Wyprowadzka kotłowni z domu - prośba o pomoc

[marcinbbb]

Układ nie będzie pracował cały rok w marcu/kwietniu zostanie wyłączony jak pisałem mam solary które od marca załatwiają temat cwu. a w ubiegłym roku również ogrzewania. Więc o układ martwił bym się na zimę aby w zimę nie zagotował wody, i aby tej wody po stronie kotła było wystarczająco dużo. Bojler 2 płaszczowy... cena porównywalna do wymiennika, ale wody więcej.

[coulignon]

lepszy wymiennik. Bojler tez ma swoje straty dobowe. Nie są takie małe.

[mac_612]

Znam instalcje, w której bojler użyty jako wymiennik powodował notoryczne gotowanie wody w kotle. Po dodaniu wymiennika płytowego gotowanie ustało.

Marcin Jak masz możliwość zrób naczynie bezpieczeństwa nad kotłem (np jak pisałem budka z płyty warstwowej zasypana granulatem wełny/perlitem) Tylko zwróc uwagę również przy ociepleniu przejścia rur przez strop. A jak nie, to zrób dwa układy z wymiennikiem przy kotle, kocioł podajnikowy jest przewidywalny i sterowalny, więc nie potrzebuje dużego zładu wody.

[marcinbbb]

Dokładnie jeśli uda się zrobić naczynko w gołębniku będzie super, jeśli nie pozostaje tylko wymiennik.

 

btw. biało zrobiło się u mnie za oknem

Edytowane 26 Grudnia 2014 przez marcinbbb

[marcinbbb]

Słuchajcie dziś byłem u znajomych wszyscy mają tu ogrzewanie zrobione jako ciśnieniowe?? nie do końca wiedzieli jak to jest zrobione ale naczynko wyrównawcze mają na wysokości kotła bardzo niewielkie naczynko 5l, mówię może układ zamknięty z wężownicą schładzającą ale nie... cóż to za twór naczynie na parterze przy kotle na górze grzejniki i wszystko działa?

[kalaf5]

marcinbbb ,jest to układ zamknięty z naczyniem przeponowym.

U mojego brata jest tak zrobiona instalacja i wszystko hula jak należy.

[marcinbbb]

O właśnie ale bez wężownicy schładzającej co w takim razie jeśli woda w kotle zacznie się gotować?

[coulignon]

nic takiego....

 

[מרכבה]

w kotłach na paliwo stałe zabronione jest stosowanie układów zamkniętych z przeponowymi bańkami ..

no ale szamanizm budowlany musi trwać. http://www.instalator.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3558%3Azabezpieczenie-termiczne-kotla-na-paliwo-stale-w-ukadzie-zamknitym&Itemid=158&lang=pl

 

z resztą to jakieś paranoje, kocioł z przyłączem 5/4 cala a tu szaman syk .. rurkę miedziankę fi 18 .. oraz oczywiście wydając wyrok 100m2 powierzchni kocioł 12 kW nie ważne jaki dom.

a później obrazki jak ze zdjęcia.

Edytowane 26 Grudnia 2014 przez מרכבה

[marcinbbb]

nic takiego....

 

[ATTACH=CONFIG]295723[/ATTACH]

Nie no profesjonalna robota, jakoś nie przekonała mnie ta instalacja że "hula".

Czyli jeśli zastosować kocioł z wężownicą schładzającą w układzie zamkniętym temat byłby rozwiązany bez wymiennika płytowego, i wszelkich wyrównawczych naczynek? Wpinamy się w bufor?

[coulignon]

Można. tylko nie jest to rozwiązanie w 100% skuteczne. Ja mam wężownicę schładzajacą zasilaną z zaworu chyba ESBE. Raz zadziało. Raz nie. Raz zadziałało ale woda lała się z pół dnia.

Poza tym łatwo wyobrazić sobie taką sytuacje gdy gaśnie światło, Ciebie nie ma w domu a wodociagu nie ma wody. Wężownica schładzajaca staje sie tylko ozdobnikiem a Ty masz to co powyżej na obrazku.

 

Układa otwarty działa zawsze. Zamknięty raz może nie zadziałać.

[kalaf5]

Kocioł jest faktycznie na paliwo stałe eko-groszek,ale z tego co wiem sam kocioł jest jakoś zabezpieczony przed zagotowaniem.

[marcinbbb]

Też tak myślałem że jest zabezpieczony jednak w razie braku prądu staje podajnik, dmuchawa, itd.

Co nie usprawiedliwiało by niezabezpieczenia kotła. No nie pozostaje inne rozwiązanie jak wymiennik albo naczynko w gołębniku.

[מרכבה]

Pierwsze moc kotła dobrze dobrana.

 

Kolejne to nie ma się co szczypać tylko robić nadal prymitywnie, adekwatnie do całego systemu grzewczego.

Wiem jak spisuje się układ otwarty w moim rodzinnym domu, zakładam ful piec drewnem otwieram drzwiczki dołem na ful

i sobie jadę gdzie mi pasuje ..raz wiem że nigdy wody nie wygotuję .. to graniczy z cudem → równie wielkim jak wskrzeszenie Łazarza.

Rury 2 cale dookoła domu, ogólnie tylko górne grzejnik mają końcówki 0,5 in .. reszta 1in/ 1,5 in (in =cal)

jakiś szaman przy montażu gazowego włożył przeponę .. na powrocie ..tyle że zbiornik jest wyrównawczy otwarty na strychu ..

bydle na 50L... łącznie koło 300 L wody wchodzi w C.O .

 

Kiedyś było dybanie na ten wspaniały układ prostego grzania jak cep .. a bo "ludzie" mają (goowno) miedziane i szybko im się grzeje...

równie szybko chłodzi .. do czasu kiedy nie będzie solidnego izolowania po całości .. nikt nawet tego układu nie ruszy.

 

robisz archaik ? kotłownię na wungiel ? wszytko musi być dostosowane do poziomu prymitywizmu takiego rozwiązania.

Nie pomogą tu cuda na prund .. tylko prosta fizyka ... na proste rozwiązanie.

 

trzeba było budować zgodnie z standardem pasywnym ... w tedy tych rozterek było by mniej ..

[Jurgonka]

Zastanawiam się czy można pomóc "dobrą radą" koledze. Przekonał mnie post wyżej. Kolego @marcinbbb jeśli twoi poprzednicy 70 lat temu nie wybudowali budynku pasywnego to masz problem, lecz sam go rozwiązuj.

[marcinbbb]

Gdybym to ja budował to pewnie że budynek byłby zupełnie inny ale wiesz w 1953r TV czarno biała była szczytem techniki a mnie przez kolejne 27 lat to nawet w planach nie było Więc standard pasywny tym bardziej nawet nie istniał.

 

Powoli biorę się za segregowanie sprzętów które muszę kupić mamy kogoś na forum kto potrafi dać dobrą cenę na poszczególne urządzenia? czy pozostaje szukanie na alledrogo i kupno poza alledrogo aby sprzedający zszedł z ceny o prowizję?

- Ogniwo eko plus 10kW ( szkoda że taka sama cena co 16kW ale za wielki ) ewentualnie Defro

- Rura preizolowana 32 (5/4") przynajmniej 5m

- wymiennik ciepła myślę że płytowo rurowy większa powierzchnia wymian ciepła 15kW chętniej 25kW

- komin systemowy jakieś 5m bez wentylacji

[מרכבה]

napisałem odnośnie tego co się powinno teraz budować .. a co się buduje.

A nie stan z lat 50.. gdzie ani słychu o pasywności nie było.

 

oraz tego co podlega termorenowacji .. która jest nie skuteczna .. jeśli była by skuteczna wyżej wymienione problemy nadawały by się na

podręczniki historii. Przyklei 5cm izolacji i cieszy ...

 

termomodernizacja domu winna przebiegać metodycznie, a nie na hura.. jeśli masz robić po łebkach to nierób w cale.

Za 10lat będzie konieczność robienia ponownie tej operacji ... do tego to zmierza.

Możecie tylko podziękować tym którzy rozpowiadają pewne slogany typu dycha starczy itp..

 

ps mam dom jeszcze starszy bo 1938 rok.. z bala .. niby wystarczyło by wstawić piec i zrobić co nieco..

rodzice też mają młodzieniaszka .. 1989 .. też jeszcze nie izolowany ..

teście wpadli na szatański pomysł zapodania 10cm izolacji .. która dała efekt mizerny vs koszt. teraz nikt tego nie po prawi... chyba że przyjdzie trwoga na palenie węglem...

 

wykonywanie takich działań bez namysłu, pod egidą szamana wykonawcy .. nie przynosi nic więcej prócz pustego portfela.

 

stąd nie palę się z robieniem pół środków u rodziców czy u siebie.

za dużo to kosztuje aby robić coś po łebkach .. jeśli da się wyrzucić C.O na śmietnik historii.

Edytowane 26 Grudnia 2014 przez מרכבה

[mxxxx]

nic takiego....

zdradź więcej szczegółów, bo google nie potrafi namierzyć tego zdjęcia

[Jurgonka]

Przedstawię moje rozwiązanie problemu. W budynku gospodarczym wykonuje obniżenie na kocioł. Pomiędzy domem, a gospodarczym wykonuje kanał przykryty płytami betonowymi, stanowiącymi chodnik do kotłowni. Rurami z kotła z lekkim wzniosem muszę dojść do starego podłączenia kotła. Koniec problemu. Działa bez prądu (poza buforem) grawitacyjnie. Grubę rury układane w kanale można dowolnie zaizolować termicznie.

Wykonanie odpowiedniego zagłębienia na kocioł w budynku gospodarczym na zawilgoconym terenie nie jest problemem, choć lekko komplikuje budowę.

[marcinbbb]

Niestety projekt mówi 10 cm styro, inwestor tyle daje ma napisane kocioł 20kW przecież nie musi być inżynierem. Okna no ładne mają być, moje też były ładne jakieś 12 lat temu.

Powoli jak kasa pozwoli trzeba będzie dokupować coraz to nowe rozwiązania w pierwszej kolejności właśnie kotłownia, później dobudowa domu która będzie już ocieplona lepiej i okna takie jak być powinny, później reku, i itd.

 

Niestety teraz nie mam wyjścia bo kocioł nadaje się na śmietnik -10 na dworze a ja kocioł "pędzę" do 55oC na miarkowniku drewnem i powoli po sipie węgla bo zaraz będzie pierdział. Zapalił bym chętnie od góry ale będzie pierdział przez najbliższe 5-7h. Gdyby nie to kasa poszła by na rozbudowę chałupy.

 

Niestety w studni tyle wody że można ręką nabrać nawet teraz więc około 1m pod gruntem tylko osuszali teren szpilkami jak kopali kanalizację więc jest trochę niżej

Edytowane 26 Grudnia 2014 przez marcinbbb