Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35

[mały biały domek]

Daj menu, co jecie, co prawda szamba nie mam, ale do kanalizy jakoś też się dostanę

[mkasia]

Jako matka chrzestna zetki wpadam do Czytających z kolejnym wpisem pokontrolnym

 

Kontrola odbyła się w dniu wczorajszym w późnych godzinach popołudniowych i obejmowała:

- wyczochranie kudłatych inwestorów,

- rekonesans powykonawczy, który jak zawsze nie wykazał żadnych uchybień istotnych, i nie istotnych też. Prace wykonywane sa zgodnie ze sztuką, trudno okreslić czy to bardziej klasycyzm czy neoimpresjonizm, tak czy owak sztuka jest sztuka i na tym poprzestańmy.

- burzę muskuf, jak zawsze owocną we wnioski i rozmowę o wszystkim i o niczym

 

Myślę, że kolejny raport zdam po wiązarach A co! Niech "se" matki natury nie myslą, że nikt ich nie kontroluje i moga pisac co im się uwidz i wstawiać tylko wygodne zdjęciai, a reszta i tak uwierzy Matka chrzestna czuwa!

Edytowane 14 Sierpnia 2016 przez m*kasia

[mother_nature]

Daj menu, co jecie, co prawda szamba nie mam, ale do kanalizy jakoś też się dostanę

musicie zmienić koniecznie dietę, skoro z szamba tęcza wychodzi. Sprawdź, czy kabanosów z jednorożca nie jecie

 

Ups... no to się wydało

 

Jako matka chrzestna zetki wpadam do Czytających z kolejnym wpisem pokontrolnym

 

Kontrola odbyła się w dniu wczorajszym w późnych godzinach popołudniowych i obejmowała:

- wyczochranie kudłatych inwestorów,

- rekonesans powykonawczy, który jak zawsze nie wykazał żadnych uchybień istotnych, i nie istotnych też. Prace wykonywane sa zgodnie ze sztuką, trudno okreslić czy to bardziej klasycyzm czy neoimpresjonizm, tak czy owak sztuka jest sztuka i na tym poprzestańmy.

- burzę muskuf, jak zawsze owocną we wnioski i rozmowę o wszystkim i o niczym

 

Myślę, że kolejny raport zdam po wiązarach A co! Niech "se" matki natury nie myslą, że nikt ich nie kontroluje i moga pisac co im się uwidz i wstawiać tylko wygodne zdjęciai, a reszta i tak uwierzy Matka chrzestna czuwa!

 

Zajechali landaro z przyciemniono szybko, nie wiadomo kto zaś, czy witać, czy uciekać

Na szczęście witać No ale nie ma to tamto, nic się nie ukryje przed czujnym okiem Matki Chrzestnej

 

Trzeba było się wyspowiadać:

 

- z trumienki

 

- z drzwi, w których zmieszczą się wyłącznie osobniki dbające o linię

 

Więcej grzechów nie pamiętam...

 

Stwierdzam, że bardziej podobały mi się okna ze stemplowymi szprosami, teraz jakoś tak pusto się zrobiło

[marimag]

...- z drzwi, w których zmieszczą się wyłącznie osobniki dbające o linię .

 

Znaczy się, nie mam co liczyc na zaproszenie ?

 

Stwierdzam, że bardziej podobały mi się okna ze stemplowymi szprosami, teraz jakoś tak pusto się zrobiło.

 

Teraz to maz ho ho ho panoramiczne okna kochana!

[mother_nature]

Spokojnie Mari, są jeszcze tarasówki, 3 metry szerokości

[Emila3000]

obiecałam zdjecia "sprytnych" rozwiazań u mnie w kuchni.

Namierzyłam dwa na razie

 

przy plycie z jednej strony mam mieszkanko dla blach a nad nimi szuflada na rekawice kuchenne - wygodne, bo pod ręką a nie pałetają się na widoku, z drugiej strony zamiast tradycyjnego cargo - szuflady wewnętrzne na przyprawy i butle. Nadal czekaja na ogarnięcie

 

 

i kawałek wyspy, pod klapką na klika mam ukryte gniazdko do miksera i drobnych sprzętów miksujących.

 

 

alternatywa dla wyskakujących gniazdek z blatu zwłaszcza w przypadku kiedy nie można takiego rozwiązania zastosować - bo sprzęt ma być na stałe podpięty jak u mnie Kenek, no i przy szufladach nie można tych gniazd stosować za bardzo, bo zwisają z blatu od spodu.

[marimag]

Spokojnie Mari, są jeszcze tarasówki, 3 metry szerokości

 

Pizdnał Cie kto kiedy ????

[mother_nature]

Emilko, chyba w myślach mi czytasz, bo dopiero co zaczęłam robić spis wynalazków do kuchni, żeby sobie unaocznić ile tego będzie

Dzięki za zdjęcia! Bardzo fajnie masz zorganizowaną kuchnię Do swojej listy dorzucam szufladkę na rękawice

 

Na przyprawy chciałabym takie cuś:

Tam by sobie siedziały w tych torebkach albo słoiczkach.

 

A jak przechowujesz patelnie i pokrywki? Chętnie bym powiesiła, znalazłam w necie takie rozwiązania:

[mother_nature]

Pizdnał Cie kto kiedy ????

 

Bo już się wyłgać chciałaś, że się w drzwiach nie zmieścisz, to na moją wiochę nie przyjedziesz

[marimag]

Pogrążasz się...

[Emila3000]

pokrywki mam w szufladzie na takiej suszarce do talerzy, na sztorc stoją, obok garnki - szuflada 80 cm szerokości wiec wygodnie.

patelnie w szufladzie obok - jedna na drugiej, tak wiec bez szału. zresztą i tak w większości patelnie w zlewie czekają na umycie

[Emila3000]

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/variera-przegroda-na-pokrywki__0460969_PE607180_S4.JPG o tak mniej wiecej mam pokrywki przechowywane, tylko u mnie jest badziewie jakieś z marketu przy najbliższej wyprawie do ikei sobie sprawie takie eleganckie.

 

na noże mam taką wkładkę, w szufladzie górnej, w tej samej szufladzie trzymam deski do krojenia

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/variera-taca-na-noze__0163987_PE319127_S4.JPG żadne bloki na noże się nie walają po blacie, syfy się w nich nie zbierają.

[marimag]

Emi, zmień nicka na Pani Gadżet

[Emila3000]

Mari jakie są najlepsze garnki???? masz jakieś takie swoje wymarzone? na nas 3 osoby potrzebuje malutkie garnuszki, więc nawet takie wypas nie trzasną po kieszeni.

 

aaa wymarzone, nie znaczy piękne bo miedziany garnuszek już mam i dziękuję za więcej

 

zrobiłabym zdjęcie tej szuflady np. z pokrywkami i garami, ale wstyd, bo mam pokiereszowane najtańsze garnki z jakiegoś marketu od kilku lat kupuje nowe ale nie mogę sie zdecydować

[marimag]

Moze Cie zaskocze ale wymarzonych nie mam tzn. jakiś Zepterów za miliony.

W tej chwili uzywam i jestem bardzo zadowolona z garnków z IKEA.

Zupke gotuje w takim 5 litrowym ale uzywam go tez do innych rzeczy i jest swietny.

Nic sie nie przypala, swietnie sie zmywa i cena nie boli.

Jak sie zepsuje to bez zalu go wyrzuce i kupie nastepny.

Jesli chodzi o moje podejscie do tematu to planuje kupowanie sprzetu przeznaczonego dla gastronomii.

Wydaje mi się, ze wytrzymaja wiele.

Nie sa moze designerskie ale to mi akurat zwisa.

Jedyne na co zwracam uwagę to kolor( srebrny) i mocowanie raczek oraz ciężar garnka.

Pokrywki powinny być stalowe czy inne metalowe i to tyle z całej mojej filozofii.

[Emila3000]

zepterów czy philipiaków czy innych cudów nie chce, bo trzeba sie z tym optykać jak z jajem, a ja chce gar do zmywary wrzuć i mieć z głowy. ogólnie podejście mam takie jak Ty. Garnków potrzebuję do prozaicznych celów - zupa, sos, farsz do zapiekanki, ugotować jajca czy makaron. Wsio. resztę gotuję na parze - na sitkach z ikei.

 

Które z ikei polecasz??? jeszcze w wakacje chyba się tam wybiorę, Julka do szkoły nie chodzi, więc można w tygodniu pojechać, kiedy tyle ludu nie ma jaką sobie listę dupereli sobie już naklikałam do kupienia tam

Edytowane 14 Sierpnia 2016 przez Emila3000

[marimag]

Pisze z komórki więc fotki nie wkleję.

Daj mi chwile...

Do której Ikea jeździsz?

[Emila3000]

głownie janki, ale na targówek też zaglądam

[marimag]

Na Targówek mam 7 minut

 

Mimo że są wakacje to ludzi od groma.

[Emila3000]

w tygodniu też?