Yaa 29.12.2014 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 W sumie nie wiem w jakim dziale powienien znalez sie ten post Ale ciekawa jestem bardzo czy pozwalacie swoim gosciom chodzic w butach po domu ? Czy od progu proponujecie kapcie ? i jakie przy tym macie podlogi w salonie.... Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 29.12.2014 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 W sumie nie wiem w jakim dziale powienien znalez sie ten post Ale ciekawa jestem bardzo czy pozwalacie swoim gosciom chodzic w butach po domu ? Czy od progu proponujecie kapcie ? i jakie przy tym macie podlogi w salonie.... Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii Nie miewam odwiedzin żadnych ważnych osobistości. Wszyscy odwiedzający to rodzina i znajomi. Nigdy nikomu nie dyktowałam czy ma buty zdjąć czy też w nich zostać. Każdy w progu zdejmuje Tak samo jak odwiedzając kogoś w domu zdejmuję obuwie, tym bardziej zimową porą. Siedzimy często na kanapie z nogami na suficie bawimy się z dzieciakami w pokoju, skaczemy po łóżkach... więc chodzenie w butach odpada. Gdyby przyszła do mnie wiekowa ciotka "jasniekrólowa angielska", to niech sobie chodzi w czym chce jesli jej tak wygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 29.12.2014 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 U mnie goście chodzą jak chcą, chociaż każdy chyba zdejmował do tej pory buty na całym parterze mam płytki więc nie ma problemu z tym tematem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 29.12.2014 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Dręczy mnie pytanie nowe, pukam się w kudłatą głowę:czy w ochronie świeżych włości kupić kapcie dla mych gości? Każdy lubi odwiedziny Nie ma więc niczyjej winy, gdy się komuś wymsknie kawa. Lecz podłoga??? Już dziurawa???!!! Więc zaczynam kombinowaćjak nowości stan zachować.Tak kapciowa myśl się rodzi, ale może nie uchodzi... Ktoś skarpetki ma dziurawe, inny właśnie wdepnął w kawę,jeszcze komuś nogi capią.Zdejmiesz buty? Już się gapią! Panna w kapciach zamiast szpilek to poczwara - nie motylek! A poza tym takie kapcie noszą tylko stare babcie. Z drugiej strony patrz na klepki: zryte już przez szpilek łebki, lakier też już coś matowy, a niedawno jeszcze nowy. Jakby tu nauczyć gości podłogowej ostrożności? Kapciem chyba nie wypada... Jaka będzie wasza rada? Zamiast wąchać gości nogi, twarde trzeba dać podłogi. Ja dam płytki tu i tam, bo na tańce chcicę mam. Dam też parkiet przywieziony, prosto z egzotycznej strony. Ma on taką twardość w sobie,że mu "szpilka" nic nie zrobi. Gości wpuszczę na salony, ale nie do łóżka żony, więc w sypialniach dla odmiany kładę drewno lub dywany. Cytaty z wątku :http://forum.muratordom.pl/showthread.php?4119-kapcie-dla-go-ciTemat wałkowany wielokrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 29.12.2014 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Miałem kiedyś znajomego co poprosił mnie w swe progi idę więc w mieszkanie jego a on na to : "czyste nogi?" ja mu rzekłem że umyte i skarpety prasowane "mam dywany znakomite nie będziesz je deptał chamie" więc ze złością zdjąłem buty myślę sobie : co za kretyn oczy mi stanęły w słupy na dywanie są gazety na tym folia położona przeżroczysta, zwykła taka tylko w kapciach była żona on i dzieci na bosaka raz tam byłem (nigdy więcej!) nie polecam najgoręcej tu mnie ostry morał nęci: co niektórzy są jeb....ci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yaa 29.12.2014 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Cudny wierszyk:) A ja gapa szukałam tematów "w butach" zamiast o kapciach dla gości i się dziwilam ze nic nie znalazłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 29.12.2014 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 u mnie są małe dzieci, które bawią się na podłodze, tarzają się po niej, układają puzzle, zabawki się poniewierają więc siłą rzeczy nie ma mowy o włażeniu w butach w mieszkaniu (obecnie) nawet jak przychodzili podzielniki spisać to na wejściu byli proszeni o zdjęcie butów - kwestie czy to wypada czy nie mam tu w nosie, nikt mi syfił dzieciakom nie będzie w domu mamy płytki położone, ale goście też nie będą paradować w butach gdy dzieci są w domu... dopuszczam opcję np sylwestra w butach, ale to dzieci u dziadków... na butach różne niespodzianki można przynieść i wolę by zostały sobie w sieni ale co do kapci to sama nie wiem - ja nie noszę, zawsze jak się do kogoś szło to buty zdejmowane i śmiganie w skarpetkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.12.2014 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Chodzą jak chcą. Jedni w butach, inni bez. Nie widzę powodu, by ich zmuszać do nienaturalnych zachowań. W salonie jatoba olejowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yaa 29.12.2014 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Ja mam jasniutkie błyszczące podłogi- gres polerowany I niestety po wejściu w butach podłogi są do mycia Do tego mam kilka jasniutkich dywanikow i nie wyobrażam sobie żeby chodzić po nich w butach, bo zdaza się na nich siedzieć lub leżeć Natomiast niezręcznie się czuje prosząc kogoś o zdjęcie butów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.12.2014 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Ludzie kulturalni wiedzą jak się zachować widząc jasne dywany. Z drugiej strony - moi znajomi wiedzą, że mi nie przeszkadza i nie traktuję domu jak muzeum, więc nie mają z tym problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 29.12.2014 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Ludzie kulturalni wiedzą jak się zachować ... otóż to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gahan 29.12.2014 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Nikogo nie zmuszam do zdejmowania butów i nie proponuję kapci ( !!!) Ale wśród znajomych i przyjaciół mamy swój niepisany kodeks i po prostu zdejmujemy buty, chociaż latem też nie zawsze. Na większe uroczystości, proszone kolacje itp. kiedy ubieramy się bardziej wizytowo - buty - ale wiadomo,że czyste i suche;) Chociaż -przyznam,że bolałoby mnie gdyby mój parkiet traktowano szpilkami ; sama ich nie zakładam idąc do znajomych, którzy mają drewniane podłogi. Tam, gdzie mamy płytki na podłodze - nie widzę żadnego problemu w chodzeniu w butach . Natomiast "starszyzna" z rodziny, ksiądz po kolędzie, jakieś "oficjalne " wizyty - wyłącznie w butach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 29.12.2014 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 U mnie też w butach - mam panele i małe dzieci. Ale mam też dwa psy i kota - im łap nie myję po spacerze. Nie mam dywanów ani dywaników. Dzieci w pokojach też nie. Odkurzam codziennie, myję co 2-3 dni. Kto chce chodzić w butach proszę bardzo, kto chce zdjąć proszę bardzo. Czymś innym wizyta kumpelska na kawę z nogami na sofce, czymś innym urodziny. Ale nie lubię, gdy idąc z wizytą, nawet bardziej oficjalną do kogoś każe mi się zdjąć buty - w mojej opinii jest to niegrzeczne (a byłam już w domu, gdzie w wizytowych sukienkach kazano biegać w rajtuzkach). Przy wizytach kawowych sama chętnie ściągam buty u znajomych;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 29.12.2014 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Żeby nie wprawiać naszych gości w zakłopotanie i zapuszczanie żurawia w celu sprawdzenia co leży na podłodze zawsze proponujemy pozostanie w butach. Jak się do tego odniosą to już ich wybór. Po zakończeniu wizyty zawsze odkurzam i myję podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yaa 29.12.2014 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Żeby nie wprawiać naszych gości w zakłopotanie i zapuszczanie żurawia w celu sprawdzenia co leży na podłodze zawsze proponujemy pozostanie w butach. Jak się do tego odniosą to już ich wybór. Po zakończeniu wizyty zawsze odkurzam i myję podłogi. w zimie tez ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 29.12.2014 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Zapewniam, że nikt kto ma chociaż trochę kultury osobistej nie wejdzie do obcego domu w mokrych i zabłoconych butach bo by się spalił ze wstydu.Taki wniosek z moich obserwacji. Innego ''gatunku'' gości nie przyjmujemy:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yaa 29.12.2014 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Zapewniam, że nikt kto ma chociaż trochę kultury osobistej nie wejdzie do obcego domu w mokrych i zabłoconych butach bo by się spalił ze wstydu.Taki wniosek z moich obserwacji. Innego ''gatunku'' gości nie przyjmujemy:no: czyli jak nie zdejmą to wiecej nie zapraszamy ? ech..roznie to bywa...zdarzają sie tacy co zapewniaja ze maja czyste albo nieudolnie usilują wycierac...a na bialej podlodze niestety wszystko widac chyba ze obuwie ma zupelnie gladką podeszwę i jest sucho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yecath 29.12.2014 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2014 Ja zazwyczaj proponuję kapcie, w salonie mamy parkiet dębowy olejowany i byłoby mi przykro, gdyby ktoś zaczął chodzić w szpilkach po podłodze, na którą sporo czasu oszczędzaliśmy. Plan jest taki, że podłoga ma nas "przeżyć", więc musimy o nią odpowiednio zadbać. Na szczęście każdy to rozumie i nie jest to dla gości problem. Każdy zawsze dostaje na wejściu kapcie, a niektórzy znajomi przyjeżdżają już ze swoimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.12.2014 00:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 Nie ma mowy, żebym przebierała dziewczyny ze szpilek w kapcie Nie wyobrażam sobie tego. Mam drewno olejowane i nic mu się nie dzieje (nawet po 40 osobowej imprezie i tańcach w szpilkach). Ponadto i tak raz na jakiś czas trzeba przeprowadzić pielęgnację drewna, więc nie widzę problemu. Ale koleżanka w wizytowej sukience i bamboszach wyglądałaby śmiesznie i na pewno nie czułaby się komfortowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robkin 30.12.2014 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 Było to mokre lato. Przyszli do mnie kiedyś goście (bliscy znajomi) w zabłoconych butach, nie zdjęli ich. Pozostawiali mokre brudne ślad po całym domu. W salonie mam panele, w pokojach córek dywany. Po paru godzinach błoto spadało na podłogę w postaci zaschniętych grudek. Sprzątałem przy nich, żeby się tak to nie roznosiło. Nie przeszkadzało im to i nic sobie z tego nie robili. To było nasze ostatnie spotkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.