Wyprowadzka kotłowni z domu - prośba o pomoc

[Jurgonka]

Na schemacie instalacji w kotłowni zlikwiduj naczynie wyrównawcze wstaw automatyczne odpowietrzenie. Zlikwiduj wymiennik zasilaj bezpośrednio bufor.

[mac_612]

Trochę niebezpiecznie mieć taką bombę na podwórku...

[marcinbbb]

true

[Jurgonka]

To nie bomba to działa. Na wyjściu z kotła powyżej odejścia do bufora montuje się gruby kawałek rury z odpowietrznikiem na szczycie. tam uleci ewentualna para. W domu naczynie wyrównawcze musi być podłączone prawidłowo - góra zasilanie bufora.

[Jurgonka]

Trochę niebezpiecznie mieć taką bombę na podwórku...

 

Skąd bomba? Układ jest otwarty.

[mac_612]

Tylko, że bufor znajduje się w domu i jest tak jakby zasyfonowany ciepłociągiem;)

[Jurgonka]

Zasyfonowanie nie tworzy bomby, choć troszkę zwiększa ciśnienie przy gotującej się wodzie. Ponadto para wyjdzie przez odpowietrznik. Edytowane 23 Grudnia 2014 przez Jurgonka

[mac_612]

To w jakim celu montuje się rurę bezpieczeństwa, jak wystarczy zwykła z odpowietrzeniem? Dla mnie to bomba. Zgodziłbym się gdyby zabezpieczyć kocioł tak jak w układzie zamkniętym z wężownicom i zaworem bezpieczeństwa.

[Jurgonka]

Nie rozumiesz sposobu działanie instalacji otwartej. Ciśnienie to słup wody. Sam odpowietrznik nie reguluje ciśnienia, a by zadziałał odpowietrznik musi być w nim brak wody. W tym wypadku nad kotłem mamy kawałek instalacji, która pozwala na rozwarstwienie gotującej się wody, by woda opadła (i z odpowietrznika) a para wodna wydostawała się przez odpowietrznik. Ciśnienie dalej ustalone jest poziomem naczynia wyrównawczego. Gdy zamiast naczynia wyrównawczego dasz odpowietrznik to masz bombę.

[mac_612]

Wybacz, ale w wątku o buforach jeszcze są ciepłe posty w których pewien gość wmawiał mi, że poziom wody w RB jest wyższy niż w naczyniu i woda non-stop przelewa się do naczynia (nonsens). Ty przeginasz w drugą stronę pozbywając go w ogóle RB. Jest to NIEBEZPIECZNE I NIEDOPUSZCZALNE!

[Jurgonka]

Nikogo nie pozbawiam RB wystarczy jedna w domu.

[mac_612]

Rura bezpieczeństwa jest to rura łącząca najwyżej położoną część przestrzeni wodnej kotła z przestrzenią powietrzną naczynia wzbiorczego, wprowadzona do naczynia wzbiorczego powyżej rury przelewowej. Rura bezpieczeństwa zabezpiecza kocioł oraz instalację centralnego ogrzewania przed nadmiernym wzrostem ciśnienia oraz zapewnia odprowadzenie czynnika grzewczego do przestrzeni powietrznej naczynia wzbiorczego.

 

Na rurze bezpieczeństwa nie wolno montować żadnej armatury.

[Jurgonka]

Nie proponowałem żadnej armatury. Czy jeśli w rurę bezpieczeństwa wstawię trójnik i z niego zasilę grzejnik to nie spełni ona (RB) swojego zadania?

[mac_612]

Spełni.

[Jurgonka]

Ułatwię Ci , czy w rurze bezpieczeństwa może być poziom? skos? zasyfonowanie?

[mac_612]

Prowadzenie rur zabezpieczających.

Rura bezpieczeństwa i rury wzbiorcze na całej swej długości z wyjątkiem

odcinków pionowych powinny być prowadzone bez zasyfonowań, ze spadkiem równym co najmniej 1%,

skierowanym do kotła lub wymiennika ciepła. Zmiany kierunku powinny być wykonane łukami, których promienie

osi powinny być równe co najmniej dwukrotnej zewnętrznej średnicy rury.

 

Czyli poziom nie, skos ze spadkiem do kotła powyżej 1% tak, i zasyfonowanie nie

[Jurgonka]

Świetnie dlaczego nie wolno zasyfonowań i po co spadki. Jest to ten sam powód. I zaraz dojdziemy do rozwiązania.

[mac_612]

Oczywiście polecam Polska Norma PN-91 / B-02431 dotyczącą Zabezpieczenie instalacji ogrzewań wodnych systemu otwartego

polecam fragment :

Naczynie wzbiorcze powinno być umieszczone nad źródłem ciepła przy pionowym prowadzeniu rur bezpieczeństwa.

 

consensus?

[Jurgonka]

OK sposób prowadzenia RB musi pozwolić na jej automatyczne odpowietrzenie. Z jednej strony syfonu odpowietrza do naczynka wyrównawczego, z drugiej sprawę odpowietrzenia zapewnia odpowietrznik automatyczny, z "separatorem pary". Uważam, że PN należy rozumieć i stosować. Lecz życie jest bardziej skomplikowane niż PN. Jedną z głupszych i niebezpiecznych jest przepis pozwalający montować kominki przy wentylacji mechanicznej i nie zabraniający używania kominka gdy nie ma prądu. Tę kwestię ma każdy rozważyć sam. Ale to inna historia.

[mac_612]

OK sposób prowadzenia RB musi pozwolić na jej automatyczne odpowietrzenie. Z jednej strony syfonu odpowietrza do naczynka wyrównawczego, z drugiej sprawę odpowietrzenia zapewnia odpowietrznik automatyczny, z "separatorem pary". Uważam, że PN należy rozumieć i stosować. Lecz życie jest bardziej skomplikowane niż PN. Jedną z głupszych i niebezpiecznych jest przepis pozwalający montować kominki przy wentylacji mechanicznej i nie zabraniający używania kominka gdy nie ma prądu. Tę kwestię ma każdy rozważyć sam. Ale to inna historia.

 

Aaa no tak już kiedyś chyba w którymś temacie o tym rozmawialiśmy (kominek i WM)

Ale wracając do naszego kotła, pomimo tego, że kocioł podajnikowy to chyba jeden z najbardziej sterowalnych kotłów na paliwo stałe, to układ jaki proponujesz jest niedopuszczalny. Nie jesteś w stanie przewidzieć co się stanie z tym pływaczkiem w odpowietrzniku, gdy potraktujesz go ponad 100'C, dwa ten otworek o średnicy 2mm też nie wróży swobodnego ujścia ciśnienia. Zresztą szkoda tu dyskutować, takiego czegoś nie wolno proponować na forum publicznym.