Jaka jest najsensowniejsza wysoko?? od pod?ogi do sufitu?

[Mat Ravic]

Jaka jest najsensowniejsza wysokość od gotowej podłogi do sufitu pomieszczenia w domu? Standardem jest wydaje się 2.75 m.

Jakie są Wasze uwagi?

 

Pozdrawiam[/img]

[mpalys]

2.65-2.75 jest chyba najbardziej odpowiednio

W mieszkaniu mam 2.75, ale w domku wyszło 2.67i jest jak najbardziej OK

[Pawel P.]

2,8~2,85 - taka wysokość robi wrażenie.

Mieszkałem kiedyś w przedwojennej kamienicy, gdzie mieszkania miały ~3 metry wysokości. Efekt bomba!. Ale do takiej wysokości trzeba dużych pomieszczeń aby uniknąć efektu "windy"

[czupurek]

miałam wysoko (stara kamienica) i teraz też będzie wysoko - 3,25, ale nie żałuję bo, okna nie wchodzą pod dach, a w części dziennej otwartej efekt super

[osowa]

...

[remx]

Dokładnie tak.

Wszystko zależy od powierzchni pomieszczeń.

Byłem kiedyś w takim pomieszczeniu o dużej powierzchni, odległość od podłogi do sufitu wyglądała mi na standardową, ale ciężko powiedzieć ile.

Mimo normalnej wysokości sufit wydawał się zawieszony prawie nad głową, to było mocno widoczne i bardzo dokuczliwe.

[KrzysiekS]

Okolo 2,8 do 3,1 jest moim zdaniem najsensowniej.

 

Mam 2,9 na parterze i 3,05 na pietrze. Czuc przestrzen.

 

Zobacz tez w poprzednich wątkach.

[KaiM]

a u mnie w projekcie jest 2,60 co wydaje sie lekko mało

 

ale poniewaz projekt jest juz zatwierdzony nie chcialbym isc w górę z kalenicą. I tak sobie mysle, poziom podłogi przyjęto aż 46cm nad poziomem terenu. Wydaje mi sie bardzo wysoko i do tego bede mial jeszcze kilka stopni do domu.

 

Powiedzcie czy jeżeli zrobię go 26cm zachowujac wszelkie projektowane ocieplenia - bedzie OK? W ten sposob zyskam 20cm w parterze. Gdzies w Muratorze przeczytalem ze min wysokosc cokolu to 20cm - wiec 26 by tez pasowalo.

 

pozdrawiam

[czupurek]

Witam , w sumie wszystko zależy od tego co planujesz w przyszłości , czy będziesz mieć podwieszane sufity itd...

dobrą wysokością na sufit podwieszany jest 10-15 cm wtedy wpuszczone lampy od wewątrz i tarnsformatory nie przegrzewają się mając dość miejsca na cyrkulację powietrza ...

 

myślałam, że pyt. dot. wysokości docelowej - ja mam 3,25 już z sufitami i podłogą

 

co do podwieszenia 10-15 cm: dla transformatorów jest to, stanowczo za mało (ja mam strop drewniany i wykonawcy nie zgodzili się na tak małą przestrzeń. powinno być ok. 20 cm)

[Marcin Czyczerski]

a u mnie w projekcie jest 2,60 co wydaje sie lekko mało

 

ale poniewaz projekt jest juz zatwierdzony nie chcialbym isc w górę z kalenicą. I tak sobie mysle, poziom podłogi przyjęto aż 46cm nad poziomem terenu. Wydaje mi sie bardzo wysoko i do tego bede mial jeszcze kilka stopni do domu.

 

Powiedzcie czy jeżeli zrobię go 26cm zachowujac wszelkie projektowane ocieplenia - bedzie OK? W ten sposob zyskam 20cm w parterze. Gdzies w Muratorze przeczytalem ze min wysokosc cokolu to 20cm - wiec 26 by tez pasowalo.

 

pozdrawiam

 

A co byscie zrobili na moim miejscu?

 

Mam w projekcie 270 cm...

 

Wyszło obecnie 266 cm /licząc już posadzki i tynk na suficie/...

 

Mam kroić Silkę, żeby wyszło 270, zrobić wyższy wieniec /nie będzie to problemem?/, dac całką Silkę, żeby wyszło 285?

... czy może zostawić tak, jak jest???

[Aleksandryta]

Hm? Zależy też jakiego wzrostu jesteście. Ja mam w salonie (pow. 35 m2)2,75 i dziwne miałam kłopoty z zakupem wiszącej lampy. Tak szczerze mogłoby być wyżej z 10 cm. Większość lamp miała za długie sznury (łańcuchy). Ale u mnie w rodzinie najnizsza jest córka "tylko" 1,73, a najwyzszy syn "tylko" 1,92. W bloku miałam 2,55 i też od tego nie umarłam.

Wysokość Twoich pomieszczeń nie powala na kolana. Pobiegnij do projektanta, który adaptował Ci dom i pogadaj z nim, choćby przez telefon.

[Mat Ravic]

Do Aleksandryty:

 

W projekcie wysokość pomieszczeń ustalono na 2.76 m.

 

Sam mam "tylko" 1.87 m wzrostu, mieszkam w bloku o wysokości pomieszczeń 2.45 i też nie umarłem -"jeszcze".

 

Pozdrawiam

[neptunek]

Wysokosc pomieszczenia trzeba jeszcze rozwazyc z punktu widzenia ogrzewania i praw fizyki, wiadomo ze cieplo unosi sie do gory ... wiec ogrzac pokoj o wysokosci 2,6 a 3,5 to roznica.

[Boo]

U nas w projekcie było 2.85 m i 15 cm niżej sufit podwieszony, czyli 2,70.

Daliśmy dodatkową warstwę bloczków betonowych żeby podnieść kondygnację, ale przy murowaniu na cienkich spoinach zamiast 14 cm wyżej (grubość bloczka) wyszło 4 cm. Resztę wyregulujemy wysokością wieńca.

[Aleksandryta]

Mat Ravic !

Ale wolę te swoje 2,75 i niż 2,55. Choć 3,5 m to dla mnie już przesada, właśnie ze względu na ogrzewanie.

[Mat Ravic]

Aleksandryta.

 

W bloku czuję się "lekko przytłoczony" więć 2.75 powitam z otwartymi ramionami.

[Magdzia]

Wysokość pomieszczenia to nie tylko wkestia estetyki, ale też ogrzewania - im większe pomieszczenie, tym większa kubatura, która trzeba ogrzać. I niby 10 cm. na wysokości to nie wydaje sie dużo, ale na całej powierzchni domu wychodzą kolosalne różnice. No i jak pisał Neptunek - im wyższe pomieszczenie, tym wyżej od nas będzie ciepło, które gromadzi się w wyższych partiach pomieszczenia. Im wyżej sufit, tym zimniej po nogach.

[neptunek]

Im wyżej sufit, tym zimniej po nogach.

 

Chyba ze ma sie podlogowke

[Magdzia]

Przy podłogówce prawa fizyki sie zmieniaja - ciepło nadal idzie do góry, tyle że mamy szanse poczuć je na ciele zanim dotrze do sufitu

[Wojtek62]

ja mam u siebie miec wys. 2,8 i na razie wszystko wskazuje, że tak będzie. aby uniknąc ciepłego powietrza zrobiłem sobie czerpnię powietrza z wprowadzeniem do domu na wys. 2,6 co powinno poprawić cyrkulację powietrza i opuścić masę ciepłego powietrza o jakiś 1m.

natomiast latem działa to jak naturalna klimatyzacja - kolega ma u siebie i sprawdza się to