Wyprowadzka kotłowni z domu - prośba o pomoc

[marcinbbb]

Większość już czytała o moich problemach z kociołkiem i samej chęci wyprowadzki kotłowni z domu. W związku z tym chciałbym zaprezentować mój plan przeprowadzki i przedyskutować alternatywne drogi które Wy zaproponujecie - jednak nie chciał bym usłyszeć że mam kupić pompę ciepła.

 

Na tę chwilę w domu jest kompletna i działająca instalacja co i cwu (układ otwarty z naczyniem w najwyższym punkcie )

Bufor kombinowany 400l + kaloryfery + ogrzewanie podłogowe. Dom z 1953r około 80-90m2 z dużą kubaturą ( wysoki salon ) całkiem dobrze ocieplony okna plastiki około 10 letnie. Ocieplenie podłoga 10 styro, strop 30 wełna, ściany 10-12 styro.

 

Kotłownia ma się znaleźć w budynku gospodarczym oddalonym od domu o około 4-5m stąd kwestia przekopania kilku metrów na głębokość około 1,5m i wsadzenie rury pre izolowanej na razie wszystko jasne.

Kotłownia zdecyduje się pewnie na Ogniwo eko plus 10kW i propozycja jest następująca kociołek w gospodarczym tam też niewielki zbiornik do układu otwartego i dalej rura do domu i tu jakiś wymiennik ciepła w domu kolejny układ otwarty z istniejącym już naczyniem

tu instalacja się rozdziela co -> kaloryfery

cwu -> bufor kombinowany 400l podłączony pod instalację solarną

 

Koncepcja jest następująca mamy 2 układy otwarte kotłownia 1 układ, 2 układ otwarty dom wszystko spięte przez wymiennik płytowy.

 

Planowałem z bufora kombinowanego zrobić tylko cwu, jednak mamy solary i w lato nie będzie w co wypluć ciepła z bufora więc pytanie jak myślicie podłogówkę zostawić na buforze?

 

Chętnie wysłucham innych propozycji aby cały układ miał ręce i nogi, stąd prośba o Waszą opinię lub alternatywną drogę

[coulignon]

po co dwa układy ? Różnica w wysokości budynków czy jak?

[marcinbbb]

Niestety tak budynek gospodarczy to budynek parterowy w najwyższym miejscu będzie jakieś 3m, dom ma użytkowe poddasze z kaloryferem a na tym poddaszu zbiornik na wysokości około 7m od poziomu ziemi

[mac_612]

Po co dwa układy? Jaka jest wysokość budynku i przyszłej kotłowni? Z natury unikam wszelkiego rodzaju wymienników. Podłogówkę zostawiłbym spiętą z buforem, kociołek pracowałby wtedy cyklicznie, skupiając sie tylko na ładowaniu bufora. Pozwolił by to skrócić czas transportu ciepła do domu i w ten sposób ograniczyć straty na ciepłociągu. Dąż do jak największego uproszczenia instalacji. Wymiennik wymaga deltaT, a to zwiększa straty na przesyle. W ostateczności wymiennik montowany w kotłowni, przy kotle.

[map78]

A ja tylko tak przekornie spytam;) Dlaczego nie pompa? Cena?, strach przed nowym, czy jeszcze coś innego? Policz OZC i się spokojnie zastanów, bo jeśli masz tam w miarę porządne ocieplenie i obciążenie wyjdzie w granicach 10kW, to taka pompę można kupić już za ok 20tys. A to chyba nie tak dużo za nic nie robienie i odzyskanie pomieszczenia kotłowego na inne (czyste) cele. U mnie dom o obciążeniu prawie 9kW i zapotrzebowaniu 15000kWh obsługuje pompa 9kW w miejsce kotła na ekogroszek. Jest czysto, ciepło i prawie dwa razy taniej, a z byłej kotłowni mam siłownie z atlasem, bieżnią i orbitrekiem:)

[coulignon]

Jest czysto, ciepło i prawie dwa razy taniej, a z byłej kotłowni mam siłownie z atlasem, bieżnią i orbitrekiem:)

 

Po jakim czasie przestałeś ćwiczyć??

 

Wyprowadzka tej kotłowni + nowy, nie tani, kocioł. Nie wiem czy Ci się to zamknie w 20 tys. Nie ma prostszych sposobów? Analizowałeś już inne sposoby ogrzewania? Robiłeś OZC dla tego domu?

[marcinbbb]

Wątpię by ktoś podjął się liczenia OZC dla budynku z 1953r, gdzie głównym budulcem jest pustak piaskowy z połowy XX w. i cegła tu dziurawka tu pełna, a zapomniałem że "gdzieś" jest jeszcze pustka powietrzna, dach nowy ocieplony widziałem jak i wiem że jest do poprawki, widziałem też ocieplone cegła dziurawka 25 cm pustki powietrznej i płyta KG - już poprawiłem

wyszło by zapotrzebowanie na ciepło 9kW +/- 8kW i weż tu kup PC.

 

Ja mam budynek gospodarczy trochę większy niż dom 110m2 a w nim jeden wielku bajzel tu pozostałości węgla tu pozostałości drewna a tu kwiaty sprzed domu zimują. Burdel na kółkach 8 bo jeszcze 2 samochody stoją za ścianą. Gdybym miał inwestować w PC musiał bym rozebrać cały dom, postawić go raz jeszcze tak jak być powinno póxniej kupić PC, rekuperator itd. Nie sposób wstawić pompy do mojego domu a jeśli już to przeróbki będą kosztowały 2-3 razy tyle co dom.

 

Dla siebie liczę 6,5k PLN kocioł, 1,5k PLN komin, rura preizolowana 1k PLN robocizna 2-3k PLN w sumie 12k PLN + pierdoły w sumie 15k PLN

 

EDIT:

u mnie nie ma kotłowni w domu kocioł stoi na przedpokoju więc muszę go wywalić, poza tym jest podłogówka w części domu pozostała część kaloryfery. Jest też bufor, którego nie chciał bym w zimę grzać całego (400l) stąd pompa ciepła odpada jak będę kiedyś budował swój dom skieruje się ku PC, w tym domu odpada.

Równie dobrze zamiast PC mogę kupić klimę z funkcją PC ale nie o tym mieliśmy pisać.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez marcinbbb

[coulignon]

15 tysięcy wg kosztorysu czyli na koniec jak w mordę wyjdzie 20;)

OZC jest mozliwe do policzenia.

 

1. Ile średnio Ci teraz idzie wegla na cały sezon? spróbuj przypomnieć sobie jak to w zimę mroźną wygladało.

2. Masz dostęp do gazu?

3. Lubisz palić czy traktujesz jako przykry obowiązek?

[marcinbbb]

1) ostatnią zimę poszło 800kg węgla z czego tylko pół sezonu palenie od góry

2) gazu nie ma nie było i nie będzie dopiero kopią kanalizację

3) lubię technologie pozwalające mi osiągnąć zamierzony efekt, którym jest ogrzanie domu wiem że sposobów na to są dziesiątki.

czy lubię palić tak, lubię przestałem lubić palić w tym kotle który mam który przy 53 stopniach podgotowuje wodę stąd decyzja aby coś z tym tematem zrobić na ruszcie awaryjnym spalę zapas drewna i pozostałe 750 kg węgla.

 

małe dziecko w domu więc i kotłownia musi wylecieć z domu. Kiedyś planuje dołożyć kilka/naście m2 domu i wtedy zakupiona PC może okazać się za mała. Poza tym uważam że ogrzewanie elektrycznością to uzależnienie siebie w jeszcze większym stopniu od cen prądu i nie przekonuje mnie COP 5 przy -7 stopniach.

Poza wszystkim innym często u mnie wyłączają prąd więc kolejny argument że PC odpada bo agregat mi jej nie pociągnie a tak zwykły UPS ogarnie kocioł przez kilka godzin a UPS`ów u mnie dostatek.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez marcinbbb

[map78]

u mnie nie ma kotłowni w domu kocioł stoi na przedpokoju więc muszę go wywalić, poza tym jest podłogówka w części domu pozostała część kaloryfery. Jest też bufor, którego nie chciał bym w zimę grzać całego (400l) stąd pompa ciepła odpada jak będę kiedyś budował swój dom skieruje się ku PC, w tym domu odpada.

Równie dobrze zamiast PC mogę kupić klimę z funkcją PC ale nie o tym mieliśmy pisać.

 

Klimy absolutnie nie polecam, bo to wg mnie żaden komfort. Natomiast kończąc już temat PC, której nie chcesz, dopiszę tylko dla innych czytających żeby mieli szerszy pogląd na tę sprawę, gdyż z Twojej odpowiedzi mogliby odnieść wrażenie, że dom dla PCi to musi być jakiś specjalny, a w starym pozostaje ogień - to nie prawda:no: Pompa ciepła PW, czy GW, WW działa na tej samej zasadzie co kocioł stałopalny, gazowy, czy każdy inny - czyli grzeje wodę w układzie hydraulicznym. Nie potrzebuje innego, lepszego ocieplenia, czy rekuperacji lub wentylacji mechanicznej. Jasnym jest, że lepsza izolacja, czy wentylacja wpływa znacząco na sprawność urządzenia i koszty eksploatacji, ale to są raczej wartości uniwersalne dla każdego typu ogrzewania. Nie potrzebuje też podłogówki, choć i tu oczywiście lepiej będzie gdy potrzebna temp zasilania będzie jak najniższa. Wszystko zatem rozbija się tak na prawdę o koszty instalacyjne, a te oczywiście są wyższe niż w przypadku paliw stałych (szczególnie przy modernizacji) ale w tym przypadku zawsze powtarzam, że nowoczesne, bezobsługowe urządzenie grzewcze nie może, a nawet nie powinno kosztować tyle co ognisko obudowane blachą, przy którym trzeba warować żeby nie zgasło:)

[coulignon]

Przyjmując super węgiel 26MJ/t czyli 7,22 kwh/kg i sprawność kotła w granicach 70% twój dom zużywa około 4000 kwh

licząc pobieżnie:

1. Węgiel: Koszt inwestycji 20 000 zł. Koszt grzania przez 10 lat - 7000 zł. Razem 27 tys.

2. Prąd: grzałka do bufora z montażem około 1000zł. Koszt grzania przez 10 lat : 20 tys. Razem 21 tys.

 

Podałem dwa skrajne przypadki - najtańsze i najdroższe paliwo. Inne opcje, szczegółowe kosztorysy i inne niuanse (finansowanie inwestycji) rozważ w zaciszu własnego portfela

 

Zawsze namawiam do liczenia, wszelkie obiegowe opinie są o kant du...y potłuc. Liczenie musi być uczciwe - inwestycja w prad może oznaczać inwestycje w przyłacze. ale tego nie wiem. Przerzucenie kotła do pomieszczenia obok moze pociagać koniecznośc jego ocieplenia. Itp - itd.

No i podstawa uczciwego liczenia: należy do kosztu inwestycji dodać koszt ogrzewania przez X czasu. W tym przypadku powyżej załozyłem 10 lat - nie wiem czy kocioł węglowy pożyje więcej. Dopiero suma na koniec daje czarno na białym co ma sens o co jest pobożnym życzeniem.

[marcinbbb]

Widzisz sprowadza się do tego że moim domu z istniejącą konfiguracją kaloryfery, bufor energia elektryczna to kolejne koszty które można zminimalizować.

Stąd najbardziej ekonomiczne wydaje mi się ogrzewanie właśnie tym ogniskiem obudowanym blachą tylko w tym ognisku spalę drewno którego zawsze się trochę uzbiera, pozostałe 800kg węgla, na upartego miał, brykiet wszystko zależne od ceny zakupu.

 

Z tego samego powodu powiedziałem że pellet odpada znów jestem uzależniony od jednego typu paliwa którym jest pellet kiedyś kosztował 400-500 PLN teraz jest w cenie dobrego węgla 800-900 PLN. Dla mnie właśnie ten ekogroszek jest bezobsługowy, ładuje paliwo wywalam popiół. Teraz mam urządzenie wymagające CIĄGŁEGO nadzoru gorzej niż małe dziecko którego mam dość.

Jak pisałem jak kiedyś będę budował swój dom i miał na to konkretną gotówkę na bank będzie to PC połączona z reku, niestety nigdy swojego domu nie będę budował mam ojcowiznę którą kocham i wiem że mój ojciec jak by tu przyjechał serce by mu pękło że rozebrałem jego rodzinny dom. Ojca też będę musiał na tej ojcowiźnie dochować stąd rozbudowa domu w planach - ale tylko rozbudowa nie nowy dom.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez marcinbbb

[marcinbbb]

Słuchajcie wszystko OK ale ten wątek nie jest zbiorem wszelkiego rodzaju rozwiązań technologicznych dotyczących możliwego ogrzania domu. Ja obrałem kierunek który wskazałem w pierwszym poście - nie przekonuje mnie wsadzenie grzałki do bufora z tego samego powodu nie pytam o panele na podczerwień.

Wiecie że chętnie podejmuj tematy dotyczące innych form ogrzewania jednak każdy z nas miał lub ma możliwość wybrania swojego typu i każdy z nas to zrobił często przy braku akceptacji kogoś z forum. Dokładnie tak samo było jak planowałem solary z których jestem bardzo zadowolony 3500kWh pozyskane przez 1,5 roku czy to znaczy że ta grzałka w buforze kosztowała by już 3500 *0,68gr = 2380 PLN tylko te moje solary mają jeszcze 10 lat gwarancji a na PC mam 2 lata.

Ale nie o tym mieliśmy pisać

[coulignon]

eeee.. W pierwszym poście napisałeś "stąd prośba o alternatywną drogę" Teraz załapałem ze chodzi o instalację.

No to lecimy, kilka uwag jaki mi się nasunęły:

1. wymiennikiem ciepła może być bufor - pomyśl czy da się to zrobić - uprościsz sobie instalację.

2. Pomieszczenie w którym będzie stał kocioł musi być ocieplone. Inaczej starty mogą być spore.

Planowałem z bufora kombinowanego zrobić tylko cwu, jednak mamy solary i w lato nie będzie w co wypluć ciepła z bufora więc pytanie jak myślicie podłogówkę zostawić na buforze?

 

Ale co - zamierzasz w lecie wypluwać nadmiar ciepła w lecie w podłogówkę? Rodzinę przygotowałeś na to czy to bedzie niespodzianka?

[mac_612]

Tak jak pisałem, wymiennik płytowy tuż przy kotle, tam wstawiasz swoją energooszczędną pompkę ;)i cykliczne ładowanie bufora. Na piecu stałe parametry pracy, z optymalną sprawnością. Sczególna uwagę przywiąż do izolacji ciepłociągu (jak najgłębiej, może obsypane perlitem?).

[marcinbbb]

No nareszcie merytoryczna dyskusja

Ad coulignon jak najbardziej myślałem o tym i też takie rozwiązanie było by najlepsze jednak w tym przypadku chyba kocioł by musiał pracować w układzie zamkniętym co generuje nowy koszt wężownica schładzająca? Dochodzi nam jeszcze pompa którą musimy przepchnąć wodę przez rurociąg i bufor.

Gospodarczy jest "ocieplony" 5 cm styro. i temperatury tam raczej na plusie stoi tam pralka nie było z nią problemów jak będzie kocioł zawsze będzie trochę cieplej. Nadmiar ciepła zawsze da się "gdzieś" wypluć podłoga to fakt kiepski pomysł już lepiej grzać łazienkę i sypialnie na górze

 

mac_612 był taki pomysł nawet bez pompki na grawitacji i wymiennik. Stanęło na tym że pompa przy kotle pchnie wodę w wymiennik w domowej piwnicy tam pompa albo od podłogówki albo od kaloryferów będzie pchać w bufor i/lub na ogrzewanie. Jednak do wymiennika płytowego nie jestem przekonany podobnie jak ładowanie bufora to badziewie a nie bufor z bufora to on ma 150l wody cwu to zbiornik w zbiorniku od góry do dołu (Hewalex Integra 400 ) więc wyciągając ciepło z bufora do połowy "kradniemy" też cwu która zasobnik ma też na dole z tego względu bufor chciałem przeznaczyć tylko na cwu + jakiś układ wyplucia ciepła w którąś instalację w lecie - na upartego zawsze można włączyć schładzanie nocne i wypluć żar z bufora nocą w atmosferę lub bezobsługową stagnację

 

cały czas nie wiem tylko czy ten wymiennik płytowy jest niezbędny? I jak można go zastąpić buforem kotła nie będę przecież zalewał glikolem.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez marcinbbb

[mac_612]

Jeśli ma być wymiennik, to bezsensem jest go umieszczać w domu. Spowoduje to wyższą temperaturę w ciepłociągu, a to zawsze większe straty. Koszt i skomplikowanie identyczne, a lepiej działa, jak jest w kotłowni, gdzie te kilka stopni więcej nie robi różnicy. Jeśli chodzi o CWU... Potrzebujesz pewnie maks 50'C to masz od 90 do 50 40'C zapasu. Poza tym to zbiornik stojący wiec można wykorzystać uwarstwienie, Można wykorzystać prostą automatykę pilnującą, temperatury na buforze. Kocioł pracuje na stałych parametrach przez cały rok, po prostu częściej lub rzadziej się załącza, częściej lub rzadziej płynie woda w ciepłociągu, częściej lub rzadziej są na nim straty, ale nie stale... Masz duże możliwości optymalizacji tego układu.

 

A jeszcze jedno, dzięki temu baniaczkowi nie jesteś uzależniony od mocy kotła, zawsze możesz kupić np 20kW w jakiejś promocji, lepszej marki, lub lepiej wyposażonego.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez mac_612

[adam_mk]

Znalazłbym mądry kanał dymowy w tym domu.

Dorobiłbym do niego pieco-kominko-kocioł zrobiony z kafli tak, że rwałby oczy.

Musiałaby być samoróbka co jada wszystko od papieru po węgiel.

To taki luźny pomysł, który rozwiązuje kilka spraw naraz...

 

Adam M.

[mac_612]

Z tym pomysłem to do Hes'a, chyba najbardziej obcykany gość w pieco-kotłach w Polsce

[marcinbbb]

Wymiennika właśnie chciałbym uniknąć prosto z kotła lecieć rurociągiem do domu tam rozdzielić cwu i co na oddzielne obiegi.

 

Adam ma dobry pomysł jednak u mnie znów odpada kocioł na przedpokoju muszę to miejsce odzyskać aby mieć choć gdzie powiesić kurtki, postawić buty bo teraz odbywa się to w maleńkim wiatrołapie. Przeniesienie tej samoróbki np. do salonu z kuchnią - on i tak jest już nieustawny i znów wracam do tego co mam wędrowanie z drewnem/węglem do domu wszędzie kurz, bród i dokładanie.

Panowie to maleńka chatka Puchatka przerobiona aby choć nawiązywała do tej epoki na parterze jest około 60m w tym zmieścił się w połowie domu wysoki salon, 2 połowa domu to mała łazienka malutki przedpokój i sypialnia w której jest jedyna wielka szafa koniec więcej miejsca nie ma owszem jest "piętro" poddasze (2 sypialnia) o wysokości 2,5m i same skosy w najniższym miejscu 30 cm

A na przedpokoju ciągle węglarka, kocioł, drewno, rozpałka wieczny burdel wieczny bród bo z drewna się posypie a w domu dzieciaczek niespełna 3 letni wiecie kocioł zasypowy w środku domu to raczej kiepski pomysł w powiązaniu z poznającym świat dzieckiem.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez marcinbbb