Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35


Recommended Posts

Dziękuję, pochwalę :) Zresztą podgląda ten wątek, to pewnie sam przeczyta :D

A wiesz, że ja o Twoim domu też myślę, że jest "swojski"? :) Bardzo mi się podoba i z zewnątrz i we wnętrzach, mamy podobny gust :)

 

Lubię różne style w domach, również nowoczesne, eleganckie, ale u kogoś ;)

Ja wolę mieć właśnie swojsko i dziękuję za komplementy :D

Wobec tego czekam na Twoje urządzanie wnętrz :) to będzie uczta dla mego oka :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Śmy byli odwiedzili wczoraj Taurona.

1:08 min. i dowiedzieliśmy się, że:

- jeśli coś już robią w stacji trafo koło nas, to prąd będziemy mieli do pół roku,

- jeśli nie rozbudowują transformatora, to prąd będziemy mieli za jakieś 1,5 roku blink.png

Teraz grzecznie czekamy na sms z informacją, że można przyjechać podpisać umowę o przyłączenie. A potem to już będzie - jak w "Zemście" Rejent Milczek powtarzał - wola nieba :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu oni chyba sobie jaja robili;)

To przecież jakaś paranoja...wokół jest prąd to czemu tak długo czekać?

 

Bo jak znam życie to stacja trafo jak Matka pisze jest za słaba i trzeba ją rozbudować to słowo klucz w WT od Taurona czy innych dostawców warto złożyć wcześniej nawet przed dokumentami na PnB taki wniosek i w razie stwierdzenia że wymaga to modernizacji rozbudowy czy jak to tam nazwają podpisać umowę wcześniej minus taki że może być za wcześnie bo od czasu wykonania przyłącza jest określony czas w jakim trzeba zacząć pobierać prąd, nie tyle pobierać co podpisać umowę o dostawę i nawet nie pobierając płacić abonament....

 

Ale nie ma co się martwić po SMS wszystko będzie na piśmie teraz sprawdzi pan w dziale technicznym tam wiedza jest mniej tajemna niż w BOK u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bejaro dziękuję, wyczerpująco opisałaś sytuację :D

Nie podpisaliśmy w zeszłym roku umowy, no bo nie chcieliśmy płacić za prąd budowlany. Za to teraz sobie poczekamy nie wiadomo ile.

Mamy nadzieję, że jest ktoś budujący się w okolicy, kto już popchnął sprawę ze stacją.

W takim razie spokojnie czekam na sms :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież, że się ujawnił na dachu siedzi, nie widzisz?:rotfl:

 

Ale w temacie tylko podgląda. Taka Hiszpańska Inkwizycja, której nikt się nie spodziewa :D

 

 

Prądowcy są straszni... Czasem faktycznie się wydaje, że bez znajomości w energetyce nie ma co budować, bo można się tak naczekać, że człowiek się zestarzeje zanim wprowadzi... :hug: trzymam kciuki, żeby jednak to żwawo ruszyło, bo Wy już limit problemów z instytucjami wyczerpaliście!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam TO! My podpisaliśmy umowę z zakładem energetyczny chyba na wiosnę 2012 roku a przyłącze zrobili nam 23 grudnia 2013 roku (po kilku aneksach do umowy oczywiście bo ciągle termin nam zmieniali). Akcja z przebudową linii to ich sztandarowa gadanina! Nasza sprawa skończyła się dopiero w chwili gdy poszliśmy do radcy prawnego, który wystosował dwa fajne pisma (zainkasował przy tym chyba ze 200 zł - najlepiej wydana kasa :D). Nas próbowali szantażować, że jeżeli nie zgodzimy się na nowy transformator przed domem (oczywiście zgoda w formie aktu notarialnego) to nigdy nie będziemy mieli tego prądu - tak dosłownie powiedział miły Pan w elektrowni! Mina im zrzedła jak zobaczyli wypociny tego naszego radcy. Przyłącze było w ciągu kilku dni od chwili gdy złożyliśmy te pisma w elektrowni. Może i sa w pewnym sensie monopolistą ale niech sobie nie myślą, że ludzie to idioci i będą się na wszystko zgadzać.

Powodzenia. Kciuki trzymam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda zrobiła nam niespodziankę i w sobotę było ciepło oraz słonecznie.

Dzięki temu domek zaczął zyskiwać obróbki blacharskie.

Wybrałam kolor RAL 3005 - red wine, po polsku ciemna wiśnia ;) Blacha matowa.

 

http://www.blaszaki.pl/images/ral/RAL%203005%20ciemna%20wisnia.jpg

 

MWSnap163.jpg

 

MWSnap164.jpg

 

Trzeba było też zabezpieczyć ściany szczytowe, bo padał przez nie deszcz do środka domu. W tym celu wykorzystaliśmy folię budowlaną 300. Na razie zabezpieczone tyle co widać na zdjęciach, boczki i szczyt dostaną osłonki w późniejszym terminie ;)

Docelowo ściany szczytowe będą drewniane, planujemy położyć poziomo deski elewacyjne i zabezpieczyć impregnatem nadającym szary kolor

MWSnap165.jpg

 

W tym tygodniu ciąg dalszy dostarczania naszym kombi dachówki na budowę ;) Może uda się przymocować kolejne blachy. Niestety dzień coraz krótszy i po pracy coraz mniej można zrobić...

 

Znam TO! My podpisaliśmy umowę z zakładem energetyczny chyba na wiosnę 2012 roku a przyłącze zrobili nam 23 grudnia 2013 roku (po kilku aneksach do umowy oczywiście bo ciągle termin nam zmieniali). Akcja z przebudową linii to ich sztandarowa gadanina! Nasza sprawa skończyła się dopiero w chwili gdy poszliśmy do radcy prawnego, który wystosował dwa fajne pisma (zainkasował przy tym chyba ze 200 zł - najlepiej wydana kasa :D). Nas próbowali szantażować, że jeżeli nie zgodzimy się na nowy transformator przed domem (oczywiście zgoda w formie aktu notarialnego) to nigdy nie będziemy mieli tego prądu - tak dosłownie powiedział miły Pan w elektrowni! Mina im zrzedła jak zobaczyli wypociny tego naszego radcy. Przyłącze było w ciągu kilku dni od chwili gdy złożyliśmy te pisma w elektrowni. Może i sa w pewnym sensie monopolistą ale niech sobie nie myślą, że ludzie to idioci i będą się na wszystko zgadzać.

Powodzenia. Kciuki trzymam

 

:o:o Dobrze, że trafiliście na dobrego radcę. Mam nadzieję, że u nas nie będzie problemów, z pewnością nie zgodzę się na lokalizację transformatora na naszej działce! Wystarczy, że mam badziewny słup TPSA przeszkadzający przy wjeździe i szpecący teren. Gdyby jednak było u nas pod górkę, to pozwolę sobie dopytać Cię Sylwio o szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja droga budowlana to jedna wielka męką na każdym froncie. Co by nie było to zawsze był problem. Przeszłam wiele oj wiele i służę pomocą i dobrą radą.

Łał! w szoku jestem, że obróbki też sami robicie:jawdrop: za to mój mąż się nie chciał brać oj nie chciał. A jaka decyzja z rynnami w końcu?

Fajnie, że słońce u was świeci u mnie w sobotę na zmianę deszcz wiatr znowu deszcz i dla odmiany... wiatr! Przynajmniej moje nowe nabytki roślinne w sadzie (ma już 7 drzewek) dobrze się podlały! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha wybrana i kupiona w jednym sklepie, przewieziona przez ten sklep do drugiego sklepu, gdzie wg instrukcji ją przycięli i wygięli ;) Budowanie w dzisiejszych czasach jest o wiele łatwiejsze, niż kiedyś. No i zasługa mojego męża, że potrafi to ogarnąć, narysować, zlecić.

 

Zazdroszczę sadzenia drzewek! :D Też bym już chciała, niestety muszę zaczekać jeszcze. Pochwal się, co kupiłaś? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z fajnych usług można skorzystać. Nie słyszałam o czymś taki w moich kręgach mieszkaniowych:cool: że się tak wyrażę:D Jeżeli można coś zrobić samodzielnie to trzeba z tego korzystać.

Jeżeli chodzi o moje drzewka to kurde nawet zdjęcia żadnego nie zrobiłam bo tak wiało i lało, że marzyłam tylko o tym żeby zniknąć z tego pola! W sobotę zasadziłam dwie wiśnie i pigwę (mąż mój uwielbia sok do herbaty to niech tam ma:D zasłużył w końcu). No i mam też cztery "stare" drzewa w naszym sadzie (zasadzone w 2012 roku) gruszkę, czereśnię, brzoskwinię (za zimno na nią na moich terenach jednak) i jabłoń w tym roku miała pierwsze 13 jabłek:lol2:. O i taki to mój sad:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczyny :) :hug:

Na razie robimy co jeszcze można zrobić i nie myślimy o prądowni ;) Po co się martwić na zapas.

 

Wczoraj wysłałam pismo do gminy z prośbą o nadanie numeru domu.

Poniedziałkowa próba złożenia wniosku na dzienniku podawczym spełzła na niczym, bo wydrukowałam PnB bez klauzuli prawomocności ;) Tak że wczoraj do wniosku dołączyłam już wydruk z kolejnymi pieczątkami i powinno być ok :p

Jak przyjdzie decyzja, to tabliczki planuję wykonać samodzielnie.

 

Pomierzyłam otwory okienne i ustaliłam parametry okien:

- pcv, białe, szprosy naklejane

- 3 szyby, ciepła ramka, 3 uszczelki (+ MD), szczelność 4 klasy (przepuszczalność powietrza).

Super, gdyby miały podwyższoną dźwiękoszczelność.

Co do okuć, to nie mam specjalnych wymagań.

O czymś zapomniałam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...