Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35


Recommended Posts

Dobry wieczór:)

Obserwuję już dłuższy czas wątek Pani i dylematy.

 

Pomyślałam nad układem troszkę innym, czy lepszym nie wiem. Dla mnie z wielu względów wygodniejszym.

A więc może coś takiego?

 

lazienka.jpg

 

Zyskuje się wolny dostęp do okna, brak zakamarków i efektu zatłoczenia.

Szerokość kabiny z odpływem liniowym (otwartej lub z drzwiami) można dostosować do długości wanny - oddzielenie szybą, luksferami, panelem lub ścianką.

Między blatem z umywalką i wc (dla poczucia intymności) można zastosować jakiś ażurowy parawan z uchwytami na półeczki, kwiaty ręczniki (do wyboru).

Trzeba też pomyśleć o grzejniku, w tej wersji można go zamontować pod oknem lub na ścianie obok wc, ściance oddzielającej wannę i prysznic.

 

Nad umywalką oczywiście lustro. Przy wannie, na ścianie z umywalką dużo miejsca na półeczki, wnęki.

 

Można też zamienić lokalizację prysznica i wc, ewentualnie wanny i prysznica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzień dobry :)

Miło mi powitać Panią w moim wątku, bardzo dziękuję za przesłaną propozycję :)

 

Przy założeniu, że wanna będzie dł. 170 cm, a prysznic 90x90, to niestety nie zmieszczą się na jednej ścianie, nawet bez oddzielania ich szybą. Gdyby prysznic był bez brodzika, wtedy można by się pokusić o taki układ. Podobnie prysznic nie zmieści się na miejscu proponowanym przez Panią dla wc - odległość między ścianą a oknem to jedynie 60 cm :(

 

Prowadzi Pani własny dziennik budowy? Chętnie zrewanżowałabym się odwiedzinami :)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, kjuta nie chodzi o możliwość kąpania się jednocześnie :D Po prostu biorę pod uwagę, że bywać u mnie będzie babcia, która ma problemy z kręgosłupem i dla niej bezpieczne wejście/wyjście z wanny jest bardzo trudne. A chciałabym, żeby możliwie jak najdłużej miała możliwość prywatności.

Z kolei z wanny nie chcę zrezygnować, bo uwielbiam kąpiele wspólne z mężem ;) I gdy zmarznę w zimie wracając do domu, to lubię sobie wskoczyć i się zagrzać :)

 

Dzięki za pochylenie się nad moją łazienką :D Ciekawy układ, moja wyobraźnia jest na tyle ograniczona, że nie wpadłam na coś takiego :rolleyes: Wieczorem w domu wrzucę Twoją propozycję do programu, ciekawa jestem jakie wychodzą odległości pomiędzy elementami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, przesunięcie umywalki i pralki na ścianę z drzwiami powoduje zbytnie stłoczenie w górnym prawym rogu, nie będzie możliwości swobodnego otwarcia i obsługi pralki, a nie chciałabym z kolei upychać umywalki w kącie.

Zostajemy zatem przy poprzedniej wersjj łazienki, z wc prawdopodobnie obok wanny. Pojawiła się jeszcze koncepcja z wc narożnym ;)

 

Dziękuję wszystkim za propozycje, wiedziałam, że mogę na Was liczyć :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałam pismo ze starostwa, a w nim 23 punkty nieprawidłowości w projekcie do usunięcia :mad: Chyba będę musiała jakieś egzorcyzmy odprawić nad moją działką albo co, bo ewidentnie wszystko idzie jak po grudzie... Komuś nie na rękę, żebym spełniła swoje marzenia ;)

Z pewnością uzupełnię czarną listę wykonawców w woj. małopolskim i śląskim, ale jeszcze nie teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani architekt musi zabrać się do pracy, błędy muszą być poprawione.

W tych punktach są też pierdoły w stylu "budowa ogrodzenia do 2,20 m nie wymaga pozwolenia na budowę", więc nie wiem, nie powinno być informacji o ogrodzeniu w ogóle lub powinna być doprecyzowana jego wysokość. Tak samo chcą, żeby był podany konkretny kolor dachu. A co, jeśli już budując zechcę mieć inny, dozwolony MPZP?

 

Czas na uzupełnienia jest do 6 października i tu mam obawy... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani architekt musi zabrać się do pracy, błędy muszą być poprawione.

W tych punktach są też pierdoły w stylu "budowa ogrodzenia do 2,20 m nie wymaga pozwolenia na budowę", więc nie wiem, nie powinno być informacji o ogrodzeniu w ogóle lub powinna być doprecyzowana jego wysokość. Tak samo chcą, żeby był podany konkretny kolor dachu. A co, jeśli już budując zechcę mieć inny, dozwolony MPZP?

 

Czas na uzupełnienia jest do 6 października i tu mam obawy... :(

 

 

Kurcze... myśmy kolor dachu wybierali już w trakcie budowy.....ale u nas MPZP nie określa koloru dachu tylko jego kąt.

 

Strasznie mało czasu macie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mother to ta sama pani architekt ? ciagle masz pod górkę :bash:

może ten kolor masz w ogóle mieć wpisany - u mnie jest czerwony, ale jako zmiana nieistotna w DB będzie zaznaczone że kolor uległ zmianie

Ta sama. A z kolorem pewnie jest tak jak piszesz. Ale porażka, że o takie rzeczy się czepiają urzędnicy.

 

A nie można zmienić tej Pani architekt??

Może i można, ale tamta wzięła już kasę i chcąc brać kogoś nowego musiałabym żądać od poprzedniej zwrotu części wynagrodzenia. Poza tym w umowie mamy napisane, że do 3 lat mogę oczekiwać poprawek do projektu i muszą być wykonane bez zbędnej zwłoki.

Projekt miał być wykonany z należytą starannością, to niech go poprawi. W sumie ma czarno na białym wypisane, więc po poprawkach powinniśmy już dostać PnB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest odpowiedź, pani zaczęła działać :)

Tak że może zdąży do 6.

 

A swoją drogą, to zastanawiam się, dlaczego został wyznaczony sztywny termin, przecież zazwyczaj bywa, że są np. 2 tyg. od odbioru pisma. Przecież równie dobrze mogłoby mnie teraz nie być w Polsce, a awizowana przesyłka na odbiór czeka na poczcie 2 tyg. No nic, takie moje dywagacje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie ganiła pani architekt tak bardzo, gdyż miałam przyjemność załatwiać pnb w tym samym urzędzie, co mother, i oni naprawdę się czepiają o głupoty. Spośród 14 punktów (specjalnie dziś sprawdzałam ;) ) faktyczną wtopą architekta były tylko trzy punkty, reszta to wymysł pani urzędniczki (np. za mała wlepka z kierunkami albo "brak" usytuowania kosza na śmieci, a kosz wywalony jak byk w ogrodzeniu :p ). Opiniowała Cię może pani D.P :p?

 

Nasza gmina (buduję z mother po sąsiedzku) niestety narzuca kolory dachu i elewacji zgodnie z jakimiś strefami i w tym przypadku wszelkie dachowe dywagacje nie są zmianą nieistotną, a niedostosowaniem się do wytycznych mpzp., czego konsekwencją może być niedopuszczenie do użytkowania. Kładą nacisk na jednoznaczne określenie koloru, by w razie "w" mieć podkładkę i móc kochanego mieszkańca gminy udupić :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...