Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cisza, bo urzędnicy mają 30 dni czasu na odpowiedź na pismo ;) Tauron też jeszcze nie przysłał mi warunków, pewnie wszyscy zawaleni robotą :D

Bawię się zatem w wizualizacje kolejnych pomieszczeń i przymierzam do zimowego cięcia drzew owocowych, mam na działce kilka starszych, zaniedbanych jabłoni i trzeba by z nimi zrobić porządek.

Grzać będziemy prądem, to już jest niezmienne postanowienie, będzie kocioł z grzałką, do tego wodna podłogówka i solary. Wentylacja to na razie zagadka, chciałabym mechaniczną, ostateczna decyzja należeć będzie jednak do męża ;)

 

Co do wystroju wnętrz, to koncepcje są następujące:

- wiatrołap: jasne meble (biel lub krem), popielate ściany górą, biała boazeria dołem, podłoga to płytki w stylu angielskim lub hiszpańskim (jakieś delikatne wzorki w kolorze szarym) b0747f5ea6e7cceee1749d9040c623ee.jpg

- korytarz: j.w. z tym że przy tej szerokości mebli już nie wcisnę hehe. drzwi wewnętrzne w kolorze białym, pewnie z przeszkleniami, coś w ten deseń drzwi Porta minimax.jpg

- kuchnia i jadalnio-salon: ściany w beżach, meble białe w kuchni, kremowe w salonie, kominek portalowy

- łazienka: podobają mi się 2 wersje, 1 - szarości na ścianach i podłodze z białymi meblami albo 2 - taupe podłoga i ściany, ciemne meble orzech/palisander. Straszna klitka z tej łazienki w z7 i jeszcze chcę mieć zarówno prysznic jak i wannę, w d... mi się poprzewracało ;) Teraz mam do dyspozycji sporą łazienkę i nie ukrywam, jest to komfortowe gdy człowiek nie musi obijać się między pralką a kibelkiem.

Nad resztą pomieszczeń jeszcze się nie zastanawiałam, wcześniej chcę zrobić plan zagospodarowania działki :)

To i tak są działania zastępcze, no ale co poradzę, skoro wszystko w tym państwie idzie jak krew z nosa... Dobrze, że mamy gdzie mieszkać i z budową nie ma ciśnienia. Jednakowoż jestem osobą niecierpliwą i najchętniej już bym coś robiła, byle do przodu. Pewnie wezmę się za renowację starej szafy babci - stoi na strychu i żrą ją korniki. Szafę, nie babcię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kominek portalowy

 

a nie portal kominkowy? :rotfl: ;)

 

widzę, że kolorystyka jak u nas :D zakochałam się w szarym:cool: mogłabym nim upaćkać całą chałupę, ale córka mnie zabije jeśli ściany nie będą róziowe :bash:

byś jeszcze pokazała te wizualki bo ja nietypowo, po męsku, jestem wzrokowcem :)

i też wolę mieć już teraz wszystko ogarnięte i milion pińcet razy to pozmieniać na spokojnie bo potem nie będzie jak :)

 

nie ogarniam wodnej podłogówki na prund ale to szczegół ;P

 

 

a znalazłaś może ten DB Netbeta na chomiku???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jacha, że znalazłam Netbeta na chomiku, jest tutaj: http://chomikuj.pl/poncki31/zachomikowane/Cedryk+bez+tajemnic (mam nadzieję, że można wklejać linki do chomika).

 

Kominek portalowy, portal kominkowy... yyy no wiesz o co chodzi :lol2: ;)

 

Wizualki... Nie jestem z nich do końca zadowolona, program ma różne ograniczenia, np. bardzo ubogą bibliotekę mebli, płytki układa wg własnego uznania. Ale z grubsza widać o co chodzi. Oświetlenie jest tylko takie, żeby wizualizacja była w miarę realistyczna, więc nie zwracaj uwagi na te koniczynki pod sufitem ;) Nie mam rozlokowanych gniazdek, nie znalazłam w tym programie ;)

łazienka szara 3.jpgłazienka szara 5.jpg

Na podłodze może gres szkliwiony, podobają mi się płytki mające różne wzory, a nie na zasadzie "xero" gres-szkliwiony-brosto-cersanit,mainsz_leroy.jpg. Dużych białych jeszcze nie szukałam, a nic mi też w oko nie wpadło przy okazji innych zakupów.

Wiatrołap wyszedł mi tak: wiatrołap_.jpg Po lewej drzwi do gospodarczego z lustrem, otwierane do wiatrołapu, na wprost drzwi do korytarza z przeszkleniem, otwierane na korytarz i na dole drzwi wejściowe, otwierane na zewnątrz. Drzwi wejściowe też będą miały jakieś przeszklenie i będą niekoniecznie białe ;)

Edytowane przez mother_nature
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha czyli coś jest na rzeczy, bo mój ślubny też się wkurza, że zastawiam całą przestrzeń ;)

mam takie skrzywienie, że muszę mieć wszystko pochowane, najlepiej za zamykanymi drzwiami, żeby się nie kurzyło.

 

dla mnie niepraktyczne jest układanie ręczników na półkach w łazience, bo po pierwsze przechodzą wilgocią, po drugie osiada na nich kurz, a u mnie jeszcze po trzecie - zaraz by się tam wcisnął kot i wszystko okłaczył. stojące kosmetyki też mnie drażnią, każda duperełka jest kurzołapem. najchętniej powiększyłabym łazienkę o ten pokój obok ;)

 

pralkę muszę mieć w łazience niestety, w gospodarczym się nie zmieści. tam będzie bojler 200 l i takie coś dla psów: a8e5cf5d561733aacb8aff8880287275.jpg o ile się zmieści ;)

 

dla kotów planuję takiego kuwetona: enhanced-buzz-27247-1362981599-0.jpg jeszcze nie wiem gdzie stanie, z pewnością nie w łazience!!! :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie lubie kurzołapów, nie uznaje reczników na wierzchu itd. Pralka również w łazience. Gorzej z prysznicem dla futra. To pewnie dopiero jak szkołę postawię..

W pomieszczeniu gosp. to raczej odpada bo chcę miec choć ćwierć spiżarki obok zasobnika.

Co do chowania, to po 4 latach na 32m2 jestem mistrzynią minimalizmu, wręcz ocieram się o ortodoksję, oraz w chowaniu niechowalnego na minimalnej przestrzeni. I, nic nie zabija przy otwieraniu szafy.:cool::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam "już" warunki na wodę, szambo i wjazd na działkę. Czekam jeszcze na wypociny z Taurona, wczoraj znalazłam awizo w skrzynce, może to pismo od nich. Albo wyliczony podatek :rolleyes: Na dwoje babka wróżyła, za parę godzin się dowiem ;)

Co tam jeszcze.... Zastanawiam się, jak tanio i szczelnie ogrodzić się na czas budowy. Raczej nie chcę na razie ogrodzenia docelowego, tylko tymczasówkę.

Docelowo nie musi być idealnie szczelnie, a na czas budowy musi, ponieważ okazuje się, że wkoło mam świetnych doradców, którzy wiedzą "lepiej".

W sobotę przycinałam drzewa owocowe, nie pierwszy raz w życiu i oczywiście robiłam to nie tak, nie tymi narzędziami co potrzeba i dlaczego racuszki wyszły surowe w środku (tu akurat sąsiad potrzebował porady ;) ). Babcia już zawału dostaje na samą myśl, że mam uczestniczyć w budowie. Powiedziałam jej, że klocki gazobetonu są lżejsze niż drewniane drzwi 3 m wysokości, które montowaliśmy z mężem i dałam radę...

Zważywszy na powyższe, chcę się odizolować od gapiów i przypadkowych mędrców.

Kiedyś chciałabym taki płotek: MWSnap596.jpg Zdjęcie pochodzi z wątku o ogrodzeniach, niestety nie pamiętam, kto jest właścicielem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tauron czekał na mnie wczoraj w skrzynce, dlatego już odpuściłam wizytę na poczcie. Podejrzewam, że chodzi o daninę ;)

 

Dzisiaj doprecyzuję warunki umowy z architektem od adaptacji, przygotowałam też z grubsza plan zagospodarowania działki oraz opis proponowanych zmian do projektu. Mam nadzieję, że uda się w marcu złożyć wniosek o PnB :) I że Starostwo nie będzie miało zastrzeżeń 18.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek wyrośnie pod Krakowem, na wsi :)

 

Wczoraj na ręce pani architekt złożyłam projekty i różne papierzyska, tzn. dokumenty ;) Okazało się, że nie ustaliliśmy z mężem, gdzie chcemy mieć wejście na strych. Zasugerowała, żeby robić z pomieszczenia gospodarczego, bo tam nawet ze względu na komin wiązary są nieco szerzej - 80-parę cm. Namawiała nas też na robienie włazu na dach - żeby kominiarz miał dostęp do komina a jednocześnie będzie oświetleniem strychu. Właz ślubnemu się nie spodobał ze względu na generowanie dodatkowego kosztu, a poza tym dom jest niewysoki i do komina można dostać się z zewnątrz. Mikołaj potrafi, to kominiarz chyba też? :wiggle:

 

Muszę jeszcze dostać w gminie warunki techniczne na wykonanie wjazdu na działkę. Bo póki co wjazdu nie mam. Mam za to niewielki rów wzdłuż drogi, który w dodatku jest moją własnością. Na mapie. ;)

Dziś dowiedziałam się, że w gminie nie mają wniosku o wydanie takich warunków. Ich ustalenie odbywa się "na gębę", a potem przychodzi do nich z projektem wjazdu i uzgadnia, po czym składa wniosek o wydanie zgody na lokalizację tegoż. Tiaaaa :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek wyrośnie pod Krakowem, na wsi :)

 

Wczoraj na ręce pani architekt złożyłam projekty i różne papierzyska, tzn. dokumenty ;) Okazało się, że nie ustaliliśmy z mężem, gdzie chcemy mieć wejście na strych. Zasugerowała, żeby robić z pomieszczenia gospodarczego, bo tam nawet ze względu na komin wiązary są nieco szerzej - 80-parę cm. Namawiała nas też na robienie włazu na dach - żeby kominiarz miał dostęp do komina a jednocześnie będzie oświetleniem strychu. Właz ślubnemu się nie spodobał ze względu na generowanie dodatkowego kosztu, a poza tym dom jest niewysoki i do komina można dostać się z zewnątrz. Mikołaj potrafi, to kominiarz chyba też? :wiggle:

 

Muszę jeszcze dostać w gminie warunki techniczne na wykonanie wjazdu na działkę. Bo póki co wjazdu nie mam. Mam za to niewielki rów wzdłuż drogi, który w dodatku jest moją własnością. Na mapie. ;)

Dziś dowiedziałam się, że w gminie nie mają wniosku o wydanie takich warunków. Ich ustalenie odbywa się "na gębę", a potem przychodzi do nich z projektem wjazdu i uzgadnia, po czym składa wniosek o wydanie zgody na lokalizację tegoż. Tiaaaa :rotfl:

 

Co do wjazdu, to się ciesz, ja w gminie mam tak samo...

 

Zaniosłem mapkę z narysowaną bramą, a po 3 dniach odebrałem decyzję, że tam mogę mieć wjazd :)

 

Gdybyś miała wniosek, to cała procedura pewnie w 2 tygodniach by się nie zamknęła,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 3 weeks później...

Iwonko i Mariuszu, dziękuję za życzenia świąteczne :)

Trochę mnie tu nie było, bo i nic ciekawego się nie dzieje.

 

Wciąż nie mam gotowych dokumentów do złożenia wniosku o PnB :wtf: To już półtora m-ca odkąd złożyłam wszystko na ręce pani architekt. Za każdym razem gdy dopytuję o postępy, to ona na coś czeka, właśnie coś odebrała itp. Nie orientuję się w dodatkowych sprawach do załatwienia, co architekt musi jeszcze robić, ale chyba nie trwa to aż tyle? Uzgodnienia zjazdu, uzgodnienia sieci, wyłączenie z produkcji rolnej, co jeszcze? Nie wiem, czy powinnam być bardziej pobłażliwa, czy może upomnieć się w bardziej zdecydowany sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry :)

widzę,że wciąż walczycie z panią architekt :sick:

a zaplaciliscie jej juz?

ja bym juz chyba trochę ostrzej zareagowala

u nas powoli do przodu, mamy pnb, jest prawomocne aleeee...zeby nie bylo nam za dobrze wciaz czekamy na pozwolenie na wycinkę drzew, pani z gminy powiedziala nam ze ma jeszcze nierozpatrzone wnioski ze stycznia a jesli bedziemy mic gniazda na dzialce, to znaczy nie my tylko ptaki to bedzie trzeba czekac z wycinka i z budowa do pazdziernika,aaaa! :(

w miedzyczasie zalatwiamy kredyt :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :)

Wpłaciliśmy zaliczkę w wysokości połowy wynagrodzenia, II tura płatna po zwrocie dokumentacji + dopłata za poniesione wydatki (w tym wynagrodzenie dla speców od instalacji).

 

W urzędach mają miesiąc na rozpatrzenie wniosku o wycinkę, więc opowieści o zalegających od stycznia wnioskach pani może sobie schować - skopiowane ze strony urzędu w mojej miejscowości odnośnie terminu rozpatrywania wniosku: 1 miesiąc od daty złożenia wniosku, w tym obowiązkowa wizja w terenie w obecności właściciela nieruchomości, celem oględzin wnioskowanego do wycięcia drzewa lub krzewu.

 

W grudniu zgłaszałam powalonego świerka, przyjechały 2 panie, zrobiły zdjęcia, ustaliłyśmy jaki chcę termin na usunięcie drzewa, pojechały i do miesiąca czasu od wizyty pojawiła się decyzja. Zatem wizyta na działce powinna się odbyć w przeciągu miesiąca od złożenia przez Was wniosku. Inna sprawa, że w decyzji możecie mieć napisane o tych gniazdach itp., ale dopóki nikt z urzędu nie zrobi oględzin, to nie wiecie na czym stoicie a takim gdybaniem szkoda sobie nerwy szarpać :)

To bardzo denerwujące, że jest już pozwolenie na budowę a jednak nic zrobić nie można :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...