Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ściana Dryfix


Recommended Posts

Zamierzam wybudować ścianę dwuwarstwową Pustak Porotherm + Styropian. Nie jestem zdecydowany jaką metodą murować budulec, dodatkową zaletą Dryfixu dla mnie jest to, że mogę go wybudować nie potrzebując ekipy budowlanej, a jedynie doświadczonego fachowca (którego posiadam).

 

Nikt tutaj nie budował przy pomocy tego systemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam wybudować ścianę dwuwarstwową Pustak Porotherm + Styropian. Nie jestem zdecydowany jaką metodą murować budulec, dodatkową zaletą Dryfixu dla mnie jest to, że mogę go wybudować nie potrzebując ekipy budowlanej, a jedynie doświadczonego fachowca (którego posiadam).

 

Nikt tutaj nie budował przy pomocy tego systemu?

 

Budował, wystarczy poszukać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my jesteśmy na etapie szukania ekipy, która się tego podejmie, nam chodzi glownie o czas, tutaj jest bardzo zminimalizowana ilość wody- brak zaprawy, krotszy czas odparowywania, na razie znaleźliśmy jedną ekipę, która jest za droga w porównianiu z innymi, które budują bardziej popularnymi w Polsce metodami, szukamy dalej

 

 

bedziemy budowac 25 Porotherm dryfix +styropian 20cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam system DRYFIX, na etapie adaptacji zmodyfikowałem wymiary ścian nośnych i otworów tak, aby murować bez nadmiernej liczby cięć pustaków (dryfix 30 z pustakami połówkowymi i narożnikowymi). Dzięki modularnym wymiarom zamiast mierzenia taśmą liczyłem pustaki; dla przykładu otwór okienny o szer. 1.5m = 6 pustaków.

Zgadzam się w 100 procentach z przedmówcą, że pierwsza warstwa musi być idealnie wypoziomowana, wszelkie "pójście na skróty" na tym etapie szybko się zemści w kolejnych warstwach. Szlifowane pustaki w kolejnych warstwach układa się sprawdzając jedynie piony w narożnikach i odpowiednie położenie względem sznurka murarskiego na długości murów. Po wymurowaniu kilkunastu warstw sprawdzałem poziom w dwóch kierunkach i było identycznie jak na pierwszej warstwie czyli idealnie poziomo. Dodał bym tutaj, że oprócz pierwszej warstwy jest jeszcze kilka miejsc gdzie pustaki kładzie się na tradycyjnej zaprawie i gdzie poziom również musi być idealny - u mnie były to pustaki na nadprożach, na stropie i wieńcach.

Zdecydowanie polecam system DRYFIX, "tymi ręcami" postawiłem z wujkiem i teściem dwa domy, praktycznie bez doświadczenia w robotach murarskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam system DRYFIX, "tymi ręcami" postawiłem z wujkiem i teściem dwa domy, praktycznie bez doświadczenia w robotach murarskich.

 

Noo i to jest konkret! Ja też jestem fanem tego systemu, chociaż mam za sobą "tylko" jeden dom w tej technologii :) A czy spotkałeś się z sytuacją, że pustaki nie do końca trzymały wymiar w poziomie, przez co ciężko było spasować pustaki do narożników? Co w takiej sytuacji robiliście? U mnie to się na szczęście nie zdarzało, ale potrafię sobie wyobrazić taki problem przy tej technologii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przestrzeni wirtualnej 3D i na rysunkach pustaki trzymały wymiary idealnie ;), tak jak na poniższych obrazkach. Kolorami zaznaczyłem różne rodzaje pustaków; czerwony-pustak podstawowy, zielony-narożnikowy, niebieski-pustak połówkowy i docinki z porothermu, fioletowy-docinki z betonu komórkowego. Na rzucie pierwszej warstwy wszystkie docinane elementy są zaznaczone na różowo, pustaki połówkowe - niebieski, pustaki narożnikowe - zielony. Tak jak pisałem wyżej ściany nośne zewnętrzne 30cm, wewnętrzne 25cm.

01.jpg

02.jpg

03.jpg

04.jpg

05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W momencie przejścia z teorii do praktyki na budowie ceramika pokazała swoje mankamenty :) Oprócz wymiaru wysokości pustaka, który w tej technologii jest szlifowany, pozostałe wymiary różniły się nawet w ramach tej samej palety, nie było dokładnego modułu 25cm wzdłuż muru (w przypadku ścian zewnętrznych). Startując z narożników wszelkie różnice gubiliśmy na otworach okiennych, zwiększając lub zmniejszając ich wymiar. Na odcinkach, gdzie nie było otworu środkowy pustak docinaliśmy. Jak widać na załączonych poniżej zdjęciach udało mi się dopiąć swego w kwestii ograniczenia do minimum docinania pustaków.

Warto tutaj wspomnieć o odpowiedniej pile do takich pustaków (dewalt), warta swojej ceny, "szła jak w masło".

Ceramika ma to do siebie że jest niejednorodna, skoro dla dachówki powinno się za każdym razem doświadczalnie na budowie wyznaczać szerokość czy długość krycia to tym bardziej nie powinniśmy wymagać aby pustaki ceramiczne były idealne. Nie mniej jednak jeżeli chodzi o szlifowaną wysokość pustaków to powtarzalność i wymiary były idealne.

06.JPG

07.JPG

08.JPG

09.JPG

10.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...