PusiaKssawery 06.01.2015 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 (edytowane) jeszcze do Pusi - poważnie te roboty są skuteczne? sierść psów to dla mnie poważny problem Roombę kupiliśmy właśnie ze względu na sierść persiastych. Mimo codziennego czesania jednak kudły fruwają. Poczytaliśmy opinie użytkowników, potem widziałam u kilku znajomych i kupiliśmy. To nie jest klasyczny odkurzacz, trzeba mieć tego świadomość. Odkurzaniu raz na tydzień nie da rady. Ale wypuszczona codziennie świetnie sobie radzi. Kudłów nie ma, kurzu nie ma. Sama nie jestem w stanie codziennie odkurzać, wracam z pracy późno, zmęczona, karmienie naszego "stada" czesanko. mizianki... ona to robi za mnie. Dodatkowo mamy odkurzacz akumulatorowy (bez kabla i rur, których nienawidzę) i 1 - 2 razy w tygodniu nim rogi i krawędzie poprawiam i jest ok. Natomiast te mopujące roboty - mam do przemyślenia, bo na żywo ich nie widziałam, trzeba zagłębić się w temat. Dopisuję - nie mamy dywanów. Edytowane 6 Stycznia 2015 przez Pusia&Kssawery dopisek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 06.01.2015 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Trochę zbaczamy z tematu, ale... To teraz zastanawiam się... czy jeden dzień w domu gdzie są 4 duże psy to nie będzie jak tydzień w normalnym domu? Czy wtedy taki robot ma sens? Czy może latać dalej na miotle a zakupić robot do mycia podłóg? Pusia, poradź plisss.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.01.2015 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Trochę zbaczamy z tematu, ale... To teraz zastanawiam się... czy jeden dzień w domu gdzie są 4 duże psy to nie będzie jak tydzień w normalnym domu? Czy wtedy taki robot ma sens? Czy może latać dalej na miotle a zakupić robot do mycia podłóg? Pusia, poradź plisss.. Masz 4 duże psy?? Jakie?? Bo to raczej nie o ilość chodzi tylko o zawartość futra w futrze Mój owczarek niemiecki długowłosy rzucał futrem więcej niż moje wszystkie persy. Wszystko trzeba pod siebie ustawiać. Nie masz kogoś znajomego kto ma roobmę?? Żeby na żywo zobaczyć?? Może wypożyczyć?? Poza tym zależy jaki tryb życia prowadzisz, jeśli jesteś w domu, nie pracujesz i sama sobie posprzątasz to oczywiście że roomba nie ma sensu, ale jeśli całymi dniami Ciebie nie ma, wracasz skonana to jest to świetne wyjście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 06.01.2015 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Pusia, mam leonbergery, sporo futra, takiego miękkiego dosyć... z piaskiem, a jak jest deszczowo, to możesz sobie wyobrazić, gleba taka bardziej piaszczysta Do tego dwa dachowce, ale ich sierść w obliczu sierści psów jest niezauważalna Pracuję codziennie, oprócz niedzieli, no i też wracam skonana, w ramach udogodnienia kupiłam miotłę baardzo szeroką, żeby mniej się namachać. No i teraz zastanawiam się, czego bardziej nie lubię, zamiatać czy latać z mopem (używam rotacyjnego i wymieniam raz na kilka miesięcy, bo nie wytrzymuje obciążenia ) Salonu mam 50 metrów, do tego kuchnia 20 i przedpokoje... Nie znam nikogo gdzie mogłabym podpatrzeć to cudo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 06.01.2015 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 (edytowane) Leo, jeśli nie ma Cię w domu to IRoomba chyba fajna - ja ją skreśliłam z listy z uwagi na dłuuugi czas pracy (jestem z dziećmi w domu). Znajomi mają i ona tak parę godzin po ich domu się kręci. Czyli dla kogoś, kto siedzi/pracuje w domu chyba nie do wytrzymania. ps-zobaczyłam Twoją stronę www - łał)) cudowne!!!! czy mop działa na zasadzie IRoomby? tzn. też tak długo? Edytowane 6 Stycznia 2015 przez ana289 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.01.2015 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Pusia, mam leonbergery, No to podobne kudły do perskiej sierści masz fruwające. Z tymi miękkimi roomba fajnie sobie radzi, gorsze są długie ludzkie włosy bo nawijają się na wałek i są ciężkie do usuwania. Roomba to wydatek ok. 2 tys, choć teraz już spada cena, widziałam też Samsungi fajne bo sam wypróżnia zbiornik na kudły. Mnie bardzo ten wydatek się opłacił. Ilość kudłów jest minimalna (jak maja zrzut) a w pozostałych okresach niemal jej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 06.01.2015 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 ana, chyba nie zaprogramowałabym robota zeby pracował kiedy nie ma mnie w domu, za dużo ciekawskiego futra Ale tak wyobrażam sobie, psy nakarmione i śpią (w większości na kanapie albo posłaniu), ja na kanapie z kompem, to co mi to okrągłe cacko miałoby przeszkadzać, tym bardziej, że odwalałoby za mnie robotę Dzięki, kocham te włochacze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 06.01.2015 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Pusia, moje kudły też się walają, chociaż w domu wiążę To pozostaje mi chyba rzucić monetą, odkurzacz czy mop Tylko, że mop to chyba jednorazowo tylko 28m2 robi... Musżę sprawdzić tego Samsunga! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.01.2015 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 kocham te włochacze Zanim nas wywalą za oftopa to jak tak szybciutko -zajrzałam na Twoją stronkę, molosy na żywo tylko tybetańskie miziałam, kolega z pracy ma. Widzę, że na wystawach bywasz, ale nie w moich rejonach - ja raczej Jelenia Góra, Wałbrzych, Wrocław (na psich jako widz). Gratuluję hodowli. Przecudne misie do zacałowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 06.01.2015 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Zanim nas wywalą za oftopa wywalą na bank;) Leo, ale ten robot nie jest bardzo cichy. I jeszcze się odbija od ścian;) I tak potrafi jeździć parę godzin - chyba nie dałabym rady! Pusia, czy Twój jest głośny? Leo - mają swoją kanapę czy leżą na Twojej? Moja jedna włazi pod naszą nieobecność (druga na szczęście nie), więc oprócz podłóg odkurzam też sofy:evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.01.2015 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 wywalą na bank;) Nawet jeśli się przyznamy i będziemy miały poczucie winy?? A na poważnie: Leo, ale ten robot nie jest bardzo cichy. I jeszcze się odbija od ścian;) I tak potrafi jeździć parę godzin - chyba nie dałabym rady! Pusia, czy Twój jest głośny? Pisałam już wcześniej, że mój pracuje jak jesteśmy w pracy. Chociaż oczywiście pierwsze razy odbywały się przy nas, raz ciekawość, a dwa musieliśmy zobaczyć jak kociaste na niego zareagują - internet pełen jest filmów więc miałam obawy. Ale nasze futra śpią gdy on sprząta a nas nie ma w domu. Pracuje ciszej od zwykłego odkurzacza, ale coś tam sobie warkocze. . Leo - mają swoją kanapę czy leżą na Twojej? Moja jedna włazi pod naszą nieobecność (druga na szczęście nie), więc oprócz podłóg odkurzam też sofy:evil: Nasze futra (oprócz dużej suni) śpią z nami w łóżku, przyznaję się bez bicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 06.01.2015 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Nawet jeśli się przyznamy i będziemy miały poczucie winy?? nieee, to wtedy możemy sobie pisać ja już się czuję winna;) Moje stwory mają zakaz - na kanapy, łóżka, fotele...Sunie nauczyłam nawet nie wchodzenia do pokoi sypialnianych:) I nie wchodzą! Od jakiegoś czasu mam grafitową, materiałową sofę - od razu widzę, jak kot lub pies się położy, grrr....nie mogę mieć tych kłaków w pościeli;) Ale miło z kotem na kolanach siedzieć..oj miło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 06.01.2015 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Zanim nas wywalą za oftopa . Zaraz wywalą... to ciekawsze od skarpet, osobliwie męskich:lol2: Swoją drogą... ja łażę boso cały rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 06.01.2015 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Swoją drogą... ja łażę boso cały rok. ale w gościach?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 06.01.2015 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Po swojej chałupie oczywiście. A zresztą... latem przy grillu czasem goście też. Łatwiej nogi umyć niż skarpetki z sierściuchów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana289 06.01.2015 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Po swojej chałupie oczywiście. A zresztą... latem przy grillu czasem goście też. Łatwiej nogi umyć niż skarpetki z sierściuchów Absolutna racja;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 07.01.2015 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Zanim nas wywalą za oftopa to jak tak szybciutko -zajrzałam na Twoją stronkę, molosy na żywo tylko tybetańskie miziałam, kolega z pracy ma. Widzę, że na wystawach bywasz, ale nie w moich rejonach - ja raczej Jelenia Góra, Wałbrzych, Wrocław (na psich jako widz). Gratuluję hodowli. Przecudne misie do zacałowania. Przyznaję się bez bicia do winy Pusia, musisz gdzieś dorwać leosia do miziania - sama słodycz! Jesteś z moich rodzinnych stron (Świdnica) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 07.01.2015 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Leo - mają swoją kanapę czy leżą na Twojej? Moja jedna włazi pod naszą nieobecność (druga na szczęście nie), więc oprócz podłóg odkurzam też sofy:evil: Moje byczą się na mojej kanapie, na skórze muszę mieć niestety koce A wypoczynek wymieniam co miot (na szczęście miewam rzadko) bo szczuny zżerają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 07.01.2015 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Nasze futra (oprócz dużej suni) śpią z nami w łóżku, przyznaję się bez bicia. Dłuuugo spały w sypialni, ale po latach budzenia się z piaskiem na twarzy rzekłam basta! i teraz zamykam sypialnię (no dobra, czasami jedną, najstarszą wpuszczam i śpi ze mną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julo23 07.01.2015 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 (edytowane) Ja mam znajomych, którzy mają codziennie tyle gości że nie wyobrażam sobie, żeby chodzili wszyscy ci goście w ich domu w butach. Gości mają sporo bo zawsze mają lodówkę pełną, a mają ich chyba ze 3 do tego zamrażarki chyba ze 4 w piwnicy. Alkohol się leje na zawołanie w zależności jaki sobie życzysz, więc nic dziwnego że codziennie ktoś tam przebywa w gościach. Jeśli mieliby wpuszczać gości w butach to chyba musieliby nająć ekipe sprzątającą przez 24h, w przeciwnym wypadku mieliby tam jak na dworcu PKP. Ktoś napisać że nie pozwoli gościom ściągać butów bo ma psy i może mieć sierść na podłodze. I tym się różni dom w którym ściaga się buty - tam jest czysto. Nawet więźniowie w celi mają poczucie higieny. Wiecie co się dzieje z takim kłakiem sierści z podłogi ? Ląduje w talerzu zupy u tego kto miał dyżur sprzątania Edytowane 7 Stycznia 2015 przez julo23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.