elfika 18.02.2015 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 a co tu taka cisza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 18.02.2015 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Cisza, bo urzędnicy mają 30 dni czasu na odpowiedź na pismo Tauron też jeszcze nie przysłał mi warunków, pewnie wszyscy zawaleni robotą Bawię się zatem w wizualizacje kolejnych pomieszczeń i przymierzam do zimowego cięcia drzew owocowych, mam na działce kilka starszych, zaniedbanych jabłoni i trzeba by z nimi zrobić porządek. Grzać będziemy prądem, to już jest niezmienne postanowienie, będzie kocioł z grzałką, do tego wodna podłogówka i solary. Wentylacja to na razie zagadka, chciałabym mechaniczną, ostateczna decyzja należeć będzie jednak do męża Co do wystroju wnętrz, to koncepcje są następujące: - wiatrołap: jasne meble (biel lub krem), popielate ściany górą, biała boazeria dołem, podłoga to płytki w stylu angielskim lub hiszpańskim (jakieś delikatne wzorki w kolorze szarym) - korytarz: j.w. z tym że przy tej szerokości mebli już nie wcisnę hehe. drzwi wewnętrzne w kolorze białym, pewnie z przeszkleniami, coś w ten deseń - kuchnia i jadalnio-salon: ściany w beżach, meble białe w kuchni, kremowe w salonie, kominek portalowy - łazienka: podobają mi się 2 wersje, 1 - szarości na ścianach i podłodze z białymi meblami albo 2 - taupe podłoga i ściany, ciemne meble orzech/palisander. Straszna klitka z tej łazienki w z7 i jeszcze chcę mieć zarówno prysznic jak i wannę, w d... mi się poprzewracało Teraz mam do dyspozycji sporą łazienkę i nie ukrywam, jest to komfortowe gdy człowiek nie musi obijać się między pralką a kibelkiem. Nad resztą pomieszczeń jeszcze się nie zastanawiałam, wcześniej chcę zrobić plan zagospodarowania działki To i tak są działania zastępcze, no ale co poradzę, skoro wszystko w tym państwie idzie jak krew z nosa... Dobrze, że mamy gdzie mieszkać i z budową nie ma ciśnienia. Jednakowoż jestem osobą niecierpliwą i najchętniej już bym coś robiła, byle do przodu. Pewnie wezmę się za renowację starej szafy babci - stoi na strychu i żrą ją korniki. Szafę, nie babcię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elfika 18.02.2015 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 kominek portalowy a nie portal kominkowy? widzę, że kolorystyka jak u nas zakochałam się w szarym:cool: mogłabym nim upaćkać całą chałupę, ale córka mnie zabije jeśli ściany nie będą róziowe byś jeszcze pokazała te wizualki bo ja nietypowo, po męsku, jestem wzrokowcem i też wolę mieć już teraz wszystko ogarnięte i milion pińcet razy to pozmieniać na spokojnie bo potem nie będzie jak nie ogarniam wodnej podłogówki na prund ale to szczegół ;P a znalazłaś może ten DB Netbeta na chomiku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.02.2015 07:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) No jacha, że znalazłam Netbeta na chomiku, jest tutaj: http://chomikuj.pl/poncki31/zachomikowane/Cedryk+bez+tajemnic (mam nadzieję, że można wklejać linki do chomika). Kominek portalowy, portal kominkowy... yyy no wiesz o co chodzi Wizualki... Nie jestem z nich do końca zadowolona, program ma różne ograniczenia, np. bardzo ubogą bibliotekę mebli, płytki układa wg własnego uznania. Ale z grubsza widać o co chodzi. Oświetlenie jest tylko takie, żeby wizualizacja była w miarę realistyczna, więc nie zwracaj uwagi na te koniczynki pod sufitem Nie mam rozlokowanych gniazdek, nie znalazłam w tym programie Na podłodze może gres szkliwiony, podobają mi się płytki mające różne wzory, a nie na zasadzie "xero" . Dużych białych jeszcze nie szukałam, a nic mi też w oko nie wpadło przy okazji innych zakupów. Wiatrołap wyszedł mi tak: Po lewej drzwi do gospodarczego z lustrem, otwierane do wiatrołapu, na wprost drzwi do korytarza z przeszkleniem, otwierane na korytarz i na dole drzwi wejściowe, otwierane na zewnątrz. Drzwi wejściowe też będą miały jakieś przeszklenie i będą niekoniecznie białe Edytowane 19 Lutego 2015 przez mother_nature Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elfika 19.02.2015 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 o mamma mia! ile żeś poupychała w tej łazience. ja Cie! programem się nie przejmuj, opcja poglądowa, wiadomix podziękował za linka. mówiłam, że słabe ze mnie zwierze internetowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 20.02.2015 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 haha czyli coś jest na rzeczy, bo mój ślubny też się wkurza, że zastawiam całą przestrzeń mam takie skrzywienie, że muszę mieć wszystko pochowane, najlepiej za zamykanymi drzwiami, żeby się nie kurzyło. dla mnie niepraktyczne jest układanie ręczników na półkach w łazience, bo po pierwsze przechodzą wilgocią, po drugie osiada na nich kurz, a u mnie jeszcze po trzecie - zaraz by się tam wcisnął kot i wszystko okłaczył. stojące kosmetyki też mnie drażnią, każda duperełka jest kurzołapem. najchętniej powiększyłabym łazienkę o ten pokój obok pralkę muszę mieć w łazience niestety, w gospodarczym się nie zmieści. tam będzie bojler 200 l i takie coś dla psów: o ile się zmieści dla kotów planuję takiego kuwetona: jeszcze nie wiem gdzie stanie, z pewnością nie w łazience!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elfika 20.02.2015 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Ja też nie lubie kurzołapów, nie uznaje reczników na wierzchu itd. Pralka również w łazience. Gorzej z prysznicem dla futra. To pewnie dopiero jak szkołę postawię.. W pomieszczeniu gosp. to raczej odpada bo chcę miec choć ćwierć spiżarki obok zasobnika. Co do chowania, to po 4 latach na 32m2 jestem mistrzynią minimalizmu, wręcz ocieram się o ortodoksję, oraz w chowaniu niechowalnego na minimalnej przestrzeni. I, nic nie zabija przy otwieraniu szafy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 24.02.2015 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Mam "już" warunki na wodę, szambo i wjazd na działkę. Czekam jeszcze na wypociny z Taurona, wczoraj znalazłam awizo w skrzynce, może to pismo od nich. Albo wyliczony podatek Na dwoje babka wróżyła, za parę godzin się dowiem Co tam jeszcze.... Zastanawiam się, jak tanio i szczelnie ogrodzić się na czas budowy. Raczej nie chcę na razie ogrodzenia docelowego, tylko tymczasówkę. Docelowo nie musi być idealnie szczelnie, a na czas budowy musi, ponieważ okazuje się, że wkoło mam świetnych doradców, którzy wiedzą "lepiej". W sobotę przycinałam drzewa owocowe, nie pierwszy raz w życiu i oczywiście robiłam to nie tak, nie tymi narzędziami co potrzeba i dlaczego racuszki wyszły surowe w środku (tu akurat sąsiad potrzebował porady ). Babcia już zawału dostaje na samą myśl, że mam uczestniczyć w budowie. Powiedziałam jej, że klocki gazobetonu są lżejsze niż drewniane drzwi 3 m wysokości, które montowaliśmy z mężem i dałam radę... Zważywszy na powyższe, chcę się odizolować od gapiów i przypadkowych mędrców. Kiedyś chciałabym taki płotek: Zdjęcie pochodzi z wątku o ogrodzeniach, niestety nie pamiętam, kto jest właścicielem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 24.02.2015 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Joasiu, gratuluję wydania "warunków". Małymi kroczkami, ale zbliżasz się do upragnionego celu. Ogrodzenie na zdjęciu bardzo ładne, skutecznie będzie Was odgradzać od wścibskich oczu i bezustannych "wtrącaczy". Jak tam awizo? Wyczekany Tauron, czy obowiązkowa danina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 25.02.2015 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Tauron czekał na mnie wczoraj w skrzynce, dlatego już odpuściłam wizytę na poczcie. Podejrzewam, że chodzi o daninę Dzisiaj doprecyzuję warunki umowy z architektem od adaptacji, przygotowałam też z grubsza plan zagospodarowania działki oraz opis proponowanych zmian do projektu. Mam nadzieję, że uda się w marcu złożyć wniosek o PnB I że Starostwo nie będzie miało zastrzeżeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrKubus 26.02.2015 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2015 To i ja się przywitam, jako że mam sentyment do projektów Z500 (sam prawie Z66 juz mialem budowac), a jeszcze wieksza sympatie do samobudujacych, bede sledzil Wasze poczynania. Czy zdradzilas gdzie planujecie ten domek stawiac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 04.03.2015 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Domek wyrośnie pod Krakowem, na wsi Wczoraj na ręce pani architekt złożyłam projekty i różne papierzyska, tzn. dokumenty Okazało się, że nie ustaliliśmy z mężem, gdzie chcemy mieć wejście na strych. Zasugerowała, żeby robić z pomieszczenia gospodarczego, bo tam nawet ze względu na komin wiązary są nieco szerzej - 80-parę cm. Namawiała nas też na robienie włazu na dach - żeby kominiarz miał dostęp do komina a jednocześnie będzie oświetleniem strychu. Właz ślubnemu się nie spodobał ze względu na generowanie dodatkowego kosztu, a poza tym dom jest niewysoki i do komina można dostać się z zewnątrz. Mikołaj potrafi, to kominiarz chyba też? Muszę jeszcze dostać w gminie warunki techniczne na wykonanie wjazdu na działkę. Bo póki co wjazdu nie mam. Mam za to niewielki rów wzdłuż drogi, który w dodatku jest moją własnością. Na mapie. Dziś dowiedziałam się, że w gminie nie mają wniosku o wydanie takich warunków. Ich ustalenie odbywa się "na gębę", a potem przychodzi do nich z projektem wjazdu i uzgadnia, po czym składa wniosek o wydanie zgody na lokalizację tegoż. Tiaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrKubus 04.03.2015 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Domek wyrośnie pod Krakowem, na wsi Wczoraj na ręce pani architekt złożyłam projekty i różne papierzyska, tzn. dokumenty Okazało się, że nie ustaliliśmy z mężem, gdzie chcemy mieć wejście na strych. Zasugerowała, żeby robić z pomieszczenia gospodarczego, bo tam nawet ze względu na komin wiązary są nieco szerzej - 80-parę cm. Namawiała nas też na robienie włazu na dach - żeby kominiarz miał dostęp do komina a jednocześnie będzie oświetleniem strychu. Właz ślubnemu się nie spodobał ze względu na generowanie dodatkowego kosztu, a poza tym dom jest niewysoki i do komina można dostać się z zewnątrz. Mikołaj potrafi, to kominiarz chyba też? Muszę jeszcze dostać w gminie warunki techniczne na wykonanie wjazdu na działkę. Bo póki co wjazdu nie mam. Mam za to niewielki rów wzdłuż drogi, który w dodatku jest moją własnością. Na mapie. Dziś dowiedziałam się, że w gminie nie mają wniosku o wydanie takich warunków. Ich ustalenie odbywa się "na gębę", a potem przychodzi do nich z projektem wjazdu i uzgadnia, po czym składa wniosek o wydanie zgody na lokalizację tegoż. Tiaaaa Co do wjazdu, to się ciesz, ja w gminie mam tak samo... Zaniosłem mapkę z narysowaną bramą, a po 3 dniach odebrałem decyzję, że tam mogę mieć wjazd Gdybyś miała wniosek, to cała procedura pewnie w 2 tygodniach by się nie zamknęła, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 04.03.2015 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Pewnie nie, bo mają miesiąc na wydanie decyzji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elfika 04.03.2015 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Właz ślubnemu się nie spodobał ze względu na generowanie dodatkowego kosztu, a poza tym dom jest niewysoki i do komina można dostać się z zewnątrz. piątka! jestem tego samego zdania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 04.04.2015 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2015 życzą Iwona i Mariusz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.04.2015 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Iwonko i Mariuszu, dziękuję za życzenia świąteczne Trochę mnie tu nie było, bo i nic ciekawego się nie dzieje. Wciąż nie mam gotowych dokumentów do złożenia wniosku o PnB To już półtora m-ca odkąd złożyłam wszystko na ręce pani architekt. Za każdym razem gdy dopytuję o postępy, to ona na coś czeka, właśnie coś odebrała itp. Nie orientuję się w dodatkowych sprawach do załatwienia, co architekt musi jeszcze robić, ale chyba nie trwa to aż tyle? Uzgodnienia zjazdu, uzgodnienia sieci, wyłączenie z produkcji rolnej, co jeszcze? Nie wiem, czy powinnam być bardziej pobłażliwa, czy może upomnieć się w bardziej zdecydowany sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malydomekpodlodzia 21.04.2015 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 dzień dobry widzę,że wciąż walczycie z panią architekt a zaplaciliscie jej juz? ja bym juz chyba trochę ostrzej zareagowala u nas powoli do przodu, mamy pnb, jest prawomocne aleeee...zeby nie bylo nam za dobrze wciaz czekamy na pozwolenie na wycinkę drzew, pani z gminy powiedziala nam ze ma jeszcze nierozpatrzone wnioski ze stycznia a jesli bedziemy mic gniazda na dzialce, to znaczy nie my tylko ptaki to bedzie trzeba czekac z wycinka i z budowa do pazdziernika,aaaa! w miedzyczasie zalatwiamy kredyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.04.2015 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Witaj Wpłaciliśmy zaliczkę w wysokości połowy wynagrodzenia, II tura płatna po zwrocie dokumentacji + dopłata za poniesione wydatki (w tym wynagrodzenie dla speców od instalacji). W urzędach mają miesiąc na rozpatrzenie wniosku o wycinkę, więc opowieści o zalegających od stycznia wnioskach pani może sobie schować - skopiowane ze strony urzędu w mojej miejscowości odnośnie terminu rozpatrywania wniosku: 1 miesiąc od daty złożenia wniosku, w tym obowiązkowa wizja w terenie w obecności właściciela nieruchomości, celem oględzin wnioskowanego do wycięcia drzewa lub krzewu. W grudniu zgłaszałam powalonego świerka, przyjechały 2 panie, zrobiły zdjęcia, ustaliłyśmy jaki chcę termin na usunięcie drzewa, pojechały i do miesiąca czasu od wizyty pojawiła się decyzja. Zatem wizyta na działce powinna się odbyć w przeciągu miesiąca od złożenia przez Was wniosku. Inna sprawa, że w decyzji możecie mieć napisane o tych gniazdach itp., ale dopóki nikt z urzędu nie zrobi oględzin, to nie wiecie na czym stoicie a takim gdybaniem szkoda sobie nerwy szarpać To bardzo denerwujące, że jest już pozwolenie na budowę a jednak nic zrobić nie można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 21.04.2015 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Joasiu, oczywiście, że przyciśnij Panią Architekt. Trochę to długo trwa moim zdaniem, a jak będziesz zbyt pobłażliwa, będzie Cię zwodzić w nieskończoność. Uzbrój się w zdecydowaną postawę i.. do boju!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.