Blat w kuchni

[zone]

Napiszcie proszę na jaki balt w kuchni wybraliście / wybierzecie. Mile widziane argumenty za i przeciw powyższych materiałów

[neptunek]

Stal bo:

- latwo utrzymac czystosc,

- ciezko zniszczyc,

- nie chlonie zapachow i plynow,

- odporna na cieplo,

- super komponuje sie w nowoczesnej stylizacji kuchni.

 

Niestety jest zimna, wiec jak ktos "lubi" siadac pupa (gola) to niezbyt

[Magdzia]

już był taki wątek

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=26880&highlight=blat+uprawiania+seksu

 

zdania są jak widać podzielone

[zone]

moje pytanie nie było pod kątem miejsca do uprawiania seksu, ale raczej czysto kuchennych czynności....

poza tym większość odpowiedzi nie jest potraktowana serio

[Magdzia]

moja też nie była serio

Ale ta jest - wg. mnie najlepszy jest kompozyt - ma właściwości kamienia/marmuru, ale jest lżejszy, łatwiej go dostosować do pożądanego kształtu, nie plami się (w przeciwieństwie do kamienia naturalnego), a jest równie wytrzymały, natomiast jest dużo lżejszy i dużo tańszy. Dla mnie blat musi być wytrzymały na temperature, zarysowania, zabrudzenie, zaplamienia, wodę itp. Blacha kojarzy mi się z prosektorium.

[Magdzia]

a co to jest w ogóle corian? nie wiem, co zaznaczyć, bo chciałabym kompozyt, ale nie wiem, czy to nie to samo co korian.

[zone]

corian to masa żywiczna ) jest b. wytrzymała nie ma połączeń, "ciepła", podstawowa wada: cena

[ozzie]

A mi marzy sie granit...

[pattaya]

Wydaje mi się,że corian rysuje się jak diabli

[Magdzia]

Ale corian to nie to samo co kompozyt? Zainteresował mnie temat, bo za jakiś miesiąc będę się decydować.

[neptunek]

Ciezko poszukac samemu?? to prosze - WYJASNIENIE CORIAN

[myciek]

U mnie blat z płyty OSB (2x18mm) pokrytej gresem z fugą epoksydową.

Odporne, łatwe do czyszczenia, ładne a nawet więcej...

Jest też bardzo miłe w użytkowaniu: z jednej strony to solidny kamień ale podłoże (OSB) jest minimalnie miękkie i nie mam wrażenia, że jak postawię gwałtownie kubek to pęknie od uderzenia.

[Wakmen]

Ja to jeszcze mam do tego wyboru daleko ale jak na razie mamy kilka propozycji:

1. Drewniany, najlepiej z sosny klejonej. To nic że miękki ale jaki efekciarski.

2. Obklejony płytkami ręcznie kształtowanymi. I tutaj też efekt wyśmienity.

Do czasu wyboru może jeszcze się zmienić. Zobaczymy jak to będzie.

[Teska]

ja w swojej kuchni mam granit, multicolor grubosci 3 cm..uzytkuję juz 2 miesiace..i jest poki co ok. klepałam juz kotlety, zalany tez był...wysycha i wyglada dalej jakby co dopiero został połozony.

[Magdzia]

Teska, a czy ten granit nie łapie plam? Czytałam, że kamień naturalny jest wytrzymały na szkody mechaniczne, ale nie na chemię i plamy, zwłaszcza tłuste. Nie potwierdzasz? A w ogóle, to mam przed oczami obraz nagrobków granitowych, okropnie poplamionych woskiem/stearyną (a może to lastryko)? A tak z ciekawości - jaki rząd wielkości to cena z ataki blat? Będę mieć prawie identyczną kuchnię (układ szafek) i ciekawi mnie, ile takie cudo może kosztować?

[kastel]

a co powiecie na takie rozwiązanie: płyta paździeżowa oklejona dowolnym parkietem (wedle gustu i uznania) wykończone olejem lub porządnym lakierem... zawsze można coś takiego łatwo odświeżyć a pozatym jest tańsze od blatów z litego drewna a przy tym równie wytrzymałe...

[Teska]

Madzia moj blat kosztował 3500 zł.....

 

co do plam: tłuste sie robią...ale po paru dniach ich nie ma:) chemia nie myję..tylko płynem do naczyn:) wiec jest ok

[myciek]

a co powiecie na takie rozwiązanie: płyta paździeżowa oklejona dowolnym parkietem ...

No to mówię: jeśli chodzi o mnie to absolutnie nie. Dlatego, że:

- niewiele tańsze (o ile dobrze pamiętam, to bukowy blat klejony kosztuje stokilkadziesiąt złotych/m2, a niedawne kalkulacje wykończenia podłogi klepką dawały podobny rezultat)

 

- a jak zacznie to to pracować i zrobią się szczeliny? Ale fajnie będzie puchło

 

- diabeł tkwi w szczegółach: jak będzie wyglądać na krawędzi? Trzeba dać dodatkową listwę, najlepiej z tego samego drewna co parkiet, oszlifować, zapłacić sowicie stolarzowi albo dziergać kilka wieczorów, itd.

 

- trzeba super uszczelnić taki blat, bo płyta pażdzierzowa w pobliżu żródeł wody (które występują w kuchni obficie) będzie gniła jak lala!

[Gość]

U nas bedzie granit. Szafki z jasnego drewna a blat raczej bedzie ciemny.

O plamy sie nie martwie bo bedzie odpowiednio zabespieczony.

[kastel]

a co powiecie na takie rozwiązanie: płyta paździeżowa oklejona dowolnym parkietem ...

No to mówię: jeśli chodzi o mnie to absolutnie nie. Dlatego, że:

- niewiele tańsze (o ile dobrze pamiętam, to bukowy blat klejony kosztuje stokilkadziesiąt złotych/m2, a niedawne kalkulacje wykończenia podłogi klepką dawały podobny rezultat)

 

- a jak zacznie to to pracować i zrobią się szczeliny? Ale fajnie będzie puchło

 

- diabeł tkwi w szczegółach: jak będzie wyglądać na krawędzi? Trzeba dać dodatkową listwę, najlepiej z tego samego drewna co parkiet, oszlifować, zapłacić sowicie stolarzowi albo dziergać kilka wieczorów, itd.

 

- trzeba super uszczelnić taki blat, bo płyta pażdzierzowa w pobliżu żródeł wody (które występują w kuchni obficie) będzie gniła jak lala!

 

muszę przyznać że masz wiele racji choć mam taki pażdzieżowy zwykły laminowany blat już parę lat i nie zamaka, dlaczego miałby zamakać lakierowany. jak w jakichś miejscach jest permanentna wilgoć to niczym nie da się jej "zasłonić" tak aby skutki nie były widoczne. co do ceny to mi wyszło od 30 do 40pln taniej na mb... oczywiście zależy dużo od ceny różnych materiałów...