Wentylacja w mieszkaniu - ciąg wsteczny

[adamabler]

Witam,

 

Wiem, że forum dotyczy raczej budowy domków jednorodzinnych, jednak czytając tematy dotyczące wentylacji doszedłem do wniosku, że użytkownicy tego forum będą w stanie pomóc mi w moim przypadku.

 

Na początek nakreślę temat, mieszkanie w bloku nowe budownictwo z roku 2009, każde mieszkanie posiada osobną wentylację grawitacyjną. Jest ona wyprowadzona ponad dach w postaci zbiorczych kominów. Mieszkanie, które wynajmuje jest dosyć małego metrażu, stąd też posiada tylko dwa "kominy" wentylacyjne w łazience oraz kuchni połączonej z pokojem o przekroju kratki 150 mm. Problem, którego doświadczyłem jest ciąg wsteczny z kratki w łazience z której dosyć sporym strumieniem tłoczy się zimne powietrze. Podczas wizyty kominiarza w sezonie letnim stwierdził on, iż kratka w łazience ma dobry ciąg, kratka w kuchni ciąg posiada jednak jest on znacznie słabszy. Jakie są objawy, po obniżeniu się temperatury do poniżej 0, na szybach zaczęła skroplać się para. Jest to sytuacja dziwna, ponieważ wilgotność oscyluje na poziomie 50-60%.

 

Przeprowadziłem test i wyniki są dla mnie nieco dziwne. Otworzyłem okna, żeby wyrównać ciśnienia i sprawdzić ciąg, wynik - ciąg w łazience silniejszy, ciąg w kuchni słabszy. Zamknąłem okna i otworzyłem maksymalnie napowietrzniki okienne, wynik - ciąg w kuchni słaby taki jak przy otwartych oknach, ciąg w łazience wsteczny z powietrzem "zużytym" od sąsiadów.

 

Patrząc na duże straty ciepła gdyż napowietrzniki zostawiam zawsze uchylone, a dodatkowo otrzymuje ciąg wsteczny w łazience oraz odczuwalny przepływ zimn powietrza (w tym małym mieszkaniu) w łazience wilgotność na poziomie 50-60, no i niestety zaparowane szyby (dlaczego?). Zważywszy na poprzednie zdecydowałem się zatkać papierowym ręcznikiem kratkę w łazience, zostawiając napowietrznik otwarty nie zauważyłem żadnych istotnych zmian, ciąg w kuchni jest na tym samym poziomie, szyby lekko się skraplają, wilgotność ma poziom 50-60 ( najczęsciej do 55).

 

 

I teraz to nurtujące mnie pytanie, dlaczego tak się dzieje? Dlaczego pojawia się ten ciąg wsteczny a mimo to nie poprawia ciągu w kratce w kuchni? Czy jest metodą założyć w łazience łącznik zapobiegający cofaniu się powietrza (przecież zostawiam otwarte napowietrzniki)? Czy zamontować do tego wiatrak w kuchni (może i w łazience) w celu wyrzucenia wilgoci do poziomu poniżej 50% (czy wtedy przestaną parować szyby?)? Dlaczego ta cyrkulacja powietrza nie pozwala na odparowanie szyb, czy coś jest źle (zły kierunek ruchu powietrza w stronę napowietrzników, a może okna są złej jakości?)?

 

Jeśli nasuwa Wam się jakiś pomysł, czy trop, bardzo proszę o informację. Jeśli coś zrobiłem nie tak na forum to przepraszam to Mój pierwszy raz.

 

 

Pozdrawiam

 

 

Adam

[Gość Konto usunięte_12*]

Podałeś tylko wyrywkowe informacje, więc trudno coś radzić. Pofatyguj się

i poczytaj starsze posty (w wyszukiwarkę wrzuć "cofka"). Na pewno sporo

o tym było.