Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysuję dom-zwariowałam, bo się kompletnie nie znam–moja droga do proj.indywidualnego


Recommended Posts

Sarnę, albo jelonka widzę za krzakami :wiggle: To jak u mnie z tą muzyką. Byledobra była. Chociaż gdy w zeszłym roku sąsiedzi zostawili najstarszego potomka z wolną chatą i on urządził trzydniówkę w stylu umpa-umpa z głośnikami wystawionymi do ogrodu, nie zdierżyłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

moniss - racja!! wtedy towarzysko były zdecydowanie lepsze czasy;)

 

eniu - pięknie!:) nie wkurzajcie mnie z tą wsią;)

Ale gdzie Ty w Rogoźnie masz taką zimę?:eek:

 

Jedno zdjęcie sprzed 2 lat, drugie sprzed 12. Choinka się rozrosła i zbrzydła. Poszła na opał, zostawiając miejsce dla buka...To ciekawa informacja na temat ogrodu. Po 15 latach od założenia, trzeba było całkowicie przerobić system nawadniający, połowę drzew wyciąć, zlikwidować w paru miejscach trawę, która zyskała prawo bytu w innych.

 

Zima dzisiaj już jest pewnie i u Ciebie!:D

 

Jelonek czasem wraca. To inwalida na 3 nogach. A jak na nich zasuwa!

Łoś.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zimę też - nareszcie:)http://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gif chociaż przez 5 minut, bo +1, ale chłopcy 3 śnieżki zdążyli zrobić:)

jelonek cudowny!!:)

 

A ja już tupię nogami nad wizytą u architekta - choć MPZP jeszcze nie gotowy, więc trochę ryzyko - poza tym może mnie nawet nie przyjąć....

 

Może zatem na inspiracjach chociaż się skupię:)

np - mam zagwozdkę z kominkiem - nie chciałabym pod nim płytek, bo nijak mi nie pasują. Fajnie wyglądają takie cofnięte w obudowie kominki, przed którymi zostaje wolny kawał płyty, kamiennej? Ile ma gabarytowo taki obudowany kominek? przy założeniu samego wkładu...nie wiem.100x60? Nie będzie za mały?hmm....

np taki jak ten?

ebf79d11ac60d62a3a9bf5ec0535a4d0.jpg

 

edit: i już sobie znalazłam wątek "inspiracje kominkowe"http://emotikona.pl/emotikony/pic/0ulan.gif:goodnight:

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahaha - Kasiu...no wiedziałam, że tak napiszesz:) ale ja zdjęcie wstawiłam żeby pokazać o jakiej półce myślę. Albo o innej półce. Bo nie chcę pod kominkiem płytek, a w salonie będzie drewno....

 

Właśnie wracam z wątku o inspiracjach...w znacznej mierze Twoich:) Nawet znalazłam jeden ustawiony prawie jak na mojej ścianie. O ten

c543bf0c63981ef2c161bb1b18a75cdb.jpg

 

muszę tak to wymyślić, żeby jednak dalej był TV - właśnie mi małż oświadczył, że on na tym tarasie z cygarem będzie filmy na ekranie oglądać. http://emotikona.pl/emotikony/pic/45chill.gif

Zatem sofa nie może stać koło kominka ino tv tam musi być

I nawet JEGO argument o słońcu odbitym w ekranie nie przemówił:cool:

 

i właśnie widzę, że na tej inspiracji ta półka za mała...i mi iskra na to drewno spadnie:(

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywą dla płytek (ble) na podłodze wokół kominka jest granit, spiek kwarcowy albo metal. Mój salon będzie miał jasne dechy, ale przy kominku granit, ale nie taki prostokąt - tam będzie taki granitowy ciąg koumunikacyjny.

Piękne to wnętrze powyżej.

Lullaby bodajże ma metal wokół kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

metal nie - ale granit, beton tak - dzięki Martuś:) beton we wnętrzu z pewnością będzie, gdzieś...

Masz jakąś wizualizację tego Twojego ciągu?

Jak patrzę na mój rzut i to, że kominek i tak jest wiele głębszy niż dalsza szafka tv - to ile ja bym musiała z tym betonem na podłodze wyjść? Strasznie daleko na salon...

i jeszcze ta skośna jadalnia:bash:

 

Tak się fajnie rysowało w 2d, ale już widzę, że zagwozdek będę miała milion - jak urządzić moje wnętrze??http://emotikona.pl/emotikony/pic/0suicide.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sie rozsiadam :)

 

Na poczatku wątku napisałaś że zwariowałaś więc chyba nikogo nie powinno to dziwić.

 

Własnie nie wiedziałam, czy juz po ptakach czy nie, ale poczytałam kilka stron i widzę, że masz ten sam problem co i Ja ( kiedys też miałam się budować i przechodziłam to samo).

Chciałam Ci cos pokazac i podzielic się swoimi szajbami.

Mogę ?

 

A oglądanie i urządzanie przed budowa i projektem to wcale nie jest zły pomysł.

Opatrzysz się, zakochasz w czyms i pod to będziesz kombinowała taki a nie inny układ ścian, drzwi, okien..

Kombinuj dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oglądanie i urządzanie przed budowa i projektem to wcale nie jest zły pomysł.

Opatrzysz się, zakochasz w czyms i pod to będziesz kombinowała taki a nie inny układ ścian, drzwi, okien..

Kombinuj dalej :)

 

masz rację:) mam już tak dużo punktów zaczepienia dla przyszłego architekta, że on ze mną również zwariuje;) Więc kilka więcej - dodam - najważniejszych, już mu nie zaszkodzi. Zatem uważam wątek wnętrzarski za otwarty http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolisz, że nie będę Cię ściagać z obłoków i nie będę Cię na siłę stawiać do pionu.

Zachwycaj się, świruj, wariuj, planuj, cuduj i udziwniaj...tak wyglada euforia i pierwsze zetknięcie się z forum.

Potem nabierzesz smiałości i zaczniesz się pokazywać w innych watkach.

Potem będziesz piała nad kazdym elementem w domach kolezanek.

Potem stwierdzisz, ze wszystko sie jakby opatrzyło i wszyscy maja jednakowo lub bardzo podobnie.

Potem sie lekko znudzisz i zmęczysz i zaczniesz szukać swojego stylu.

Potem dojdziesz do wniosku, że wszystko co Ci sie podobało X miesięcy temu, wcale Ci sie nie podoba.

Potem, zaczniesz dochodzic do własnych wniosków i tworzyć własna koncepcję.

WRESZCIE, dojdziesz do tego co tak naprawdę jest ci potrzebne a co jest tylko niemozliwym do przeniesienia w nasze realia obrazkiem czy wizualizacją.

Jak przejdziesz te wszystkie etapy, będziesz gotowa do świadomego i nie poddającego się modom i opiniom, budowania domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i niestety prawdziwe.

Przeszłam tę drogę i nie wiem czy nasza gospodyni ma na ten proces czas i chęci czy woli droge na skróty ?

Jestem zdania, ze najlepiej samemu pukładac sobie wszystko w głowie bo te późniejsze nasze odkrycia..eureki, prowadza nas tam gdzie powinny.

Nie mamy prawa mówic komus jak ma zrobic to czy tamto.

Sam musi na to wpaść, sam się zderzyć z tym co może a czego niestety nie.

Nie ukrywam, że najwazniejsza jest tu niestety kasa :(

Głupio mi pytać ale to wazne przy dalszym uczciwym radzeniu...

Jak z kasą ?

Na bogato i no limit czy szczypiemy sie trochę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...