Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35

[aisa222]

Na świąteczno-noworocznych wojażach pewnie

[TsunamiM]

Cześć Matko, piękny karmnik. A Wasz DOM - ulalala Pięknie i to własnymi ręcami!!!! Przykro się czyta te wszystkie wasze niemiłe przejścia z oszustami. My też mieliśmy po drodze wieeeeele złych wyborów jeśli chodzi o firmy, ale tyłek nam od tego stwardniał, mówię Wam. I już się staram jak najmniej przejmować takimi rzeczami, bo szkoda na to życia i nerwów.Pomyślności w Nowym Roku!

[mother_nature]

Witajcie po długiej przerwie i w Nowym Roku, oby był lepszy niż poprzedni...

 

U nas końcówka 2017 nieciekawa, w święta moja babcia miała zawał Powoli wraca do siebie, na szczęście. Nie może jednak zajmować się teraz swoimi kurami, zgadnijcie, kto ma stadko pod opieką Tak więc kolejne obowiązki mi doszły a konieczność ogarnięcia 3 domów mocno wyczerpuje. Chciałabym już się przeprowadzać i coś mieć za sobą, ale jeszcze trochę.

 

Podsumowując grudzień i pół stycznia:

- sufity zrobione i pomalowane (poza wiatrołapem czekającym na schody),

- podłoga w kuchni i salonie położona i zafugowana,

- szafki kuchenne w końcu w kuchni, jeszcze trochę pracy z nimi będzie, ale już z górki,

- łazienka w trakcie powstawania: wanna kupiona i obmurowana, stelaż wc zamontowany i obudowywany, drzwi prysznicowe kupione, płytki do łazienki wybrane i jutro zakup.

 

Zamawiam internetowo płytki do korytarza i wiatrołapu, nie wiem jak długo poczekam.

Czas już wybrać jakieś plisy i rolety do okien - nie ma ogrodzenia a nie chcę, żeby mi ktoś do środka zaglądał (ukłony dla pana z firmy ochroniarskiej, który jest więcej niż upierdliwy).

 

A teraz kilka zdjęć:

 

 

 

Praca nad szafkami kuchennymi sprawia mi sporo przyjemności, stąd też trochę się przedłuża. Wymyśliłam sobie kolorowe wnętrza szuflad Bardzo lubię malować drewno to wdzięczny materiał

 

 

Podłoga w salonie zaopatrzona w gniazdo podłogowe. To chyba jedyne, które dobrze wygląda a nie kosztuje powyżej 1 tys. zł

 

 

No i łazienka... Na razie prezentuje się mocno niewyjściowo

 

 

 

Ściskam Was mocno!

[TsunamiM]

My mamy w planach 3 gniazdka nablatowe, każde (okrągłe, płaskie) w cenie min. 400 zł, także na razie mamy jedno. Niestety człowiek tak szybko przyzwyczaja się do niewygód w domu, że przestało nam przeszkadzać, że brakuje pozostałych dwóch...

Już całkiem niedługo i będziecie u siebie!

[dana1s]

Witaj Asiu! Zdrowia dla Babci!

Czekałam na takie właśnie fotki:) To już DOM:)

Bardzo szybko sobie poradziliście, cały czas Was podziwiam i chylę czoła

U nas niestety dalej brak decyzji o przekształceniu, mamy się dowiadywać pod koniec lutego, to już 3 lata

Jak w lutym powiedzą proszę przyjść w czerwcu to rezygnuję z budowy i będę remontowała dom Mamy. Dłużej tak nie wytrzymamy, jest jak w hotelu a ja potrzebuję swojego miejsca , które pokocham i będę chciała do niego wracać.

Czas mi ucieka, a wraz z nim chęci i siły.

Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na kolejne doniesienia z domku.

[mother_nature]

My mamy w planach 3 gniazdka nablatowe, każde (okrągłe, płaskie) w cenie min. 400 zł, także na razie mamy jedno. Niestety człowiek tak szybko przyzwyczaja się do niewygód w domu, że przestało nam przeszkadzać, że brakuje pozostałych dwóch...

Już całkiem niedługo i będziecie u siebie!

 

To u mnie będą 2 takie gniazda, już dawno kupione, leżą i grzecznie czekają Z tego co pamiętam, moje miały jakąś przyzwoitą cenę. Może nie ma szału jeśli chodzi o ich wygląd, funkcję będą spełniać.

 

Witaj Asiu! Zdrowia dla Babci!

Czekałam na takie właśnie fotki:) To już DOM:)

Bardzo szybko sobie poradziliście, cały czas Was podziwiam i chylę czoła

U nas niestety dalej brak decyzji o przekształceniu, mamy się dowiadywać pod koniec lutego, to już 3 lata

Jak w lutym powiedzą proszę przyjść w czerwcu to rezygnuję z budowy i będę remontowała dom Mamy. Dłużej tak nie wytrzymamy, jest jak w hotelu a ja potrzebuję swojego miejsca , które pokocham i będę chciała do niego wracać.

Czas mi ucieka, a wraz z nim chęci i siły.

Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na kolejne doniesienia z domku.

 

Dziękuję Danusiu!

Miło Cię widzieć po tak długim czasie, jednak miałam nadzieję, że coś się ruszyło w kwestii Waszej działki

Masz rację, trzeba rozważyć i podjąć decyzje, nie opłaca się czekać, żyć przyszłością, bo czas leci. Jak tak patrzę wkoło, to sporo jest osób, które na przyszłość odkładały swoje plany czy nawet hobby i... nie doczekały ich realizacji

Bierzmy sprawy w swoje ręce i do dzieła!

Pozdrawiam i życzę pomyślnego obrotu spraw

[kamil2k3]

Jak pięknie już naprawdę niewiele zostało do końca tylko pozazdrościć.

Fajnie że już są podłogi co to za płytki ? Gdzie kupowaliście z internetu czy w hurtowni jakiejś i ile wyszło za m2 bo właśnie szukam czegoś do siebie nie wiem gdzie najlepszą okazie można znaleźć.

Co do mebli w kuchni to mieliście jakiś projekt czy wszystko samemu tylko zamówiliście fronty i drewniane boki a okucia i cała reszta to już samemu ?

[Iscra]

O, to nie skomentowałam nic? A przecież zawaliste szuflady robisz Przyjadę do Ciebie na korki z profesjonalnego malowania drewna! (A jak powiesz, że to wcale nie jest profesjonalne, to kij z tym - wygląda profesjonalnie i już!)

[mother_nature]

Jak pięknie już naprawdę niewiele zostało do końca tylko pozazdrościć.

Fajnie że już są podłogi co to za płytki ? Gdzie kupowaliście z internetu czy w hurtowni jakiejś i ile wyszło za m2 bo właśnie szukam czegoś do siebie nie wiem gdzie najlepszą okazie można znaleźć.

Co do mebli w kuchni to mieliście jakiś projekt czy wszystko samemu tylko zamówiliście fronty i drewniane boki a okucia i cała reszta to już samemu ?

 

Kamilu, płytki drewnopodobne kupiliśmy w sklepie niedaleko naszego obecnego domu. Dostarczono je chyba w ciągu dwóch dni. To taki mały sklep, ale mieli spory wybór drewnopodobnych. Szukałam takich, które będą wpadały w rudości, te od razu mi się spodobały, więc nie kierowałam się ceną.

W tym momencie najlepsze okazje w marketach budowlanych i w salonach z płytkami, są wyprzedaże, płytki możesz mieć od ręki - tak kupiliśmy wczoraj 2 rodzaje płytek do łazienki

Płytki do korytarza i wiatrołapu zamawiałam internetowo w niedzielę wieczorem, dziś od rana są już u mnie na budowie - sklep nazywa się Viverto Bezproblemowo i błyskawiczna obsługa.

 

Meble kuchenne sama zaprojektowałam a potem zamówiłam docięcie elementów na wymiar. Szuflady, konfirmaty, wkręty, nogi i co tam jeszcze też sama wybieram, szukam dobrej ceny i montuję. Jest z tym zabawy, ale nic specjalnie skomplikowanego. Trzeba tylko uważać przy wymiarowaniu i gdzie się tnie lub wierci

 

O, to nie skomentowałam nic? A przecież zawaliste szuflady robisz Przyjadę do Ciebie na korki z profesjonalnego malowania drewna! (A jak powiesz, że to wcale nie jest profesjonalne, to kij z tym - wygląda profesjonalnie i już!)

 

Moja droga, metoda malowania jest oczywiście mega profesjonalna a co za tym idzie, jest to tajemnica pilnie strzeżona

W zaufaniu napiszę Ci co i jak, ale nie mów nikomu :

bierzesz profesjonalną gąbkę do mycia naczyń (najlepsze są te małe, najtańsze), profesjonalny pojemniczek na wodę (może być stary kubek do herbaty) i oczywiście profesjonalną farbę akrylową za pińcet złoty (u mnie w tej roli barwniki z marketu budowlanego w podstawowych kolorach). Odpyloną powierzchnię drewna przecierasz gąbką zwilżoną wodą, następnie na wilgotną gąbkę nabierasz troszeczkę farby i maziasz po drewnie. W zależności od stopnia rozcieńczenia farby, uzyskujesz mniej lub bardziej intensywne kolory, a co za tym idzie - mniejszą lub większą widoczność usłojenia drewna. Jak już sobie wymalujesz, pozostaw do wyschnięcia.

Taką powierzchnię trzeba jeszcze zabezpieczyć, na użytek domowy polecam lakiery bezbarwne akrylowe nietoksyczne, dopuszczone do stosowania w szpitalach, żłobkach i na zabawkach. Najlepiej pracuje mi się z lakierem Domalux. Bezzapachowy, niecałe 30 min. i można nakładać drugą warstwę. Jeśli jest konieczność przeszlifowania, to zostawiam do schnięcia na dłużej, zalecane jest 6 h, u mnie z tym różnie bywa

 

I jeszcze pismo obrazkowe

 

 

 

 

 

Drewno na zewnątrz albo do miejsc narażonych na uszkodzenia lepiej zabezpieczać poliuretanami. Można zastosować lakier do parkietu albo jachtowy, albo jakikolwiek inny "śmierdziel".

A i jeszcze ważna rzecz na koniec: żeby malowana lakierem powierzchnia była idealnie gładka, warto zaopatrzyć się w dobry płaski i miękki pędzel nylonowy.

Ja mam większy taki:

http://www.sztukmania.pl/galerie/p/pedzel-nylonowe-kangrui_2338.jpg

 

i komplet mniejszych:

http://www.artequipment.pl/galerie/p/pedzle-nylonowe-plaskie_2128_k.jpg

[kamil2k3]

Pamiętam jak pisałaś, że nie odważyliście się sami robić tynków a tu składacie sami kuchnie.

Nie mów, że to nic trudnego bo to naprawdę sporo pracy i dużo żmudnego planowania.

Oglądałem trochę tych kuchni i ceny takie że mi się nogi uginały fakt są też te paździerzowe tańsze ale tutaj lite drewno pięknie wygląda.

Robiłem kiedyś z 3 szafy jakieś stoliki i biurko więc jakąś tam bazę mam ale czuję pewną obawę przed robieniem całej kuchni muszę przyznać

Ale dałaś mi teraz nieco do myślenia naprawdę

[dana0606]

No i dom nabiera kształtów. Jakie kafle w łazience planujesz?

[mother_nature]

Pamiętam jak pisałaś, że nie odważyliście się sami robić tynków a tu składacie sami kuchnie.

Nie mów, że to nic trudnego bo to naprawdę sporo pracy i dużo żmudnego planowania.

Oglądałem trochę tych kuchni i ceny takie że mi się nogi uginały fakt są też te paździerzowe tańsze ale tutaj lite drewno pięknie wygląda.

Robiłem kiedyś z 3 szafy jakieś stoliki i biurko więc jakąś tam bazę mam ale czuję pewną obawę przed robieniem całej kuchni muszę przyznać

Ale dałaś mi teraz nieco do myślenia naprawdę

 

No właśnie też oglądałam ceny kuchni i tak samo nogi pode mną się ugięły, a w tym domu chciałam już mieć drewniane meble a nie paździerzowe. Nie będzie tak ą i ę, jakby profesjonalny stolarz robił, ale wszystko będę mieć tak, jak sobie zaplanowałam. Jeszcze nad blatem usilnie myślę, bo drewnianego nie chcę, na konglomerat mnie nie stać. Chciałabym zrobić z płytek, ale muszę znaleźć odpowiednie. Jak nie znajdę, to zostaje laminat

Kamilu, składanie mebli jest naprawdę proste Jako ostateczny argument, który ma Cię przekonać, niech będzie ten, że meblami zajmuję się sama, mąż ogarnia inne rzeczy

Jak się zdecydujesz, daj znać, podeślę Ci linki, które mi pomogły w planowaniu i wykonywaniu.

 

No i dom nabiera kształtów. Jakie kafle w łazience planujesz?

 

Do łazienki kupiliśmy dwa rodzaje szarości w wysokim połysku

 

 

 

Przepraszam, mam tylko takie kiepskiej jakości zdjęcia z komórki. Grafitowe pójdą na podłogę, z popielatych będzie podłoga i ściany pod prysznicem oraz wc i wanna. Potrzebujemy jeszcze płytki i listwy Barcelona Palazzo - jako boazeria

 

i jakąś mozaikę na cokół do prysznica, dekor między wannę a okno i blat pod umywalkę.

 

Korytarz i wiatrołap rozjaśni taka podłoga:

 

 

Wczoraj przymierzałam na sucho, płytki wysokością powinny się zgodzić z drewnopodobnymi w salonie.

 

I na koniec choinka wykańczających się

 

[dana0606]

Te szare ładne płytki, powinno ładnie wyglądać jak już będzie zrobione.

[aisa222]

.....Jak się zdecydujesz, daj znać, podeślę Ci linki, które mi pomogły w planowaniu i wykonywaniu.

 

A mogę prosić ?? Córa jest właśnie na rozdrożu czy zamawiać czy może próbować coś samemu ?? Małe doświadczenie już jest (szafki, garderoba w przedpokoju, sypialnia i parę drobniejszych rzeczy) ale cała duża kuchnia.... hmmmm ... wielkie wyzwanie

[Sylwia 1719513981]

Hej:)

nie komentuje ostatnio bo czasu trochę brak ale wiernie podglądam Asiu co sobie robicie w domku. Idziecie ja burza.

Płytki białe z czarnym małym dekorem to moje niespełnione marzenie.... Jak ja takie chciałam:bash: Niestety Mr Mąż powiedział stanowcze NIE!!!!!!! Nie udało się go przekonać.

Czekam na efekt końcowy.

powodzenia

[dana1s]

Asiu piękne te białe płytki na hol, gdzie kupowałaś ? W necie? Ja póki co kupiłam podłogę deskę barlinecką, chciałam litą ,ale ceny mnie zabiły i płytki ścienne do łazienki i kuchni. Też mi chodziły po głowie te panele od Zienia, ale ostatecznie poszłam w klasykę

[mother_nature]

Witaj Sylwio

Szkoda, że Twój Mąż się nie zgodził, ciekawa jestem, co mu się nie podobało? Że białe? Mój nie zgodził się na białe rynny, widać mężczyźni mają takie różne widzimisie

 

Danusiu, ojciec_natura był sceptyczny do paneli Zienia, ale jak zobaczył na żywo i pogłaskał, to od razu mu się odmieniło

Oktagony zakupiłam w necie, przyjechały następnego dnia Sklep nazywa się Viverto, cena lepsza niż w popularnym sklepie na D...

Jakie masz płytki do kuchni? Pokażesz?

[dana1s]

Asiu dziękuję zaraz tam zerknę

Ja nie jestem zbyt oryginalna i do kuchni kupiłam białe cegiełki, jak ja budowałam to ich nie było a teraz są u wszystkich...mam i ja

Do łazienki 15 x15 oczywiście białe no i dekory, które kocham

 

a podłoga taka, moim zdaniem do tych mebli będzie idealna, ale mogę się mylić. Do niej planowałam gres polerowany beż, taki jak widać na fotce, ale gryzę się właśnie z tymi białymi z kwadracikami, są cudne i zawsze mi się marzyły

 

 

Myślę, czy nie założyć tutaj wątku w remontowym, ale się waham bo może jednak będzie budowa. Tak się składa że i drewna i płytek starczy mi i na remont i na wykończenie nowego zatem czas pokaże:yes: Stęskniłam się za budowlańcami, ostatnio stale kręcę się wśród ogrodników:D

[mother_nature]

Masz ciemne meble, więc jasne czy białe płytki świetnie będą pasowały. U mnie na odwrót - kuchnia i łazienka z białymi meblami, więc potrzebuję płytek w innej kolorystyce, nadmiaru bieli mąż by nie zniósł

 

Vivesy robią wrażenie nie tylko ułożone na podłodze, oglądając płytkę widać, że jest starannie wykonana i solidna. Ciekawa jestem, jak będzie z użytkowaniem, płytki są matowe.

 

Widzisz, ja mam odwrotnie - zero czasu na tematy ogrodowe. Jako rekompensatę, mam kury A za chwilę trzeba będzie przygotowywać warzywnik do obsiania.

Na szczęście pan koparkowy już zaklepany do prac na działce, jak tylko będzie się dało wjechać, zaczyna działać z naszym zjazdem, rowem i całą niezbędną resztą Trzeba będzie zrobić 2 poziomy w ogrodzie, czyli przywieźć duuużo ziemi.

[TAR]

hmm a ja wcale nie uwazam by plytki byly w kontrastujacym kolorze malo tego, nawet mi sie to za bardzo nie widzi. ale skad inad biale plytki na podlodze to koszmar, mialam i przerobilam to od a do z. akurat w lazienkach. w kuchni to chyba bym plakala non stop na mopie.

 

wiem ze szare sa juz oklepane ale jednat nadal twierdze ze pasuja do prawie wszystkiego i sa komfortowe jesli chodzi o sprzatanie. kiedys nakrecona bylam na plytki drewnopodobne - na szczescie mi przeszlo

nie sadzcie ze mi sie nie podobaja, jednak przy moim tempie zmian, przerobek i remontow musze miec bezpieczna baze kolorystyczna do ktorej reszta zawsze bedzie pasowac. i wlasnie takimi sa szare , u mnie wzor plyt surowego betonu. no bo przeciez nie bede za kazdym razem gdy zmienie meble skuwac tez plytek a nie lubie sie ograniczac

 

u mnie na tapecie zmiana aranzacji sypialni i pokoju goscinnego. chce tez w kilku miejscach odmalowac sciany, zmienic farbe zwykla akrylowa na te co mam w kuchni akrylowa zmywalna z fluggera ze wzgledu na psy ktore w 2 miejscach skacza po scianie i jednoczesnie na tych scianach najczesciej sa tez nasze palcuchy (zwykle przy kontaktach i naroznikach).