Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mój wykonawca wpadł na taki pomysł, jak powyżej...

 

W szczegółach wygląda to tak, że przewiercił podłoże /warstwę chudziaka/ tam, gdzie stała woda, żeby mogła swobodnie spływać w podsypkę z piasku....

 

Teraz jest fajnie, bo nie stoi woda... ale?!

 

Czy widzieliście u siebie coś takiego?

 

Czy nie jest to niebezpieczne? Nie spowoduje, że np. zarwie się podsypka z piasku w miejsca, gdzie spływać będzie woda /powoli, lecz sukcesywnie/ i pod posadzką zamiast ubitego piasku będę miał powietrze? I w konsekwencji zapadnie mi się podłoże...

 

Czy taki temat można odpuścić? Za 2 tygodnie będę miał strop, więc nie powinna już tam stać woda...

 

Proszę o Waszą wypowiedź, bo nie wiem, czy zje... wykonawców, czy odpuścić...

 

Trochę mnie ten fakt /niekonsultowany zdenerwował/

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/19646-wykonawca-zrobi%C5%82-otwory-w-pod%C5%82odze-dla-odprowadznia-wody/
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę sensu poza wygodą wykonawcy - woda na chudziaku nie powinna nikomu przeszkadzać a w takim przypadku w niektórych miejscach może się "zapaść" podsypka.

 

Rada - ja bym te dziurki zalał rozrobionym cementem i nie przejmował się stojącą wodą.

 

A tak z innej beczki - jeśli robią się kałuże to sprawdź poziomy "chudzika" może masz po prosty góry i doliny które trrzeba będzie potem wyrównać co może wpłynąć na grubość ocieplenia i wylewki - a to już zupełnie inna historia :)

 

A tak z innej beczki - jeśli robią się kałuże to sprawdź poziomy "chudzika" może masz po prosty góry i doliny które trrzeba będzie potem wyrównać co może wpłynąć na grubość ocieplenia i wylewki - a to już zupełnie inna historia :)

 

To na pewno!

 

Już to nawet omawiałem z wykonawcą i planuje to wyprowadzać różną grubością styropianu...

 

Pozdrawiam

 

Dzięki za podzielenie mojego osądu!

Marcin

nie chcę Cię straszyć, ale zanosi się na to, że będziesz miał to samo co mój sąsiad. Pseudo fachowcy porobili otwory odprowadzające wodę , do tego jakieś spadki, aby ta woda odpływała, a teraz kupuje sąsiad styropian 2cm i dokłada do pozostałych 10cm, a miejscami 5cm, żeby posadzka wyszła równa. A przy tym co się naklnie!

 

Przypilnuj tych fachowców, abyś nie miał później problemu.

Przeczytałem Twój post i przypomniałem sobie ile trudu kosztowało mnie zrobienie szczelnej hydroizolacji poziomej pod chudziakiem.......

Gdyby ktoś zaproponował mi podziurawienie folii to bym prawdopodobnie odpowiedział mu nieelegancko....

 

Mam wysoki poziom wód grunowych. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie ......

tak krzywy chudziak - to, cię będzie kosztować. ja tak miałam, więc potem wyrównywałam styropianem i cementem i poszło 3 tys.

 

Styropian i tak muszę dać, więc nie będzie problemu....

 

Trochę ciężko min uwierzyc, żeby u Was wychodził chudziak równy co do milimetra

 

Pan wykonawca i tak juz zacementował dziurki....

Rada jest taka. Pouszcelniaj te otwory póki jeszcze możesz i zasklep je betonem. Ze sprawdzeniem poziomu też nie czekaj do gotowych wylewek. Kup nawet poziomnicę laserową i wyznacz sobie poziomy. Zawsze to taniej "nadgonić" chudziakiem niż potem zastanawiać się nad wylewkami samopoziomującymi itp.

W wielu przypadkach już się z tym spotkałem. Dla murarzy chudziak to chudziak... nie ma się czym przejmować, wyleje się, rozgarnie i już. Przecież i tak na to idzie styropian, wylewka itd...

Nikt nie myśli o tym, żeby choć troszkę się do tego przyłożyć i zrobić chudziak w poziomie, ściągnąć po łatach lub rurkach. Przecież to tak niewiele kosztuje... :evil:

Dlatego pilnujcie wykonawców, żeby poświęcili troszkę uwagi poziomowi chudziaka. Zaoszczędzi to potem kombinacji z układaniem styropianu i wylewaniem wylewki właściwej.

W wielu przypadkach już się z tym spotkałem. Dla murarzy chudziak to chudziak... nie ma się czym przejmować, wyleje się, rozgarnie i już. Przecież i tak na to idzie styropian, wylewka itd...

Nikt nie myśli o tym, żeby choć troszkę się do tego przyłożyć i zrobić chudziak w poziomie, ściągnąć po łatach lub rurkach. Przecież to tak niewiele kosztuje... :evil:

Dlatego pilnujcie wykonawców, żeby poświęcili troszkę uwagi poziomowi chudziaka. Zaoszczędzi to potem kombinacji z układaniem styropianu i wylewaniem wylewki właściwej.

 

No tak, ale ja tak niestety nie zrobiłem...

 

I teraz będę patrzył, jak walczą ze styropianem.....

RAv, masz 100% racji, ale wykonawcy nawet jak maja rurki, łatę wibracyjną i naniesiony poziom 0 potrafią sp..ć, uważają, że styropian i właściwa wylewka wszystko załatwią cz często nie jest prawdą, u mojego kolegi co niby styripianem sobie wyrównał po 2 latach podłoże popękało i jak zobaczył potem na filmie jak wyglądał chudziak przed styropianem to 80% miejsc pokryło sie ze żle wylanym chudziakiem. aby nie było pęknięc musiałby kłaść super twardy styropian a to znowu chore koszty.

a można tego uniknąc robiąc od razu dobrze i porządnie. zresztą wszelkie partactwa na etapie początkowym ciągną się do samego końca budowy i potem przy wykończeniówce wychodzą wszelakie uproszczenia i niedoróbstwa murarzy, tynkarzy itp

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...