agn123 20.12.2014 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 Jak w temacie planuję zakup mieszkania i zastanawiam się czy lepiej wybrać mieszkanie z rynku wtórnego, czy zupełnie nowe - z pierwotnego. Proszę o opinie w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 20.12.2014 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 (edytowane) Zajrzyj tutaj:http://forum.interia.pl/mieszkanie-deweloper-czy-rynek-wtorny-tematy,dId,2293396Ciężko tak zadeklarować co lepsze, bowiem wszystko zależy od Twoich indywidualnych preferencji mieszkania.Oraz od tego ile masz pieniędzy, czy możesz i ile czasu możesz poczekać na kupno mieszkania, czy ma być to mieszkanie przejściowe ( np. liczysz się z tym, że je sprzedaż ) czy docelowe, czyli takie, które będzie Twoim miejscem na Ziemi.Agn ja na Twoim miejscu spisałabym na kartce wymagania, oczekiwania od przyszłego mieszkania , które mają być spełnione ( np. odpada parter, położenie blisko centrum, metraż, rozkładowość mieszkania, oddzielna kuchnia czy w aneksie, infrastruktura, plan zagospodarowania przestrzennego, budynek z windą lub bez, możliwość parkowania, materiał wykonania- cegła czy płyta). Na osobnej kartce sporządziłabym wykaz rzeczy z których mogłabym zrezygnować (np. może być mieszkanie jednostronne, szczytowe, może być cegła nieważne czy biała czy czerwona, może w być 2 piętro w budynku bez windy, mogą być dwa spore pokoje, zamiast 3 małych ) i poszperała w ofertach rynku pierwotnego i wtórnego. Może akurat jakiś deweloper ma już wybudowany budynek i w nim wolne mieszkania, lub budynek w stanie surowym otwartym lub zamkniętym i mieszkania na sprzedaż? Jeżeli obawiasz się, że weźmie pieniądze i ucieknie, to warto poszukać takiego dewelopera co finiszuje z budową lub budowa jest mocno zaawansowana. Warto aby deweloper miał rachunek powierniczy ( zamknięty lub otwarty). Ja wybierając dewelopera wybrałabym takiego, który za kolejną inwestycję zabiera się po skończeniu jednej. l bo sporządzeniu moich list rozejrzałabym się za ofertami deweloperów i przeszukałabym rynek wtórny. Gdybym trafiła na wymarzone mieszkanie, na które byłoby mnie stać to nie byłoby istotne czy od dewelopera czy z rynku wtórnego. Kierowałabym się moimi preferencjami, dla mnie ważne jest to abym się czuła w swoim domu dobrze.pozdrawiam serdecznie. Edytowane 20 Grudnia 2014 przez Sylw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 27.01.2015 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 czy lepiej wybrać mieszkanie z rynku wtórnego, czy zupełnie nowe - z pierwotnego Jeśli od developera, to dobrze się "podeprzeć" prawnikiem, aby biedaczek czasem nie "zbankrutował", a Ty zostaniesz z długami do końca życia Bezpieczniej - na rynku wtórnym (biura pośrednictwa starają się "prześwietlić" wszystko, aby klient się nie "nadział"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 27.01.2015 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 IMHO dzis nie okazyjny zakup mieszkania nie ma wogole sensu ,gdyz spadek ich cen jest KILKUROTNIE! wyzszy od kosztow wynajmu ,wiec lepiej wynajac i czekac na jakas okazje ,tym bardziej ,iz u komornikow pojawia sie coraz wiecej ciekawych ofert po hipoteciarzach z gorki.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 28.01.2015 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Jeśli od developera, to dobrze się "podeprzeć" prawnikiem, aby biedaczek czasem nie "zbankrutował", a Ty zostaniesz z długami do końca życia Bezpieczniej - na rynku wtórnym (biura pośrednictwa starają się "prześwietlić" wszystko, aby klient się nie "nadział"). Z biurami pośrednictwa bywa różnie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 29.01.2015 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2015 Z biurami pośrednictwa bywa różnie...... Przecież nie musisz korzystać z ich usług. Mając odpowiednią wiedzę prawną można się samemu odpowiednio zabezpieczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 29.01.2015 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2015 Każde mieszkanie ma zalety i wady. Mieszkania od deweloperów mają możliwość dużo szerszej aranżacji wnętrz, przestawiania ścianek. Klatki schodowe są szerokie, windy to standard, garaż podziemny też zwykle jest, indywidualne rozliczenie ogrzewania i inne udogodnienia. Mają też i wady - mało miejsca wokół siebie, deweloper maksymalnie upycha budynki na działce, więc balkon w balkon okno w okno i mini trawnik. Kolejna powszechna wada to budowa budynku w jeden rok. Budynek osiada więc ściany znacznie pękają i trzeba się z tym liczyć i najlepiej nie malować zaraz po wprowadzeniu. Nie znamy też przyszłych sąsiadów. Osiedla są często budowane w szczerym polu z daleka od infrastruktury. Brak zieleni wokół, pomijając mikro trawniczki. Zaletą budynków z rynku wtórnego, jest np. zagospodarowany teren wokół. Starsze osiedla z lat np. 80 są już technicznie zmodernizowane i mają infrastrukturę wokół np. szkoły, przedszkola, przychodnie. Były budowane w atrakcyjnych rejonach miast, stąd dobra komunikacja miejska. Przestrzenie między budynkami są zwykle dużo większe i porośnięte wysokimi drzewami. Ważne, że znamy otoczenie i raczej nikt nie przysłoni naszego widoku z okna kolejnym budynkiem wybudowanym 10 metrów od naszego. Można też jako tako ocenić sąsiadów, okolicę, przyjechać w piątkową i sobotnią noc, pogadać z dzielnicowym... Niestety, nie mamy możliwości aranżacji wnętrz, często nie mamy windy i możemy mieć trudność z parkowaniem auta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 30.01.2015 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 Napisano tutaj o wadach mieszkań deweloperskich: " Kolejna powszechna wada to budowa budynku w jeden rok. "A mieszkania np. z wielkiej płyty np w latach PRL nie były budowane przez lata..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 30.01.2015 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 A mieszkania np. z wielkiej płyty np w latach PRL nie były budowane przez lata..... Owszem były budowane byle jak i tez w rok, ale zdążyły już osiąść i popękać i lokatorzy pęknięcia zalepili pianką i siatką. A nowy lokator dewelopera kupuje swoje mieszkanko, od razu je maluje, picuje, a po chwili pojawiają się pęknięcia - czasem znaczne. Kredyt do spłaty, mieszkanie tip top urządzone i co dalej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kater-acme 30.01.2015 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 A mieliście okazję posłuchać sąsiadów w nowych blokach? No, przynajmniej tam gdzie kilku moich znajomych mieszka to jakaś masakra. Dochodzi do sytuacji absurdalnych, gdzie zwyczajna rozmowa prowadzona przez 3-4 osoby jest słyszana przez wszystkich sąsiadów dookoła. Nie wspomnę już o korzystaniu z łazienki - grubych anegdot sadzić nie będę, ale powiem tylko.... nie, nie powiem, sorki. Generalnie - wielka płyta daje radę i w wielu przypadkach jest znacznie bardziej komfortowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 30.01.2015 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 W płycie też słychać kto pierdnął a kto kichnął. A po co od razu w mieszkaniu deweloperskim malować ściany? Nie można pozostać prze pewien czas w bieli?Nie wszystkie budynki deweloperskie są do bani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 31.01.2015 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 Nie wszystkie budynki deweloperskie są do bani. Ale WSZYSTKIE są zbudowane (delikatnie ujmując) - bardzo oszczędnie (jak za TAKIE pieniądze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 31.01.2015 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 Ale WSZYSTKIE są zbudowane (delikatnie ujmując) - bardzo oszczędnie (jak za TAKIE pieniądze) Wszystkie inwestycje deweloperskie znasz, że piszesz o ich oszczędności? Znam kilka inwestycji deweloperskich, z którego mieszkańcy mieszkań są z nich zadowoleni, a mieszkają kilkanaście lat. A budynki budowane za czasów PRL-u z wielkiej płyty Twoim zdaniem były z wysokich jakości materiałów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kater-acme 31.01.2015 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 Parcie na cenę w Polsce jest tak ogromne, że chcąc / nie chcąc deweloperzy robią wszystko* na totalne minimum. Minimum odległości pomiędzy blokami, minimum miejsc parkingowych, minimum materiałów, współczynników ociepleń itd. Jeśli można dać 20 cm słabej wełny to nikt nie da tam 30 cm średniej wełny. Jeśli ścianka może mieć 12 cm to będzie tyle mieć, a nie 16 cm. Budowlańcy doskonale wiedzą jak budować superoszczędnie. Nawet budując własny dom i doglądając roboty człowiek nie ma do końca pewności co mu tam kto zrobił, a co dopiero gdy nie ma się absolutnie żadnej wiedzy na temat budynku, jak w przypadku bloków. * oprócz zarobków zarządu które bez względu na cokolwiek muszą być megawysokie To, że ktoś jest zadowolony nie musi oznaczać, że wie w czym mieszka, że ma świadomość jakie materiały zastosowano, jakie technologie. I ile przepłacił. Być może naście lat temu szansa trafienia na fuszerkę była mniejsza, ale dziś ... (w ogóle szkoda, że w Polsce przyjęła się idiotyczna fraza "inwestycja deweloperska" - to nie inwestycja, to po prostu dom, blok, budynek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 31.01.2015 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 Po co buduje deweloper dom, po to żeby na nim zarobić. Który więc deweloper buduje drogo, z dobrych materiałów? Altruista? Buduje tak, żeby spełnić minimalnie normy i zarobić. Szczególnie, że przeciętny kupujący chce zapłacić jak najmniej? Przecież wykończenie będzie kosztowało jeszcze z 50 tyś minimum... Deweloper drogo z dobrych materiałów to wybuduje dom na indywidualne zamówienie. Jestem świadkiem okolicznych budów deweloperskich... wiosną start, jesienią wprowadzają się lokatorzy... materiały przeciętne, ekipy to jedna drugą pogania, ale opisy w internecie są kwieciste, wizualizacje kolorowe... być może są gdzieś osiedla deweloperskie adresowane do zamożnego klienta... niestety nie spotkałem się z takimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 31.01.2015 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2015 Mieszkania budowane za PRL-u też budowano z fuszerkami, też szybko, też oszczędnie byle wyrobić 200% normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 01.02.2015 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Na plus budownictwa PRLu p przemawia fakt, że zdecydowanie przeważały mieszkania z osobną kuchnią, mniej było z takich z kuchnią przeszkloną na salon, zdarzały się ciemne kuchnie. Nie wymyślono takich aneksów jak obecnie. Teraz deweloperzy budują aneksy bo im wychodzi to taniej, a nie dlatego, że jest takie zapotrzebowanie klienta. Deweloperzy nie ryzykują już budowy mieszkań bez balkonów ( dość częste w starym budownictwie), bo o ile mieszkańcy przełkną aneks (niektóre można przerobić na osobną kuchnię), to mieszkania bez balkonu nie kupią- mieszkania bez balkonu najtrudniej się sprzedają. No i jak budowano osiedla to te bloki były budowane nie tak blisko siebie jak obecnie.piotrek napisał tak o starszym budownictwie:"Były budowane w atrakcyjnych rejonach miast, stąd dobra komunikacja miejska. Przestrzenie między budynkami są zwykle dużo większe i porośnięte wysokimi drzewami." Nie zawsze to były atrakcyjne rejony, znam miasta gdzie były to peryferie miast. Co do drzew to w momencie otrzymania kluczy to były małe drzewka, a przez lata urosły i co niektórym bardzo zacieniają mieszkanie. I nie zawsze w blokach deweloperskich windy to standard. Są takie 4 piętrowe bez wind- budowane przed zmianą przepisów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 01.02.2015 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Wszystkie inwestycje deweloperskie znasz, że piszesz o ich oszczędności? Znam kilka inwestycji deweloperskich, z którego mieszkańcy mieszkań są z nich zadowoleni, a mieszkają kilkanaście lat. Ja też już kilka widziałem Aby jednak mieć lepsze rozeznanie w tym temacie - wystarczy poczytać tutejsze Forum. Aż "roi" się od skarg na fuszerki i właśnie te "oszczędności" w rodzaju np. przedpotopowych już dziś ogrzewaczy lub kotłów gazowych z otwartą komorą spalania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 01.02.2015 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Fuszerki są wszędzie i w starym i w nowym. I jedno i drugie ma swoje plusy i minusy.Co do forum to nie jest miarodajne źródło. Powstało po to, by pomagać i doradzać. A wiadomo, że będzie więcej tych co narzekają, lub szukają rady i porady bo Ci są w potrzebie i pomocy szukają na forum. Nawet gdyby założyć wątek lub ankietę dla właścicieli mieszkań deweloperskich kto jest a kto nie jest zadowolony z mieszkania i tak wyniki nie będą miarodajne.Zatem przed zakupem mieszkania warto zasięgnąć języka od mieszkańców zasiedlających budynek, od mieszkańców innych budynków wybudowanych przez tego samego dewelopera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobek81 27.03.2015 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 Wybrałbym na pewno nowe mieszkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.