Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Rynek okienny porządkujemy chyba od początku jego powstania hi hi hi

I co ?

Gucio ;)

Optymista do n-tej potęgi :)

 

Wolę być optimistą i "walczyć" z pseudofachowcami (często kosztem obrotów), niż sprzedawać klientowi byle co, tylko żeby kupił ode mnie.

 

Ale zgadzam sie z tobą że to temat rzeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wolę być optimistą i "walczyć" z pseudofachowcami (często kosztem obrotów), niż sprzedawać klientowi byle co, tylko żeby kupił ode mnie....

Czy ktokolwiek powiedział tu taką niedorzeczność?

Walczymy, popatrz na najlepszych tu doradców - co robią od lat

Masz tu śmietankę tych, którym jeszcze zależy, tylko policz nas, wystarczą dwie dłonie by nas zliczyć - i to jest horror

Może gdybym od roku nie miał do czynienia ze sprzedawcami różnej maści - miałbym jeszcze nutę nadziei.

Pozostaje edukować tych, co czytają FM - ale to jeszcze bardziej dobija. Bo niby wyedukowani, niby czytają a i tak robią swoje bo wydaje im się, że ich to nie dotknie, bo sądzą, że oferta droższa to tylko chęć ich skrojenia itd itd

Dlatego przestałem już wierzyć.

Wszelkie inicjatywy kończą się parciem na kasę - jakieś VIPy stolarki, Zrzeszenia itp kończą powoli tak samo - zapisują się do nich cwaniaki bo wietrzą w tym interes zwiększenia zamówień a weryfikacji żadnej nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj bedzie to parę osób. Jutro kilkadziesiąt . A za parę lat wywalczymy "normalność".

 

Zgadzam się z kolegą w każdym słowie. Może za wyjątkiem konieczności wywalczania normalności. O nią nie trzeba walczyć. Wystarczy być normalnym, czyli zachowywać profesjonalnie. Korzystać z umów w których określane są prawa i obowiązki stron. Tworzyć oferty, z których wynika coś więcej oprócz ceny itp. itd. Nie ma z kim walczyć w tym względzie oprócz samego siebie. A ja to nawet nie muszę walczyć sam ze sobą, więc mam czas na czytanie Szekspira i proponuję kolegom jako motto działań taką frazę z tego okiennego poety: " ...rzetelnym bądź sam względem siebie, A jako po dniu noc z porządku idzie,Tak za tym pójdzie, że i względem drugich Będziesz rzetelnym."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za wyjątkiem konieczności wywalczania normalności. O nią nie trzeba walczyć. Wystarczy być normalnym, czyli zachowywać profesjonalnie.

 

Niestety, ale tu się nie mogę z tobą zgodzić. Jestem przekonany że w 99% przypadków, każdy rzetelny sprzedawca i montarzysta musi "walczyć" z ofertami pseudofachowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale tu się nie mogę z tobą zgodzić. Jestem przekonany że w 99% przypadków, każdy rzetelny sprzedawca i montarzysta musi "walczyć" z ofertami pseudofachowców.

 

Panowie w tej branży od lat, a zwykły człowiek jaka ma być uczulony na pseudofachowców skoro nie ma z nimi na codzień do czynienia, a pomijając tematykę okien bo tu już w ogóle KAŻDY dopóki nie trafi na kogoś kto się zainteresuje " klientem" pyta się o cenę i tyle.

Jak można na pierwszy rzut oka widzieć że to pseudoF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie w tej branży od lat, a zwykły człowiek jaka ma być uczulony na pseudofachowców skoro nie ma z nimi na codzień do czynienia, a pomijając tematykę okien bo tu już w ogóle KAŻDY dopóki nie trafi na kogoś kto się zainteresuje " klientem" pyta się o cenę i tyle.

Jak można na pierwszy rzut oka widzieć że to pseudoF?

Trudno laikowi - to prawda. Ale można wyczuć po odpowiedziach na kilka pytań czy wie co sprzedaje, jak montuje czy tylko potrafi podać cenę. Po lekturze choćby tego wątku wiesz już jak i jakimi pytaniami sprawdzić sprzedawcę

Może powiem Ci inaczej.

Kumpel opowiadał mi jak to przyszedł do niego klient. Klient z polecenia kliku osób na nowo budowanym osiedlu. Facet dobry jest w tym co ma w ofercie jak i montażu. Zamówienie na prawie 50 tyś. Wiele godzin rozmów, wymiany maili, itd. Efekt końcowy - wybrana oferta konkurencji o której nic powiedzieć nie można, wybrana dlatego bo była o 5 tyś tańsza. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że w dwa miesiące po montażu ten sam klient zwraca się do niego z prośbą o poprawę tego co konkurencja "zamontowała".

I co powiesz na coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... dwa miesiące po montażu ten sam klient zwraca się do niego z prośbą o poprawę tego co konkurencja "zamontowała".

I co powiesz na coś takiego?

Ja na miejscu Klienta bym się wstydził.. Ale co zrobisz - widocznie kumpel jest za słabym handlowcem tak jak większość z nas na tym forum. Można być bardzo dobrym fachowcem, doradcą, ale trzeba mieć jeszcze to "coś" co sprawi że jednak klienta nie puścimy dalej, że nie damy mu szansy na to by się naciął na niesolidnego wykonawcę.

Patrząc na sprawę przez ten kontekst chciałbym być dobrym handlowcem.. Ale ciężko to pogodzić z pasją.. Ech :)!

 

Tak w ogóle to chciałbym Wam zwrócić uwagę - z prostego tematu znowu zrobiliśmy litanię marudzenia jaki to ten rynek niedobry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Tak w ogóle to chciałbym Wam zwrócić uwagę - z prostego tematu znowu zrobiliśmy litanię marudzenia jaki to ten rynek niedobry...

Też chciałbym być o wiele lepszym sprzedawcą a nie jestem i wiem dlaczego. Mam za dużą wiedzę w temacie i brak przełożenia tego na czysty handel.

Fakt, milknę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno laikowi - to prawda. Ale można wyczuć po odpowiedziach na kilka pytań czy wie co sprzedaje, jak montuje czy tylko potrafi podać cenę. Po lekturze choćby tego wątku wiesz już jak i jakimi pytaniami sprawdzić sprzedawcę

Może powiem Ci inaczej.

Kumpel opowiadał mi jak to przyszedł do niego klient. Klient z polecenia kliku osób na nowo budowanym osiedlu. Facet dobry jest w tym co ma w ofercie jak i montażu. Zamówienie na prawie 50 tyś. Wiele godzin rozmów, wymiany maili, itd. Efekt końcowy - wybrana oferta konkurencji o której nic powiedzieć nie można, wybrana dlatego bo była o 5 tyś tańsza. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że w dwa miesiące po montażu ten sam klient zwraca się do niego z prośbą o poprawę tego co konkurencja "zamontowała".

I co powiesz na coś takiego?

I już mam odpowiedź na moje pytanie :)

A ta historia jest podobna do mojej: facet zna się ( tak sądzę) bo przeanalizowaliśmy wszystko co się dało (łącznie chyba 5 wycen okien) poświęcił mi dużoo czasu i zawsze miałam pełną odpowiedź na dane pytanie.

Jak ktoś się angażuje a klient i tak pójdzie do "tańszej "konkurencji to później nie ma o czym rozmawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chciałbym być o wiele lepszym sprzedawcą a nie jestem i wiem dlaczego. Mam za dużą wiedzę w temacie i brak przełożenia tego na czysty handel.

Fakt, milknę :)

 

Trzeba więcej takich sprzedawców jak wy że zamiast tych wszystkich współczynników które robią wodę z mózgu pogadali z klientem jak z kumplem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I już mam odpowiedź na moje pytanie :)

A ta historia jest podobna do mojej: facet zna się ( tak sądzę) bo przeanalizowaliśmy wszystko co się dało (łącznie chyba 5 wycen okien) poświęcił mi dużoo czasu i zawsze miałam pełną odpowiedź na dane pytanie.

Jak ktoś się angażuje a klient i tak pójdzie do "tańszej "konkurencji to później nie ma o czym rozmawiać.

 

to już wiesz co wybrać i nie kombinuj dalej bo przekombinujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm.... no to wyposażenie miał podobne do mojego, a nawet lepsze, bo ja ołówki często pożyczam:-). Myślę, że dla prawidłowego montażu ważniejsze, co miał w głowie niż z czym i czym przyjechał. Gadżety nie czynią montera, wiedza i umiejętność jej zastosowania na pewno.

Oooo to dobrze że nie mieliśmy okazji się spotkać. Ołówek to bajer dla frajerów a pewnie i poziomice masz w oku...:bash:

Edytowane przez CzarnyIwan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...