Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rdzawa woda po kilkudniowej nieobecności, nowe budownictwo


marekwawa

Recommended Posts

Mam w domu problem - po kilkudniowej nieobecności zawsze pierwsze litry wody z kranu są rdzawe.

Mieszkam na osiedlu zbudowanym 2 lata temu, więc o starych rurach nie ma mowy. Niepokoi mnie jednak ten fakt. Skoro woda po kilku dniach stania w rurach staje się brązowa, znaczy to, że zbiera rdzę na co dzień (tylko tego nie widać, bo jest jej za mało) i nie wiem, jak w perspektywie czasu odbije się to na zdrowiu (woda regularnie używana w celach spożywczych). Czy wiecie, w czym problem? Nowa instalacja, nowe osiedle, a kilak dni wystarczy, by leciała brązowa woda.

Edytowane przez marekwawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę podać coś więcej o instalacji. Z czego jest wykonana, rury plastikowe PP, miedziane, stalowe i czy są w instalacji kolanka, złączki ocynkowane.

U mnie w nowym budownictwie też na początku filtry sznurkowe po miesiącu były aż ciemnobrązowe bo zbierała się na nich rdzawka. Po wymianie wszystkich ocynków na miedź i mosiądz jak ręką odjął. Nigdy więcej ocynku do bieżącej wody. Rdzewieje to dziadostwo na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że ktoś zastosował złączni nie ocynkowane, a czarne! spotkałem się nawet na popularnym portalu aukcyjnym, że tak nawet sprzedają stąd rdzawa woda.....niestety trzeba zlokalizować i wymienić.

 

W nowym budownictwie stosowane bardzo często przy wodomierzach, i rozdzielaczu(jeśli oczywiście istnieje)oraz co mnie zdziwiło zaraz w miejscu mocowania baterii w ścianie czy zlewozmywakach.

Oszczędności, oszczędności ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to jest woda z wodociągu czy z własnego ujęcia?

Jeśli z wodociągu to rury mogą być stare na innym odcinku niż w obrębie osiedla.

Jeśli z własnego ujęcia to nie musi być rdza, tylko wytrąca się żelazo naturalnie zawarte w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że ktoś zastosował złączni nie ocynkowane, a czarne! spotkałem się nawet na popularnym portalu aukcyjnym, że tak nawet sprzedają stąd rdzawa woda.....niestety trzeba zlokalizować i wymienić.

 

W nowym budownictwie stosowane bardzo często przy wodomierzach, i rozdzielaczu(jeśli oczywiście istnieje)oraz co mnie zdziwiło zaraz w miejscu mocowania baterii w ścianie czy zlewozmywakach.

Oszczędności, oszczędności ....

 

Możliwe że masz rację. Mnie natomiast dziwi fakt dlaczego w mojej miejscowości rdzewieją złączki ocynkowane. U brachola kolanko przy umywalce 1/2" po 6 latach użytkowania miała już tylko 5% drożności. U mnie po 2 latach półcalowe kolanka były w 40% zabite. Co mnie dziwi wg teorii na forum to przy wodzie bieżącej, zimnej takie zjawisko nie powinno występować. Natomiast nie mam żadnych problemów z użytkowaniem ocynków w centralnym ogrzewaniu. U brachola po 6 latach zrobił się lekki nalot na złączkach, taki czarny osad ale rdzy brak. Dziwne, bo inni piszą, że ocynk nie nadaje się do wysokich temperatur a u mnie jest odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U brachola kolanko przy umywalce 1/2" po 6 latach użytkowania miała już tylko 5% drożności. U mnie po 2 latach półcalowe kolanka były w 40% zabite.

 

Jeśli złączki/rury "są zabite" to zazwyczaj kwestia osadów mineralnych. Czarny nalot to zazwyczaj mangan, rudy to żelazo.

 

Co mnie dziwi wg teorii na forum to przy wodzie bieżącej, zimnej takie zjawisko nie powinno występować.

 

Wpływ temperatury jest dość znacznie odczuwalny przy wysokiej twardości (czyli osadach z kamienia kotłowego), ale nie ma ona aż takiego wpływu na żelazo/mangan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie natomiast dziwi fakt dlaczego w mojej miejscowości rdzewieją złączki ocynkowane.

To raczej oszcędności przy pokrywaniu ich cynkiem, niekiedy skład wody powoduje iż podczas przepływu osadzają się minerały.

Natomiast nie mam żadnych problemów z użytkowaniem ocynków w centralnym ogrzewaniu. U brachola po 6 latach zrobił się lekki nalot na złączkach, taki czarny osad ale rdzy brak. Dziwne, bo inni piszą, że ocynk nie nadaje się do wysokich temperatur a u mnie jest odwrotnie.

To akurat normalne zjawisko, woda w układzie zamkniętym staje się z czasem obojętna, a ścianki instalacji pokrywają się tlenkami bez dostępu do tlenu proces ten nie postępuje. Niektórzy wykorzystują to w stalowych zbiornikach dużej pojemności(bufory ciepła) które wewnątrz nie są pokryte środkami zabezpieczającymi przed korozją po pewnym czasie użytkowania ścianki zbiornika są właśnie pokryte nie rdzą a takim czarnym nalotem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Mieszkanie było kupione w stanie "developerskim". Woda zimna ogrzewana jest przez indywidualny piec gazowy, stąd trochę instalacji widać na wierzchu.

 

Rurki to plastik, z tego co widać na zewnątrz, nie wiadomo, co jest w ścianach, w końcu zawory/krzywki wkręcałem do stalowych gwintów w ścianach.

 

Łączenia widoczne to felerny pex, stąd były wymieniane w kilku miejscach na klasyczne (widać na zdjęciu), po wymianie trochę ciełko, potem była poprawka (na wierzchu przyrdzewiało), a nie wiem, jak w środku.

 

Woda miejska jest czysta (tak mówi sanepid), no i podczas nieobecności w domu stoi w naszym obiegu, a nie miejskim. ;)

 

Zrobiłem zdjęcie przy licznikach oraz przy kotle gazowym, który ogrzewa nam wodę ("indywidualne" centralne, piec w komórce). Na co stawiacie? Od czego zacząć?

 

Liczniki:

http://oi58.tinypic.com/2bte6r.jpg

Okolice kotła:

http://oi60.tinypic.com/1fbfjl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o zastosowaniu pod zlewem filtra sznurkowego..?

 

Tak naprawdę chyba jedyną możliwością montażu filtra jest przed trójnikiem (ostatnie zdjęcie) na rurce z niebieskimi osłonkami. Tam zimna woda jest rozdzielana na piec i do kranów. Niestety chyba bez fachowca się nie obejdzie, nie mam czym rozebrać tego pex'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę chyba jedyną możliwością montażu filtra jest przed trójnikiem (ostatnie zdjęcie) na rurce z niebieskimi osłonkami. Tam zimna woda jest rozdzielana na piec i do kranów. Niestety chyba bez fachowca się nie obejdzie, nie mam czym rozebrać tego pex'a.

 

Pewnie taki filtr coś pomoże, a na pewno nie zaszkodzi natomiast cały czas się zastanawiam dlaczego Twoja instalacja wodna jest tak skryzowana ! tzn tak często zmienia się przekrój rur zasilania w wodę zimną odbiorników w Twoim Domu?

Dobrze by było aby któryś ze speców instalacji sanitarnych się wypowiedział, bo patrząc na przekrój rur zaczyna się od niebieskiej Q32 czyli 1"i 1/4 potem jest złączka termiczna i przejście w zawór Q25 czyli 1", wodomierz i zawór antyskażeniowy również 1 " i potem pex już 3/4 " a potem piszesz że rurka na piec i krany to "ta" i ona chyba 1/2" ?!

Wg mnie ja bym zamontował ten filtr za zaworem głównym, a przed wodomierzem są śrubunki więc rozkręcenie i przeróbka była by niezbyt trudna a filtr z wymiennym wkładem ma odpowiednie przyłącza.

Pozdrawiam

Korpus_filtra_wody_10_34_%5B317%5D_1200.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...