Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aby nie zaśmiecać Bociankom odpowiem tu.

 

Sezon na gumo filce u mnie zakończony,były już też kaloszki :lol2:

 

No to jak prawdziwy budowniczy śnisz,witamy w klubie...

 

My szukamy zaginionego kabelka jednego drugi jest nie wiadomo do czego?

 

Mnie śniło się łóżko,bo w sobotę szukaliśmy.

 

Styropian powinien w tej chwili być najtańszy warto zamówić-no i cena euro jak dalej bedzie szaleć to pójdzie w górę bo nie wiem czy te np te surowce do jego zrobienia nasze są....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, styro teraz w bardzo dobrej cenie, więc myślę o nim intensywnie cały czas, ale póki co jeszcze brak kompromisu w tej materii z moim współinwestorem. Rozstrzygnięcie mam nadzieję jeszcze w tym tygodniu.

 

Od czego ten zaginiony kabelek?

Łóżko znalezione? Jeśli tak, to zapodaj, niech oko nacieszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12118900_944089328971263_7776971483076739795_n.jpg?oh=c1bb5e8c07ec565c1685ce801cdbbb69&oe=573711A9

 

Coś takiego-miał być dziś kontakt wycena dokładana i wizka..Dopóki nic nie podpiszę to może mi się zmieni...Kolor forniru jaśniejszy a tapicerki kremowy.

 

Kabelek od oświetlenia w kuchni,teraz mamy nowy problem odkryty dziś kabelek do innych lamp w salonie jest ale prądu w nim niet nawet jestem wykończona.

 

Rozumiem że problem dotyczy grubości styro jeśli tak musicie policzyć kiedy się zwróci moje wyliczenia ne sięgały dalej niż 20 lat bo po tym okresie wcale w tym domu mieszkać nie muszę wiem że docelowy ma być ale,ten w którym mieszkam też taki miał być...Wg mnie dawanie powyżej 20 cm w ściany nie ma sensu ale nie namawiam.

 

Kompromis z współinwestorem ważna rzecz,może jak teraz ustąpisz to zrewanżuje się na etapie aranżacji ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą sypialnię chcesz, czy tylko łóżko z tego zestawu? Świetnie wygląda razem z nakastlikami, zresztą w ogóle całość pomysłowa i kolorystycznie fajnie dobrane.

 

Z kablami lekka kiszka, że tak powiem :o Pewnie trzeba będzie wezwać elektryka i reklamować. No chyba, że sami kładliście instalacje? ;)

 

Grubość styro, lambda, przenikalność cieplna przegród - zgłupieć idzie :rolleyes: W efekcie i tak nie załapiemy się na ekstra promocje, bo hurtownie w większości przypadków chcą zamówień na minimum 30 m3. Mam OZC, postanowiłam na nim bazować, bez szaleństw. Korzystam z kalkulatora współczynnika U przegrody, dobieram parametry styropianu tak żeby wyszło jak w OZC. No i nic ponadto, bo kasy musi jeszcze wystarczyć na wykończenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie samo łóżko z nakastlikami ,wymiary tylko zmienione, garderobę mam więc szafy nie a komoda nie wiem myślałam nad konsolką zobaczę jak będzie stało ....

 

Kto winny od kabelków hm...

 

Kładł elektryk potem kabelki przekładali od zabudowy sufitu,a na koniec nie do właściwego podłączyli się panowie którzy montowali zabudowę z kamienia w jadalni a tym sposobem pozbawili mnie prądu w kuchni bo to była jedna nitka mają pociągnąć nowy kabel z garażu....

 

Wczorajsze odkrycie to brak prądu w kinkietach tu to wina elektryka po przestudiowaniu zdjęć instalacji fotografujcie każdy kabelek mąż ma podejrzenie zobaczymy dziś czy coś zadziała.Mnie akurat te kinkiety nie pasują z chęcią bym się ich pozbyła ale tu właśnie M stawia veto....W ogóle mam wrażenie że paski led i światełka w każdym koncie dla facetów rzecz niezbędna....

 

Co do styro 30m3 to chyba biorąc pod uwagę wszystkie rodzaje podłogowy fundamentowy i na elewację to się nazbiera?Może oferteo czy inna oferia ja tam wrzucałam zapytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz mieć wizkę w swojej kolorystyce, to też pokaż, proszę :)

 

Gdzie kucharek 6... ciężko teraz będzie ustalić winowajcę. Oby Mąż zadziałał :)

 

U nas to raczej ja mam jobla na punkcie oświetlenia. Tzn. w obecnym domu teraz mi wszędzie ciemno i często mnie to irytuje, dlatego zarzekam się, że w nowym domu to.... (i tu następuje litania życzeń na temat lampek w szafkach, szafach, półkach, korytarzach, z czujnikiem zmierzchu, ruchu itd. ;) ). Bo buduję z zamiarem, że to będzie pierwszy i ostatni ;) Ma być idealny :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

U nas to raczej ja mam jobla na punkcie oświetlenia. Tzn. w obecnym domu teraz mi wszędzie ciemno i często mnie to irytuje, dlatego zarzekam się, że w nowym domu to.... (i tu następuje litania życzeń na temat lampek w szafkach, szafach, półkach, korytarzach, z czujnikiem zmierzchu, ruchu itd. ;) ). Bo buduję z zamiarem, że to będzie pierwszy i ostatni ;) Ma być idealny :lol2:

 

No całkiem jak u nas :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas to raczej ja mam jobla na punkcie oświetlenia. Tzn. w obecnym domu teraz mi wszędzie ciemno i często mnie to irytuje, dlatego zarzekam się, że w nowym domu to.... (i tu następuje litania życzeń na temat lampek w szafkach, szafach, półkach, korytarzach, z czujnikiem zmierzchu, ruchu itd. ;) ). Bo buduję z zamiarem, że to będzie pierwszy i ostatni ;) Ma być idealny :lol2:

 

No ja też w pokojach na górze w obecnym domu mam ciemno-ale wolałabym lampę stojąca zamiast tych kinkietów....

 

Niestety ale ceny lamp zaskoczyły mnie najbardziej ze wszystkiego na budowie i obawiam się że kable na te kinkiety długo jeszcze będą dyndać ze ścian stanowiąc wątpliwą ozdobę salonu.

 

Idealny założenie słuszne zrealizujesz tego się trzymaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobawiłam się trochę w wizualizację mojej zetki, z grubsza ujmując wyglądać będzie tak:

front_białe okna_.jpgtył_czerwony dach biała fasada_3w.jpg

Część z tarasem będzie od strony drogi, dom odsuwamy o 18 m dzieląc ogród na 2 części. Obok domu stanie wiata na samochód.

 

Marzy mi się taka weranda na dzień dzisiejszy, ale projektu jeszcze nie zrobiłam. Pod uwagę biorę też przysłonięcie tarasu winem, tak jak zielony ogród ma zdjecie14.jpg Żeby w lecie skwaru na tarasie nie było, bo od południa jest, a od tej strony póki co pusta patelnia.

No nie wiem co lepsze :rolleyes:

 

W przyszłym tygodniu nasze PnB staje się ostateczne. Chciałam wcześniej złożyć w PINB zgłoszenie rozpoczęcia budowy, ale patrząc przez okno stwierdzam, że pośpiech jest zbędny ;)

 

Tu jeszcze zestawienie wizualizacji zaproponowanej przez z500 i moich wypocin :)

Z7_35 przed i po.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uroczy jest :)

 

Zamiast winorośli, proponowałabym Ci Wisterię (Glicynia). Ma te przewagę nad winoroślą, że szybciej rośnie i nie choruje na różne grzybowe choróbska. Wrogiem winorośli jest mączniak. Wygląda paskudnie i może zabić krzew. Poza tym wisteria bardzo lubi słońce. W ciągu maksimum 3 lat od posadzenia będziesz już mieć spektakularny efekt. Lubi cięcie i pięknie kwitnie biało, niebiesko, różowo. Moje powtarzają kwitnienie, ale to nie jest reguła. Można ją tak poprowadzić, że uzyska się dach nad tarasem. Liście gubi dość późno i raz a dobrze, czyli wygodnie dla sprzątania.

 

To moje 3 sztuki w rok po jesiennym posadzeniu, czyli latem 2008:

 

GLICYNIE-lato_2008.jpg

 

i już wyrośnięte :)

 

lipiec 2012

GLICYNIE-lipiec_2012.jpg

 

19 maj 2013 pierwsze jeszcze nieśniałe kwitnienie :)

2013_19maj-glicynia.jpg

 

21 maj 2015

2015_05-21maj-IMG_1733w.jpg

 

12 czerwiec 2015 już po pierwszym cięciu przyrostów

2015_06-12czerwiec-PW-IMG_2042w.jpg

 

Rozpanoszyłam się, ale chciałam Ci pokazać urodę tego krzewu. Jak chcesz wiedzieć więcej, napiszę wszystko co wiem po tych kilku latach. Zdjęcia usunę jutro żeby nie śmiecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko nie usuwaj zdjęć!! Są przepiękne! :)

 

O wisterii słyszałam, że jest kapryśna pod względem kwitnienia i latami może nie mieć kwiatów, to prawda? I czy jej pędy nie zniszczą podpór? U mnie byłyby to drewniane słupy tarasowe, no chyba, że potrzebna dodatkowa konstrukcja? Będę wdzięczna za szczegóły :)

 

Winobluszcz pięcioklapowy miałam wszędzie koło obecnego domu, plenił się jak chwast. Wyrzucony kawałek pędu wczepiał się w ziemię i rósł dalej ;) Tak że cholerstwa już znać nie chcę ;) Podoba mi się trójklapowy, ma ładne błyszczące liście i jest bardziej zwarty, najlepiej wygląda jednak na ścianach, murach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wisterii słyszałam, że jest kapryśna pod względem kwitnienia i latami może nie mieć kwiatów, to prawda? I czy jej pędy nie zniszczą podpór? U mnie byłyby to drewniane słupy tarasowe, no chyba, że potrzebna dodatkowa konstrukcja? Będę wdzięczna za szczegóły :)

 

To wszystko prawda.

Jeśli chodzi o podpory - to tak pędy mogą je zniszczyć, na własne oczy widziałam jak kilkuletnia wisteria "zmiażdżyła" rynnę, należy więc ją sadzić z rozmysłem, nie na siatkach ogrodzeniowych bo też zniszczy.

Jest bardzo kapryśna, ale jak jej miejsce i warunki podpasują to rośnie jak wariatka, a kwiaty są przecudne, okazałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do oglądania:

https://pl.pinterest.com/search/pins/?q=Glicynia&rs=typed&term_meta[]=Glicynia|typed

https://pl.pinterest.com/search/pins/?q=wisteria&rs=typed&term_meta[]=wisteria|typed

 

Wiarygodne informacje:

http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/charakterystyka-i-uprawa/inne-pnacza/511-wisteria

Pod tym adresem znajdziesz najlepszą polską szkółkę z pnączami, głównie clematisy, ale też inne.

 

Miło mi, że moje „pupilki” Ci się podobają. Kupowałam jako kolor niebieski i niestety pudło. Wniosek – powinno się kupować młode wisterie w okresie kwitnienia, co niestety jest prawie niemożliwe. Ostatniej jesieni dosadziłam jeszcze 2 (podobno niebieskie i podobno mają zakwitnąć najdalej za 3 lata. Ale.... ??? Pomysł jest taki, że odciągnę górę rosrośniętych już wisterii od domu i skieruję ich górne pędy w stronę tych nowo posadzonych w odległości 4 m od domu. Chcę by powstała altana z dachem zarośniętym pędami wisterii.

 

Wisteria ma dobre i złe strony, a niektóre są troche takie i takie.

Jest to bardzo mocne i silnie rosnące pnącze. Tak silne, że można je nawet poprowadzić jako drzewko.

Wisteria_at_the_Vyne.jpg

 

W sezonie moje wisterie przyrastają nowymi pędami po 6-10 mb każdy pęd. Tnę je bardzo mocno, bo inaczej wchodzą na dach i pod blachodachówkę.

Przez pierwsze kilka lat wisteria potrzebuje mocnej podpory wokół, której będzie się wiła. Pędy glicynii owijają się wokół podpór, w zależności od gatunku w lewo (lewoskrętne), np. W. floribunda lub w prawo (prawoskrętne), np. W. sinensis, W. frutescens. Można to wykorzystać nakierowując pędy w odpowiednią stronę, zaczepiając jedne o drugie.

Pogrubiając pęd z roku na rok pnącze ściśnie prędzej czy później każdą niemal podporę tak, że może ją połamać. U mnie jako główne podpory zastosowałam kantówkę grubości 7x7 cm. Do dziś służy, ale zamierzam je w przyszłym sezonie najdalej usunąć, powycinać i wydłubać z uścisku głównych pędów. Moje stare wisterie mają już główne pędy na tyle grube, że nie potrzebują tych podpór. Postawię oczywiście nowe podpory narożne dla altany, ale to bardziej po to, żeby oprzeć na nich belki łączące je, by utrzymać kształt altany. Chciałabym uzyskać podobny efekt

GLICYNIA-DSC_0060.jpg

 

Przez pierwsze 2 sezony po posadzeniu okrywałam agrowłókniną pnacze ile się dało, na zimę. Potem przestałam, bo główny pęd był już wystaczająco mocny i nawet jeśli coś przemarza to tylko te najsłabsze wypuszczone już jesienią pędy. Moje glicynie mają wystawę wsch-płd-płd, czyli nieco bardziej południową niż wschodnią. Słońce jest tu od świtu do póżnego popołudnia. Dom osłania je od zachodnich wiatrów, ktore u nas bardzo często wieją. Nie wiem czy jest to idealne miejsce, ale widocznie glicynia je polubiła.

Jest bardzo wytrzymała. Letnie upały bez podlewania znosi bez problemu. Podlewałam tylko młode, świeżo posadzone.

Nie imają się jej żadne choroby. Liście są zawsze piękne. Warto jednak popryskać przeciw mszycom, bo te jeśli są w ogrodzie, to na glicynii też.

 

W sumie wg mnie to pancerna roślina :)

PAMIĘTAJ, by w żadnym wypadku nie siać wisterii, bo nie doczekasz się na kwitnienie nawet po 10 latach.

 

A tu pergola z winroślą szlachetną. Siedzisz przy stole i na wyciągnięcie ręki masz pyszne winogrona

329794206_05ccb68772_z.jpg

 

Podobne efekty jak z wisterią można uzyskać z milinem amerykańskim. O nim jednak prawie nic nie wiem poza tym też też szybko rośnie.

Do poczytania http://www.clematis.com.pl/pl/encyklopedia?view=SearchResults&nazwa=milin&grupa_clematis=&wielkosc_kwiatow=0&wysokosc_od=&wysokosc_do=&przyrost_od=&przyrost_do=&ciecie_typu=&strefa_od=&strefa_do=&Szukaj=Szukaj

Milin_amerykański-Campsis_radicans-02.jpg

Milin_amerykański-Campsis_radicans(Flamenco)-02.jpg

Możesz też pomyśleć o winorośli pachnącej http://www.clematis.com.pl/pl/encyklopedia?view=plant&plantid=139

o winorośli japońskiej http://www.clematis.com.pl/pl/encyklopedia?view=plant&plantid=147

albo o winorośli amurskiej http://www.oczarjk.pl/?act=2326 (szkółka godna polecenia)

Myślę, że o tych winoroślach może coś powiedzieć Gosiek33

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Asiu :D

Właśnie skończyłam czytać Twoje przygody i powiem szczerze, że nie przypuszczałam że architekt może zepsuć tyle krwi i zmarnować tyle czasu ...

Gdy zaczynałam Iryska adaptacja z załatwieniem PnB trwała tydzień. Teraz zwrócę się do tego samego Pana :D

Podoba mi się Twoja wizja wykończenia z7 .Lubię wszystko co po angielsku .Cenię też bardzo wkład własny ...Irysa wybudowałam sama z ojcem ;-)

Teraz będzie ekipa ,bo sił mniej .Mój M mówi że starość nie radość ,a ja powtarzam, że kobieta jak wino.

Ja dość znacząco przerobiłam z7 ,bo z doświadczenia wiem że w sypialni przebywa się głównie w nocy ,a w ciągu dna sporadycznie i nie musi być duża .Natomiast salon staram się maksymalnie powiększyć. Dorobiłam wc a w łazience będzie wanna i prysznic podobnie jak u Ciebie.

Uwielbiam starocie ,dlatego Twoja przeróbka szafki spowodowała szybsze bicie serca.

Futrzaki kocham ...właśnie minął rok jak umarł mój ukochany Terier tybetański Hawri ,pustkę po nim obecnie wypełnia Hawańczyk Teddi :D Twój zwierzyniec imponujący ,my kota mieć nie będziemy bo mój M ma astmę i ledwo przeżył pół roczną obecność kota w domu.

Co do ogrodu jestem ogrodnikiem i zamierzam stworzyć w nowym miejscu ogród marzeń ...biały z amarantowymi dodatkami 8-) A mam gdzie szaleć;-)

Co do wisterii moja zakwitła po 8 latach ,ale było warto czekać .polecam!

Pozdrawiam i szczerze kibicuję ,życząc szybkiej wiosny

Dana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]343959[/ATTACH]

 

Milin jest cudowny - taki efekt jak na pokazanym przez Pestkę zdjęciu jest u moich rodziców w ogrodzie.

Nie dość, że im rośnie jak wariat, kwitnie przecudownie to jeszcze nasiewa się sam.

Problem polega na tym, że ta sama roślina u mnie - 20 km dalej, marznie i nie mogę jej mieć nad czym strasznie ubolewam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...