Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysuję dom-zwariowałam, bo się kompletnie nie znam–moja droga do proj.indywidualnego


Recommended Posts

grrr.całego posta napisałam i mi wcięło:(

 

masz na myśli np parterówkę, którą sama poprawiałaś? ten układ?

mnie się podoba, ale trochę mi przykro, że wiosną i latem taki opuszczony ten kominek będzie stał;) Bo zimą nie mam wątpliwości, że będzie główną postacią;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moniss - ale gdzie wrzucasz?

No nasze auta szersze - 212 i długie na 480 i 511 - ale zostawię po 80, zatem trochę się zmniejszy.

Chociaż myślę jeszcze, że jak będzie większy garaż, to możliwe, że wylądują tam rowery - przynajmniej chłopaków, bo jednak wyciąganie łatwiejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniss - ale gdzie wrzucasz?

No nasze auta szersze - 212 i długie na 480 i 511 - ale zostawię po 80, zatem trochę się zmniejszy.

Chociaż myślę jeszcze, że jak będzie większy garaż, to możliwe, że wylądują tam rowery - przynajmniej chłopaków, bo jednak wyciąganie łatwiejsze.

No to wielkie kolubryny :yes: więc nic dziwnego, że tak duży garaż u Ciebie wychodzi.

 

P.S. do rysunku

W kuchni na wprost wejścia jest siedzisko pod oknem nieotwieralnym (fix + bardzo wysunięty niski parapet). Podobne okno przy stole w kuchni, a kolejny fix, tyle że panoramiczny nad szafkami kuchennymi. Okna dodałam też w sypialni głównej z garderobą i łazienką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już widzę rzut - no fajnie to kurcze wygląda:D

Ale mój mąż ma obiekcje z tym stołem w jadalni (już zaakceptował ten na skośnym oknie i udał, że to jednak osobno;))

Chociaż najlepiej to by było odwiedzić kogoś z takim 100m pomieszczeniem - żeby to sobie unaocznić, bo jednak wyobraźnia to jedno, a rzeczywistość drugie. I może to jest jednak taaak wielka przestrzeń, że ten stół w tym samym pomieszczeniu jest km dalej;)

Kto ma taką dużą przestrzeń? Które dzienniki czytać? znacie?

 

czekaj...ogarniam te okna. A za siedzisko duży:hug:, bo też mnie mąż przeklina z tym, ale powiedziałam, że się nie dam! On ma motor - ja siedzisko i wara!

 

Przejście garaż-spiżarnia też super:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Łukaszu miałam dopytać - co oznacza "motyw przewodni" w architekturze?

Bo wydawało mi się, że myśl przewodnią mam (chyba, że to nie to samo) a piszesz, że nie ma...

Że spięcia w całość nie ma - bryły, to wiem;)

 

motyw przewodni – podstawowa strategia, baza, główny zamysł, wspólna nadrzędna idea, cecha, myśl przewodnia, koncept, wyróżnik, który tak naprawdę określa tożsamość budynku.

 

- przykładowo dla budynku House S / Roger Christ

http://www.archdaily.com/183828/house-s-roger-christ/

nie ma większego znaczenia, czy „kwadracik - pudełko” na dachu będzie większe/mniejsze ( to już jest wtórne szukanie proporcji, kompozycji, rozwiązań funkcjonalnych, … ), głównym założeniem, zamysłem jest wspólna „platforma” zielonego dachu podniesiona nad poziomem terenu, oddzielająca cz. dzienną od nocnej, która jest rozwiązywana w sposób autonomiczny, z czytelnym odniesieniem do zabudowy miejskiej ( dom, ulica, plac, zieleń … )

- to wyróżnia ten obiekt od innych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana, ta przestrzń dzienna 106m2, to: hol ze schodami + salono-jadalnia + kuchnia za ścianą i np. suwanymi drzwiami ;)

Chciałaś przecież dużą przestrzeń wspólną, to teraz nie narzekaj http://forum.muratordom.pl/images/smilies/biggrin-2.gif

 

Teraz, po dorzuceniu części gospodarczej, część dzienna została okrojone do ok. 87 m2. Może będzie bardziej do ogarnięcia wyobraźnią? :)

 

Hol ze schodami, to teraz jakieś 12m2, kuchnia 18m2, czyli salon z jadalnią to JEDYNIE 57m2

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, pytasz o dom z wielką strefą dzienną.

Znam taki, tyle, ze ta strefa jest w kształcie litery L i momo, ze automatycznie wydzielaja się czytelne strefy to autorka wątku, nie bardzo umie zagospodarowac te przestrzeń.

Są tam zupełnie nie praktyczne pustki i hula wiatr.

Ja rozumiem, ze kusi chęć wielkiej przestrzeni, ale uwierz mi, potem NAPRAWDE to ciężko urzadzic i nadac temu przytulności.

Zauważyłam, że każdy kto się rzucił na metry, potem pluje sobie w brodę, że po co ? na co ?

Zobacz ile gratów znajdzie swój kat w domu, który ma wszystkie potrzebne pomieszczenia.

Na co taki salon jak tam maja stanąć tylko kanapy, może jakaś komoda czy konsola i kominek ?

 

Forumka ma nicka: admete.

Polecam ten wątek ku przestrodze :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mari - pójdę czytać;)

Ale nie zgodzę się, że duże przestrzenie będą nieprzytulne - wymagają tylko mebli w większych rozmiarach i pomysłu. Jest tyle pięknych, dużych przestrzeni - są przytulne mimo swoich gabarytów. Nasz obecny salon ma 32m, narożnik 3x3 i fotel 100x100 i jest ciasno (z choinką już muszę kombinować;). Gdybym chciała wolnostojące sofy w takim rozmiarze, to by nie weszły. Jeśli zrobię salon 42m to wiele mu nie pomogę - nadal sofy będą wciśnięte albo dosunięte do ścian...Ważny jest też kształt przestrzeni - chyba najważniejszy - bo "kicha" 5x10 zawsze będzie nieprzytulna, ale już salon 7x7 tak;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam metry w salonie wcale nie gorsze od Admete, więc się wypowiem :)

Bywałam jakiś czas w jej wątku, ale wycofałam się, bo rozumienie przestrzeni i przedmiotów jakie pokazuje Admete okazały się być bardzo dalekie od moich preferencji. Moim zdaniem ona ma zupełnie inny problem z urządzeniem wnętrz. Przerost formy nad treścią ;) Nie przestrzeń tu przeszkadza, ale to czym i jak ją właścicielka domu wypełnia. Nie jest to na szczęście właściwość przynależna każdemu. Są osoby które poradzą sobie z powierzchnią godną sali rycerskiej w zamku, inne zaś nie zagospodarują sensownie kibelka. Największym problemem jest przypadkowość wyborów i wypełnianie przestrzeni przedmiotami na zasadzie bo modne, a nie takimi, które stworzą atmoswerę i podstawę by dom z upływem czasu obrastał w klimaty bliskie jego mieszkańcom.

 

Ana, nie bój się przestrzeni. Wydajesz się być osobą pełną życia i to znajdzie odzwierciedlenie w Twoim domu.

 

EDIT:

Muszę odszczekać.

Bardzo dawno nie zaglądałam do Admete i... chociaż to nie moje wnętrza – nie moje stylowo, to widzę, że poukładała chciejstwa, wyobrażenia i zrobiło się dobrze. Przyznam, że wtedy gdy zaglądałam do jej wątku nie podejrzewałam, że wyjdzie taki efekt.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, pytasz o dom z wielką strefą dzienną.

Znam taki, tyle, ze ta strefa jest w kształcie litery L i momo, ze automatycznie wydzielaja się czytelne strefy to autorka wątku, nie bardzo umie zagospodarowac te przestrzeń.

Są tam zupełnie nie praktyczne pustki i hula wiatr.

Ja rozumiem, ze kusi chęć wielkiej przestrzeni, ale uwierz mi, potem NAPRAWDE to ciężko urzadzic i nadac temu przytulności.

Zauważyłam, że każdy kto się rzucił na metry, potem pluje sobie w brodę, że po co ? na co ?

Zobacz ile gratów znajdzie swój kat w domu, który ma wszystkie potrzebne pomieszczenia.

Na co taki salon jak tam maja stanąć tylko kanapy, może jakaś komoda czy konsola i kominek ?

 

Forumka ma nicka: admete.

Polecam ten wątek ku przestrodze :rolleyes:

 

O jak miło że mnie jeszcze pamiętasz!!!!

Tylko nie spodziewałam się że tak źle!!!!! :(

 

Mam duże przestrzenie i po 2 latach mieszkania jestem z nich bardzo zadowolona!!!!!!

 

Autorka wątku nie zagospodarowała jeszcze przestrzeni, bo najnormalniej w świecie nie ma wora pieniędzy żeby wszystko od razu wykończyć.

 

Pomysł mam na wszystko!!!!!, detale, meble, zmiany koloru ścian się pomału klarują, a niektóre rzeczy są w trakcie realizacji.

 

Ale Ty jak zawsze masz swoje wyimaginowane zdanie i rację.

 

Jestem zdziwiona i naprawdę niemile zaskoczona Twoją postawą.

Tyle razy u mnie byłaś i nigdy o tym nie pisałaś!!!!! - skąd ta szpila teraz????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam metry w salonie wcale nie gorsze od Admete, więc się wypowiem :)

Bywałam jakiś czas w jej wątku, ale wycofałam się, bo rozumienie przestrzeni i przedmiotów jakie pokazuje Admete okazały się być bardzo dalekie od moich preferencji. Moim zdaniem ona ma zupełnie inny problem z urządzeniem wnętrz. Przerost formy nad treścią ;) Nie przestrzeń tu przeszkadza, ale to czym i jak ją właścicielka domu wypełnia. .

 

Teraz już wiem dlaczego przestałaś do mnie zaglądać :(.

Ale nie zgodzę się że mam problem z urządzaniem wnętrz :o :o :o.

 

To że Ci się nie podoba mój styl, nie znaczy że nie umiem urządzać :o

 

I jak napisałam wyżej pod wypowiedzią koleżanki Marimag, - moje największe pomieszczenie jakim jest salon - jest dopiero urządzane i przepraszam że nie pokazałam od razu wizualek z wypełnionymi i zagospodarowanymi wnętrzami.

 

Nie wiedziałam że nie można wstawić sobie kominka, kanap i pokazać wnętrza z 3 meblami.

Trzeba od razu całość???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiem dlaczego przestałaś do mnie zaglądać :(.

Ale nie zgodzę się że mam problem z urządzaniem wnętrz :o :o :o.

 

To że Ci się nie podoba mój styl, nie znaczy że nie umiem urządzać :o

 

I jak napisałam wyżej pod wypowiedzią koleżanki Marimag, - moje największe pomieszczenie jakim jest salon - jest dopiero urządzane i przepraszam że nie pokazałam od razu wizualek z wypełnionymi i zagospodarowanymi wnętrzami.

 

Nie wiedziałam że nie można wstawić sobie kominka, kanap i pokazać wnętrza z 3 meblami.

Trzeba od razu całość???

 

Admete, przepraszam. Najpierw napisałam, a potem poszłam popatrzeć co teraz pokazujesz. Już zresztą zrobiłam poprawkę w poprzednim wpisie.

Wybacz. Napisałam, to co wtedy czułam i nie chodziło tu o skąpość wyposażenia, ale o to, że nie widziałam spójności w tym co robiłaś. A ponieważ, to nie moje klimaty – styl Twojego domku – poszłam sobie.

To co teraz widzę tylko mogę pochwalić, mimo, że nie chciałabym u siebie mieć tak czysto klasycznie :) Nieźle ci idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Forumka ma nicka: admete.

Polecam ten wątek ku przestrodze :rolleyes:

 

I jeszcze jedno mi się nasunęło :p

Kim Ty jesteś? Forumowo - wnętrzarskie guru żeby pisać takie rzeczy??????????????

 

Nie byłabyś sobą jakbyś po prostu napisała "jest forumowa admetka która ma dom z dużymi przestrzeniami idź i zobacz jak to u niej wygląda"

nieeeeeee Ty będziesz decydować które wątki są dobre a które nie, które wnętrza są dobre a które nie.

 

Jak się żegnałyśmy rok temu nie spodziewałam się że mnie za kilkanaście miesięcy będziesz obrabiać na nowo powstałych wątkach - ŻAŁOSNE!!!!

Edytowane przez admete
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Admete, przepraszam. Najpierw napisałam, a potem poszłam popatrzeć co teraz pokazujesz. Już zresztą zrobiłam poprawkę w poprzednim wpisie.

Wybacz. Napisałam, to co wtedy czułam i nie chodziło tu o skąpość wyposażenia, ale o to, że nie widziałam spójności w tym co robiłaś. A ponieważ, to nie moje klimaty – styl Twojego domku – poszłam sobie.

 

Nie musisz przepraszać, ale po prostu zrobiło mi się przykro :(.

 

Nigdy nikomu nic złego nie napisałam zawsze szukałam plusów i dobrych wyjść z sytuacji, szczerze doradzałam.............

 

i byłam szczera przez cały czas na fmie.........dlatego teraz po tylu latach kiepsko czyta się takie rzeczy.

 

 

To co teraz widzę tylko mogę pochwalić, mimo, że nie chciałabym u siebie mieć tak czysto klasycznie :) Nieźle ci idzie

 

Dziękuję :)

Jeszcze trochę zostało do zrobienia i na pewno zaskoczenia :).

Ale zastanowię się czy będę się tym dzielić na fm :(

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana, ta przestrzń dzienna 106m2, to: hol ze schodami + salono-jadalnia + kuchnia za ścianą i np. suwanymi drzwiami ;)

Chciałaś przecież dużą przestrzeń wspólną, to teraz nie narzekaj http://forum.muratordom.pl/images/smilies/biggrin-2.gif

 

Teraz, po dorzuceniu części gospodarczej, część dzienna została okrojone do ok. 87 m2. Może będzie bardziej do ogarnięcia wyobraźnią? :)

 

Hol ze schodami, to teraz jakieś 12m2, kuchnia 18m2, czyli salon z jadalnią to JEDYNIE 57m2

 

Hol ze schodami to nie jest przestrzeń dzienna. Kiedyś to nazywano powierzchnia pomocnicza.

 

Nie wiem jak liczycie te 106m2 ale ja widze salon 9,4x6 =56m2 z kominkiem na środku który jest ni przypiął ni przyłatał. Te 3,8x6 to trochę zmarnowana przestrzeń. Czyli salon zostaje 33,2 a to już w tak dużym domu zaczyna być małe.

Edytowane przez jajmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz przepraszać, ale po prostu zrobiło mi się przykro :(.

 

Nigdy nikomu nic złego nie napisałam zawsze szukałam plusów i dobrych wyjść z sytuacji, szczerze doradzałam.............

 

i byłam szczera przez cały czas na fmie.........dlatego teraz po tylu latach kiepsko czyta się takie rzeczy.

 

 

 

 

Dziękuję :)

Jeszcze trochę zostało do zrobienia i na pewno zaskoczenia :).

Ale zastanowię się czy będę się tym dzielić na fm :(

 

Pozdrawiam :)

 

Oczywiście, że muszę przeprosić. Napisałam z rozpędu i żle się stało.

Jak Ty zawsze staram się pisać szczerze co czuję, co mi się wydaje, że jest dobrze lub źle. Wtedy nie napisałam nic właśnie dlatego, żeby nie robić Ci przykrości. W końcu jak się okazało słusznie, bo nie miałam racji. Głupio wyszło, że teraz pojechałam bez zastanowienia.

Powodzenia :) Jeśli pozwolisz będę podglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hol ze schodami to nie jest przestrzeń dzienna. Kiedyś to nazywano powierzchnia pomocnicza.

 

Nie wiem jak liczycie te 106m2 ale ja widze salon 9,4x6 =56m2 z kominkiem na środku który jest ni przypiął ni przyłatał. Te 3,8x6 to trochę zmarnowana przestrzeń. Czyli salon zostaje 33,2 a to już w tak dużym domu zaczyna być małe.

No cóż, gdyby była jeszcze jakaś linia na rysunku odgradzajaca część salonową od holu, to by wyszła inna liczba metrów, a tak bez linii program policzył z holem. 106m2 - przed wciśnięciem dodatkowych pomieszczeń.

Poza tym, tak jak napisałąm w pierwszym poście z tym rzutem, kominek byl do dowolnego przesuwania lub nawet usunięcia :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się porobiło.....

 

witaj Admete w moim wątku:) Byłam u Ciebie i choć to nie mój styl bardzo podoba mi się konsekwencja z jaką urządzasz wnętrza - nawet u chłopców "czuć" Twoją rękę. Super:)

Co do przestrzeni - przepraszam, ale nie przebrnę u Ciebie przez te strony - ile ma całość dzienna? Te dwie odnogi łącznie z kuchnią, pamiętasz? Robi wrażenie i od razu zapytam Cię o stół, bo widzę, że rodzina u Ciebie dużą:) Masz 20 krzeseł, czy więcej? (na zdjęciu nie widać..)

 

A mój mąż mnie zaskoczył - widać przespał się z tematem;) - wrócił z pracy, zabrał mi sprzęt, pogapił się dłuższą chwilę na koncepcję moniss, po czym oddał mi z powrotem lapka z komentarzem "fajna ta przestrzeń":D

No to jak fajna, to zmodyfikowałam i mamy parter z dużą przestrzenią:)

Naniosłam wymiar ścian zewnętrznych (edit: widzę,że nie widzę - to po kolei: front 2750, wschód 1650, południe salon 1460, zachód część sypialniana 716) - okna w części dziennej 3x5m. Salon z jadalnią do kominka 90m, razem z kuchnią, korytarzem i schodami 125.

Powiedzcie, że przytulniehttp://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gif

http://i4.photobucket.com/albums/y145/ana289/0001_zps5d699edf.jpg

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...