Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysuję dom-zwariowałam, bo się kompletnie nie znam–moja droga do proj.indywidualnego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak - brama wjazdowa, furtka - od strony ulicy strefa wejścia - to powinno nawiązywać do domu.

Ale ja mam większy problem z tyłem działki i ogrodzeniem - czy architekt to również projektuje? czy jest to już dodatkowe zlecenie?

- ... wszystko można zaprojektować, z klamką od drzwi wejściowych włącznie !

- a " czy jest to już dodatkowe zlecenie ? " - a to zależy od przyjętego ZAKRESU prac projektowych i uzgodnień pomiędzy Architektem, a Inwestorem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mel, Ana, warto zacząć prace w ogrodzie trochę wcześniej. Ogród potrzebuje 5-10 lat, żeby zaczęło być go widać.

 

Ja u siebie tak właśnie czekałam. Zaczęliśmy dopiero po wprowadzeniu się i jestem s t r a s z n i e nieszczęśliwa, bo mam już swoje lata i z niektórych rzeczy musiałam zrezygnować, bo ich piękna, w ich całej okazałości, już nie zdążę zobaczyć :(

 

Są zawsze takie części ogrodu, które daje się wcześniej zagospodarować. A jeśli nie części, to przynajmniej przestrzeń przy płocie. To bardzo ważne.

Pomyślcie o projekcie.

Jeszcze podczas budowy można podjąć decyzję o ukształtowaniu terenu. Nie musi być płasko i nudno.

Mały ogród z odpowiednim uszkałtowaniem wyda się większy, zyska przestrzenie sugerujące, że ciągnie się dalej. W dużym można uzyskać tzw. pokoje, czyli fajne zakarki – każdy, jeśli się chce, w innym stylu.

Np. pagórki – wyniesienie terenu pod rabaty pozwoli posadzić rośliny ciekawiej – piętrowo. To pięknie wygląda. Poza tym umożliwia czasem sadzenie roślin, które w innym przypadku nie miałyby odpowiednich warunków.

 

Przemyślcie sprawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestus, ja jedynie co wczesniej zrobilam, jak powstawaly mury to swierki wsadzilam z 3 stron po 2 rzedy ...

niestety 2 strony poszly na marne bo teren byl tak podmokly ze czesc swierkow zgnila a reszta uschla..

bylo to jakies 250szt w tamtej chwili..

dzialke podnieslismy o pol metra ziemia.. byla okazja wiec bralismy...

dokupilismy w ubieglym roku 300szt swierka 4letniego doniczkowanego.. oczywiscie wiekszosc z tych drzewek nie miala nawet tych 60cm.. trafialy sie okazy od 15-26cm :(

ale maja sie dobrze i mam nadzieje, ze z czasem dogonia te, ktore sie zakorzenily pieknie! a byly to zwykle badyle :yes:

 

jedyne co moge zrobic teraz, to posadzic drzewka owocowe i zrobic maly zagajnik np z brzozek w jednym koncu dzialki :)

trawy ozdobne wsadze dopiero jak zamieszkam.

Mam kilka roslinek zapisanych jakie mi sie podobaja, inspirowalam sie ogrodowiskiem, i do tego bede dazyc... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i dzień dobry wszystkim tu obecnym.

Właściwie jestem tu nowa, nie licząc kilku postów w kilku wątkach na przestrzeni kilku lat, kiedy to z przyjemnością Was podczytuję. Mam na imię Ania, mam męża i trzech wspaniałych synów, 2 schroniskowe sunie, jednego kota, nie jestem architektem ani dekoratorem, ale oczywiście jak pewnie większość z Was uwielbiam te wszystkie tematy:yes:

No i od blisko roku rysuję w wolnych chwilach nasz wymarzony dom (wiem, wiem, że dopiero trzeci będzie super, ale skoro narysowałam ich już kilkanaście, to może uda mi się załapać za pierwszą budową;) A poważnie – mieszkamy teraz w domku szeregowym 117m i jest nam tu zbyt ciasno. Powstał więc pomysł zakupu działki i budowy, na którą mamy spokojnie jeszcze ze trzy lata – ale ja nie próżnuję. Ponieważ mój TZ ma jeszcze córę, a rodzice wiekowi (choć póki będzie możliwość będą mieszać u siebie), dom z założenia ma być duży. Dla mnie duży to pod 300m pu, mężowi obojętnie, ale to ja będę sprzątać i na taki duży dom nie daję zgody.

 

Działka jest dość płytka (26m) i szeroka (40m) z wjazdem od północy – ale warunki zabudowy wcale nie proste pod kątem wybierania projektu gotowego. Dach dwu lub czterospadowy (to luz) ale 70% frontowej elewacji musi być styczna z nieprzekraczalną linią zabudowy i to już problem, bo jest tak dużo projektów ze zróżnicowanym frontem (tu cofnięcia, tam wykusze, itd.). I w tym miejscu muszę Was od razu przeprosić i prosić o wyrozumiałość, gdyż moje słownictwo w zakresie zwrotów projektowo-budowlanych jest dość skąpe, choć pilnie się uczę – poprawiajcie mnie, jak tylko palnę jakąś bzdurę:oops:

No więc przejrzałam setki i tysiące projektów i nie znalazłam takiego, który moglibyśmy zbudować – bo albo nie pasuje do warunków, albo nie podoba mi się rozmieszczenie, albo ma TV vis avis okien, albo kominek wypada za fotelem, albo ma za małą górę, większość ma za małe garaże i kotłownie, prawie żaden nie ma dużego pomieszczenia ogrodowo-rowerowego. Zatem każdy wymagałby wielu przeróbek no i stwierdziłam, że narysuję taki jak chcę.

Moje wcześniejsze doświadczenia rysunkowe opierają się wyłącznie na przeróbkach mieszkań i domów już zamieszkałych, albo też deweloperskich, czy nowo budowanych, więc skromnie. Ale mnie cieszyły i cieszą, bo mogę sobie wieczorami rysować, a znajomi są szczęśliwi, bo dostają fajne i funkcjonalne wnętrza. I ponieważ tak kocham rysować w AutoCadzie, to rysuję od miesięcy dom – była już nowoczesna stodoła, był dom w L, był dom w H i różne wariacje tychże domów, ale zawsze w każdym coś jeszcze było nie tak. Teraz wreszcie narysowałam taki, który wydaje mi się być fajny, choć oczywiście nie mówię, że jest ostateczny (mąż śmieje się, że pewnie przez te 2-3 lata narysuję jeszcze inne i za każdym razem będę mówić, że ów jest najlepszy). Chętnie więc wysłucham Waszych opinii – co fajne, co do kitu, co zmienić, co przerobić. Czy z takim rysunkiem w ogóle warto iść do architekta, czy wyrzuci mnie natychmiast jak tylko wejdę..?

 

Zatem to nasz dom: garaż na 2 duże auta (45m), dodatkowe miejsce na motor.. Pomieszczenie ogrodowe to kosiarka, grill, 5 rowerów, deskorolki, hulajnogi, rolki i tysiąc „najpotrzebniejszych” rzeczy mojego TZ. Wiatrołap + opcjonalnie garderoba mieszcząca szafę 250-300cm na kurtki, 150-200cm na buty zatem duży, kuchnia duża, jadalnia musi zmieścić po rozsunięcie stół +-400cm bo mamy dużą rodzinę, salon duży z dużą sofą (narożnik 300x300 jest optymalny), pokój gościnny/biuro z własną łazienką i duża kotłownia. Piętro to nasza sypialnia z dużą garderobą, łazienka z sauną (marzenie mojego TZ), 3 pokoje dla chłopaków + dodatkowy duży pokój pełniący funkcję bawialni/ewentualnie gościnnego no i strych na kolejne „najpotrzebniejsze” rzeczy.

I ja bym chciała, żeby dom był jak najmniejszy – ale jakbym nie rysowała to wychodzi mi ponad 300m pu. Może coś źle robię..?

 

Jeśli ktokolwiek dotrwał do końca tego przydługiego postu, będzie mi miło z Wami popisać.

Oto on (wizualizacje po zmianach strona 16 i 18 - zapraszam;):

tak jest z równym stropem:

http://i4.photobucket.com/albums/y145/ana289/0001_zps786c7eba.jpg

 

tak było z różnicą poziomów:

http://i4.photobucket.com/albums/y145/ana289/0001_zps6520950d.jpg

 

i piętro

jest:

http://i4.photobucket.com/albums/y145/ana289/0001_zps485eb982.jpg

 

było:

http://i4.photobucket.com/albums/y145/ana289/0001_zps4b9fcb41.jpg

 

Jeśli jednak udało się Wam trafić na jakieś gotowe projekty, które spełniałyby nasze założenia, to wklejajcie proszę:)

 

Niestety z doświadczenia wiemy, że bardzo ciężko znaleźć projekt gotowy, który idealnie spełniałby wymagania. Każda rodzina ma inne marzenia i inne potrzeby i inne usytuowanie działki a projekty gotowe są dostosowywane do potrzeb wszystkich. Nasza firma zawsze służy pomocą podczas tworzenia projektów indywidualnych lub ewentualnie wprowadzenia zmian w projektach gotowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzenie drzewek to bardzo dobry pomysł. Tworzysz najwyższe piętro. Potem będziesz podsadzać krzewami, a potem niższymi roślinami jak byliny i trawy. To najlepsza kolejność dla niedoświadczonego ogrodnika :)

Brzozy rodzime szybko rosną i po pięciu latach są to już pokaźne drzewa. Ale brzóz jest ponad 100 rodzajów. Niektóre bardzo piękne. Jest w czym wybierać.

Wolno natomiast rosną klony, dęby i też wśród nich jest sporo ciekawych odmian.

 

WAŻNE – oglądaj okolicę i wybieraj gatunki drzew, które tam rosną. Ogród nie będzie wtedy obcy z wyglądu, a rośliny będą lepiej rosły.

 

TO też ważne – sprawdź odczyn gleby w wielu miejscach na działce i staraj się dopasowywać rośliny do tego czy gleba kwaśna, obojętna, czy zasadowa. Nigdy nie mieszaj w jednej grupie roślin o różnych wymaganiach, bo tak sobie nagrabisz roboty, że znienawidzisz swój ogród. Na to najbardziej trzeba zwracać uwagę nawet, gdy projektuje ogrodnik. Większość firm z internetu nie ma własnego architekta zieleni-projektanta. Sadzają do kompa dzieciaka i ten robi projekt przeklejając bez ładu i składu roślinki z innych projektów. Żeby było ładnie, a czy będą rosły? Nieważne. Klient płaci, a potem ogród mu zdycha pomalutku. 50 tys. – tyle kosztowałyby mniej więcej rośliny na moje 2000m2 – idzie się wietrzyć i nie ma winnego.

Uważać też trzeba z nawożeniem nowej ziemi na trawnik np. Zawsze trzeba mieszać z rodzimą, przekopać na sztych łopatą głęboko. Jak się zostawi 10 cm warstwę nowej na tej starej i nie przekopie, to ta wierzchnia warstwa ma szanse np. spłynąć z deszczem. Poza tym rośliny ukorzeniają się w ten nowej bogatszej w składniki pokarmowe warstwie. Idzie więcej wody, bo słaby, płytki system korzeniowy i rosną nie najlepiej...... Eh, dużo bym napisała.

 

Tym podsypaniem ziemi bardzo dobrze zrobiłaś. Łatwiej poradzić sobie z niedoborem wody niż z jej nadmiarem. Wiele roślin niszczeje właśnie z powodu zalewania korzeni. Świerki są na to bardzo wrażliwe. U siebie straciłam w ten sposób większość drzewek, a miały już po 3 m i więcej wysokości. Sąsiadce podły świerki serbskie sadzone 12 lat temu. Strasznie żal takich 3 piętrowych. Umierały po zalaniu przez 2 sezony. Próby pomocy nie dały nic. Poza tym takiej straty w ogrodzie już się prędko niczym nie zastąpi.

 

Koniec lekcji mądralińskiej :)

Poważnie – mogę służyć wiedzą zdobytą na własnych błędach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzenie drzewek to bardzo dobry pomysł. Tworzysz najwyższe piętro. Potem będziesz podsadzać krzewami, a potem niższymi roślinami jak byliny i trawy. To najlepsza kolejność dla niedoświadczonego ogrodnika :)

Brzozy rodzime szybko rosną i po pięciu latach są to już pokaźne drzewa. Ale brzóz jest ponad 100 rodzajów. Niektóre bardzo piękne. Jest w czym wybierać.

Wolno natomiast rosną klony, dęby i też wśród nich jest sporo ciekawych odmian.

 

WAŻNE – oglądaj okolicę i wybieraj gatunki drzew, które tam rosną. Ogród nie będzie wtedy obcy z wyglądu, a rośliny będą lepiej rosły.

 

TO też ważne – sprawdź odczyn gleby w wielu miejscach na działce i staraj się dopasowywać rośliny do tego czy gleba kwaśna, obojętna, czy zasadowa. Nigdy nie mieszaj w jednej grupie roślin o różnych wymaganiach, bo tak sobie nagrabisz roboty, że znienawidzisz swój ogród. Na to najbardziej trzeba zwracać uwagę nawet, gdy projektuje ogrodnik. Większość firm z internetu nie ma własnego architekta zieleni-projektanta. Sadzają do kompa dzieciaka i ten robi projekt przeklejając bez ładu i składu roślinki z innych projektów. Żeby było ładnie, a czy będą rosły? Nieważne. Klient płaci, a potem ogród mu zdycha pomalutku. 50 tys. – tyle kosztowałyby mniej więcej rośliny na moje 2000m2 – idzie się wietrzyć i nie ma winnego.

Uważać też trzeba z nawożeniem nowej ziemi na trawnik np. Zawsze trzeba mieszać z rodzimą, przekopać na sztych łopatą głęboko. Jak się zostawi 10 cm warstwę nowej na tej starej i nie przekopie, to ta wierzchnia warstwa ma szanse np. spłynąć z deszczem. Poza tym rośliny ukorzeniają się w ten nowej bogatszej w składniki pokarmowe warstwie. Idzie więcej wody, bo słaby, płytki system korzeniowy i rosną nie najlepiej...... Eh, dużo bym napisała.

 

Tym podsypaniem ziemi bardzo dobrze zrobiłaś. Łatwiej poradzić sobie z niedoborem wody niż z jej nadmiarem. Wiele roślin niszczeje właśnie z powodu zalewania korzeni. Świerki są na to bardzo wrażliwe. U siebie straciłam w ten sposób większość drzewek, a miały już po 3 m i więcej wysokości. Sąsiadce podły świerki serbskie sadzone 12 lat temu. Strasznie żal takich 3 piętrowych. Umierały po zalaniu przez 2 sezony. Próby pomocy nie dały nic. Poza tym takiej straty w ogrodzie już się prędko niczym nie zastąpi.

 

Koniec lekcji mądralińskiej :)

Poważnie – mogę służyć wiedzą zdobytą na własnych błędach :)

 

Lubię Twoje mądralińskie lekcje :) I tak jak Mmeliska chłonę takie wykłady :D myślę że u mnie wpasowały by się brzozy bo jedna samotna sobie rośnie na działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.zszp.pl/

 

To jedna z pożyteczniejszych stron, jeśli chodzi o skondensowaną i rzetelną wiedzę podstawową o roślinach.

 

JUS, zobacz ile różnych brzóz prezentują i jakie są różnorone. wolno i szybko rosnące, o najróżniejszym kształcie, kolorach i wielkościach liści. Mają różne kolory kory :) Różną też osiągają wysokość maksymalną, co jest chyba najważniejsze.

http://www.zszp.pl/?id=203&ltr=&adv=0&rodd=&grp=1&sco=brzoza&lang=1

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.zszp.pl/

 

To jedna z pożyteczniejszych stron, jeśli chodzi o skondensowaną i rzetelną wiedzę podstawową o roślinach.

 

JUS, zobacz ile różnych brzóz prezentują i jakie są różnorone. wolno i szybko rosnące, o najróżniejszym kształcie, kolorach i wielkościach liści. Mają różne kolory kory :) Różną też osiągają wysokość maksymalną, co jest chyba najważniejsze.

http://www.zszp.pl/?id=203

 

dobrze że kilka tygodni spędzę teraz w domu, życie spędzę aby się w nich rozpoznać :) a tak na skróty http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif myślisz że jest jakaś odmiana którą mogłabym sadzić w okolicach płotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzozę? Każdą możesz. Mnie raczej chodziło o sytuację sadzenia bliżej domu, albo jako tzw. soliter, czyli pojedyńczy egzemplaż na tyle efektowny, że szkoda go upychać w jakąś kępę. Wtedy warto szukać czegoś szczególnego.

U mnie rosną na obrzeżach ogrodu brzozy przeniesione z pobliskiej łąki pod lasem. Mam też sosny i kilka jałowców wykopanych po sąsiedzku.

 

Ledwo widać te patyki ;) Miały w 2005 roku po 120 cm wysokości

2005_05-BRZOZKI-sadzimy(maj).jpg

 

Takie były w 2009. Te żółte krzewy to pęcherznice kalinolistne (cudownie bezproblemowe) o wysokości 140 cm.

2009-Brzozy+pecherznice.jpg

 

Wiosna zeszłego roku. Pęcherznice mają już po 200 cm. Przed nimi rośnie (za blisko posadzona) sosna czarna i troszkę w prawo Brzoza brodawkowata 'Youngii'. Pod nimi trzmieliny oskrzydlone i zlote berberysy. Te jasne, prawie białe liście, to derenie 'Sibirica'. Derenie to następna bezproblemowa roślina występująca w wielu odmianach.

2013_maj-P1010004.jpg

 

Brzoza pożyteczna 'Doorenbos' (Jacquemonta) :) Cudna nie wysoka o bardzo białej korze. A z tyłu brzozy rodzime 10 lat starsze od niej. Ogród naszego przyjaciela, mojego „guru„ podręcznego :)

U_Staszka_7wrzesien2013-IMG_4342.jpg

 

W zeszłym roku zrobiłam eksperyment. Niestety nie do końca zadbałam o „wykończenie” i część się nie udała. Za słabo odchwaściłam zanim zaczęłam sadzić. Pośpiech w ogrodzie to fatalny doradca.

Ale na błędach człowiek się uczy i ten narożnik ogrody będzie laskiem żywcem przeniesionym z okolicy. Szczególnie zależy mi na mchach i trawach leśnych.

2013-19listopad-IMG_5022w.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko - jak zwykle pięknie i mądrze:) Też chętnie poczytałam, mimo, że mamy jeszcze trochę czasu. Chyba założę sobie taki plan - najpierw projekt domu, potem projekt ogrodu, potem obsadzimy wzdłuż płotu od strony południowej (na tym najbardziej nam zależy). A potem ruszy budowa. Chociaż trochę się boję, żeby mi jakaś koparka drzewek nie rozjechała:(

Szkoda, że ogród wymaga tyle cierpliwych lat czekania - że nie może być od razu pięknie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana, naśmieciłam ci trochę. Powiedz jeśli mam usunąć te zdjęcia/

 

Pomysł z obsadzeniem części ogrody jest dobry. Można wydzielić część działki, gdzie będzie budowa i postawić choćby taki surowy płot z palików i desek nabitych poziomo. Wtedy panowie ze sprzętem się nie zagalopują. Można wygradzać nawet pojedyncze rośliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana, naśmieciłam ci trochę. Powiedz jeśli mam usunąć te zdjęcia/

 

No w żadnym wypadku!:no: To też moje inspiracje - im więcej tym lepiej, przyjdzie czas, że zacznę wykorzystywać w realu:) Mam nadzieję, że moderator mnie nie zbanuje, że z wątku o rysowaniu skaczemy na projektowanie wnętrz i jeszcze ogrodów:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana, zawsze mozesz poprosic o przeniesienie watku w inne miejsce.

 

musiałabym sama podzielić wątek na 3 różne działy:lol2:

 

będzie projekt - będzie rozdział:)

 

Właśnie tego zniszczenia się obawiam - majstry mają w nosie i sypią gdzie chcą. Ale pomysł z oddzieleniem jest dobry!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet siatkę leśną rozpiąć na dobrze wbitych palach i niech ktory tam wdepnie, to będzie miał za swoje. Zwrot kosztów bym wtedy zasądziła całej ekipie :)

 

Okey Ana, ale na razie cichnę ogrodowo ;) Ja to wszystko u siebie będę wklejać tytułem wstępu przed remontem domu i przeorganizowaniem ogrodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...