GRUPA IZABELIN

[klememi]

no ladnie! znalezli juz ok 17 metrow tych fundamentow... a koszty wydobycia rosna...

A myslalam ze najwiekszy problem to pozwolenie na budowe. Dopiero teraz sie zaczyna zabawa.

[Margaret]

Klememi,

 

No to wspolczuje. My też mieliśmy mały dyskomfort po kontakcie z TYM panem. Bez konsultacji z nami postawił szkielet ogrodzenia między naszą a swoją działką. Szkielet był (a własciwie jest) zrobiony z pozostałości szklarni.... Do tej pory zastanawiamy się co z tym zrobić.

 

Mam nadzieję, że chwilowe kłopoty zostaną szybko pokonane:))

Owocnej budowy!

 

 

Na 2 tyg wyjezdzamy więc mam prośbę do sąsiadów ze Szkolnej o spojrzenie, czy nasz domek stoi w stanie nie zmienionym;))

 

Pozdrawiam,

[_ANIA]

Klememi, no więc my z ostrożności założyliśmy, że na pozwolenie będziemy czekać 2 miesiące i ekipę umawiamy na koniec września. Mam nadzieję, że do końca lipca złożymy papiery. Jak wreszcie dostaniemy tę cholerną mapkę (czekamy od połowy maja!!! ), to 2-3 dni i będziemy mieli na nią dom naniesiony a potem jeszcze "tylko" wydzielenie z produkcji rolnej (ponoć to trwa tydzień-dwa) i "już" będziemy składać Ufff...

Margaret, a popilnujemy, popilnujemy z przyjemnością A z ogrodzeniem, no to cóż... Sąsiad ogrodził swoją działkę, a wy ogródźcie swoją Chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stało jedno ogrodzenie wzdłuż drugiego

Muci, mówisz 3 tygodnie? Rozumiem, że wtedy dach będzie już z dachówką? To chyba niezłe tempo!

[Muci]

Margaret, popilnuje. Jesli dalej w takim tempie bedziemy impregnowac wizda.. to moze do wtorek sie wyrobimy..;-((Mja nam wiesc dekarzy, a ja ponakombinowalam s dachem i dachowka. Bedziemy mieli karpiowka w lusce, ale wykonczenia na dole jak w koronce..Na dodatek mam urlop do konca miesiaca, tak ze bede miec oko. Oproc tego ze dezd pozmywal was impregnat, nic innego sie nie dzeje. Jesli chodzi o twoje ogrodzenie, wiem ze ten pan spszedal dom i jest nowy wlasciciel, moze z nim sie dogadasz o zmiana ogrodzenia

Klemeni, spolczuje s tym fundamentem...Teraz rozumiem, dla czego oni raz kopia , raz zasypuja.Podiwiam ich roorganizowanie mejsce pracy, stolik, lawecki, lodowecka..super

Ania, moj dom mial byc skonczony w sobote.. ale jak sama widzis, mam opoznienie o tydzien..( Ale dekarz powiedzial ze wejdzie naj poznej 23_go.. A bedzie 2 tygodnia. tak ze mamnadzeje ze wszystko sie ulozy

[Margaret]

Muci,

 

Dzięki:))

Pewnie jak przyjedziemy za 2 tyg to nie poznamy okolicy!

 

Życzę wszystkim udanego budowania.

[klememi]

Margaret,

moi murarze spia na budowie w przyczepie kempingowej, wiec tez maja oko.

[_ANIA]

Margaret, miłego urlopu! I Muci ma rację - ten dom też ma teraz nowego właściciela.

Muci, napisałaś "moj dom miał być skończony w sobotę" Zabrzmiało to tak, jak byś miala się po weekendzie wprowadzać Fajnie by było, co? Chyba miałaś na myśli dach? A z urolpem to super - dopilnujesz każdego wbijanego gwoździa na budowie

 

A u nas jutro grill Taki bez okazji Może pod wieczór zabierzemy towarzystwo na naszą nową działkę?

No i wiadomość prawie "z ostatniej chwili", bo z dzisiejszego popołudnia: wszystko wskazuje na to, że "juz" w poniedziałek, po dwumiesięcznym oczekiwaniu, będziemy wreszcie mieli słynną mapkę do celów projektowych!

[_ANIA]

Mapki jeszcze nie ma Mam się dowiadywać po południu Nawet nie wiecie, jak mnie to wkurza I już sama nie wiem, czy mam się wściekać na geodetów (obiecali, że pod koniec czerwca (sic!) będzie, a dziś mamy 16 lipca), czy na starostwo... Mój małżonek to już jest taki wściekły, że najchętniej mapki by wziął a geodetom zapłacił połowę, albo wcale...

[Muci]

Ania,

juz nie moge sie doczekac ze by juz sie skonczyl ten pierwszy etap.Juz w startach czekaja nastepne ekipy, a wszystko mi sie przesunelo o 10 dni..;-((

Na dodatek i to pogoda, najpierw lalo a teraz te upaly, nie wyobrarzam sobie jak dzisja robia dalej wiezba. My bylismy w niedziele na dzialce s dobrej intencji troche posiedzic.. ale byl straszny skwar. Zostalo nam troche jeszce dokoncyc impregnacja.. ale bedziemy musieli poczekac troche na spadki temperatur, a i dekarz sei przesunal tez o tydzien..tak ze troche czasu jeszce jest.

[_ANIA]

MAMY TĘ CHOLERNĄ MAPKĘ!!! Taki byle kawałek papieru i tyle zachodu było

Jutro z rana lecę do architektów

Muci, chyba Cię w niedzielę widziałam, jak wysiadaliście z samochodu A nawet chyba z dwóch Było trochę małych dzieci (co najmniej 2) i wózek - składana parasolka. Mijaliśmy Wasze towarzystwo samochodem. Skwar jest rzeczywiście nieziemski - na szczęście taki upał będzie jeszcze tylko jutro (35 stopni!!!), potem 28 i ciut deszczu a w czwartek "tylko" 25.

[Gość]

Witam

Może macie kogos do rozprowadzenia ogrzewania z kominka? Jakoś o tym zapomniałam, a teraz muszę przed nieszczęsnym ociepleniem poddasza rozprowadzić rury na strych.Proszę o wszelkie kontakty.

I druga sprawa - nie mamy kasy na tynki zewnętrzne. Dom jest ocieplony styropianem 12 cm, klej i siatka, tynkować będziemy ... kiedyś. Jak to zabezpieczyć? Podobno trzeba czymś ,,posmarować", ale czym? Nie wiem też, jaki tynk byście polecali? Będę wdzięczna za wszystkie rady.

pozdrawiam

justa

ps nadal również szukam ekipy do ocieplenia poddasza. (po ucieczce drugiej ekipy). Jak myślicie, ile teraz kosztuje ocieplenie poddasza? Bo ostatnio dostałam wycenę 60 zł za 1 metr Teraz to tyle kosztuje, czy ktoś szuka głupiego?

[Muci]

Czesc Ania,

tak to my.. umowilismy sie s przyjaczomy na spacer..ale pogoda nas pogonila. Tego malucha, ktory chodzil, to byla moja mala corecka. Zaorientowalam sie ze wy tez bedziecie wstawiac "Orchidea", tylko ze podstawowa.Jesli chce cie cos zobaczyc przed adaptacji zapraszam..Jestesmy prawie co dziennie.U nas sa zmiany, ale nie tak duzych..niz w originalnym projekcie

[agatja]

budujemy sie w Izabelinie przy Pradzynskiego

wywalila nam sie ekipa i kier. budowy,

piwnice juz wylane

potrzebuje namiar na sprawdzonego kier budowy

dzieki

[hubuniek]

Witam po długiej nieobecności na forum. U nas już ściany rosną do góry (też na szkolnej pomiędzy Thomasso a Klemeni). Niedługo mają robić nam stropy. A nie mamy stempli, bo nie dogadaliśmy się z kimś od kogo mieliśmy je wziąć (chciał na nas za dużo zarobić). Nie macie może stempli na zbyciu?? Pożyczę/kupię około 150 sztuk używanych. Pozdrawiam!!

[_ANIA]

Muci, szkoda, że nie zaglądałam przez te parę dni bo siedzialam teraz w domu kilka dni bez jednej córy to mam wakacje Nie wiem kiedy to przeczytasz, ale czy będziecie też jutro (sobota)? Jak nie, to potem możemy dopiero w środę (w niedzielę grill imieninowy u teściowej a potem mąż wybywa na delegacje).

Agatja, niestety nie pomogę, naszego zalatwiliśmy w dobrym terminie - podobno teraz odmawia innym kilka razy na tydzień Innych nie znam.

hubuniek, no to widzę, ze mamy chyba na forum komplet ze Szkolnej

[Muci]

Ania, my jestesmy co dziennie na budowie, ale po 18-tej.Jesli stoj Mondeo, to my..)

W sroda bede od 8-ej, bo wchodza dekarzy a i bede czekala na dostawy.

[klememi]

A u nas po kilku dniach ostrych bojow ze starymi fundamentami zbrojenie "sie robi" i we wtorek zalewaja ławy. Moi murarze mawiają "oby wyjsc z ziemi" i chyba cos w tym jest... I stwierdzenie to nabiera szczegolnego znaczenia w naszym przypadku. Oj, bylo z ta ziemia problemow

[_ANIA]

Muci, mam nadzieję, że w tym tygodniu uda nam się do Ciebie zajrzeć. Ale jutro z rana nie będziemy Cię męczyć - mąż pewnie rano ucieknie do roboty, a i Ty będziesz zajęta... To, że nie robicie dużo zmian to dla mnie zaleta, bo my nie robimy prawie wcale.

Klememi, i jak, zalali te ławy? U nas z ziemią też nie za dobrze, wciąż zastanawiamy się, co zrobić. Tuż przed sprzedażą poprzedni właściciel, co by wyrównać teren, a właściwie trochę podnieść, nawiózł jakieś 0,5m "śmiecia" Tzn. glina ze śmieciami z budowy Tesco. Dosłownie, bo i kable jakieś da się znaleźć i pustą buteleczkę szklaną... A przede wszystkim masa kamieni. Mam teraz problem, czy nawieźć jeszcze pół metra dobrej ziemi (bo i tak muszę troszkę teren do ulicy podnieść - będzie w przyszłości dalekiej asfalt, a już teraz jesteśmy ciutek poniżej drogi), czy zebrać z powrotem te pół metra i wywieźć (gdzie??????) a nawieźć cały 1metr? I jaki to jest koszt???

[_ANIA]

I jeszcze muszę się Wam pochwalić, że pani w starostwie pozwoliła mi złożyć papiery o PnB bez wyłączenia ziemi z produkcji rolnej!!! Hip hip hurrra!!! Zatem poganiamy obecnie biuro architektoniczne, co by nam w tym tygodniu jeszcze oddali kompletne dokumenty i składamy!!! Dowiedziałam się tego w piątek (potwierdzam, pani przyjmująca PnB była bardzo miła - zadzwoniła do koleżanki na górę zapytać się, czy ta przyjmie moje papiry bez tego wyłączenia). Wyłączanie tego mizernego kawałka, na którym bedzie stał nasz dom potrwa ponoć aż 3 tygodnie!!! Nawet nie wiecie, jak się cieszę! Ale tak naprawdę to sukces będzie można odgwizdać, jak te dokumenty rzeczywiście przyjmą...

[Joasia]

Witajcie, drodzy Sąsiedzi.

Chciałabym niniejszym bardzo podziękować KrzyśkowiSw z Grupy Stare Babice - i polecić go Waszej życzliwej pamięci , gdy będziecie mieli kupować coś związanego z elektrycznoscią.

Właśnie nasz elektryk zakłada osprzęt elektryczny, który kupiliśmy u KrzyśkaSw.

Kupiliśmy - baaardzo miło, szybko, z wyjątkowo fachowym doradztwem - i z uczciwym rabatem.

BARDZO POLECAM.

Joasia