jarq11 11.07.2004 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2004 ...wielopołaciowy, ... dwuspadowy... myślę że właśnie to mieszanie połaci i spadów jest przyczyna tych interpretacji. najlepiej, jakby mozna było przedstawić koncepcję i dostać konkretne warunki akceptujące ją. jak się okazuje te szczegółowe plany wcale nie są tak szczegółowe jak sie sądzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 15.07.2004 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 no fajnie skalkulowali, zresztą te liczydła zawsze w stronę liczącego się skłaniają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 16.07.2004 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Strój galowy obowiązuje przy akcie erekcyjnym. Wbicie pierwszej łopaty proponuję połączyć z sikaniem inwestorów (jedno wbijaniem łopaty odwraca uwagą ekipy, a drugie w tym czasie sika... Ewentualnie odwracać uwagę wrzucaniem pieniążków w fundamenty, to powinno być skuteczniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 16.07.2004 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 magmi - tego się nie da zrobić Łopatę wbija się przed humusem i geodetą, a sikanie to już etap zalewania fundamentów. A co do pieniążków to nie po to będę wrzucał aby psubraty wyciągały Wymyśliłem sobie jednogroszówki z 2004 roku po jednym dla mnie, żony i córki; dodatkowo 2 złote z dziurką (tzw. Owsiak) no i może jeszcze jakieś inne 2 złote okolicznościowe ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbapis 22.07.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2004 Bardzo fajnie czyta się Twój dziennik!Życzę wytrwałości i powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 26.07.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Wczoraj rano w trakcie spaceru z psem romawiałem z sąsiadką która też buduje. Miała podobne problemy jak ty z wieźbą. Konstruktor jej nawymyślał rożnych cudactw bez liku. Oczywiście go olała i poszła do innego, potem do jeszcze innego i okazało się że jednak można - tylko trzeba chcieć. Kolejny konstruktor wykonał projekt tak jak chcieli (prawie) i dom stoi wybudowany drugi rok. Więc nie poddawaj się tylko szukaj innego konstruktora. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 26.07.2004 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 mam nadzieję, że więcej siwych (włosów) już nie będzie ci przybywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 02.08.2004 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Przy powierzchni i materiałach, które podajesz, obstawiam koszt stanu surowego otwartego z kompletnym dachem na 100 kzł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 02.08.2004 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Przy powierzchni i materiałach, które podajesz, obstawiam koszt stanu surowego otwartego z kompletnym dachem na 100 kzł. Czy może być 99 999 ? przecież są jakieś granice przywoitości , a tak poważnie to marzę o wyniku typu 90kzł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 05.08.2004 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Ja też celuję z cena twojego budowania w okolice 100 kpln - moze z małą "górką" (oczywiscie wszystko zalezy od materiałow i konsekwencji budującego). Sam także zrobiłem arkusz w excelu przed rozpoczęciem budowania. A teraz życie go weryfikuje. Ale nie byłem zbytnim optymistą i do wyceny przyjałem sobie ceny detaliczne materiałów - bez upustów. Z drugiej strony - chałupa wyglada dopiero nad fundamenty na 60 cm a ja juz wiem, że zapomniałem uwzglednić w kosztorysie: - kotwy do murów na cały dom - belki nadprożowe - izolacje poziome i pionowe - zaprawa do klinkieru - klej do silikatów - kominy !!! - kanalizację - beton na chudziak Tyle tak na szybko mi sie przypomniało. Ale nie zrażaj sie - znajdziesz tanią i dobrą ekipę, a i hurtownia da ci pewnie jakiś rabacik Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 25.08.2004 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2004 Gratulacje Świstek masz to teraz robota czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 25.08.2004 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2004 magi - dziękuję za gratulacje, ale tak naprawdę to żaden sukces. Wkrótce pojawią się u mnie sprawozdania z placu budowy - zapraszam wszystkich do lektury mojego dziennika. Oby nie był to dreszczowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 26.08.2004 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2004 Gratuluję kolejnego małego zwycięstwa w trudnej bitwie zwanej budowaniem No to czekam teraz na 15 wrzesień by poczytać jak to u ciebie będzie szło. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 31.08.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 jest pozwolonko - super czyli teraz do roboty tzn. budowania a co do kosztów. to jest tak jak napisał Rydzu wciąż przychodzą jakieś duperele które tworzą całkiem pokaźną, nieprzewidzianą listę trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 31.08.2004 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 Gratulacje !!! Papierologia skończona to teraz już z górki Ci zostało. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 03.09.2004 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2004 magi, RYDZU, czupurek, nurni - Wasze gratulacje traktuję bardziej jako zagrzewanie do walki niż tylko gratulacje. Ale zauważyłem już, że papierkologia tak naprawdę nigdy się nie kończy, a bynajmniej nie z chwilą otrzymania pozowlenia na budowę. 1) Wydawało mi się, że nie będę potrzebował projektu zjazdu na działkę, a tu niespodzianka - w pozwoleniu na budowę domu mam napisane, że do budowy tego zjazdu muszę mieć pozwolenie na budowę czyli na pewno projekt i kilka stówek w plecki. 2) Próbowałem zgłosić zamiar budowy przyłącza wodociągowego i spotkała mnie kolejna przykra niespodzianka. Otóż muszę dostarczyć uzgodnienie projektu przyłącza w gminie ponieważ rura biegnie w drodze, która jest ich własnością. Ani chybi będą opłaty i inne projekty organizacji ruchu A słyszałem, że ludzie szybciutko kopią, kładą rurę i zasypują, że nikt nie zauważa, a jak potem to legalizują ?????? ????? ??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 05.09.2004 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 A słyszałem, że ludzie szybciutko kopią, kładą rurę i zasypują, że nikt nie zauważa, a jak potem to legalizują ?????? ????? ??????? No coż - to prawda, że tak czasami się robi. Zarząd Dróg ma mało pracowników i trzeba mieć pecha, żeby akurat w dniu robót natknęli się na prowadzone bez ich zgody prace. Ja też tak zrobiłem przy wycince drzew - projekt ogranizacji ruchu niby zrobiłem, ale już za zajęcie pasa drogowego jakoś mi się płacić nie chciało i się udało. Korzystają z tego nawet duże firmy. Zakład energetyczny na przykład przy wycinaniu gałęzi na drzewach przy liniach energetycznych powinien za każdym razem robić projekt org ruchu i płacić za zajęcie pasa drogowego. Ale tego nie robi - podjeżdżają i zaczynają wycinać, a jak się ktos pojawi to w ciągu 15 minut się zwijają i jest po sprawie. Jest jeszcze jeden mankament zajęcia pasa ruchu - wyznaczane jest to na konkretny dzień i godzinę - jak wtedy będzie np mocno lało i nic nie zrobisz to przepadło - cała procedura zajęcia pasa rusza od początku. A z legalizacją to jest wbrew pozorom nie takie zagmatwane - projekt przyłącza masz przeciez zaopiniowany przez zarząd dróg (przynajmniej ja tak mam) - i tam tylko w wytycznych jest, ze ma być ich zgoda na zajęcie pasa. Ale wszelkie sprawy geodezyjne związane z przyłączem odbywają się już niejako poza nimi. Geodeta wrysuje w mapy podkładowe w urzędzie nowe przyłącze, wodociagi je odbiorą i tyle. Decyzja jak zwykle pozostaje po stronie inwestora - ja zajęcie pasa zrobię przy przyłączu wody, bo to akurat w moim przypadku niewielkie pieniądze wychodzą a robota potrwa cały dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 11.09.2004 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2004 Panie Inżynierze,Jak będziesz mierzył to oprócz wymiarów domu sprawdź czy są również prawidłowe odległości od lini płotu (z uwzględnieniem izolacji ściany).To jest dość często popełniany błąd.Życzę szybkiego i sprawnego lania ław fundamentowych. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 11.09.2004 15:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2004 A słyszałem, że ludzie szybciutko kopią, kładą rurę i zasypują, że nikt nie zauważa, a jak potem to legalizują ?????? ????? ??????? No coż - to prawda, że tak czasami się robi. Zarząd Dróg ma mało pracowników i trzeba mieć pecha, żeby akurat w dniu robót natknęli się na prowadzone bez ich zgody prace. Ja też tak zrobiłem przy wycince drzew - projekt ogranizacji ruchu niby zrobiłem, ale już za zajęcie pasa drogowego jakoś mi się płacić nie chciało i się udało. RYDZU - jeśli chodzi o ten wodociąg to najgorsze było, że kazali przynieść uzgodnienie z właścicielem drogi i właśnie to jest bez sensu. Mam nadzieję, że jak pójdę jeszcze raz z projektem uzgodnionym przecież w ZUD-zie to przestaną się czepiać i przyjmą zgłoszenie. W protokole uzgodnienia jest adnotacja Gminy Swarzędz (która jest właścicielem drogi), że "bez uwag". Rozumiem to, że skoro nie mają uwag znaczy również, że rzecz można uznać za uzgodnioną. Szkoda tylko, że cała procedura z projektem trwała aż 6 tygodni i przyjdzie mi budować z pożyczonej wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 11.09.2004 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2004 nurni - dzięki, mam wytyczone osie ścian. W moim przypadku ściany dwuwarstwowej jest to środek warstwy konstrukcyjnej, a nie środek ściany z ociepleniem. Scian wykończona ma być 5 metrów od płotu, a ława drutowa jest według rysunku geodety oddalona od płotu o 5,25. Czyli 12 cm ocieplenia i 12,5 cm = połowa ściany nośnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.