Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nieszczęsne parapety - prośba o pomoc


basia_22

Recommended Posts

Witam,

 

Zakupiłam mieszkanko po generalnym remoncie. Na ścianach są już położone gładzie, okna plastikowe, mieszkanko gotowe do wprowadzenia się. Jednak mam problem z parapetami w całym mieszkaniu. Są zbyt wąskie (max 7-10 cm), natomiast ja jestem wielbicielką kwiatów i nie mam gdzie ich stawiać. Dlatego zastanawiam się w jaki sposób można by było je poszerzyć - tak aby zakrywały kaloryfery. Wymiana, tj. wyszarpywanie ich spod okien i instalacja nowych nie wchodzi w grę:-( Szukam więc jakiejś alternatywy, jednak brakuje mi pomysłów na poszerzenie parapetu - nie mam doświadczenia z takimi sprawami.

Dlatego zwracam się do was - doświadczonych Forumowiczów z gorącą prośbą o zaproponowanie jakiegoś sensownego rozwiązania.. Z góry dziękuję za pomoc! :)

 

Poniżej zdjęcia tego oto cuda.

Duży pokój:

 

[ATTACH=CONFIG]296240[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]296242[/ATTACH]

 

i kuchnia:

[ATTACH=CONFIG]296243[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia_22 - myślę, że dobry stolarz zaproponuje dobrą zabudowę - może być cała z drewna, łącznie z pionową zakrywającą grzejniki. Można też połączyć szkło - jakiś lacobel w kolorze z drewnianym pionem. Wyguglaj sobie "zabudowa parapetów" - jest sporo inspiracji. Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia_22 - myślę, że dobry stolarz zaproponuje dobrą zabudowę - może być cała z drewna, łącznie z pionową zakrywającą grzejniki. Można też połączyć szkło - jakiś lacobel w kolorze z drewnianym pionem. Wyguglaj sobie "zabudowa parapetów" - jest sporo inspiracji. Powodzenia!

 

Nie chciałabym zabudowywać kaloryferów - zależy mi jedynie na wydłużeniu parapetów. I zastanawiam się w jaki sposób możnaby tego dokonać.. Googlowałam i ciężko o jakieś rozsądne pomysły :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy z brzegu http://www.zach-pol.pl/galerie/8/9/64_P2100015.JPG ;)

 

ciężko radzić na forum - nie widać na zdjęciach wysokości od parapetu do okien - a to będzie rzutować na to czym przedłużysz parapety (drewno, szkło). Wiele zależy od tego jakie chcesz wnętrze, w jakim stylu. Ciężko radzić jak się ma tak mało informacji.

 

A może można wykorzystać gotowe parapety (zaokrąglone) i po prostu przykleić na te obecne?

http://nowydom.dom.pl/wp-content/uploads/2013/06/cieply-parapet.jpg

Edytowane przez ana289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baśka, po wpisaniu w google "obudowa starego parapetu" trafiasz na konkrety:

 

http://czterykaty.pl/czterykaty/5,57581,6567125,Zrob_to_sam__Nakladka_na_parapet.html

 

http://allegro.pl/nakladka-pcv-na-parapet-nakladki-obudowa-renowacja-i4784993697.html

 

to przykładowe dwa z brzegu.... ;)

 

jeśli parapet chcesz dodatkowo poszerzyć, to zostaje ci tylko stolarz :)

 

ja bym jednak nie kombinowała, tylko po prostu wymieniła na nowe, bo przypuszczam, ze koszty nie będą wiele większe...

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy z brzegu http://www.zach-pol.pl/galerie/8/9/64_P2100015.JPG ;)

 

Parapetu raczej nie przykryje wiórówką. Grzejniki są zbyt odsunięte od ściany, okna płytko obsadzone i stary parapet jest zdecydowanie za wąski, szczególnie w salonie. Nie ma tego jak zamocować. Po prostu nie będzie stabilnie. Oprzesz się o brzeg i może być niewesoło. Albo przedłużyć parapet tylko o kilka cm, byle by kwiatek postawić, albo zastosować twardszy materiał. W salonie pomyślałbym o całkowitej zabudowie grzejnika, bo powierzchnia, na której ma się trzymać parapet to tylko 7cm, Po bokach nie da się zamocować, a parapet do grzejnika pewnie ze 30 musiałby mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żadnych kątowników nie da się tam zamocować? Pod parapetem?

 

Powiesić się da, zwróciłem uwagę, że to będzie niestabilne. W każdym razie sobie bym takiego nie zrobił. Na twoim zdjęciu jest ściana obok, i stary parapet jest głębszy, to on wszystko trzyma. Optymalnie będzie przedłużyć, ale nie do końca grzejnika, takie jest moje zdanie.

Ew może jakieś podpórki po bokach, ale nie wiadomo ile do drzwi balkonowych.

 

Na pewno byłoby lepiej z konkretnym wymiarem tak jak pisałaś.

 

Nie chciałbym opierając się o kant parapetu przy balkonie poczuć jak się macha.

Edytowane przez arek570
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowne Panie,

kombinujecie w złą stronę. Montaż przedłużek, nakładek wygląda mało estetycznie i z racji użytych materiałów może być mało trwałe. Proponowałbym raczej wyrwać te okropne parapety- brzmi na wielki remont jednak zapewniam, że trzymają się na paru kleksach z pianki i 10 min to tyle ile potrzeba na demontaż. Proponowałbym przy okazji wszystko uszczelnić pod oknem z pasków sturoduru- koszt niewielki a zyski ogrome. Założę się, że po wyrwaniu będzie widać "świat" pod parapetem zewnętrznym. Kiedy wsuniemy nowy parapet POD okno wtedy nawet przy ciężkich donicach nic z nim się nie stanie.

Poniżej pare fotek z "ciepłego" montażu home made drewnianych parapetów.

10708757_860435863991208_2864922289465341868_o.jpg

10431417_860435833991211_5526339202184157668_o.jpg

A sturodur można łatwo dociąć taka maszyną:

10631279_860435807324547_7486886578570677120_o.jpg

 

Samo wykończenie parapetu mozna zrobic w dowolnym materiale. Drewno, kamień naturalny a dla indywidualistów nowinka: płyta osb obłożona gresem 3mm np Kerlite. (Po prawej)

http://www.ideal-casa.net/files/prodotti/119_627_gallery_normal_Kerlite_Buxy_04_imbr.jpg

Oznacza to prawie nieograniczone możliwości odcieni i kolorów. Widziałem to na jednej budowie w Poznaniu w wykończeniu "półpoler" i wyglądało całkiem fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowne Panie,

kombinujecie w złą stronę. Montaż przedłużek, nakładek wygląda mało estetycznie i z racji użytych materiałów może być mało trwałe. Proponowałbym raczej wyrwać te okropne parapety- brzmi na wielki remont jednak zapewniam, że trzymają się na paru kleksach z pianki i 10 min to tyle ile potrzeba na demontaż. Proponowałbym przy okazji wszystko uszczelnić pod oknem z pasków sturoduru- koszt niewielki a zyski ogrome. Założę się, że po wyrwaniu będzie widać "świat" pod parapetem zewnętrznym. Kiedy wsuniemy nowy parapet POD okno wtedy nawet przy ciężkich donicach nic z nim się nie stanie.

Poniżej pare fotek z "ciepłego" montażu home made drewnianych parapetów..

 

Tak jak mówisz, jest to najlepsze rozwiązanie ale...

 

"Wymiana, tj. wyszarpywanie ich spod okien i instalacja nowych nie wchodzi w grę"

 

I tu się zaczyna problem. Nie wiem czy chodzi o same wyrwanie, bardziej prawdopodobne, że o koszty. Dla majstra to niewielki problem, ale za usługę i nowe parapety trzeba zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...