nikt ważny 04.01.2015 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 a ty znów o swojej kuchni. Niby to samo a jednak nie.Montażysta nie musi posiadać wiedzy z zakresu pozycjonowania okna, wentylacji(bo gdzie i jakie umieścić nawiewniki przy grawitacyjnej) i tak jak Ty opracowujesz projekt kuchni i na bazie Twych rysunków wykonywana jest produkcja jak i późniejszy montaż tak samo powinno być to ujęte w projekcie architektonicznym Wykończenie wnęki okiennej to obowiązek murarza - taki jest standard tfu (splunąłem) taki powinien być standard murarkiNasze gadanie, tak Was wkurzające, może ustrzeże innych i w końcu zaczną wymagać od każdego w procesie powstawania domu odpowiednich zachowańOd projektu, poprzez wykonanie aż do montażu okienI bynajmniej nie gadamy od rzeczy.I jak napisał T12345T, Ci z montażystów co znają się na rzeczy jakby uśpiło czujność i brak wymagańOkna mają wyeliminować błędy murarki, ocieplenie także, i tak naprawdę wszystkie kolejne etapy wykończenia mają zakryć żle wykonane prace murarskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataSlawek 04.01.2015 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Inwestor, w 99% przypadków, jest jak najbardziej zainteresowany odpowiednim przygotowaniem do montażu, bo przecież jest to jego dom i to on się potem będzie "użerał" z potencjalnymi problemami. Sęk w tym, że z reguły nie jest on uświadamiany, na czym to odpowiednie przygotowanie powinno polegać. Stwierdzenie, że "inwestor nie zapytał" to absurd. To tylko wygodna wymówka dla wykonawcy, który o to, by inwestor o tym wiedział, nie zadbał. Piszę o tym zamieszczam zdjęcia ościeży które przygotowałem opisuję błedy czysto montażowe i jak grochem o ścianę. Włąściciel firmy był u mnie wymierzył dał swoje warunki co otworów, wszystko wykonałem według jego próśb, jak ja miałem zapytać? Czy szanowny Pan czasami nie przeoczył oiworu pod okno tarasowe czy jak? Poza tym czy pod okno przesuwne i rozwierane jest taka sama podmurówka? Bo w projekcie było rozwierane a dostałem propozycję na przesuwne o wiele droższe i chyba właściciel też więcej zarobił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 04.01.2015 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 (edytowane) Każdy taki przypadek na FM ma jeden, podstawowy cel - przestrzec innych, czegoś nauczyć miedzy innymi tego, czego należy wymagać od projektu po wykonanie.Nie musicie się znać bo i po co. Mając narysowane przez Architekta co i jak należy wykonać , porównując rysunki ze stanem na budowie wiecie czy jest dobrze czy do d...Forum nie jest od tego - tak naprawdę. I co najważniejsze - winny jest wykonawca i jego tu powinniście przywołać a nie producenta Widać nie zrozumiemy się i mało prawdopodobne byśmy się zrozumieliEOT Edytowane 4 Stycznia 2015 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 04.01.2015 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 a ty znów o swojej kuchni. Niby to samo a jednak nie. Montażysta nie musi posiadać wiedzy z zakresu pozycjonowania okna, wentylacji(bo gdzie i jakie umieścić nawiewniki przy grawitacyjnej) i tak jak Ty opracowujesz projekt kuchni i na bazie Twych rysunków wykonywana jest produkcja jak i późniejszy montaż tak samo powinno być to ujęte w projekcie architektonicznym Wykończenie wnęki okiennej to obowiązek murarza - taki jest standard tfu (splunąłem) taki powinien być standard murarki Nasze gadanie, tak Was wkurzające, może ustrzeże innych i w końcu zaczną wymagać od każdego w procesie powstawania domu odpowiednich zachowań Od projektu, poprzez wykonanie aż do montażu okien I bynajmniej nie gadamy od rzeczy. I jak napisał T12345T, Ci z montażystów co znają się na rzeczy jakby uśpiło czujność i brak wymagań Okna mają wyeliminować błędy murarki, ocieplenie także, i tak naprawdę wszystkie kolejne etapy wykończenia mają zakryć żle wykonane prace murarskie. Niestety, to to samo. Z tym, że chyba rozmijamy się w pojęciach. To jest kwestia odpowiedzialności za usługę - przed klientem - firmy, z którą podpisuje się umowę na całość usługi, a która, w większości przypadków, zatrudnia ekipę montażową - to nie ja, jako inwestor, lecz ta firma powinna wskazać mi, jak się powinnam przygotować do montażu. A montażystom przekazać powzięte ustalenia, by mogli ocenić, czy pole do montażu jest właściwie przygotowane. Jeżeli przygotowanie (nieważne, z czyjej winy) jest niewłaściwe i bez jego poprawienia montaż nie będzie prawidłowy, do montażu nie powinna przystępować. Tak swoją drogą, to czytając to, co piszesz, można dojść do wniosku, że montażyści w ogóle nie muszą mieć wiedzy na tematy projektowe dotyczące okien - OK, ale wtedy powinni mieć dokładne instrukcje odnośnie montażu od firmy zatrudniającej ich do montażu - i to uszczegółowione względem konkretnego zamówienia. Jeżeli producent ma konkretne wymagania odnośnie zamontowania produktu, a tak jest w przypadku okien, a sprzedaje je przez swojego przedstawiciela - np. autoryzowany salon - ma obowiązek poinformować klienta o koniecznych do spełnienia warunkach, aby zapewnić zgodność towaru z umową, a nie oczekiwać dopełnienia tego przez klienta, bo to nie jest obowiązek klienta. Natomiast, jeżeli chodzi o same błędy montażowe - wykonawcze, przed tą firmą odpowiadają za swoją robotę montażyści. Aby odnieść się do obiektywnych źródeł... ustawa, która właśnie weszła w życie (25.12.2014) o ochronie praw konsumenta, rozdział 2, Art. 8. Art. 8. Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta, o ile informacje te nie wynikają już z okoliczności, w sposób jasny i zrozumiały o: 1) głównych cechach świadczenia, z uwzględnieniem przedmiotu świadczenia oraz sposobu porozumiewania się z konsumentem; (...) 4) sposobie i terminie spełnienia świadczenia przez przedsiębiorcę oraz stosowanej przez przedsiębiorcę procedurze rozpatrywania reklamacji; 5) przewidzianej przez prawo odpowiedzialności przedsiębiorcy za jakość świadczenia; 6) treści usług posprzedażnych i gwarancji; (...) Wprowadzona tą samą ustawą zmiana do KC do Art. 546: Art. 546. § 1. Sprzedawca obowiązany jest przed zawarciem umowy udzielić kupującemu potrzebnych wyjaśnień o stosunkach prawnych i faktycznych dotyczących rzeczy. § 2. Sprzedawca obowiązany jest wydać posiadane przez siebie dokumenty, które dotyczą rzeczy. Jeżeli treść takiego dokumentu dotyczy także innych rzeczy, sprzedawca obowiązany jest wydać uwierzytelniony wyciąg z dokumentu. Ponadto, jeżeli jest to potrzebne do należytego korzystania z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem, sprzedawca obowiązany jest załączyć instrukcję i udzielić wyjaśnień dotyczących sposobu korzystania z rzeczy. oraz (mniejsza już o artykuły, nadal z tej samej ustawy): 12) art. 556 otrzymuje brzmienie: „Art. 556. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia).”; 13) po art. 556 dodaje się art. 5561–5563 w brzmieniu: „Art. 5561. § 1. Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli: ©Kancelaria Sejmu s. 13/22 2014-07-04 1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia; 2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór; 3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia; 4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. § 2. Jeżeli kupującym jest konsument, na równi z zapewnieniem sprzedawcy traktuje się publiczne zapewnienia producenta lub jego przedstawiciela, osoby, która wprowadza rzecz do obrotu w zakresie swojej działalności gospodarczej, oraz osoby, która przez umieszczenie na rzeczy sprzedanej swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odróżniającego przedstawia się jako producent. § 3. Rzecz sprzedana ma wadę fizyczną także w razie nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataSlawek 05.01.2015 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 § 3. Rzecz sprzedana ma wadę fizyczną także w razie nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy. Amen,szkoda że trzeba aż ustawy aby zawitał tak chętnie przez niektórych wspominany cywilizowany świat, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 05.01.2015 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 (edytowane) żądne tam amen tu nie szkółka katechetyczna Sprzedawcą jest firma X a nie Oknoplast - zajrzyj w Fakturę (o ile posiadasz) i przeczytaj, kto Ci ją wystawił - dalej uważam, że trzeba by tu ją ( tj.X) przywołać do tablicy a nie mieć lekkie serce i walić w producenta zamiast w nich Większość moich wypowiedzi ma na celu uświadomienie Wam jednego - już na etapie projektu należy wymagać, później tylko sprawdzać czy zgodnie z nim zostało wszystko wykonane Co do montażu swe uwagi do zamieszczonych zdjęć już zamieściłem. I dalej podtrzymuję, że nie ma aż takiej tragedii o jakiej się tu kreuje Ale to nie Wy macie to robić tylko KierBud bądź Inspektor nadzoru Inwestorskiego będący Waszym przedstawicielem na budowie - funkcja chyba najważniejsza na każdej Inwestycji a tak rzadko pojawiająca się na Waszych budowach - ale wiadomo, to kosztuje.. Montażysta mimo wszystko nie musi mieć wiedzy takiej jaką się tu od niego wymaga. Edytowane 5 Stycznia 2015 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 06.01.2015 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Odnośnie tego wątku to mogę tylko stwierdzić, że ile stron, ty tyle punktów widzenia. Bo jak wiadomo punkt widzenia zależy do punktu siedzenia. W tej sytuacji można by stwierdzić, ża zawinili po drodze wszyscy.Inwestor - bo myślał że kupująć markowy produkt u autoryzowanego przedstawiciela ustrzeże się "wpadki". Przeważnie się to udaje, ale czasami - tak jak w tym przypadku - się nie udało. Tylko trzeba tutaj też stwierdzić, że w większości przypadków udaje się to także kupując okna od niemarkowych producentów. Sprzedawca/APS- bo pewnie był sezon i nie miał wystarczająco czasu by klientowi wszystko po kolei wytłumaczyć. Gorsze jeśli nie chciał. Najgorzej jeśli sam nie wiedział.Pomiarzysta- bo szybko musiał pomierzyć, by zdązyć w ten dzień jeszcze na dwie budowy. Pewnie też nie zwrócił uwagi na to że otwory okienne nie są na tym samym poziome w budynku.Murarz- bo wykonał według mnie nie takie otwory jakie powinien wykonać. Według Pani opisu luz z wysokości w HS-ie wynosi 11mm a przy Fixie obok HS wynosi pewnie około 30mm. Z mojego rozumowania obydwa okna powinny mieć taką samą wysokość, a co za tym idzie, taki sam luz dylatacyjny. Montażysta- bo to w taki sposób zamontował, choć nie powinien.Producent- bo wydał taką kartę gwarancyjną z ogólnikową instrukcją montażu, bo niestety wymaga tego prawo. A nie wydał szczegółowej instrukcji montażu dopasowanej do Pani budynku. W przeciweństwie do kuchni, o której Pani pisała, okna są narażone na wiele innych czynników z którymi muszą "walczyć" na codzień, i z tego powodu powinny być w różny sposób zamontowane w zalężności od budynku, sposobie przeznaczenia i usytuowania. Najbardziej irytujące dla mnie jest to, że nie chce Pani podać nazwy tej firmy, w której Pani zakupiła i która Pani zamontowała te okna. I tutaj powrócę znowu do Pani kuchni. Jeśli mi Pani zaoferuje kuchnię wraz z sprzętem firmy X i ten sprzęt nie będzie dobrze zamontowany, to czy ja mam winić producenta tego sprzętu X, za to że pani mi to źle zaoferowała i Pani pracownicy mi to źle zamontowali ??? A teraz powiem z innej bajki jak w większości wypadków wygląda montaż stolarki u naszych zachodnich sąsiadów. Przed podpisaniem umowy są robione rysunki jak dane okna/drzwi będą zamontowane w budynku. Z tymi rysunkami idzię się do architekta bądź kierownika budowy i on/ona te rysunki i ten sposób montażu akceptuje. I dopiero po tym jest uzgadniana cena montażu. Do tego w umowie wpisuje się co i jak ma być przygotowane na budowie (otwory okienne, doprowadzenie prądu pod rolety, elektrozaczepy itp., itd.). Po czym jak ekipa przyjeżdża na budowę, to w pierwszej kolejności sprawdza czy te rzeczy są przygotowane i dopiero wtedy przystępuje do montażu. Poza tym coraz częściej stosuje się test szczelności, tak zwany Door Blower Test DBT. Ale na temat sposobu prawidłowego montażu dużo więcej jest w instrukcji ITB, a jeszcze więcej w instrukcji RAL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 06.01.2015 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 ....A teraz powiem z innej bajki jak w większości wypadków wygląda montaż stolarki u naszych zachodnich sąsiadów. Przed podpisaniem umowy są robione rysunki jak dane okna/drzwi będą zamontowane w budynku. Z tymi rysunkami idzię się do architekta bądź kierownika budowy i on/ona te rysunki i ten sposób montażu akceptuje. I dopiero po tym jest uzgadniana cena montażu. Do tego w umowie wpisuje się co i jak ma być przygotowane na budowie (otwory okienne, doprowadzenie prądu pod rolety, elektrozaczepy itp., itd.). Po czym jak ekipa przyjeżdża na budowę, to w pierwszej kolejności sprawdza czy te rzeczy są przygotowane i dopiero wtedy przystępuje do montażu. Poza tym coraz częściej stosuje się test szczelności, tak zwany Door Blower Test DBT. Ale na temat sposobu prawidłowego montażu dużo więcej jest w instrukcji ITB, a jeszcze więcej w instrukcji RAL. Może nie tak pięknie ubrałem to w słowa ale o tym cały czas piszę. Montażysta ma wykonać pracę tak jak ma zleconą a nie znać się na wszystkim innym, od wentylacji po odległość do Jowisza. O to chyba wszyscy walczymy, Ci stojący po tej stronie barykady (bynajmniej nie tam gdzie stało ZOMO - cytując już klasyka genialnych myśli w stylu czarne jest czarne ) Inwestor ma się znać na tym jak zarobić kasę i na niczym innym. PS. Już sobie wyobrażam post na forum - POMOCY !!! co mam zrobić, przyjechali okniarze i odmówili montażu bo dom nie przygotowany tak jak być powinien. Pogięło ich czy co ? Oj daleko nam, bardzo daleko do innych. Dalej żyjemy w epoce kamienia łupanego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 06.01.2015 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 (edytowane) ....Najbardziej irytujące dla mnie jest to, że nie chce Pani podać nazwy tej firmy, w której Pani zakupiła i która Pani zamontowała te okna. I tutaj powrócę znowu do Pani kuchni. Jeśli mi Pani zaoferuje kuchnię wraz z sprzętem firmy X i ten sprzęt nie będzie dobrze zamontowany, to czy ja mam winić producenta tego sprzętu X, za to że pani mi to źle zaoferowała i Pani pracownicy mi to źle zamontowali ???.... Też tego nie pojmuję. Dla mnie, takie posty to jednak jest chęć "ugrania" czegokolwiek. W myśl zasady, dowalę większemu, może mi coś odpali ? Najlepiej tyle ile zażądam - może tak nie jest w tym wypadku ale tak to odbieram i wiele razy się to potwierdziło. Zapominacie, że na pewnym pułapie świat okniarzy jest mały i nawet nie podając nazwisk, tylko opisując przypadek, poznajemy faktyczne intencje tu piszących. Wiemy jakie stawiali warunki "zadośćuczynienia" za (jakże często wyimaginowane) straty "moralne". Jakże często wiemy też jakie były propozycje ugody. Często też przy braku ich spełnienia w wysokości wziętej z sufitu wartości walili posty na FM wywierając dodatkowe naciski. Czekam tylko chwili kiedy któryś z Producentów się na takiego gościa w kurzy i jemu wystawi rachunek za szarganie imienia firmy. Mam nadzieję, że się doczekam bo wbrew pozorom sieć nie jest do końca anonimowa Edytowane 6 Stycznia 2015 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 06.01.2015 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 ....to czytając to, co piszesz, można dojść do wniosku, że montażyści w ogóle nie muszą mieć wiedzy na tematy projektowe dotyczące okien - OK, ale wtedy powinni mieć dokładne instrukcje odnośnie montażu od firmy zatrudniającej ich do montażu - i to uszczegółowione względem konkretnego zamówienia..... Tak właśnie jest, montażysta ma wiedzieć jak zamontować okna zgodnie z wytycznymi natomiast nie musi znać się na wszystkim On jest od roboty a nie myślenia -że powiem brutalnie. Sprzedawca ma podpisać umowę i umieć odpowiedzieć na pytania zamawiającego. I obaj NIE MUSZĄ posiadać wiedzy projektowej dotyczącej okien czy montażu. To ARCHITEKT ma to narzucić a oni po prostu wykonać. Okna zamówić zgodnie z założonymi parametrami i wymiarami, zamontować tak jak narzucono na rysunkach załączonych do projektu (że też nikt się nie dziwi ze w projekcie ma rozrysowaną więźbę - ale to zapewne też wykonawca ma opracować i brać za to odpowiedzialność ?) To ON bierze kasę i to niemałą za swoje wizje, jakże często nierealne bądź narażające Was na koszty niewyobrażalne - co wychodzi później, przy kontakcie ze sprzedawcą mającym wiedzę większą niż znajomość cennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 07.01.2015 01:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 (edytowane) Napisałam, swoim zwyczajem , długiego posta... ale po namyśle wywalam większość. Nie ma sensu ciągnąć tematu. Kilka tylko rzeczy: Nie dorabiajcie proszę (w szczególności kieruję te słowa do nikt ważny) do nas rzekomych intencji, które nie istnieją. Szczerze mówiąc, ten wątek poszedł w zupełnie zaskakującym dla mnie kierunku. Przykre to. Odnośnie nazwy wykonawcy. Nie było intencją tego wątku "pogrążenie" naszego wykonawcy, o czym też już pisałam. Zresztą w szczegóły sprawy wdałam się dopiero w odpowiedzi na zarzuty, że "coś tu jest nie tak" wysuwane przez jednego z odpowiadających (odsyłam na sam początek wątku). Piszecie, że nie rozumiecie dlaczego nie podamy nazwy. Jak na razie ustalamy sposób postępowania, wygląda na to, że ostatecznie zakończymy sprawę porozumieniem. Po co więc mielibyśmy człowieka, który na chwilę obecną stara się rozwiązać problem, rzucać na pożarcie wszystkim wyszukiwarkom? Po to tylko, żeby Wam udowodnić, że zamieszczenie tego wątku nie było próbą wywarcia nacisku na wykonawcę? Nie, dziękuję. Nie wiem, i - szczerze mówiąc - nie ma dla mnie większego znaczenia, czy nasz wykonawca czytał ten wątek czy nie. Nie użyliśmy też faktu jego istnienia jako argumentu w dyskusji na temat rozwiązań problemu. -> Nikt ważny - Kwestię odpowiedzialności za projekt itp. pomijam. Nie dogadamy się w tej kwestii niestety, pozostańmy więc przy swoich zdaniach. -> JarekKos - oczywiście, że wtedy jest winien wykonawca zlecenia - czyli, jeżeli ja podpisałam umowę i zleciłam montaż podwykonawcom, za co wzięłam pieniądze, to ja odpowiadam za całość. Jednak jeżeli napisze Pan wątek pod tytułem "Po montażu kuchni producenta (tu nazwa producenta mebli) ze sprzętem firmy (tu nazwa AGD)", a w samym wątku opisze Pan sprawę wadliwego montażu opierając się na faktach, jednak nie podając nazwy wykonawcy zlecenia, to trudno powiedzieć, że wini Pan producenta sprzętu. Już o tym pisałam - nazwa produktów została użyta w wątku gdyż szukaliśmy pomocy osób zorientowanych w temacie, a sądziliśmy, że marka może mieć tutaj znaczenie. W międzyczasie zwróciliśmy się też do producenta z prośbą o opinię (a nie z reklamacją, jak tu było sugerowane), który w odpowiedzi potwierdził nasze obawy co do wielkości luzów, jak również uzależnienie gwarancji od prawidłowości montażu; następnie zalecił powiększenie luzów do 15 mm z każdej strony, a w podsumowaniu napisał "po rozmowie z dwoma zainteresowanymi stronami, proponuję, aby dokonać demontażu, powiększenia otworów okiennych i ponownego montażu stolarki". Jeżeli ktoś jest w ogóle jeszcze ciekaw dalszego ciągu sprawy (której meritum w moim odczuciu stało się niestety niewielką częścią tego wątku, ginąc w "awanturze"), to miało miejsce spotkanie z wykonawcą, ustaliliśmy wstępnie, co jest do zrobienia, na niektóre informacje jeszcze czekamy. Dam znać, co dalej, jeżeli ktoś jest zainteresowany. Edytowane 7 Stycznia 2015 przez domi-nikka Skonkretyzowanie wypowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 07.01.2015 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Już o tym pisałam - nazwa produktów została użyta w wątku gdyż szukaliśmy pomocy osób zorientowanych w temacie, a sądziliśmy, że marka może mieć tutaj znaczenie. W międzyczasie zwróciliśmy się też do producenta z prośbą o opinię (a nie z reklamacją, jak tu było sugerowane), który w odpowiedzi potwierdził nasze obawy co do wielkości luzów, jak również uzależnienie gwarancji od prawidłowości montażu; następnie zalecił powiększenie luzów do 15 mm z każdej strony, a w podsumowaniu napisał "po rozmowie z dwoma zainteresowanymi stronami, proponuję, aby dokonać demontażu, powiększenia otworów okiennych i ponownego montażu stolarki". Jeżeli ktoś jest w ogóle jeszcze ciekaw dalszego ciągu sprawy (której meritum w moim odczuciu stało się niestety niewielką częścią tego wątku, ginąc w "awanturze"), to miało miejsce spotkanie z wykonawcą, ustaliliśmy wstępnie, co jest do zrobienia, na niektóre informacje jeszcze czekamy. Dam znać, co dalej, jeżeli ktoś jest zainteresowany. Nawiasem mówiąc, to ciekawi mnie bardzo czy takie są wytyczne firmy Illbruck odnośnie montażu. Co do przywołania producenta okien w twoim wątku. Nie jesteś osobą "świeżą" i "początkującą" na FM. Co za tym idzie, dobrze wiesz, że przywołanie dużych firm niesie za sobą takie ryzyko, że ktoś będzie "jeździł" po tobie, że próbujesz tym coś osiągnąć, bo "sprzedawca" nie ma "nic do stracenia". Nikt nie jest i nigdy nie będzie idealny. Do tego stanu można tylko ciągle dążyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 07.01.2015 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Oj daleko nam, bardzo daleko do innych. Dalej żyjemy w epoce kamienia łupanego Niestety muszę cię zmartwić. W ostatnich 4 latach zauważam w Niemczech coraz mniej tego typu wymagań i powolne "zbliżenie" się do polskiego stanu rzeczy. Ale jak mi to jeden architekt , że pozwolę go sobie tutaj zacytować, powiedział : "30 lat temu "niemiecka" dokładność była czymś "wyjątkowym". Niestety od tamtego czasu inne kraje się bardzo poprawiły. Ale też Niemcy się bardzo zepsuły." Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 07.01.2015 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Niestety muszę cię zmartwić. W ostatnich 4 latach zauważam w Niemczech coraz mniej tego typu wymagań i powolne "zbliżenie" się do polskiego stanu rzeczy..... Póki co takiej "obsuwy" w promieniu 100 km od Stuttgartu nie widać. NO wiesz... może to efekt tego że otworzyli się na wschód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hajnel 07.01.2015 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Tak właśnie jest, montażysta ma wiedzieć jak zamontować okna zgodnie z wytycznymi natomiast nie musi znać się na wszystkim On jest od roboty a nie myślenia -że powiem brutalnie. Widzisz ja wziąłem polecanego sprzedawcę/montażystę, członka Zrzeszenia Montażystów Stolarki, a i tak mam PSK zamontowane niezgodnie z tym co jest w ulotce montażowej producenta przypiętej do okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 07.01.2015 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Zadziwia mnie to, jak bardzo różni sie miedzy sobą poziom fachowosci firm, swiadczacych usługi jednemu producentowi. Ja swego czasu wysłałem 5-6 ofert (wymiary z projektu) na montaz stolarki PCV. We wszystkich zaznaczalem, ze chodzi mi o montaz z użyciem taśm. Jedynie w dwóch wycenach znajdowała sie opcjonalna pozycja "przygotowanie otworow" oraz informacja, że w przypadku nieskorzystania z tej usługi obowiązek przygotowania ich nalezy do Zamawiajacego.Wybrałem ofertę (jedną z tych dwoch), zdecydowalem, że sam przygotuję otwory (miałem jeszcze murarzy na budowie). Dostalem informacją jak. Zanim murarze zeszli z budowy wysłalem sprzedawcy zdjecia, żeby miec jego akceptację.Ostateczny pomiar odbył się po przygotowaniu otworów, wtedy jeszcze poinformowano mnie, abym uzupelnił zaprawę w spoinach pomiedzy bloczkami na krawedzi okien,i zeszlifowal jej ewentualny nadmiar. Oraz zagruntował.Na trzy dni przez umówionym montażem odebrałem telefon i informacjią o godzinie montazu i "przypominajką" o zagruntowania otworów i scian wokól niej. To też był dealer MS i dlatego dziwi mnie, że firmy współpracujace z tym producentem prezentuja tak różne podejscie do tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 07.01.2015 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Zadziwia mnie to, jak bardzo różni sie miedzy sobą poziom fachowosci firm, swiadczacych usługi jednemu producentowi. Poziom fachowości, to już kwestia indywidualna i nieomal "osobnicza". Myślę, że większość partnerów MS bywa na tych samych szkoleniach. Dla jednych to forma spędzania czasu (często postrzegana jako strata czasu), dla innych okazja do podniesienia kompetencji. A z nabytą wiedzą tak już jest, że nie wystarczy jej posiadać, trzeba z niej korzystać. Korzystanie z wiedzy rodzi określone problemy. Trzeba dokładać większej staranności, stosować lepsze materiały, zmienić styl i organizację pracy. Wielu uważa, że to zwyczajnie niepotrzebne, a większość, że klienci i tak im za to nie zapłacą, więc... dobrze zrobiona robota, to ciągle coś wyjątkowego. To też był dealer MS I nie bałbym się go wskazać, bo jak zasłużył, to dlaczego nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 07.01.2015 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 I nie bałbym się go wskazać, bo jak zasłużył, to dlaczego nie? Porta Lux z Mikołowa. Może te różnice wynikają z funkcji, jaka spełniają w firmach ich właściciele. U mnie na pomiarze był właściciel i to on udzielił wyczerpujących informacji. Wróciłem tam po rolety i drzwi, więc warto było się postarać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hajnel 07.01.2015 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Foto u mie ten sam dealer, a nie mam tak pozytywnych wrażeń jak ty..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 07.01.2015 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Foto u mie ten sam dealer, a nie mam tak pozytywnych wrażeń jak ty..... Widać fotohobby miał jakieś dodatkowe argumenty po swojej stronie, które wpłynęły na późniejsze wykonanie i jego wrażenia z tej roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.