Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35

[Bejaro]

Gratuluję płyty pięknie to budowanie Wam idzie.

 

Najbardziej zazdraszczam braku kontaktu z fachowcami....

 

Tylko pogoda ma wpływ na termin prac a nie kolejne wymówki nic nie trzeba poprawiać do tego sąsiedzi pomocni.

 

 

Diamenciki śliczne.

[pestka56]

W płytkach można utonąć a potem z ich powodu oszaleć.

 

Mam trawertyn w łązience i jest okey. Może brudzi się łatwiej niż kafelki, ale jemu to tylko uroku dodaje. ALE... trawertyn ma wypełnione dziurki i pęknięcia przezroczystą żywicą. Inaczej prędko by te dziurki stały się czarne i nie pomogłaby nawet szczoteczka do zębów.

[pesce]

Pesce masz już ode mnie pw Kosztorysu nie robiliśmy, bazowaliśmy na wydatkach inwestorów budujących z7 i z8, a budujemy z własnych oszczędności.

Gdzieś w necie był kosztorys z7 do pobrania, jeśli chcesz to Ci prześlę, tylko podaj maila. Mam też zeskanowane główne strony projektu, też Ci mogę przesłać. U mnie dach ma 35 stopni.

Dzięki wielkie, ja celuję w coś podobnego do szpaka, slonećznego lub bursztyna .

Jeszcze nie wiem który, bo działki nie ma. Poza tym wszystko wskazuje na to,ze bedzie indywidualny , ale podobnych gabarytów.

Ale jakby ktoś z czytających miał skany wymienionych przez mńie projektów to ja bardzo chętnie przyjmę.

 

Jeździdełko macie super!

[mother_nature]

aaaa i piękna płyta i świetny pojazd pomocniczy ponoć w sobotę ma być 30 stopni.. jesli to prawda to będzie ciepło... ale grunt, że deszczu brak.

Deszczu było w sam raz, zmoczyło nam beton na płycie, więc nie musieliśmy już polewać Ale w upały źle się pracuje, przemykamy wtedy pod scianami szukając cienia.

 

jesuuu boskie te płytki na żywo są, diamenciki tylko szare były czy może widziałaś też w kolorze piaskowym?? bo takie chciałabym do kuchni na ścianę. no boskie są arabeski naj naj, mój ukochany wzór ale te diamenciki też mają coś w sobie i jak widzę są zróżnicowane jeżeli chodzi o wykończenie...

 

gres jest łatwy do mycia nie powinien się brud niego trzymać. ja mam w kuchni np. panele z V-fugą i zero problemów z nią. na bank taka imitacja fugi czy zakamarków będzie łatwiejsza do czyszczenia niż prawdziwe zakamarki i fugi mam takie płytki z imitacją fugi ale moje są szkliwione więc zupełnie inna sprawa.

Niestety, diamencików w kolorze piaskowym nie było, a z pewnością zwróciłabym na nie uwagę, bo by mi do kuchni pasowały Mam teraz w domu płytki gresowe i są łatwe w pielęgnacji, nawet te nieszkliwione, ale to co teraz mi się podoba, ma jeszcze fakturę kamienia, czyli dziurki, rysy i szczerby. Panele z V fugą też mam i w nowym domu też będą, najbardziej imitują deski i są ładniejsze od tych bezfugowych.

 

Gratuluję płyty pięknie to budowanie Wam idzie.

Najbardziej zazdraszczam braku kontaktu z fachowcami....

Tylko pogoda ma wpływ na termin prac a nie kolejne wymówki nic nie trzeba poprawiać do tego sąsiedzi pomocni.

Diamenciki śliczne.

To prawda, gdy wchodzą w grę osoby trzecie, wtedy zaczynają się schody... Kiedyś fachowcy zawitają na naszej budowie, już mam obawy jak to będzie.

 

W płytkach można utonąć a potem z ich powodu oszaleć.

Mam trawertyn w łązience i jest okey. Może brudzi się łatwiej niż kafelki, ale jemu to tylko uroku dodaje. ALE... trawertyn ma wypełnione dziurki i pęknięcia przezroczystą żywicą. Inaczej prędko by te dziurki stały się czarne i nie pomogłaby nawet szczoteczka do zębów.

To znaczy, że trzeba położyć na nim żywicę, czy kupuje się już gotowy?

[pestka56]

Trawertyn z wypełnieniem jest droższy od tego bez wypełnień.

My kupiliśmy bez, bo to była znacząca różnica przy 15 m2 kamienia.

Zrobienie wypełnień samemu nie jest trudne. Trzeba kupić odpowiednią żywicę. Problem pojawia się ze szliwowaniem potem powierzchni. Są specjalne maszyny do tego. My oczywiście takiej nie mieliśmy.

Posługiwałam się mocną szlifierką z tarczami diamentowymi. Zwykłe tarcze tego nie ruszą. Za twarde, a jak się dociśnie mocniej, to żywica błyskawicznie niszczy tarczę.

[mały biały domek]

Asiu śliczne płytki, mi przypadły do gustu najbardziej te z pierwszego zdjęcia

Skoro już wybieracie płytki, to dobry znak czas leci tak prędko, zanim się zorientujesz będziesz już mieszkać

Poważnie - szybko się zapomina, jaki stres trzeba było nieraz przejść

Zazdroszczę pogody, bo u nas cały czas ulewy na przemian z nieśmiałym słoneczkiem.

[mother_nature]

No to niestety trawertyn odpada, powierzchnia podłogi to około 40 m2, więc bym zbankrutowała albo się zaorała A najpewniej jedno i drugie...

W takim razie szukam dalej czegoś matowego, bez ceniowania, marmuru udawania czy innych ozdobników.

 

Mały biały domku to ja wybieram płytki, bo lubię mieć zawczasu dograne elementy, by nie musieć decydować na szybko. Mężowi nawet o tym nie wspominam, on uważa, że szkoda sobie głowę zawracać na tym etapie

Masz rację z tym stresem, już prawie zapomnieliśmy o pracy przy fundamentach

U nas tez pada lecz przelotnie.

[Sylwia 1719513981]

Też chciałam blat w łazience z mozaiki ale wszyscy mi odradzali, że zamiast zęby - będę blat szorować szczoteczką. Myślę, że coś w tym jest. Stanęło w końcu na tym, że blat będzie w kolorze płytek ściennych a element mozaiki znajdzie się na ścianie pomiędzy blatem a lustrem. Kupione wszystko:) teraz czekanie aż teść będzie miał w sierpniu urlop i zacznie kleić tą naszą łazienkę już się doczekać nie mogę.

PS. na mozaikę z casto czekaliśmy tydzień bo się okazało, że egzemplarze na wystawie to jedyne jakie maja na sklepie:bash: ale spoko w sumie i tak się nam nie śpieszyło.

[pestka56]

Możesz kupić naprawdę ładne gresy udające trawertyn. Będzie bez dziurek, ale efektownie

[mother_nature]

Sylwia, a z czego robicie blat łazienkowy?

 

Pestko, mam nadzieję. Bo naprawdę sporo już płytek oglądałam i nic mi nie podeszło, dopiero wczoraj ta w casto. W necie wyszukałam jeszcze gres Monocibec Graal, ułożony w opus romain dobrze wygląda

http://www.monocibec.it/wp-content/uploads/sites/2/2016/02/glas-920.jpg

Tylko nie ma tego za bardzo gdzie kupić z możliwością wcześniejszego obejrzenia... Szukam dalej

[Emila3000]

Może Vesi sie podpytaj gdzie w Krakowie jest największy wybór płytek???

[Emila3000]

gdzie chcesz dać AZ tyle płytek??? one są takie nie przyjemne latem i w okresach przejściowych do chodzenia na boso w sumie zimą też jak sie ogrzewanie podłogowe włącza raz na dwa dni....

[mother_nature]

Nie chodzę boso, bo mam 2 duże psy i wdepnięcie stopą w kałużę śliny bądź kawałek pasztetu nie należy do przyjemności Płytki w salonie to moje marzenie od lat, niestety w obecnym domu mąż nie dał się przekonać.

A te płytki chcę dać do salonu i kuchni, która będzie otwarta na salon.

[mamik]

Mother, znasz moze sklep Domus? Na stronie mają sporo producentów. Byłam w takim małym sklepiku- magazynie w Srzelcach i powiedzieli, że w Katowicach mają bardzo duży sklep, dużo płytek wystawionych. Nie widziałam, ale się wybieram, tylko pewnie nie wczesniej niż w sierpniu.

 

Sporo płytek rożnych widziałam też w Merkury Market, kupowałam u nich plytki do jednej łazienki, mają sklepy w południowo-wschodniej Polsce, więc w sumie w okolicach Krakowa:D

[mother_nature]

Tak, znam, kiedyś trafiłam na stronę Domusa, nie wiem czy sklepu internetowego też nie mają. Dzięki za podsunięcie pomysłu, ode mnie do Katowic nie jest znowu tak daleko W Merkury Market byłam, jest w Krakowie i faktycznie, duży wybór płytek, choć akurat nie znalazłam niczego co by mi do salonu pasowało. Nie znaczy to, że za jakiś czas nie pojawią się nowe płytki.

[Jabolek]

Gratuluje samo zaparcia i postępów! Przeczytałem cały wątek i kibicuje z całego serca

 

Mnie najprawdopodobniej również czeka samodzielna budowa ale trochę większego domu...

 

Mam nadzieje że dam rade bo mam trochę obaw.

 

Czekam na kolejne wpisy

[mother_nature]

Witaj Jabolek

Podziwiam, że chciało Ci się czytać tyle stron! Zwłaszcza, że tu sporo tematów pozabudowlanych Jest mi bardzo miło i zapraszam.

Bez obaw buduj, w razie czego pytaj. Najwięcej wątpliwości jest na samym początku, jak już zaczniesz, to tak się wciągniesz, że będziesz czerpał wiele przyjemności

[Jabolek]

Najbardziej się boje o pion i poziom chyba xD

 

Może dobrze się czytało wszystko bo również posiadam czworonoga

[mother_nature]

Hehehe, no jeśli będzie więcej niż 1 Jabolek na budowie, to z pionem może być ciężko O poziom bym się nie martwiła

[Sylwia 1719513981]

tak to sobie Sylwia wymyśliła, że blat będzie biało/szary z ciapkami (płytki, które będą na ścianie), drewnopodobna podłoga + prawdopodobnie zabudowa geberytu, a pasek mozaiki pomiędzy blatem a lustrem. Na efekty będzie trzeba czekać do sierpnia.

Ten trawertyn wygląda fanie - też muszę nad tym pomyśleć.