Szadam 16.06.2004 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Czy ktoś zna ten sposób, aby mszyce opryskiwać dwudniową wodą w której zalano pokrzywy? Żoneczce ktoś to poradził i mnie gnębi żebym to robił. Nie ma sprawy, mogę robić, pod warunkiem że przynosi to jakieś efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 16.06.2004 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Nam to doradziła sąsiadka, która od lat ma spory ogród i szklarnie. Ponoć działa. Tyle, że nie 2 dni tylko 5-7. Właśnie w tym tygodniu będziemy pryskali to coś powiem A z innych ciekawostek to walczyliśmy też ze śmietką kapuścianą. Pan w sklepie ogrodniczym zaproponował jakąś straszną chemię, na którą moja eko-małżowina się nie zgodziła. Zaproponował więc środek o nazwie "Czosox" czy jakoś tak, który okazał się ...sproszkowanym czosnkiem Moja (tym razem sprytno-oszczędna) małżowinka nie kupiła u niego tego preparatu bo wyliczyła sobie, że zwykły granulowany czosnek jest dużo tańszy. I wygląda na to że dobrze zrobiła bo śmietka sobie poszła (nie lubi czosnku łajza jedna ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 17.06.2004 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Jeszcze trochę, a kiszona kapusta ci wyrośnie. Jasiu ostrzegam, że po 6-7 dniach oprysk będzie bardziej ekologiczny niż można to sobie wyobrazić Przez to że lało też moja nastawa leżała w wodzie dłużej niż 3 dni. Miałem wrażenie że te pokrzywy się w wodzie rozpuściły Pryskałem we wtorek dzisiaj (czwartek) pooglądam z jakim skutkiem. I jeszcze jedno. Kupiliśmy jakąś chemię na to świństwo. Raz już wcześniej przyskałem, ale teraz nie chcę bo groszek, truskawki i inne smakołyki i nie wiemy ile trzeba czekać. A na opakowaniu pisze: "Karencja - 7 dni 6 godzin" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 17.06.2004 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Szadam. Ja wiem jak to pachnie cudnie. Sąsiadka spryskała ta pokrzywą - wali jak z murzyńskiej chaty ale przestały żreć. Dodatkowo te gluty pokrzywowe ukiszone rozkłożyła pod roślinkami - ponoć skutecznie odstrasza wszelkie robactwo. A na mszyce to Pirimor - zawsze działa. Tylko to chemia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.06.2004 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2004 Szadam. Ja wiem jak to pachnie cudnie. Sąsiadka spryskała ta pokrzywą - wali jak z murzyńskiej chaty ale przestały żreć. Dodatkowo te gluty pokrzywowe ukiszone rozkłożyła pod roślinkami - ponoć skutecznie odstrasza wszelkie robactwo. A na mszyce to Pirimor - zawsze działa. Tylko to chemia... Joasiu...to ma byc dobrze sfermentowane dlatego działa na powonienie mszyc i ich kubki smakowe róniez tego nie toleruja ... i co Szadam zadziałalo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 20.06.2004 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2004 no dobra....ja tez musze tak wypróbowac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 21.06.2004 05:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 Lepiej niż się spodziewałem Jeszcze na koperek muszę przygotować nastawę i może kłopot na jakiś czas zniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 21.06.2004 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 No tak - zapiło się bractwo na śmierć. Gorzej , jak z tych co się ostały , wyrośnie pokolenie już zmutowane. I podziała jedynie odymianie marychą Ale serio serio, moi ekologiczni znajomkowie pryskają ( hm ) piwem oraz co bardziej upierdliwe szkodniki - roztworem na pół mleka z wodą, ewentualnie maślanki lub serwatki. Wnioski : kwaśne i podchmielone. Czyżby sok z kwaszonych ogórców też zadziałał ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muffi 21.06.2004 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 Ja mam takie pytanie: czy mszyce mogą być zielone?W sobote odkryłąm, że na 3 śliwach liście wyglądają jak sito, a na nich olleśnie zielone stworki. Pień drzewa to od tego robactwa jest cały zielony. Mam zamiar dzisiaj zakupić urządzenie do opryskiwania-tylko czym to pryskać, nie musi być bardzo ekologicznie byle było skutecznie - tzn. w tym roku i tak owoców nie bedzie a zależy mi na szybkiej reakcji bo widze ze to świństwo przełązi na coraz więcej drzew. Bardzo prosze o radę. Pozdrawiam Muffi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 21.06.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 Ja w kwestii formalnej .... Te pokrzywy zalewa się zimną wodą, czy wrzątkiem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 21.06.2004 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 Czystą kranówą zalać - po tygodniu zrobi się brązowa ohyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 21.06.2004 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 Muffi z mszycami jak z ludźmi. Bywają zielone ( wszelakich odcieni ) szare, czarne i wymoczkowato białawe. Wszystkie mają jeden cel : jeść i się mnożyć. Generalnie......fajny żywot wiodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.06.2004 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2004 Pryskać tylko na mszyce, a nie na zielone Ziabki!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 22.06.2004 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Ja się poddałam ekologi...szczególnie,że na balkonie by mnie sąsiedzi ukamieniowali za śmierdzenie...i polałam mszyce pirimorem...wszytkie padły!A nic innego wcześniej nie działało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szpulka 23.06.2004 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 A czy ktoś próbował oprysk tytoniem? Podobno przygotowuje się to tak jak pokrzywę i podobnie działa ale ciut mniej cuchnie. Zastanawiam się czy można tym pryskać koperek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 23.06.2004 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 słyszalem ze doskonale robia opryski z popiołu z papierosów i ktos z moich znajomych leczył w ten sposób kwiatki w mieszkaniu po których coś skakało i wyzerało korzenie. Niestety nie mam pojecia czy jest to skuteczne na mszycenatomiast pamietam ze tytoń był wysypywany na grzadki co podobno odstraszło wszytko co zyje i gryzie rosliny, a on sam rozkladał sie po roku wzbogacajac glebe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 23.06.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 No kurcze blade. Zrobiłam wiadro pokrzywy z wodą. Zostawiłam na tydzień. Sztinks niesamowity. Opryskałam - wszystko cuchnie cudnie. Mszyce nie przeżyły. Śmierdzą rece, ciuchy, cały warzywnik. Nastawiam nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.06.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 A może jakieś proporcje Ile wody , ile pokrzyw. Czy tak na oko Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 23.06.2004 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 cudka - na oko. Wiecheć pokrzyw solidny bardzo, pocięty w kawały, wiaderko 10l. Wody po brzegi. odstawić tam, gdzie zapach nie oszołomi . Uzupełnić wode jak odparuje. Te fafoły- pod rośliny porozkładać. Założyć strój ochronny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 23.06.2004 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 ..........zagryźć i zapić po zastosowaniu Z tytoniem to racja. Niektórzy namaczają jakiegoś śmierdziela typu'"Extra Mocne" i tym pryskają. Ale też capi jak kozie spod ogona. Może one się skubane duszą po prostu? Na koperek jednak polecam roztwór mleka( pół na pół ) Jakoś da się go potem skonsumować. ( Przeżyłam ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.