje bmke, a mam jeszcze rozwiazania ze stajni porsche :p no ale... tu juz dopiero bys krzyczal "po co tak drogo?"

Znajda sie chetni na Twoje rozwiazania, znajda sie chetni na moje.

Tylko Balto nam tu wyskoczyl teraz z jakims "SAM-98" - wehikul Pana Samochodzika... czy cos takiego.

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...