Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysuję dom-zwariowałam, bo się kompletnie nie znam–moja droga do proj.indywidualnego


Recommended Posts

No i widzicie - okres pięknej pogody się skończył i od razu znalazł się czas na komputer;)

 

Witajcie, witajcie:hug:

 

Prawdą jest, że przez ostatnich parę miesięcy nie było o czym pisać...i tak naprawdę nadal, że się wyrażę - jesteśmy w rozkroku:D Ale po kolei:

Na początku września kobieta od działki - nazwijmy ją "od południa", czyli tej przy lesie odnalazła się, dała ogłoszenie przez inne biuro, no i zareagowaliśmy. Potwierdzone zostało, że kobieta nie należy do komitetu budującego kiedyś tam wodociąg i wody na działce nie ma, no ale oczywiście sprzedając działkę ma o takie przyłącze do owego komitetu przystąpić. Z tym, że komitet w odwecie za doznane krzywdy ze strony kobiety i jej sądowe zapędy (a to sprawa założona przeciwko komitetowi (tym ludziom) o udostępnienie jej nr telefonu z Urzędu, a to sprawa założona przeciwko budowie sąsiadów zza płotu, itd...itd...) niemniej komitet jednogłośnie stwierdził, że za przyłącze oczekuje absurdalnie rekordowej kwoty, na którą kobieta się oczywiście nie godzi.

Ponoć przez prawnika wysłała pismo do komitetu i....tak minął miesiąc.

Ponieważ poprzednia, zarezerwowana działka, nazwijmy ją "od północy" jest przez nas zarezerwowana do końca tego roku, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i udać się do komitetu osobiście i pogadać "po ludzku":)

Jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że członkowie komitetu żadnego pisma nie dostali, ani od kobiety, ani od prawników. Że może pójdą jej trochę na rękę, ale to kobieta ma się odezwać i złożyć swoją propozycję....

Po tej rozmowie i przekazaniu wniosków do biura - biuro znów dostało zapewnienie kobiety, że ona działa cały czas....

zatem chyba ktoś kłamie:bash:

 

No i klops, a czas leci.

Pod koniec grudnia "tracimy" działkę "od północy"

Wolimy działkę pod lasem "od południa"

Może nawet kupilibyśmy ją bez wody i dogadywali się z komitetem

Kobieta nie udostępnia swojego tel nawet do biura, zatem kontakt z nią jest jednostronny - rozważa naszą propozycję - a czas leci

 

Nie pojawiła się od ponad roku żadna nowa działka w interesującej nas lokalizacji.

 

No i czyż nie jestem w rozkroku?:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tomkowa - żart, ale co zrobić...

Kobieta załatwi wodę dogadując się z komitetem może za rok, może za 3 lata, albo 10. Jest mega trudną osobą w kontaktach, co dodatkowo utrudnia jakiekolwiek szybsze załatwienie sprawy. Możemy zaryzykować i kupić bez wody (choć i tak pewności nie mamy, że sprzeda działkę bez wody, bo "lubi mieć porządek w papierach")

Członkowie komitetu nie są JEJ przychylni, choć to mili ludzie (wnioskuję po rozmowie). Dlatego liczymy, że NAM wodę udostępnią, ale czy baba sprzeda, to już nie wiadomo;)

 

Chciałabym zamknąć temat działki do końca roku, ale czy damy radę...?

Aż nie wierzę, że tyle się z tym bujamy - nie wierzyłam, że ktoś rok szuka działki, myślałam, że to się dzieje "od ręki"....a nam za chwilę 2 rok stuknie:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to jak? gadałaś z tymi ludziami od wody????? na babę mogą być obrażeni, ale może Wam tą wodę udostępnią.... Jesuu w jakim my kraju żyjemy "może łaskawie wodę udostępnią a może będą mieć focha i na udostępnią - wody z wodociągów miejskich" :eek::eek::bash::bash::bash: a może do samych wodociągów wystąpić, bo chyba przejmują te rury na własność? może ci ludzie blefują, i nie mają już wpływu na to co bedzie się działo z rurami?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi - sprawa wygląda tak:

 

Założyciele komitetu (najbliżsi sąsiedzi "naszej" działki) stawiali z 8 lat temu jako pierwsi swój dom na bocznej ulicy (polu) na którym wydzielono pewnie z 15 działek. Wodociągi miały ich w nosie - kazali pociągnąć na własny koszt. Zatem pobrali telefony z urzędu do pozostałych właścicieli działek i obdzwaniali z propozycją przystąpienia do komitetu (większość przystąpiła), nasza baba zerwała połączenie i tydzień później do tych ludzi przyszło wezwanie do sądu z oskarżeniem dotyczącym naruszenia danych osobowych (połowa pracowników urzędu również miała założoną sprawę).

Sąsiedzi zaczęli się budować i w trakcie budowy wymyślili sobie w domu wykusz jadalniany (oddalony od granicy z babą o 11m), ale wymagający w tamtym czasie zgody sąsiada. No i baba im się nie zgodziła. Procesowali się w sądzie 2 lata i na 2 lata mieli wstrzymaną budowę. Na rozprawach baby nie było, tylko reprezentujący ją adwokat. Generalnie sąsiedzi wygrali, dom zbudowali, ale cięci są na babę okrutnie. No i kiedy teraz zgłosiła się z prośbą o wpięcie do wodociągu zaśpiewali jej za to 100tys...

Miejski wodociąg nie jest zainteresowany póki co wykupem, albo też komitet nie wnioskuje o wykup do wodociągów. Sytuacja jest trochę patowa....

 

Rozmawialiśmy z tymi ludźmi o tej całej sytuacji, która jest absurdalna dla nas, powiedzieliśmy, że chcemy kupić tą działkę od razu. Oni powiedzieli, że mogą się z baba dogadać na satysfakcjonującą ich kwotę (wliczając doznane krzywdy), ale baba musi sie do nich zgłosić. Baba twierdzi, że się zgłosiła. Oni mówią, że nie. Biuro naciska, żeby sprzedała nam bez wody, baba mówi, że woli to sama załatwić, ale przemyśli....

No jaja jak berety, państwo w państwie i kargule:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana, to nie może być tak, że prywatne osoby sobie decydują o przyłączeniu do sieci wodociągowej, czy kanalizacyjnej. Prywatnie wybudowany wodociąg powinien zostać odpłatnie przejęty przez gminę, która w tym zakresie działa przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne. I przedsiębiorstwo nie może się uchylić od takiego przejęcia, chyba, że instalacja nie spełnia określonych parametrów technicznych. Ma taki obowiązek.

Ja bym uderzyła najpierw do przedsiębiorstwa wod-kan i wybadała w jaki sposób dostarczają wodę tym sąsiadom nie odpowiadając za sieć, którą ta woda płynie. Nie do wiary! Przecież gdyby zdarzyły się jakieś bakterie lub inne zanieczyszczenia, to prokurator na głowie. A przecież ten kawałek wodociągu jest połączony z resztą sieci miejskiej. Może przedsiębiorstwo ma możliwość "wymuszenia" przejęcia (za odpłatnością) tej sieci? I wtedy przyłączenie się do niej nie będzie wymagało jakichś chorych opłat. UOKiK też by się pewnie zainteresował sprawą żądania 100 tys. zł za przyłączenie do sieci. Na dodatek prywatnej. Ja bym się po pierwsze bała z niej wodę pić ;) Właśnie jestem po wykonaniu przyłącza wodociągowego i wiem ile razy płukano sieć, aby wreszcie wynik bakteriologiczny pokazywał "Zero"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ivy, bardzo mili ludzie, wierzę, że problem jest po stronie kobiety sprzedającej:cool: Jak dorzucę sobie jeszcze do wyboru działki hasło "fajni sąsiedzi" to nigdy nie kupię, skoro przez 2 lata trafiły się 2 działki...

 

Tomkowa, wodociągi nie mają obowiązku wykupić tej sieci - oni tylko dostarczają wodę, za którą biorą opłatę. Wodociąg jest prywatną inwestycją i należy do komitetu. To komitet może się zwrócić do wodociągów o wykup, a wodociągi to przemyślą, ale obowiązku nie mają. Gmina nie ma nic do tego. W MPZP widnieje zakaz tworzenia własnych ujęć wody. Jedyną szansą na pozyskanie wody jest dogadanie się z komitetem.

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa, wodociągi nie mają obowiązku wykupić tej sieci - oni tylko dostarczają wodę, za którą biorą opłatę. Wodociąg jest prywatną inwestycją i należy do komitetu. To komitet może się zwrócić do wodociągów o wykup, a wodociągi to przemyślą, ale obowiązku nie mają. Gmina nie ma nic do tego. W MPZP widnieje zakaz tworzenia własnych ujęć wody. Jedyną szansą na pozyskanie wody jest dogadanie się z komitetem.

 

Gmina ma, jak najbardziej :) I obowiązek przejęcia istnieje, jak najbardziej. Za dużo by pisać, TU jest większość w pigułce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bye:Przyszłam machnąć łapką.

 

Aniu wg mnie diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach,może u mnie nie jest dokładnie taka sama sytuacja bo droga wewnętrzna prywatna wodociąg w niej jest mam udziały a mimo zawsze musi być zgoda na podłączenie wszystkich właścicieli.Do postawienia skrzynki z prądem o gazem tak samo.

 

Czy ten wodociąg komitetu jest w drodze gminnej czy prywatnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gminnej Bejaro.

 

Jak tam Twoja budowa? Pamiętam o dzienniku - jest już?:)

 

Wykańczam się ja a dom mniej.

 

Z tego co mi wiadomo to z tym przejęciem przez gminę jest różnie, gmina musiała wydać zgodę na budowę na własnej ziemi w drodze, na podstawie umowy i tam trzeba sprawdzić jakie były uzgodnienia co do przejęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Ana, fajnie że wróciłaś :D

Czytam o pani właścicielce działki i ... ręce opadają, pytanie, czy ona w ogóle chce tą działkę sprzedać, bo jak ona taka dziwna, to nie wiadomo, co jej w głowie siedzi

wodą chyba bym się nie przejmowała, tak czy inaczej sobie poradzicie, a "komitet" chyba pójdzie Wam na rękę, byle pozbyć się pani sąsiadki

a działka zarezerwowana do końca roku, to ta większa koło parku/boiska, czy ta mniejsza narożna?

Edytowane przez mamik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ivy, bardzo mili ludzie, wierzę, że problem jest po stronie kobiety sprzedającej:cool:

 

 

 

Hej! Zaglądam z rozpędu, a tu...Ania jest! Hura!

 

Odnośnie działki, mam podobne wrażenie - baba przesadziła. A znając Anię, dogadałaby się ze sąsiadami bez problemu. Ale problem w postaci baby, która chyba najpierw robi, a potem dopiero myśli, jest ogromny. Wojowała, aż ma. Nie jest łatwo zapomnieć o wstrzymaniu budowy na DWA lata bez żadnego racjonalnego powodu. Brak zgody na wykusz oddalony o 11 m to zwykła złośliwość. Niektórych ludzi chyba cieszy, gdy mogą komuś dopiec, tak dla rozrywki. Nigdy tego nie pojmę.

Zbierają się ludzie, tworzą komitet, chcą wspólnymi siłami pociągnąć wodę, także dla owej baby - a ta podaje ich do sądu. Niebywałe!

Sądzę, że komitet odetchnie, gdy zyska normalnych sąsiadów i pozbędzie się baby, bo nigdy nie wiadomo, co taka jeszcze wymyśli. Strach się bać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć mamik, cześć Martuś:hug:

 

macie rację, też wierzymy, że uda się z komitetem dogadać. I też się baby boimy - wyobrażam sobie, że nawet u notariusza, minutę przed końcowym podpisem ona jest gotowa coś wysmyczyć i np zrezygnować ze sprzedaży:sick:. Boje się takich ludzi jak ognia....Tym bardziej wiem, co czują sąsiedzi i pewnie chętnie się kobiety pozbędą...

No i nic - maile za pośrednictwem biura poszły i czekamy na odpowiedź:) Trzymajcie kciuki, żeby się udało:)

 

Tomkowa - przeczytałam tekst i niestety jest tu wpisane, że gmina/wodociąg ma obowiązek wykupić jeśli komitet o to się ubiega. Sęk w tym, że tu komitet się nie ubiega, a wodociągi oczywiście się nie będą wychylać i przed szereg wychodzić;)

 

Mamik - do końca roku działka przy boisku/parku. Plan nadal nie uchwalony, wyłożeń było chyba tysiąc;) Było głosowanie na park ze ścieżkami rowerowymi dla dzieci i wybiegiem dla psów w ramach funduszu obywatelskiego, no ale oczywiście nie przeszedł:( Dlatego w dalszym ciągu jest trochę ryzyko w zakupie tej działki.

Narożną odpuściliśmy, bo jednak mała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

MAMY JĄ!!! MAMY!!!! Działkę przy lesie:wave:

 

Wątek ten zamykam, choć będę do niego wracać z uwagi na kopalnię pomysłów wnętrzarskich - w większości dotyczył innej działki, a z nową przenoszę się do działu dzienników i będzie mi bardzo miło, jeśli zajrzycie:hug: Przed nami za kilka dni spotkanie z architektem - liczę na Wasze sugestie, pomysły i wsparcie. Wrzucam link do wątku:)

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244268-Nie-do%C5%9B%C4%87-%C5%BCe-pierwszy-i-du%C5%BCy-to-jeszcze-bez-b%C5%82%C4%99d%C3%B3w-tak-zak%C5%82adam!-%29%29&p=7020017#post7020017

 

ps-do kogo zwrócić się z prośbą o zamknięcie wątku?

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...