Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35


Recommended Posts

Na tym to pińcet razy dziennie jestem, ale za krótko pokazuje. Np. dziś w Krakowie wcale nie pada. Koło 7 tylko pokropiło i tyle, a na wykresie zielono.

 

Teraz patrzę na tą http://www.twojapogoda.pl/polska/malopolskie/mogilany/16dniowa

Wychodzi, że najlepiej by było fundamenty wykopać i zalewać w sobotę i niedzielę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

najlepiej to u nas było, budowę zaczeliśmy w tym roku, w którym zima trwała prawie do maja.

roboty mogliśmy ruszyć dopiero pod koniec kwietnia :bash: do tego było masakrycznie mokro, jakieś ulewy straszne, w naszą stronę płyneła rzeka wody polami. i też glina straszna.

 

był jeden plus - było widać jak wysoko woda w gruncie podchodzi, wiec drzwigneliśmy piwnicę do góry. Oczywiście piwnice i tak nam pięknie zalało wtedy brrrrrrrr straszne przeżycia. za to w następnym roku było piekne lato, tynki i wylewki nam ładnie schły. elewacje też można było robić bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reniu pięknie u Ciebie ,jak w bajce:D

Przemyślałaś ten powrót ;)

 

Asiu będzie dobrze ,prognozy ostatnio przekłamują ...u mnie miało lać ,a jest sucho i całkiem ciepło. Jak facet może w każdej chwili podjechać to wstrzelicie się w pogodę i dacie radę!

Masz jeszcze czas na decyzje kolorystyczne ,do wybory pokrycia dachu wierzę ,że intuicja Cię nie zawiedzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mother_nature byłam pewna, że już u Ciebie byłam, ale chyba jednak nie trafiłam i teraz mam strasznie dużo do nadrobienia, idę zrobić kawę ;)

piękna działka, lubię takie "zaniedbane" zakątki

twojapogoda ma różnie ze sprawdzalnością prognoz, ale, z tego co zauważyłam w ciągu kilku lat, mylą się raczej w stronę wyolbrzymiania złej pogody ;) Niby co chwila przewidują opady, ale tak naprawdę te 2mm to żaden deszcz. Trzymam kciuki, żeby otworzyło się spore okno dobrej pogody :) U mnie zima pewnie do kwietnia, blah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niechaj witaj :D

W Myślenicach cieplej niż tu na wsi, a wieś bliżej Krakowa ;) Tak że ciężko jakąś prawidłowość znaleźć.

 

Bijemy się z myślami, czy jutro kopać czy nie...

 

Wiem, ze teraz ciężko Wam jest czekać, ale moja rada jest taka żebyście poczekali na kilka ciepłych i suchych dni...

kopanie teraz to wyścig z czasem i loteria - może się uda, a może nie - wykopiecie, nie zdążycie zalać lub nie, popada, obsunie się, więcej roboty, nie mówiąc już o tym ze zalejecie i wówczas zacznie padać i ziemia wam się z betonem zmiesza i tylko problem... kilka dni chyba Was nie zbawi, a po co ryzykować...

 

Pozdrawiam i bez względu na decyzje trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dr Kubus dzięki za opinię!

 

Podjęliśmy decyzję, że ław jednak na razie nie kopiemy.

 

Za to w sobotę akcja szambo - rano koparka wykopie dół, koło 11 przywiozą zbiornik i osadzą, koparka zasypie. Później zdejmie nam humus pod dom i pod dojazd do wiaty garażowej. Jak się uda, to może i tłuczeń przyjedzie, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę robił za adwokata diabła...

 

Jakie będziecie mieli szambo? Pamiętajcie, że szambo ma maksymalną "nośność", jeśli zakopujecie je w odległym nieuczęszczanym miejscu, to ok.

W przeciwnym razie weźcie pod uwagę, czy w przyszłości "nad nim" nie będzie musiał przejechać ciężki sprzęt (grucha, widlak z paletą bloczków, dachówki, czy np dźwig który będzie Wam więźbę na wieńce wciągał)... niestety widziałem już tego typu maszyny, które "wpadły" mniej lub bardziej do wcześniej przygotowanego szamba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyprowadz sobie koniecznie szybkozłączke do ogrodzenia :)

Czyli teraz szambo z dodatkowym otworem,zakopcie tez rure w pobliżu przuszlego plotu chyba ze w tym miejscu będzie brama.Ja nie moge namierzyć czuknika solarnego do szamba może ktoś coś tam gdzie kupowałam się skończyły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas jest z kabelkiem, wydawał sie pewniejszy. Była też wersja która sama wysyłała sms do szambiarza. Mamy fajnego nowoczesnego szabonurka teraz, wiec taki czujnik by się przydał, nie trzeba byłoby do niego dzwonić :lol2: chociaż teraz nie jest źle, przyjeżdża po cichutku, podłącza sie do szybkozłączki, zabiera towar i odjeżdza, bez smrodu, bez zamieszania. bez wjeżdżania na działkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas jest z kabelkiem, wydawał sie pewniejszy. Była też wersja która sama wysyłała sms do szambiarza. Mamy fajnego nowoczesnego szabonurka teraz, wiec taki czujnik by się przydał, nie trzeba byłoby do niego dzwonić :lol2: chociaż teraz nie jest źle, przyjeżdża po cichutku, podłącza sie do szybkozłączki, zabiera towar i odjeżdza, bez smrodu, bez zamieszania. bez wjeżdżania na działkę.

 

Tamten byl z solarem w klapie znaczy w zamykaniu tym górnym okrągłym jak wlaz wyglada,no i blyskal na czerwono dużą lampą cala wieś poinformowana... ten ma diody małe,a z sms to jakieś ceny koło 600 zl.Ten co podałeś do zastanowienia dzięki.No i jeszcze do neta trza podłączyć lub karta sim czyli mruganie chyba wolę bo neta nie ma na razie,może stanieja jak zamieszkam w końcu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...