Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35

[mother_nature]

TAR już remont?? To jak długo mieszkacie?

 

Też robię szarą łazienkę, obecnie mam beżową i potrzebuję odmiany Ale bardzo jasna podłoga w łazience idealnie się sprawdziła, teraz będzie ciemna, ciekawa jestem "wrażeń"

Z moich psów lecą białe włosy, więc nie będą tak w oczy kłuć w korytarzach

[TAR]

w pazdzierniku minał rok. ale żaden to remont po prostu w sypialni i goscinnym wstawilam meble z poprzedniego domu, ktore jeszcze staly wczesniej w mieszkaniu. mimo ze nie wygladaja na tyle ale maja juz ok. 10 lat i zwyczajnie mnie znudzily. chce kupic nowe w innych ukladach, potrzebuje wiecej szaf a mniej komodek i pierdolnikow. chce tez w goscinnym zmienic spanie z wersalkowego na naroznik. chce by ten pokoj byl bardziej przyjazny i przytulny.

w sypialni chce dodac polki drewniane heksagonalne albo prostokatne i kilka dekoracji z drewna no i chce zmienic meble. nic wiecej

 

a musze przemalowac dosłownie 3 sciany, jedna w kuchni przy lodowce (tam byla zwykla farba) i ktos cos rozbil a zawartosc zostala na scianie, moze malo widoczne ale mnie kłuje w oczy. zmylam i le moglam ale niewielkie slady widoczne. zreszta ta sciana troche mi peka (tynk) i wykonawca dał mi specjalna farbe, ktora niweluje ubytki pajeczynek w tynku. wiem czemu peka troche to moja wina, bo dosztukowywałam sciane i dokladałam nadproze juz po murowaniu i tynkach. i musze przemalować sciane w korytarzu, ktora bialasy non top łapkami oblepiaja jak ktos przychodzi i z tego samego powodu jedna sciane w wiatrolapie na wyjsciu z domu, bo przeciez musza zamanifestowac ze chca wyjsc no i nic wiecej

 

na szczescie kolory mam wszedzie te same wiec we flugerze tylko kupie wersje zmywalna tej samej farby. plus bialaskow to taki, ze nie gubia włosów.

[dana1s]

Asiu u mnie też będą białe meble w kuchni , w łazience będzie biały regał., bo nic innego się nie zmieści. Próbuję zaaranżować piętro u Mamy tak żeby nam się wygodnie mieszkało to jest tylko 60 m2, ale mam domek gospodarczy na graty. I wszystko jest ok. oprócz tego że chłopcy mają wspólny pokój ,a to generuje nieustanne kłótnie . Niestety nic innego nie da się wykombinować

Ja tworzę od dłuższego czasu ogród niestety nie mam pojęcia czy w nim zamieszkam, powoli czuję że chyba nigdy się to nie uda. Szkoda mi pieniędzy i energii, ale co począć .Kocham mój ogród:)

W zeszłym sezonie ogrodziliśmy i zrobiliśmy ścieżki, powoli robi się przytulnie:)

 

Asiu zrobisz powoli ogród i całe otoczenie, dom jest najważniejszy:) A ten rośnie Wam jak na drożdżach !

[Renata B]

Witam się po dluuugiej przerwie.

Asiu, jak pieknie się u was zrobiło wszystko przemyślane, przytulne.

My już mieszkamy, cały czas dokanczamy, ale jest super.

Wy na kiedy planujecie zamieszkać?

[mother_nature]

Sobotni dzień zapowiadał się pracowicie...

 

 

Powstała podłoga pod prysznicem z odpływem liniowym, w łazience została przyklejona większość płytek podłogowych i część ściennych.

 

 

Ojciec natura z rozpędu nawet zaczął korytarz kleić

 

 

Płytki ze wszystkich pomieszczeń idealnie pasują do siebie grubością, dobrze się składa, bo chciałam uniknąć różnicy poziomów i progów. Zostaje jeszcze kwestia wysokości podłóg w pokojach, do rozpracowania już wkrótce

 

Zaczęłam malować fronty kuchenne "krateczkowe" - ale jest zabawaaaaa Szybciej by było malować natryskowo, ja się pędzelkami bawię. No i przed malowaniem jednak trzeba dokładnie przeszlifować, jest to bardzo czasochłonne

[mother_nature]

Asiu u mnie też będą białe meble w kuchni , w łazience będzie biały regał., bo nic innego się nie zmieści. Próbuję zaaranżować piętro u Mamy tak żeby nam się wygodnie mieszkało to jest tylko 60 m2, ale mam domek gospodarczy na graty. I wszystko jest ok. oprócz tego że chłopcy mają wspólny pokój ,a to generuje nieustanne kłótnie . Niestety nic innego nie da się wykombinować

Ja tworzę od dłuższego czasu ogród niestety nie mam pojęcia czy w nim zamieszkam, powoli czuję że chyba nigdy się to nie uda. Szkoda mi pieniędzy i energii, ale co począć .Kocham mój ogród:)

W zeszłym sezonie ogrodziliśmy i zrobiliśmy ścieżki, powoli robi się przytulnie:)[ATTACH=CONFIG]405230[/ATTACH]

 

Asiu zrobisz powoli ogród i całe otoczenie, dom jest najważniejszy:) A ten rośnie Wam jak na drożdżach !

 

Niepewność i czekanie to najgorsze, co może być Oby się ruszyło w tym roku, ile można czekać na urzędników

W Waszym ogrodzie widać ogrom włożonej pracy, jest cudnie!

 

Witam się po dluuugiej przerwie.

Asiu, jak pieknie się u was zrobiło wszystko przemyślane, przytulne.

My już mieszkamy, cały czas dokanczamy, ale jest super.

Wy na kiedy planujecie zamieszkać?

 

Witaj Renatko, długo Cię nie było Gratuluję przeprowadzki!

Nasza przeprowadzka powoli się zbliża, ale uzależniona jest głównie od podłączenia kanalizacji do szamba i wykonania prac koparką na działce. Pogoda niestabilna a na działce bardzo grząsko i na razie nie da się wjechać. Nieśmiało marzę, że przed świętami wielkanocnymi uda się zamieszkać

[Iscra]

Cytat z Paulo Coelho miażdży

 

Robota idzie do przodu! Brawo Zapowiada się świetnie

[aisa222]

....Zaczęłam malować fronty kuchenne "krateczkowe" - ale jest zabawaaaaa Szybciej by było malować natryskowo, ja się pędzelkami bawię. No i przed malowaniem jednak trzeba dokładnie przeszlifować, jest to bardzo czasochłonne

 

No..... a fotki to gdzie hmmmm ?/ :/

[mother_nature]

No..... a fotki to gdzie hmmmm ?/ :/

 

A co tu pokazywać? Dopiero maluję, nie zamontowane jeszcze.

 

Prezentowałam kiedyś surowe, o takie są:

 

[aisa222]

Piękne, piekne....zmysły połechtane....dziękuję

[Sylwia 1719513981]

O płytkach na korytarz już się wypowiadałam:p Łazienka zapowiada się ciekawie... przy takich kolorach nie byłoby widać mojego każdego ciemnoblondowego kudła! Szafki do kuchni to dla mnie kosmos, że sama to wszystko ogarniasz. Ja nie mam predyspozycji takich więc na mln % nic by mi nie wyszło, no i jeszcze ten słomiany zapał...

 

Ja trzy tygodnie na zwolnieniu... i już mnie nosi żeby coś poprzestawiać w domku naszym.

Chyba się skuszę na szablon malarski do przedpokoju...

http://stencils.pl/produkt/kenitra/

tylko jeszcze nad głównym wykonawcą Mr Mężem muszę popracować

[mother_nature]

O rety, dość wymagający ten szablon Nie wiem czy bym umiała go użyć na tyle dobrze, by efekt był zadowalający Moje dotychczasowe efekty pracy z szablonami są, delikatnie mówiąc, średnie Wolałabym tapetę.

Pochwal się efektami, jeśli namówisz Mr M.

[Sylwia 1719513981]

Mi się nie uda bo zupełnie nie mam manualnych predyspozycji ale jest jeszcze główny wykonawca. Czekam na odpowiedź ze sklepu czy w ogóle uda się to zrobić na mojej ścianie. Jeżeli nie to odpuszczam .

[anulla1986]

Witaj Matko po baardzo długim czasie !!!!

Pięknie się u ciebie robi i tak całkiem domowo trzymam kciuki za dalsze pracę i za termin planowanej przeprowadzki

Pozdrawiam !!

[dana1s]

Asiu jak tam postępy prac w domku? Nic nie pokazujesz, a ja tu czekam na obszerną relację

Pozdrawiam serdecznie i zajrzyj na chwilkę!

[dana1s]

Zdrowych i pogodnych świąt Asiu !

Spełnienia marzeń i zamieszkania w wymarzonym domku, chyba że już mieszkacie:p

Buziaki!

[Tomasz P.]

Witam, kope lat.

 

Serdeczne pozdrowienia zza.....budowy.

[dana1s]

Asiu zaglądasz tu czasami?

 

Co u Was? Domek pewno wykończony, a Ty nie piszesz bo tez masz wszystkiego dosyć, zatem cieszcie się Waszym gniazdkiem.

Pozdrawiam serdecznie Dana

[mother_nature]

Witajcie

 

Dziękuję za odwiedziny i pozdrowienia!

 

Nie zaglądam, bo czasu brak, życie w realu pochłonęło mnie całkowicie

 

Dom cały czas jeszcze wykańczamy, od końca kwietnia już mieszkamy

Sama maluję ściany, to i trwa to trochę. Do pomalowania został mi jeszcze wiatrołap i duża sypialnia. Trochę sprzętów jest już poustawiana, zwozimy na raty co się da.

W tzw. międzyczasie mąż robi na raty podbitkę, fundamenty wiaty samochodowej, okno dachowe-wyłaz kominiarski, wjazd na działkę. Czekamy na zamówione gniazdka, pstryczki, solary.

 

Sporo czasu zajmuje mi warzywnik - sianie, pielenie, dosiewanie i codzienne podlewanie. W tym roku produkowałam też własne rozsady a i eksperymentalnie podkiełkowuję większość warzyw przed wysianiem, przyspiesza to ich wzrost.

Zakupiliśmy mauzera 1000 l, fajna sprawa na gromadzenie deszczówki. Na razie nie było jeszcze okazji nałapać ale przepompowaliśmy do niego czystą wodę ze zbiornika szambowego, żeby móc korzystać z szamba zgodnie z jego przeznaczeniem

 

No i trawa... wszędzie trawa wymagająca nieustannego koszenia

 

Do codziennych zadań należy też hodowla kur, moje pieski i kotka oraz bezdomne koty.

Kotce wieś spodobała się ogromnie, większość czasu spędza na zewnątrz. Upodobała sobie stodołę, picie wody z kurzego pojnika i łowienie nornic (niestety głowy zostawia mi pod progiem domu...). Zakolegowała się z bezdomnym "polskim norweskim leśnym" i przychodzi z nim na karmienie, a co ciekawe on się moich psów specjalnie nie boi. Dystans zachowuje, ale nie ucieka.

 

I tak z grubsza wygląda moje życie na wsi Praca, ciągła praca, czasami nie ma kiedy zjeść czy choćby wody się napić. Ale samopoczucie mam świetne, kondycję coraz lepszą, wkoło cudowne widoki pól i lasów oraz upojny zapach kwitnących coraz to innych roślin. Jeszcze niedawno powietrze przesycone było wonią bzów i jabłoni, teraz królują robinie a już w kolejce czekają lipy. Zapowiada się "klęska urodzaju", dlatego zbieram każdy słoiczek

 

Przygotowuję się do fotorelacji, wkrótce wrzucę zdjęcia

Pozdrawiam serdecznie!

[dana1s]

No nareszcie!!

Kochana to jest właśnie raj na ziemi:) Też sieję, pielę, sadzę, kopię z jedną małą różnicą ...nie mam domu...

Ale mam okna

Kochana ciesz się tym stanem, pozdrawiam serdecznie Dana