T12345T 09.01.2015 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Ja mimo że tylko kupuje to po nocach mi się śnią To się chyba nazywa... koszmary senne:-) Niestety każdy sprzedawca chce sprzedać to co ma, bo na tym to polega To jeszcze nie grzech. Sprzedawcy grzeszą sposobem w jaki próbują to robić, o czym pisze Pani poniżej. Ale słysząc teksty typu: 7 komór jest lepsze niż 5 (gdzie szerokość profilu była mniej więcej taka sama), albo ramki aluminium są dużo lepsze niż te "ciepłe" bo się nie wyginają(pękają). I człowiek głupieje A nie powinien głupieć. Co najwyżej parsknąć śmiechem i wyjść. A jeszcze lepiej poprosić o zapisanie takiej "mądrości", a później opublikowanie na FM z podaniem źródła. Było by trochę śmiechu, a z czasem może ubyło by takich "sprzedawców". Montaż miałam okazję zobaczyć. I jakie wrażenia? Co Pani z tego zobaczenia zostało? Jakie kryterium "patrzenia" Pani przyjęła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CzarnyIwan 09.01.2015 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Też nie spałem, też "tylko" kupowałem. Nie zajmuje się budownictwem zawodowo ale w czasie budowy mając do czynienia z wieloma "fachofcami" każdego należy sprawdzać i pilnować przez co z czasem w niektórych kwestiach trzeba mieć wiedzę podobną do tego speca aby podjąć dobrą decyzję i się nie naciąć. Znajdź optymalne dla Ciebie rozwiązanie- okna które dużo nie nadwyrężą założonego budżetu i pogódź się z tym że zawsze będą lepsze okna od tych co masz. Okna są w różnych cenach i wersjach a każdy inwestor ma swój współczynnik jakości do ceny. MS to dobre okna, jakiej wersji byś nie wybrała będziesz zadowolona. Przypilnuj ekipy by zrobili dobre pomiary zwłaszcza przy oknach balkonowych, poziomu podłogi po oknach już tak łatwo nie zmienisz. Do mnie przyjechał raz Pan z miarką 5m, kartką i ołówkiem... nawet go nie wpuściłem do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 09.01.2015 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Niestety, w większości wypadków, w pogoni za najatrakcyjniejszą (niską) ceną, klientom umyka montaż i jego prawidłowe wykonanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 09.01.2015 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Do mnie przyjechał raz Pan z miarką 5m, kartką i ołówkiem... nawet go nie wpuściłem do domu. Hm.... no to wyposażenie miał podobne do mojego, a nawet lepsze, bo ja ołówki często pożyczam:-). Myślę, że dla prawidłowego montażu ważniejsze, co miał w głowie niż z czym i czym przyjechał. Gadżety nie czynią montera, wiedza i umiejętność jej zastosowania na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natkqa 09.01.2015 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 A nie powinien głupieć. Co najwyżej parsknąć śmiechem i wyjść. A jeszcze lepiej poprosić o zapisanie takiej "mądrości", a później opublikowanie na FM z podaniem źródła. Było by trochę śmiechu, a z czasem może ubyło by takich "sprzedawców". Oj tak przydało by się zebrać wszystkie "mądrości" i wtedy po przeczytaniu każdy był by uczulony już na takie śpiewki. I jakie wrażenia? Co Pani z tego zobaczenia zostało? Jakie kryterium "patrzenia" Pani przyjęła? Niestety ja miałam się skupić na kolorze a M na montażu sęk w tym że on chyba wie mniej ode mnie (( Zwróciłam uwagę na delikatnie ścięte naroża ramy okna... a cała reszta hmmm była poprawnie ( stalowe kotwy po 2 lub 3 na ramę, plastikowe "podkładki" i bodajże po śrubie na bok okna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natkqa 09.01.2015 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Niestety, w większości wypadków, w pogoni za najatrakcyjniejszą (niską) ceną, klientom umyka montaż i jego prawidłowe wykonanie. Cena wg mnie nie jest atrakcyjna ale straszą końcem promocji zimowych ( jeżeli takowe w ogóle istnieją)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natkqa 09.01.2015 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Przypilnuj ekipy by zrobili dobre pomiary zwłaszcza przy oknach balkonowych, poziomu podłogi po oknach już tak łatwo nie zmienisz. Do mnie przyjechał raz Pan z miarką 5m, kartką i ołówkiem... nawet go nie wpuściłem do domu. Obiecano mi że przyjadą panowie i zrobią dokładne pomiary poziomicą laserową. U mnie ma to znaczenie bo mam pół na pół okien i drzwi balkonowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 09.01.2015 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Do mnie przyjechał raz Pan z miarką 5m, kartką i ołówkiem... nawet go nie wpuściłem do domu. Przepraszam, a co miał jeszcze ze sobą przywieźć? To Ty jako inwestor jesteś odpowiedzialny za to aby otwory okienne w Twoim budynku były zgodne z projektem i przygotowane do zalecanego w konkretnym przypadku sposobu montażu. Pomiarowiec od okien ma zmierzyć otwory, a nie niwelować wylewki, ustalać poziomy nadproży okiennych i drzwiowych. To nie jego działka, za to mu nie płacisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natkqa 09.01.2015 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Hm.... no to wyposażenie miał podobne do mojego, a nawet lepsze, bo ja ołówki często pożyczam:-). Myślę, że dla prawidłowego montażu ważniejsze, co miał w głowie niż z czym i czym przyjechał. Gadżety nie czynią montera, wiedza i umiejętność jej zastosowania na pewno. Zgadzam się z Tobą. Bo co za super ekstra urządzenia, jak nie potrafi się go użyć albo dobrze ustawić? Najgorsze są ekipy budowlane- szef przyjedzie RangeR (na pierwszy rzut oka- widać firma hoho) a ekipa pozbierana z nie wiadomo skąd (i trzeba słuchać przekleństw i obelg jednego na drugiego), pomijając brak doświadczenia i umiejętności w realizacji budowlanych zamierzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ClNEK 09.01.2015 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Przepraszam, a co miał jeszcze ze sobą przywieźć? To Ty jako inwestor jesteś odpowiedzialny za to aby otwory okienne w Twoim budynku były zgodne z projektem i przygotowane do zalecanego w konkretnym przypadku sposobu montażu. Pomiarowiec od okien ma zmierzyć otwory, a nie niwelować wylewki, ustalać poziomy nadproży okiennych i drzwiowych. To nie jego działka, za to mu nie płacisz. Rób jak chcesz ale ja bez niwelatora na pomiar się nie ruszam. Fakt, ze sporadycznie zostaje w bagażniku bo budowa jest super przygotowana ale to jednak rzadkość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 09.01.2015 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Jak powiedział mi ostatnio pewien mądry człowiek: "Mistrza oko więcej znaczy, niż najlepszy sprzęt partaczy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 09.01.2015 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 (edytowane) Przepraszam, a co miał jeszcze ze sobą przywieźć? To Ty jako inwestor jesteś odpowiedzialny za to aby otwory okienne w Twoim budynku były zgodne z projektem i przygotowane do zalecanego w konkretnym przypadku sposobu montażu. Pomiarowiec od okien ma zmierzyć otwory, a nie niwelować wylewki, ustalać poziomy nadproży okiennych i drzwiowych. To nie jego działka, za to mu nie płacisz. Niestety Samar nasze realia są inne. Od okniarzy wymaga się wszystkiego i jeszcze się narzeka,że okna bądź ich montaż drogi. To na nas spoczywa obowiązek (tylko kto tak powiedział?) prostowania tego wszystkiego co poprzednicy spierniczyli. Jakże rzadko można spotkać na budowach repera, otwory wykonane z dokładnością i starannością, itd itd zresztą są podane dokładności, proste do sprawdzenia Zobacz, większość narzekań na okna nie dotyczy okien !!! Tylko monterów i ich umiejętności wymiarowania i wyprostowania bryli murarzy. Dlatego, niestety, ale zanim rozpocznie się pomiar pod zamówienie okien trzeba całą chałupę niwelatorem przelecieć, jeśli oczywiście chcesz swoją usługę wykonać prawidłowo i nie mieć później kłopotów z zapłatą Edytowane 9 Stycznia 2015 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 09.01.2015 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Fakt.I niedługo marka Brugmann prawdopodobnie zniknie. A HP192? Patrzę akurat w katalog Brugmanna i nie mam tam takiego skrzydła. Chyba że jest to skrzydło robione dla jakiegoś producenta, tak jak robi to Veka dla Oknoplastu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 09.01.2015 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 (edytowane) Obiecano mi że przyjadą panowie i zrobią dokładne pomiary poziomicą laserową. U mnie ma to znaczenie bo mam pół na pół okien i drzwi balkonowych. I osobiście nie wiem po co koniecznie ci jest potrzebny laser do tego. Mnie zawsze uczono, że wysokość drzwi balkonowych powinno się mierzyć od sklepienia, bo tego klient NIE MOŻE zmienić. A jeśli ktoś bazuje na wypowiedzi klienta odnośnie grubości wylewek, to przy odchyłkach wymiarowych murarzy może się bardzo pomylić. A sklepienie powinno być w każdym budynku na tym samym poziomie (przynajmniej tak z reguły jest). Co nie znaczy, że pomiarzysta nie ma lasera. Ale mogę się w moim myśleniu mylić. Pozdrawiam Edytowane 9 Stycznia 2015 przez JarekKos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 09.01.2015 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Halo, halo, tu ziemia Jarek, zejdź na ziemię Życzenia to jedno, realia zupełnie coś innego. Rożnica poziomów nadproży 1-2 cm to standard (niestety), ale często spotyka się i większą. Jeden z pomiarów w zeszłym roku. Rozrzut poziomów nadproży - do 4 cm Rozrzut poziomu chudziaka czy też ławy - do 9 cm !!!! A i tak nie padł rekord sprzed kilku lat, gdzie pod Warszawą, na 10 metrach, różnica poziomu chudziaka wynosiła 15 cm !!!!! rozrzut szerokości takich samych okien z projektu - 7 cm !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 09.01.2015 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Halo, halo, tu ziemia Jarek, zejdź na ziemię Życzenia to jedno, realia zupełnie coś innego. Rożnica poziomów nadproży 1-2 cm to standard (niestety), ale często spotyka się i większą. Jeden z pomiarów w zeszłym roku. Rozrzut poziomów nadproży - do 4 cm Rozrzut poziomu chudziaka czy też ławy - do 9 cm !!!! A i tak nie padł rekord sprzed kilku lat, gdzie pod Warszawą, na 10 metrach, różnica poziomu chudziaka wynosiła 15 cm !!!!! rozrzut szerokości takich samych okien z projektu - 7 cm !!! Ale mi właśnie o to chodzi. Musimy jako branża stolarki wreszcie zacząć i piętnować błędy poprzedników i następców. Bo na chwilę obecną "cała" wina błędów spada na "okniarzy". A jeśteśmy winni może w 10%. I dopóki nie zaczniemy z tym "walczyć", dopóty nie zmieni się też podejście klientów do naszej branży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 09.01.2015 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 niestety to walka z wiatrakami Całe "nieszczęście" budowania polega na . . .braku kasy. Tak naprawdę wielu z tu bywających po prostu na budowę nie stać. I szukają jak tylko mogą "oszczędności" na każdym etapie wymarzonej inwestycji. A to, że za rok-dwa chałupa będzie im pękać bo np. ściana wymurowana bez przewiązania, okna się rozlecą bo cena była jedynym kryterium wyboru, tynki się odparzą itd itdFachowiec przynajmniej jak do takiej chałupy przyjdzie, co wymiarów i pionów nie trzyma, w imię własnego interesu uczyni wszystko by to jakoś wyprostować. Zresztą to temat rzeka i nasza walka niewiele pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 09.01.2015 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 niestety to walka z wiatrakami Zresztą to temat rzeka i nasza walka niewiele pomoże. Miałem dawno temu okazje mieć na praktykach szefa , ktory codziennie powtarzał wszystkim pracownikom takie powiedzenie : La revoluzione siomo noi - Rewolucja to my. I powiem ci , że zostało mi to do dzisiaj w głowie. Jeśli nie bedziemy z tym zjawiskiem "walczyć" to znaczy ze to zjawisko ma nasze przyzwolenie. Dzisiaj bedzie to parę osób. Jutro kilkadziesiąt . A za parę lat wywalczymy "normalność". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 09.01.2015 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Optymista Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 09.01.2015 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Optymista Rynek okienny porządkujemy chyba od początku jego powstania hi hi hi I co ? Gucio Optymista do n-tej potęgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.