Gość grend 26.12.2014 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 grend - uważam, że niesłusznie oceniasz. 2 dni dla wysłuchania klienta co do projektu indywidualnego, to bardzo mało. Poza tym nie wiesz, czy klient był 8 godzin czy 2x po jednej. Żeby całość omówić, to mnie zabrałoby to pewnie znacznie więcej czasu. Potem koncepcje, rysunki, przekroje i elewacja, która uważam jest tak samo ważna, jak cały projekt i nie chciałabym jej wybierać na etapie budowy (może w takich właśnie przypadkach powstają te domy-potworki) Poza tym, napisałeś wcześniej, że Twój projekt zabrał Ci 2 dni, teraz piszesz, że 7. Ech...przecież to nie licytacja, kto zrobi szybciej. Ważne, żeby zrobić dobrze, prawda? Czołgisto - pobrałam Sweet Home i jestem absolutnie zakochana:lol2: dziękuję!! co za intuicyjny, cudowny program - przepadłam dla całej rodziny chyba na dłuuugi czas:) ps-czy jest możliwość pobrania i rozszerzenia bibliotek? Te oryginalne ubogie... Ja rysowałem go 7 dni a architekt zrobił z tego projekt w 2 dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość grend 26.12.2014 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 (edytowane) grend- dobrze rozumiem że zbudowałeś dom na podstawie rysunków parteru i poddasza (oraz szczegóły) a elewacje sobie wyszły jakie wyszły. Nie znałeś ich wcześniej, nie miałeś pojęcia jak dom będzie wyglądał po zakończeniu budowy? Jeśli tak to pewnie leciałeś jakimś gotowym projektem i sobie go tylko pod siebie dostosowałeś. Bo nie wyobrażam sobie robienia indywidualnego projektu domu jednorodzinnego bez rzutów elewacji. Powtórzę, robiłem indywidualny projekt pod konkretne wymagania konkretnej osoby. Układ pomieszczeń, wygląd elewacji, ilość i rozmieszczenie okien, powierzchnie pomieszczeń, wykończenie ścian, wykończenie elewacji, wykończenie pomieszczeń w środku, układ mebli...to wszystko podlegało mniejszym lub większym zmianom i negocjacjom. I nie byłem w stanie wykonać tego nawet w ciągu tygodnia Pytanie do architektów z zawodu...czy Wasi klienci kupią indywidualny (taki nie z katalogu) projekt domku jednorodzinnego bez jego wizualizacji z zewnątrz ? Bez rzutów elewacji? Moim zdaniem to co najmniej niewyobrażalne. UKŁAD MEBLI, WYKOŃCZENIE POMIESZCZEŃ W ŚRODKU, WYKOŃCZENIE ŚCIAN - i to wszystko planuje inwestor przy PROJEKCIE i to REALIZUJE w 100% - chyba żartujesz. Elewacja ??? - dla mnie ważniejsze jest kran jaki mam mieć nad umywalka. Inwestor realizuje swój indywidualny projekt pod kontem elewacji czy komfortu wewnatrz ??? Sciany zewnetrzne są raczej wypadkowa tego drugiego ..... PS nie wymyslaj jakis teorii jak to robiłem i na jakiej podstawie bo o tym nie masz pojecia Edytowane 26 Grudnia 2014 przez grend Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 26.12.2014 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Ja rysowałem go 7 dni a architekt zrobił z tego projekt w 2 dni... Jakieś liche kompy macie, na dobrym sprzęcie projekt to godzina pracy cienki bolek jesteś - 7 się męczyć z domkiem. Nie wiem co można kopiować i wklejać przez 7 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kubencki 27.12.2014 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 (edytowane) grend- oczywiście że nie realizuje tego w 100% ale dla potrzeb wstepnych wizualizacji pomieszczeń także takie rzeczy są potrzebne. Mowa tutaj o układzie kuchni i łazienki i ich umeblowaniu które są powiązane z pionami w budynku. Przypominam że to nie był projekt stricte do realizaji...był to projekt stanowiący jedynie część pracy dyplomowej. Robiony jednak pod konkretne wymagania. Inwestor owszem wybiera wsio pod kątem komfortu..ale chyba nie powiesz mi że elewacja nie ma dla Ciebie znaczenia? Może i jest elementem drugoplanowym (jak dla kogo) ale jej wykończenie i wygląd maja znaczenie. Dalsza dyskusja nie ma sensu ponieważ Ty piszesz o powieleniu istniejących projektów a ja o projekcie indywidualnym. Fajnie gdybyś ta kwestie do końca wyjaśnił bo póki co nie wiemy za wiele o Twoim projekcie. Chyba że projekt robiłeś na stronie ikei w programie do projektowania kuchni (żart- nie bierz na poważnie) Swoją drogą, najpierw wykonanie projektu zajęło 2 dni, teraz juz 9?....nie ważne Edytowane 27 Grudnia 2014 przez Kubencki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość grend 27.12.2014 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 grend- oczywiście że nie realizuje tego w 100% ale dla potrzeb wstepnych wizualizacji pomieszczeń także takie rzeczy są potrzebne. Mowa tutaj o układzie kuchni i łazienki i ich umeblowaniu które są powiązane z pionami w budynku. Przypominam że to nie był projekt stricte do realizaji...był to projekt stanowiący jedynie część pracy dyplomowej. Robiony jednak pod konkretne wymagania. Inwestor owszem wybiera wsio pod kątem komfortu..ale chyba nie powiesz mi że elewacja nie ma dla Ciebie znaczenia? Może i jest elementem drugoplanowym (jak dla kogo) ale jej wykończenie i wygląd maja znaczenie. Dalsza dyskusja nie ma sensu ponieważ Ty piszesz o powieleniu istniejących projektów a ja o projekcie indywidualnym. Fajnie gdybyś ta kwestie do końca wyjaśnił bo póki co nie wiemy za wiele o Twoim projekcie. Chyba że projekt robiłeś na stronie ikei w programie do projektowania kuchni (żart- nie bierz na poważnie) Swoją drogą, najpierw wykonanie projektu zajęło 2 dni, teraz juz 9?....nie ważne Już tobie raz napisałem - nie rób jakis ideologi o której nie masz pojecia - mój projekt to nie jest powielanie kopiowanie jakiegoś innego. Wystarczy czytać ze zrozumieniem - dałem swój rysunek na kartce "w kratke" z rzutami do architekta. Po 2 dniach miałem do odebrania - nie wiem czy to trudno zrozumiec. Architekt wrzucił mój szkic do kompa i zrobił konstrukcje. Rysunek rysowałem tydzień bo jak pisałem wczesniej - rysowałem go tez pod kontem konstrukcji i ekonomi a tutaj potrzebna była wiedza z neta i forum - no i TYLE. Tą samą drogę idzie założycielka tego wątku - SAMA rysuje analizuje co chce a nie idzie do architekta i mówi chce mieć projekt ale nie wie jaki PS a po drugie o czym my tutaj zaczynamy rozmawiać bo się pogubiłem. To chyba nie jest tematem watku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość grend 27.12.2014 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 Jakieś liche kompy macie, na dobrym sprzęcie projekt to godzina pracy cienki bolek jesteś - 7 się męczyć z domkiem. Nie wiem co można kopiować i wklejać przez 7 dni. Jajmar przeczytaj tylko ze zrozumieniem i będziesz wszystko wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 27.12.2014 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 Chłopcy - proszę mi się tu nie kłócić (gadam teraz jak do moich smyków, haha) A poważnie - nie licytujcie się co kto komu i jak długo robił. Można rysować 7 dni, jak i 30 - jakie to ma znaczenie? Co do elewacji - Kubencki - zgadzam się z Tobą, że jest ważna, tak samo jak wnętrza i jego ergonomia. Gdybym, po wyrysowaniu super wnętrz otrzymała okna na 5 wysokościach, rozstrzelone parter-piętro bez ładu i składu to zmieniałabym wnętrze. Bo przecież całość musi być spójna. I zanim zatwierdziłabym rysunek musiałabym zobaczyć go wewnątrz, razem z meblami, szafkami i z zewnątrz, żeby mi było miło podjeżdżać pod chatkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 27.12.2014 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 (edytowane) A mówią, że zduni kłótliwi... Skorzystam z okazji i przemycę w eter kilka spostrzeżeń ze swojego ogródka. Tak jak wcześniej wspominałem, często borykamy się z problemem źle zaprojektowanego komina do kominka. Nie można oczywiście obarczać wyłącznie architektów za te błędy. Większość jest wynikiem radosnej interpretacji projektu, i ogólnego braku wiedzy na temat urządzeń ogniowych. Trzy - cztery pokolenia szczęśliwych użytkowników centralnego ogrzewania przestały się tym interesować i nagła moda na ogień w domu nas zaskoczyła. Krótko. 1.Skończyła się era tzw kominów uniwersalnych. Chcąc prawidłowo narysować projekt zawierający komin (nie tylko do kominka), trzeba wyciągnąć od inwestora wiedzę na temat planowanego urządzenia grzewczego . Jeśli nie, fajnie byłoby w projekcie zaznaczyć, że rodzaj i przekrój komina trzeba ustalić po decyzji do czego będzie służył. 2.Nie rysujcie komina w miejscu w którym ma stać kominek! 3.Nie rysujcie do kominka kominów systemowych z rurami ceramicznymi, bo połowa wkładów kominkowych zniszczy je po kilku paleniach. Informacje dotyczące emisji temperatury do komina, zawarte w większości kart technicznych kominków mijają się (znacznie) z prawdą i późniejsza praktyką . Komin systemowy ceramiczny jest doskonały do piecokominka. 4.Starajcie się rysować kominy jak najbliżej najwyższego fragmentu dachu. Najlepiej w kalenicy. 5.Planując kominek otwarty w standardowym domu jednorodzinnym (7-9 mb komina), rysujcie przekrój wewnętrzny przewodu dymnego będący 1/9 przekroju otworu w kominku. 6.Dla kominków z wkładem, lepiej narysować przekrój za duży niż za mały. Z nadmiernym ciągiem łatwiej sobie poradzić niż z jego niedoborem. 7.Komin niekoniecznie musi być ciężki i obarczony solidnym fundamentem. Są kominy ważące ok 100 kg, zakończone na dachu w estetyczny, tradycyjnie wyglądający sposób. 8.Warto komin do kominka budowany z cegieł, zaopatrzyć we wkład ze stali stopowej - cienkiej - 0,5mm. To niewielki wydatek w kontekście korzyści jakie może przynieść. 9.Dobrze jest w domach z wentylacją grawitacyjną, tak projektować urządzenia ogniowe, by nie tworzyć wspólnego komina spalinowo - wentylacyjnego. Nawet w najlepszej rodzinie zdarzają się cofki kanałami wentylacyjnymi zbudowanymi obok dymnych. 10.Komin spalinowy powinien być otynkowany i tak pozostawiony. Zakrywanie go np płytą GK, lub obudowywanie innego rodzaju elastycznymi płytami, pozbawia użytkownika kontroli jego stanu. Zamiast tynku można zatopić w kleju siatkę. 11.Komin buduje się jako konstrukcję niezależną lub połączoną ze ścianami. 12. Komin systemowy nie powinien być elementem ściany, czy elementem trwale z nią połączonym. Komin systemowy ceramiczny należy stabilizować za pomocą kotw czy stalowych łączników. Komin systemowy przechodzący przez strop betonowy dylatujemy materiałem niepalnym. 13. Fundament dla komina. Temat podzielę na podpunkty. a) Komin związany ze ścianami stawiamy na tym samym co ściany fundamencie b) Wolnostojący komin można postawić na odrębnym fundamencie. c) Komin systemowy ze stali nie potrzebuje żadnych fundamentów 14. Nie mając sprecyzowanych oczekiwań, szacht kominowy powinien mieć przekrój 25 x 25 cm. Budujesz z cegły, albo z pustaków systemowych. Projektując / rysując - przy cegle dochodzi po 14 cm z każdej strony (bez tynku), przy pustaku dodajesz do tych 25 cm, jeszcze 5-6 z każdej strony (tez bez tynku). Pustaki systemowe kupuje się gołe i wesołe, bez bebechów typu rury szamotowe, wełna, kratki, blaszki, itp...Co włożyć do takiego komina zadecyduje dostawca urządzenia grzewczego. 15. W domach drewnianych, warto ścianę przy której ma stanąć komin i kominek, zrobić z cegieł, lub innego materiału niepalnego... 16. Nadal aktualne - jak sobie przypomnę coś jeszcze, dopiszę...http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif Edytowane 30 Stycznia 2015 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 27.12.2014 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 Piotr bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Zaskoczył mnie pkt 2 - myślałam, że to musi być przytulone do siebie;) i z reguły nie za korzystnie wypadało mi na piętrze. A jeśli może być odseparowane, to pewnie łatwiej to przemyśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 27.12.2014 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 ana289: Piotrowi raczej chodziło o to, że komin ma nie być dokładnie w miejscu wkładu... A panowie inżynierowie druhowie, widzę, poużywali sobie na architektach (rzeźbiarzach/malarzach). Nie będę schodził do Waszego poziomu, panowie. Jest tak jak piszecie: nie potrzebujecie architekta skoro "Jego rola polegała na "wrzucenie" to w kompa i sprawdzenie konstrukcyjnie czy wszystko jest dobrze a także wniesienie ewentualnych zmian i rozwiazań konstrukcyjnych mniej kosztowych" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 27.12.2014 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 A mówią, że zduni kłótliwi... Skorzystam z okazji i przemycę w eter kilka spostrzeżeń ze swojego ogródka. Tak jak wcześniej wspominałem, często borykamy się z problemem źle zaprojektowanego komina do kominka. Nie można oczywiście obarczać wyłącznie architektów za te błędy. Większość jest wynikiem radosnej interpretacji projektu, i ogólnego braku wiedzy na temat urządzeń ogniowych. Trzy - cztery pokolenia szczęśliwych użytkowników centralnego ogrzewania przestały się tym interesować i nagła moda na ogień w domu nas zaskoczyła. Krótko. 1.Skończyła się era tzw kominów uniwersalnych. Chcąc prawidłowo narysować projekt zawierający komin (nie tylko do kominka), trzeba wyciągnąć od inwestora wiedzę na ten temat. Jeśli nie, fajnie byłoby w projekcie zaznaczyć, że rodzaj i przekrój komina trzeba ustalić po decyzji do czego będzie służył. 2.Nie rysujcie komina w miejscu w którym ma stać kominek! 3.Nie rysujcie do kominka kominów systemowych z rurami ceramicznymi, bo połowa wkładów kominkowych zniszczy je po kilku paleniach. Informacje dotyczące emisji temperatury do komina, zawarte w większości kart technicznych kominków mijają się (znacznie) z prawdą i późniejsza praktyką . Komin systemowy ceramiczny jest doskonały do piecokominka. 4.Starajcie się rysować kominy jak najbliżej najwyższego fragmentu dachu. Najlepiej w kalenicy. 5.Planując kominek otwarty w standardowym domu jednorodzinnym (7-9 mb komina), rysujcie przekrój wewnętrzny przewodu dymnego będący 1/9 przekroju otworu w kominku. 6.Dla kominków z wkładem, lepiej narysować przekrój za duży niż za mały. Z nadmiernym ciągiem łatwiej sobie poradzić niż z jego niedoborem. 7.Komin niekoniecznie musi być ciężki i obarczony solidnym fundamentem. Są kominy ważące ok 100 kg, zakończone na dachu w estetyczny, tradycyjnie wyglądający sposób. 8.Warto komin do kominka budowany z cegieł, zaopatrzyć we wkład ze stali stopowej - cienkiej - 0,5mm. To niewielki wydatek w kontekście korzyści jakie może przynieść. 9.Jak sobie przypomnę coś jeszcze, dopiszę... a mi z kolei kominiarz mowil ze ceramiczne sa najlepsze do kominka widze ze co czlowiek to poglad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość grend 27.12.2014 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 ana289: Piotrowi raczej chodziło o to, że komin ma nie być dokładnie w miejscu wkładu... A panowie inżynierowie druhowie, widzę, poużywali sobie na architektach (rzeźbiarzach/malarzach). Nie będę schodził do Waszego poziomu, panowie. Jest tak jak piszecie: nie potrzebujecie architekta skoro Jesteś architektem co mozesz dodatkowo zaproponowac inwestorowi. To było moje rozwiazanie nie wiem czy jest ono dobre czy złe bo nie buduje domu co 3 lata. Moze to wyjasnij jak to powinno wygladac według ciebie - mnie nie musisz juz przekonywać bo ten etap przebrnąłem - ale jest ana i także inni którzy czytaja ten watek. Tak na marginesie żebys to nie odczuł jak jakis atak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 27.12.2014 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 A panowie inżynierowie druhowie, widzę, poużywali sobie na architektach (rzeźbiarzach/malarzach). Nie będę schodził do Waszego poziomu, panowie. Jest tak jak piszecie: nie potrzebujecie architekta skoro to trzeba podziękować waszej wierchuszce, za wprowadzenie języka, obelżywego.. z przykładami zastępowania lekarza weterynarzem np .. i inne kpiące rzeczy na temat inż bud. szybko po paluchach poszło, ponieważ riposta była krótka, nie zastępuje się neurochirurga chirurgiem plastykiem od powiększania biustu .. tak można w nieskończoność .. pytanie tylko czy w kuluarach nie siedzimy sobie przy kawce i nie czujemy się jak jedno . 2.Nie rysujcie komina w miejscu w którym ma stać kominek! ale jak to ... to można tak napaskudzić ?... chyba normalne jest że komin jest poza wkładem, a i komin wg mnie ma wytrzymać palenie żywym ogniem... a w piecu ma dudnić .. w tedy imo jest ok komin .. się zastanawiałem jak to ma działać 2cm spoinki w systemowym kominie ... normalnie 14x27 otwór po sprawie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 27.12.2014 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 czyli jednak komin przy kominku (oczywiście nie W), tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 27.12.2014 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 מרכבה „ Czasami siła tkwi w prostocie … ” – w 100% podpisuję się pod tym !!! ale to też ( wbrew pozorom ) lata praktyki, aby pogodzić sztukę z funkcjonalnością, mając na uwadze wytyczne projektowe przyszłego użytkownika/-ów, zapisy Planu Miejscowego lub Warunków Zabudowy, atrybuty ( dodatnie / ujemne ) działki budowlanej, obowiązujące przepisy budowlane, czy łączenie ( już na etapie Projektu Koncepcyjnego ) architektury - konstrukcji - instalacji, itd., itd. ana289 jeśli masz już konkretne wytyczne projektowe – wiesz co chcesz ! dlaczego nie chcesz udać się do projektanta ? który powinien podać Ci możliwości, warianty rozwiązań i dopasować projekt do Twoich oczekiwań … - tak z ciekawości pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 27.12.2014 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 a mi z kolei kominiarz mowil ze ceramiczne sa najlepsze do kominka widze ze co czlowiek to poglad Kominiarz nie miał jeszcze okazji rozbierać "systemówki". Ja kilka tak...Na blogu czasem o tym piszę, czasem pokazuje zdjęcia...http://blog.kominki-batura.pl/komin-systemowy-do-kominka/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 27.12.2014 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 czyli jednak komin przy kominku (oczywiście nie W), tak? Często wchodzę na budowę nie w fazie projektu, lecz w trakcie malowania ścian. A tam w miejscu kominka ze ściany wyłazi komin. Kiedyś mnie nawet z budowy wywalili, jak powiedziałem, że ten komin trzeba i można wywalić... Dziadek budował kominek i na nim stawiał komin. Mało kto o tym wie, że tak się najlepiej buduje kominki. Bez znaczenia: z wkładem czy bez - to najlepszy sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 27.12.2014 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 Dziadek budował kominek i na nim stawiał komin. Mało kto o tym wie, że tak się najlepiej buduje kominki. Bez znaczenia: z wkładem czy bez - to najlepszy sposób. czyli jednak w miejscu kominka na parterze będę miała komin na piętrze;) ps. fajnie, że tak z pokolenia te kominki:) Łukaszu - bo budowa dopiero za trzy lata rusza. I ja się obawiam, że przez ten czas jeszcze 5 razy zmienię koncepcję wnętrz, a więc zmieni się bryła domu. Gdyby architekt dziś ukończył mój projekt trochę byłoby mi też smutno - tak lubię ćwiczyć moją wyobraźnię w "wirtualnych spacerach" po coraz to innych "wirtualnych domach". Ale oczywiście kiedy przyjdzie czas na "wbicie łopaty" będzie architekt, będą sprecyzowane ostatecznie koncepcje, rozwiązania, pragnienia i pomysły. Teraz mój rysunek nieustannie ewoluuje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 27.12.2014 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 to trzeba podziękować waszej wierchuszce, za wprowadzenie języka, obelżywego.. Czyli co? Gdzie się nie odezwę, zaczniesz moją profesję wyzywać? Dzięki za wytłumaczenie, będę omijał z daleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 27.12.2014 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 Co do koncepcji... Kiedyś pojechałem z koncepcją kominka do ginekologa...A on rzucił tylko okiem i rzecze: idź pan z tym do żony, ja od antykoncepcji jestem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.