Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ściana przez którą wszystko słychać


pbtd

Recommended Posts

Witam wszystkich,

nie wiem czy zakładam temat w dobrym dziale, bo mój problem dotyczy mieszkania, ale jest to problem natury izolacyjnej.

Mieszkam w nowym mieszkaniu (końcówka 2013) i od strony sąsiada bardzo mocno wszystko słychać. Rozmowy, kroki, przesuwanie przedmiotów, szczekanie psa (chyba najbardziej uciążliwe), a nawet takie rzeczy jak kliknięcie włącznika światła czy podłączenie wtyczki do gniazdka. Nasze mieszkania graniczą sypialniami, są one niewielkie (około 9 m2). Ściany są zbudowane z bloczków silikatowych, pokryte tynkiem. Grubość według projektu 24 cm.

Zgłosiłem usterkę deweloperowi, który zlecił badanie kamerą termowizyjną - nic nie wykazało, więc zostałem krótko mówiąc olany. Wolę już na swój koszt wyciszyć ścianę niż opłacić rzeczoznawcę, badania i potem iść z tym do sądu przeciwko deweloperowi.

Po wielu przeczytanych tematach na różnych forach, artykułach, itp. planuję wyciszyć ścianę w ten sposób - przykleić do niej korek akustyczny grubości 1 cm i na to położyć płyty karton-gips. Wydaje mi się to dobrym sposobem, ponieważ koszt materiałów nie jest wysoki, samo wykonanie nie jest trudne i nie stracę na tym wiele powierzchni pokoju (a na tym mi bardzo zależy, bo jest mały).

Czy taki sposób wyciszenia jest dobry i skuteczny? A może istnieje jakiś skuteczniejszy, który zajmie niewiele powierzchni i jednocześnie nie zrujnuje mi budżetu? ;)

Wiem, że korek przykleja się do ściany. A czy mocując płyty karton gips do korka można je przykleić czy lepsze byłoby przykręcenie ich do ściany przez korek? A może stelaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24cm silikatu + 3cm tynku to akurat bardzo dobry izolator akustyczny, coś pokręciłeś, tam jest coś dużo cieńszego, albo to jest ścianka z BK który akurat tak ma że bardzo słabiutko izoluje akustycznie

 

generalnie im cięży materiał tym lepsze wygłuszenie, np: wełna skalna 180kg/m3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest beton komórkowy (chyba, bo tak naprawdę nie wiem co jest pod tynkiem, wiem tylko co jest w projekcie). Według projektu jest silikat 24 cm i na to tynk. Wiem, że powinno być cicho przez taką ścianę, więc coś musiało zostać źle wykonane, ale tak jak pisałem deweloper wykonał tylko badanie kamerą termowizyjną, które nic nie wykazało i zostałem zwyczajnie olany...

Ile miejsca zajmie mi taka konstrukcja z tej wełny 180 kg/m3?

Wcześniej myślałem o takim korku: http://korexradom.pl/plyty-dzwiekochlonne-10mm.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile miejsca zajmie mi taka konstrukcja z tej wełny 180 kg/m3?

ile sobie zażyczysz, są różne wersje grubości, do wyboru do koloru

co to za cudo

to zwykła normalna wełna w płytach dla której specjalnie policzyli według EN ISO 354 Współczynnik pochłaniania dźwięku oraz Wskaźnik izolacyjności akustycznej od dźwięków powietrznych według EN 29053

 

poniżej przykład

http://www.isover.pl/content/download/2155/11775/file/DoP_002_AkuP%C5%82ytaS_PL.pdf

Edytowane przez mxxxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

nie wiem czy zakładam temat w dobrym dziale, bo mój problem dotyczy mieszkania, ale jest to problem natury izolacyjnej.

Mieszkam w nowym mieszkaniu (końcówka 2013) i od strony sąsiada bardzo mocno wszystko słychać. Rozmowy, kroki, przesuwanie przedmiotów, szczekanie psa (chyba najbardziej uciążliwe), a nawet takie rzeczy jak kliknięcie włącznika światła czy podłączenie wtyczki do gniazdka. Nasze mieszkania graniczą sypialniami, są one niewielkie (około 9 m2). Ściany są zbudowane z bloczków silikatowych, pokryte tynkiem. Grubość według projektu 24 cm.

Zgłosiłem usterkę deweloperowi, który zlecił badanie kamerą termowizyjną - nic nie wykazało, więc zostałem krótko mówiąc olany. Wolę już na swój koszt wyciszyć ścianę niż opłacić rzeczoznawcę, badania i potem iść z tym do sądu przeciwko deweloperowi.

Po wielu przeczytanych tematach na różnych forach, artykułach, itp. planuję wyciszyć ścianę w ten sposób - przykleić do niej korek akustyczny grubości 1 cm i na to położyć płyty karton-gips. Wydaje mi się to dobrym sposobem, ponieważ koszt materiałów nie jest wysoki, samo wykonanie nie jest trudne i nie stracę na tym wiele powierzchni pokoju (a na tym mi bardzo zależy, bo jest mały).

Czy taki sposób wyciszenia jest dobry i skuteczny? A może istnieje jakiś skuteczniejszy, który zajmie niewiele powierzchni i jednocześnie nie zrujnuje mi budżetu? ;)

Wiem, że korek przykleja się do ściany. A czy mocując płyty karton gips do korka można je przykleić czy lepsze byłoby przykręcenie ich do ściany przez korek? A może stelaż?

A co gdy całe zamieszanie jest skutkiem braku dylatacji posadzek?. Błędów wykonania ścian. Lub sasiedzkich przeróbek. A badanie kamerą haaa śmieszne.

Powołaj rzeczoznawcę do badania całego zasobu (wspólnie z mieszkańcami) nie tylko twojego mieszkania. Budynek ma spełniać normy. Nie daj się kroić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku-płyta ma dużo niższą gęstość niż np. płyty aku-pr czy korek techniczny. Dlatego musiałbym położyć grubą warstwę, żeby uzyskać dobry efekt. To z kolei zajmie mi zbyt dużo miejsca.

 

Witam,

odnośnie korka, jest to fajny produkt ale do stosowania w podłogach jako warstwa izolująca od dźwięków uderzeniowych (szczególnie ze względu na swoje parametry fizyczne). Natomiast przyklejenie go na ścianę nie pomoże w rozwiązaniu kwestii przenikania dźwięków powietrznych. Gęstość nie jest jedynym parametrem istotnym przy izolacji akustycznej, ale rzeczywiście wg starej klasycznej szkoły im gęstość jest większa, tym dana przegroda jest cięższa i jednocześnie ciężej jest ją wprawić w drgania, czyli np. usłyszeć co się dzieje po drugiej stronie ściany. Korek oczywiście zależy jaki, charakteryzuje się gęstością w zakresie 200-250 kg/m3. Płyty gumowe Mustwall które polecam do izolacji akustycznej, mają gęstość 800 kg/m3. Oczywiście idąc dalej np. Silka ma gęstość ~1500 kg/m3, jeszcze cięższe (przy tym samym rozmiarze) są standardowe płyty k-g które mają gęstość 2350 kg/m3, płyty betonowe mają gęstość 2500 kg/m3, płyty granitowe 2700 kg/m3.

Gdyby skupić się tylko na gęstości, wystarczy wziąć grubą płytę granitową, przylepić do ściany i gotowe. Ale są jeszcze inne parametry, np. elastyczność, i tym samym podatność na wpadanie w rezonans, łatwość w montażu, dostępność iii.... cena. Okazuje się że także pochodna gęstości tzn. masa może okazać się problematyczna, jeśli mielibyśmy ustawić w pokoju ścianę ważącą kilka ton strop/ściana mogłyby nie wytrzymać.

 

Podsumowując, korek polecam na podłogę, ale tylko taki który został przebadany (link który Pan wstawił, jest linkiem do produktu bez żadnych parametrów akustycznych, swoją drogą gęstości też tam się nie dopatrzyłem - ciężko coś powiedzieć o tym produkcie, oprócz tego że po prostu jest). Na ścianę, tak aby nie słyszeć tego co dzieje się po drugiej stronie, polecam przykleić matę Mustwall 20, ustawić przedściankę ze stelaży 5 cm wypełnioną wełną poliestrową/kamienną i całość przykryć podwójną warstwą k-g. Należy oczywiście pamiętać o dylatacji obwiedniowej oraz jakości wykonania (braku mostków akustycznych).

 

Jak ktoś tutaj słusznie zauważył, taka izolacja rozwiąże problem przenikania dźwięków przez ścianę, ale jeśli dźwięki przenikają także np. niezdylatowaną podłogą, albo ścianami bocznymi (wcześniej popełnionymi błędami budowlanymi), źródło dźwięku ze ściany przesunie się gdzieś na jej krawędź.

 

 

Pozdrawiam

Sebastian Przybylski

Edytowane przez Sebastian Przybylski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co gdy całe zamieszanie jest skutkiem braku dylatacji posadzek?. Błędów wykonania ścian. Lub sasiedzkich przeróbek. A badanie kamerą haaa śmieszne.

Powołaj rzeczoznawcę do badania całego zasobu (wspólnie z mieszkańcami) nie tylko twojego mieszkania. Budynek ma spełniać normy. Nie daj się kroić.

 

Zarówno wylewka jak i panele mają dylatację. U sąsiadów nie było żadnych wielkich przeróbek.

Ile mogłoby kosztować badanie pokoju w którym występuje ten problem przez rzeczoznawcę?

Boję się, że nawet mając korzystną dla siebie opinię rzeczoznawcy czekałby mnie jeszcze długi i kłopotliwy proces sądowy z deweloperem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...