Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35

[mother_nature]

Obiecałam wrzucić zestawienie wydatków, zatem:

 

Koszty:

 

beton 12 m3 - 2200 zł (w zaokrągleniu)

ściągnięcie humusu, kopanie ław, prace przy utwardzeniu dojazdu, pomoc - 650 zł

folia do ław - 47 zł

bednarka+ złącza - 92 zł

stal na całość budynku - 1262 zł

strzemiona na ławy - 202 zł

drut wiązałkowy - 50 zł (

tyczenie fundamentów - 900 zł

papa – 94 zł

dysperbit – 190 zł

bloczki betonowe – 1910 zł

cement, piasek – 460 zł

styropian fundament – 1743 zł

klej do styropianu pianka – 174 zł

folia kubełkowa – 156 zł

rury, kolanka itp. – 420 zł

---------------------------------------------------------------------------

Razem koszt wykonania fundamentów: 9965 zł

 

Dotychczasowe koszty naszej inwestycji: 26 tys. zł

[TsunamiM]

Łooo stal na cłość 1262 zł

My wydaliśmy 7500 zł! :/

 

My przez drugi długi majowy weekend też mamy znowu materiałowy przestój. Nie lubię!

Czytałam u siebie, że problem z ytongiem. Po naszej stronie Krakowa też był. Porotherm jest wszędzie silki nie widuję w ogólę, solbet też się pojawia, ale on jest słabszy od H+H. :/

[mother_nature]

Wczoraj zamówiłam ytong, przyjeżdża w przyszłym tygodniu. Cena bez szału, 6,55 zł netto ale była to najkorzystniejsza oferta.

Od poniedziałku jesteśmy na 2 tygodniowym urlopie i chcemy szaleć ze ścianami Przymierzaliśmy się w składzie do bloczka i jest lżejszy niż ten fundamentowy, tak więc może szybko pójdzie

 

W dalszym ciągu fundamenty są niezasypane, mam nadzieję, że ten stan zmieni się jutro, najpóźniej w piątek.

Postanowiliśmy nie spieszyć się z chudziakiem.

[pestka56]

Pamiętaj dobrze zmierzyć wysokość ściany pod okno kuchenne. U mnie nadbudowywali, bo miałabym parapet niżej niż blat. Na szczęście Ytong pozwala na różne poprawki nawet już jak się postawi ściany. Ograniczeniem są tylko nadproża.

 

Jakiej wielkości bloczki kupiliście?

[mother_nature]

Tak, już trułam mężowi o tej wysokości pod oknem nieskończoną ilość razy

 

Bloczki 24x20x60 z czego 24 cm to szerokość.

[PusiaKssawery]

Czyli od poniedziałku ściany

[pestka56]

A ile w taki razie kładziecie ocieplenia?

My mamy bloczki coś koło 40 cm. Te 24 mamy jako ściany wewnętrzne.

[mother_nature]

Ocieplenia będzie 20 cm o ile dobrze pamiętam. W projekcie jest 12/15 cm.

Ściany wewnętrzne projektowane są jako 12 cm, zewnętrzne 24 cm.

[pestka56]

Chyba to jakoś cienko. Tak mi się wydaje. Robilaś wywiad na ten temat?

[thoreg]

24 cm to standardowa grubość na ściany nośne, z silikatów można zejść nawet do 18 cm. 12 cm na działówki to też standard.

[mother_nature]

Thoreg, dziękuję

[pestka56]

Ale mnie nie chodzi o nośne czy działowe, tylko o to jak to jest z ociepleniem. Czy bloczek 24 + 20 ocieplenia to wystarczy?

 

Natomiast działowe 12 to ja mam tylko tam, gdzie nie przewiduję wieszania czegokolwiek. Bloczek jest miękki i nasze doświadczenie jest takie, że jak chce się np. szafkę kuchenną powiecić na ścianie, to lepiej tego na 12 nie ryzykować.

 

No, i jeszcze akustyka ;(

[mother_nature]

Pisząc o grubości stosowanego ocieplenia należałoby od razu wspomnieć o lambdzie styropianu, bo przecież produkt produktowi nie równy.

OZC robione było pod dane z projektu i zaproponowane ocieplenie było wystarczające, my jednak i tak ocieplamy solidniej.

 

Z wieszaniem szafek na gazobetonie to taka sama historia jak z podłogówką i puchnącymi nogami Jeżeli zrobi się to niewłaściwie, to będzie problem z użytkowaniem.

Działówki można także budować z silki - twardsze, mniejsza akustyka, ale gorzej w nich prowadzi się instalacje. Coś za coś.

[pestka56]

A jak powiesiłabyś rząd szafek kuchennych o wymiarze głębokość 32 cm x wysokość 120 cm x długość 220 cm na ytongowej ściance 12 cm? W szafkach masz szkło, zastawę stołową i inne najczęściej same ciężkie rzeczy. Ja już widzę jak mi to wszystko pewnego dnia leci na podłogę.

 

Pozostaje raczej, zanim postawi się jakąkolwiek ściankę, zdecydować co na niej będzie i czy będzie.

[mother_nature]

Pozostaje raczej, zanim postawi się jakąkolwiek ściankę, zdecydować co na niej będzie i czy będzie.

 

Dokładnie tak Dlatego jest pewna dowolność w wyborze materiału na ściany - silikat lub gazobeton. Choć mąż wszędzie chce działówki zrobić z 12 cm ytonga i twierdzi, że bez problemu ciężkie szafki na nim zawiesi. Ja jednak czuwam i gdy już dojdziemy do tego etapu, będę chciała w kuchni ścianę działową z silki. Reszta szafek zawiśnie na 24 cm ytonga.

W innych pomieszczeniach nic tak ciężkiego wisieć nie będzie.

[pestka56]

Moje szafki kuchenne wiszą na ścianie zewnętrznej. Nie mieliśmy odwagi obciążać działowej (tu 24 cm). To zresztą było zgodne z moim nielubieniem wiszących szafek.

[Niechaj]

użytkuję 12letnie szafki kuchenne zawieszone na 12cm ytonga mają ok 60x70cm ale fakt - nie ma w nich szkła, raczej lekkie rzeczy

[pestka56]

Lekkie to co innego, chociaż u mnie spadł nawet obraz, choć zawieszony na dwóch zakołkowanych hakach. Fakt, że spory jest 150 x120 cm. Po prostu wisiał kilka lat i przestał wisieć

[kamil2k3]

Ja np działowe planuję zrobić z silkatów akumulują ciepło nie przepuszczają tak dźwięku i oczywiście są znacznie mocniejsze.

Ale nie przesadzał bym, że szafki zlecą po montażu na betonie komórkowym, w końcu i na karton gipsie ludzie wieszają szafki.

 

Ogólnie do wszystkiego są odpowiednie rozwiązania do ciężkich rzeczy odpowiednie (lepsze) kołki do BK albo iść dalej i kotwy chemiczne tego nie wyrwiesz chyba że z połową bloczka

 

Ściany nośne w Z7 to piękny etap budowy rośnie w oczach dosłownie z dnia na dzień 2 tyg to zbyt wiele na same ściany tzn nie popędzam was ale zakładam, że szybciej je postawicie więc warto od razu wieniec planować.

 

Ja już dach zbijam

 

http://s1.fotowrzut.pl/BPZMFJBWC6/1.jpg

[mother_nature]

To moja obecna kuchnia, niestety jedyne zdjęcie jakie mam to z montażu Duże szafki, część z przeszkleniami, w środku trzymam zastawy i szkło, wiszą na karton-gipsie

 

Ściany nośne w Z7 to piękny etap budowy rośnie w oczach dosłownie z dnia na dzień 2 tyg to zbyt wiele na same ściany tzn nie popędzam was ale zakładam, że szybciej je postawicie więc warto od razu wieniec planować.

 

Ja już dach zbijam

http://s1.fotowrzut.pl/BPZMFJBWC6/1.jpg

 

Wow! Jakie tempo! Bardzo jestem ciekawa Twoich własnoręcznie wykonanych wiązarów, bo cena bardzo atrakcyjna.

2 tyg. na ściany to za dużo? Hmmm... dobrze wiedzieć Stal mamy, więc można by zbrojenie do wieńca skręcać, ale w takim razie musimy zamówić strzemiona, bo wolę gotowe niż własnoręcznie robione